"Epoka śmierci rozumu". Klimat i australijskie pożary w liczbach


Internauci kwestionują związek pomiędzy pożarami w Australii a zmianami klimatu. Raport australijskiej narodowej agencji meteorologicznej wskazuje jednak na istnienie długofalowych trendów pogodowych sprzyjających pożarom. W tym kontekście wymienia się m.in. obserwowany od lat konsekwentny wzrost temperatury powietrza. Popularne w sieci dyskusje dotyczą również wielkości obszaru dotkniętego ogniem i porównań do takich wcześniejszych zjawisk. Aby wyjaśnić te wątpliwości, sięgamy do danych.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Publicysta Łukasz Warzecha zasugerował na Twitterze, że nie istnieje związek między pożarami w Australii a zmianami klimatu. "Kolejna histeryczka wplata pożary w Australii w sprawy klimatu. My naprawdę żyjemy w epoce śmierci rozumu" - napisał Warzecha, odnosząc się do wypowiedzi Karoliny Korwin-Piotrowskiej, cytowanej przez portal WP.

Dziennikarka napisała e-mail do premiera Mateusza Morawieckiego. Wezwała go do aktywnych działań na rzecz powstrzymania negatywnych zmian klimatu. W korespondencji wspomniała również o "płonącej Australii".

Pożary a zmiany klimatu

Jeden z komentujących wpis Łukasza Warzechy zauważył: "Nauka jednak mówi coś innego. Pożary były zawsze, ich intensywność i siłę wiąże się ze zmianami klimatu. Kropka". "Jakiś dowód, że się wiąże i że jest większa niż np. sto lat temu?" - odpisał publicysta.

Dyskusja pod wpisem Łukasza Warzechy
Dyskusja pod wpisem Łukasza WarzechyDyskusja pod wpisem Łukasza WarzechyTwitter

W odpowiedzi na pytanie Łukasza Warzechy inny internauta udostępnił linki do dwóch artykułów BBC News i SBS News. Cytowane w nich opinie naukowców oraz interpretacje obserwacji zmian temperatury na kontynencie australijskim nie przekonały jednak publicysty. "Linkuje Pan teksty, w których nie ma śladu dowodu ani nawet twardego twierdzenia, że istnieje powiązanie. Chyba ich Pan sam nie czytał" - napisał.

Wzrastają temperatury, wzrasta Indeks FFDI

Udostępniony przez jednego z internautów tekst SBS News przywołuje ustalenia raportu "Stan klimatu 2018", autorstwa Bureau of Meteorology, australijskiej narodowej agencji meteorologicznej. Dokument wskazuje, że temperatura powietrza nad Australią podniosła się od 1910 r. o ok. 1 st. Celsjusza.

Temperatura lądu i mórz w AustraliiAustralian Government Bureau of Meteorology, CSIRO

W raporcie można odnaleźć wykres obrazujący zmiany temperatur powietrza nad kontynentem, a także okalających Australię oceanów. Od 1910 notuje się systematyczne wzrosty obu wskaźników. Anomalie widoczne są od lat 60. ubiegłego stulecia. "Od 2005 r. stwierdzono osiem z dziesięciu najcieplejszych okresów letnich zarejestrowanych w Australii" - zaznaczono w raporcie.

Znajdują się tam również informacje o długoterminowych trendach pogody sprzyjającej pożarom i wydłużaniu się sezonu pożarów w wielu częściach Australii, obserwowanych od lat 50. XX w. "Zmiany klimatu, włączając podwyższające się temperatury, przyczyniają się do tego" - wskazano w raporcie.

Autorzy opracowania w sekcji dotyczącej pożarów powołują się na analizę Indeksu Zagrożenia Pożarami Lasów [ang.: Forest Fire Danger Index (FFDI)]. Służy on do monitorowania zagrożenia pożarowego w oparciu o obserwację temperatury, opadów, wilgotności powietrza i siły wiatru. Autorzy raportu przywołują obserwację Indeksu FFDI w stanie Wiktoria. W latach 1978-2017 można zauważyć wzrost liczby dni ze zwiększonym zagrