Które kraje UE są najbardziej uzależnione od ropy i gazu z Rosji? Sprawdzamy

Które kraje UE są najbardziej uzależnione od ropy i gazu z Rosji? SprawdzamyShutterstock

W 11 krajach Unii Europejskiej udział importu gazu z Rosji jest wyższy niż średnia unijna. Natomiast w 10 państwach udział importu rosyjskiej ropy jest większy niż średni dla UE. Europa szuka alternatywnych źródeł dostaw surowców energetycznych na wypadek inwazji Rosji na Ukrainę – my sprawdzamy, które kraje UE są najbardziej uzależnione od rosyjskiej ropy i gazu.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Stany Zjednoczone prowadzą rozmowy z Katarem i innymi dużymi eksporterami gazu, by zaplanować środki awaryjne na wypadek, gdyby rosyjska inwazja na Ukrainę zakłóciła dostawy do Europy – poinformował 22 stycznia "Financial Times". Według doniesień gazety rozmowy z Katarem i państwami członkowskimi UE mające na celu zabezpieczenie dodatkowych ładunków skroplonego gazu ziemnego "nabrały pilnego charakteru" po tym, jak amerykańsko-rosyjskie rozmowy w sprawie Ukrainy nie przyniosły rezultatów.

Również Reuters poinformował 25 stycznia o rozmowach w sprawie przekierowania i zwiększenia dostaw do Europy skroplonego gazu (LNG) np. z USA, Australii, Kataru i innych państw. 31 stycznia emir Kataru ma być gościem prezydenta Joe Bidena w Białym Domu.

"Europejczycy również rozmawiają z kim trzeba na ten temat" – powiedział 24 stycznia komisarz Unii Europejskiej ds. rynku wewnętrznego i usług Thierry Breton w wywiadzie dla francuskiej telewizji BFM.

Ceny gazu i polityka zagraniczna
Ceny gazu i polityka zagraniczna tvn24

Temat stał się szczególnie ważny, gdy pojawiły się informacje, że Rosja w ramach sankcji mogłaby zostać odcięta od SWIFT (Stowarzyszenie na rzecz Światowej Międzybankowej Telekomunikacji Finansowej) - czyli globalnego systemu wymiany informacji i rozliczeń finansowych. Sugerowali to amerykańscy ustawodawcy. Na co Rosjanie odpowiadali, że gdyby do tego doszło, dostawy ropy, gazu i metali do Europy zostałyby zablokowane.

Sprawdziliśmy więc, jak bardzo Europa jest uzależniona od rosyjskiej ropy i gazu - które kraje UE szczególnie.

Rosja – największy dostawca gazu w Unii Europejskiej

Z ostatnio publikowanych danych Eurostatu dotyczących importu surowców energetycznych wynika, że Rosja pozostaje największym dostawcą gazu ziemnego i produktów naftowych do krajów Unii Europejskiej. Jak podał Eurostat w październiku 2021 roku, do krajów UE w 2020 roku trafiło prawie 91,9 mln ton gazu ziemnego, a w pierwszym półroczu 2021 roku – 60,9 mln ton. Według szacunków Eurostatu udział Rosji w imporcie gazu przez kraje UE pod względem wartości handlowej (trade value) był w 2020 roku na poziomie 43,9 proc., a w pierwszym półroczu 2021 roku - 46,8 proc.

Według tego raportu w pierwszym półroczu 2021 roku dziesięć państw UE: Bułgaria, Czechy, Estonia, Łotwa, Węgry, Austria, Rumunia, Słowenia, Słowacja i Finlandia - importowało z Rosji ponad 75 proc. swojego gazu ziemnego (według wartości importu w euro). Szacunki udziału Rosji w imporcie gazu do krajów UE we wspomnianej publikacji Eurostatu oparto na wartości handlowej importu, ilość sprowadzonego surowca podano w milionach ton.

Poprosiliśmy Eurostat o bardziej szczegółowe dane. Statystyki, które Konkret24 otrzymał z biura prasowego Eurostatu, dotyczą kilku ostatnich lat i podają ilość sprowadzanego gazu ziemnego wyrażoną w metrach sześciennych (stąd nie można tego zestawić z raportem z października 2021). To bardziej powszechna miara dla gazu ziemnego. Otrzymaliśmy dane, ile każde państwo UE sprowadziło gazu ziemnego ze wszystkich źródeł - w tym ile z Rosji. Na tej podstawie wyliczyliśmy procentowy udział importu gazu z Rosji dla każdego kraju UE w poszczególnych latach.

W 2019 roku kraje UE sprowadziły 440 mld metrów sześciennych gazu ziemnego - w tym z Rosji 166,2 mld. Wtedy gaz z Rosji stanowił 37,68 proc. całego importu gazu do UE. Najwyższy poziom był w 2016 roku – 39,64 proc., od tego czasu maleje.

Kraje z największym udziałem importu gazu z RosjiEurostat

Powyżej unijnej średniej jest 11 państw. Łotwa i Słowacja w 2019 roku gaz sprowadzały wyłącznie z Rosji. W Czechach, Estonii, Finlandii i na Węgrzech udział importu gazu z Rosji był powyżej 90 proc. W grupie tych 11 państw Litwa i Polska to jedynie kraje, w których udział importu gazu z Rosji od 2014 roku maleje: na Litwie z 94,66 proc. w 2014 roku do 43,32 proc. w 2019 roku; w Polsce odpowiednio – z 75,70 do 54,35 proc.

Rosja – największy dostawca ropy w Unii Europejskiej

Drugi ważny surowiec energetyczny sprowadzany z Rosji to ropa naftowa. W 2020 roku, jak poinformował nas Eurostat, do krajów UE trafiło ponad 440 mln ton ropy - w tym 112 mln z Rosji. To najmniej od 2016 roku (wtedy: 164 mln ton). Udział Rosji w imporcie ropy systematycznie maleje od 2016 roku: wówczas wynosił 32,38 proc., a w 2020 roku już tylko 25,66 proc. Mimo to Rosja wciąż jest największym dostawcą ropy do UE - przed Norwegią, Kazachstanem i USA (ich udziały w imporcie są na poziomie 9 proc. dla każdego z państw).

Jak wyliczyliśmy na podstawie danych o ilości sprowadzonej do UE ropy, udział importu ropy naftowej z Rosji był w 2020 roku wyższy od unijnej średniej w 10 krajach UE. Rosja była w 2020 roku wyłącznym dostawcą tego surowca dla Słowacji (podobnie w latach 2014-2019). W czterech krajach - Finlandii, Litwie, Polsce i na Węgrzech - udział Rosji w imporcie ropy w 2020 roku był powyżej 60 proc.; wynosił odpowiednio: 84,04 proc.; 72,61 proc.; 72,03 proc.; 60,95 proc.

Wśród tych 10 państw najniższy udział importu ropy z Rosji w 2020 roku miały Belgia - 29,94 proc. (udział importu ropy z Rosji w przypadku tego kraju maleje od 2017 roku) i Holandia - 26,45 proc. (tu spadek udziału importu ropy z Rosji notuje się od 2016 roku).

Jeśli chodzi o Polskę, udział importu ropy z Rosji w 2014 roku wynosił u nas 93,37 proc., w 2019 roku spadł do 68,36 proc. W 2020 roku udział nieznacznie wzrósł – do 72,03 proc.

Kraje z największym udziałem importu ropy z Rosji Eurostat

Eksperci: sytuacja znacząco się nie zmieni

Zdaniem ekspertów, których Konkret24 poprosił o opinie, duża zależność UE od dostaw surowców energetycznych z Rosji raczej się nie zmieni. Szczególnie jeśli chodzi o gaz, bo dla Rosji - jak zauważa dr Szymon Kardaś z Ośrodka Studiów Wschodnich - unijny rynek jest i pozostanie w najbliższych dekadach kluczowym rynkiem zbytu.

Zdaniem dr. Kardasia wiele krajów europejskich - zachodnich (Niemcy, Austria), południowych, ale też w Europie Środkowej (Węgry) - jest zainteresowanych współpracą energetyczną z Rosją. "To, co sprzyja Rosji i jej obecności na unijnym rynku gazowym, to spadające wydobycie własne w Europie i zmienne tendencje, jeśli idzie o dostawy na europejski rynek skroplonego gazu LNG z USA czy Bliskiego Wschodu" – podkreśla w analizie dla Konkret24 dr Kardaś. Jak pisze, "doświadczenie wielu państw zachodniej Europy (Niemiec, Austrii, Francji, Holandii, Włoch) w zakresie współpracy energetycznej z Rosją jest zasadniczo pozytywne", co oznacza, że inaczej patrzą na zagrożenie bezpieczenstwa energetycznego.

13.12.2021 | Zdecydowany sygnał z Berlina. Przyszłość Nord Stream 2 zależy od działań Rosji
13.12.2021 | Zdecydowany sygnał z Berlina. Przyszłość Nord Stream 2 zależy od działań RosjiFakty TVN

Wmacnianiu rosyjskiej obecności na europejskim rynku - uważa dr Kardaś - sprzyja i będzie sprzyjać rosnąca liczba szlaków przesyłowych (Nord Stream 1, Turk Stream, Jamał - Europa , Nord Stream 2). Ekspert przypomina, że Rosja rozbudowuje swoje moce produkcyjne w zakresie instalacji do skraplania gazu LNG. "Będzie miała możliwości zwiększania obecności na europejskim rynku gazowym nie tylko poprzez eksport gazu rurociągowego, ale też LNG" - podkreśla dr Kardaś.

Również dr hab. Mariusz Ruszel, profesor Politechniki Rzeszowskiej, Zakład Ekonomii Wydziału Zarządzania i prezes Instytutu Polityki Energetycznej im. I. Łukasiewicza uważa, że sytuacja w kolejnych latach zasadniczo się nie zmieni, bo proces transformacji energetycznej zwiększa zapotrzebowanie na gaz ziemny. Jako atuty Rosji profesor Ruszel wskazuje: rozbudowaną rosyjską sieć przesyłową, umiejętnie zawarte kontrakty długoterminowe i zdolność do sprzedaży surowca po cenie politycznej, a nie ekonomicznej. "Powoduje to, że niektóre państwa prowadzące politykę prorosyjską w określonych obszarach ważnych dla Federacji Rosyjskiej uzyskują dodatkowy rabat na dostawy gazu ziemnego" – podkreśla prof. Rusze. Przypomina, że wiele państw w UE ma zawarte kontrakty do 2030, a nawet 2040 roku.

Doktor Kardaś natomiast uważa, że zainteresowanie dalszą ekspansją Rosji na rynku europejskim, w tym zawieraniem nowych kontraktów długoterminowych z odbiorcami europejskim, "stanowi pewne ograniczenie w zakresie nadmiernego upolityczniania sfery dostaw gazu przez stronę rosyjską". Choć - jak dodaje - ostatni kryzys energetyczny "uzmysławia nam, jakie wyzwania wiążą się z silnym poziomem zależności od Rosji i braku pewnych alternatywnych, jeśli idzie o źródła dostaw".

Janusz Steinhoff: dla Putina dostawy gazu od lat są istotnym orężem w imperialnej polityce
Janusz Steinhoff: dla Putina dostawy gazu od lat są istotnym orężem w imperialnej politycetvn24

Kluczowy element: kto będzie właścicielem infrastruktury

Dr Kardaś podkreśla, że są państwa w Unii Europejskiej – Polska, Litwa Bułgaria – które podejmują wysiłki, by rozbudować infrastrukturę mającą umożliwić dywersyfikację źródeł dostaw gazu. Zdaniem prof. Ruszela ważne jest doprowadzenie do sytuacji, gdy infrastruktura energetyczna danego kraju jest na tyle rozwinięta, by mógł importować surowiec z dowolnego źródła.

"Wówczas cena przestaje być polityczna, a ma szansę być ceną ekonomiczną. Istotne jest kontynuowanie tych działań z jednoczesnym zachowaniem kontroli nad strategiczną infrastrukturą energetyczną, gdyż w kolejnych latach - nawet przy zmienionych cenach energii lub większej możliwości sposobu jej produkcji - kluczowe znaczenie będzie miało to, kto jest właścicielem infrastruktury energetycznej. Niektóre państwa UE tę kontrolę straciły częściowo za cenę czasowych rabatów" - stwierdza prof. Ruszel.

Autor: Piotr Jaźwiński, współpr. Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24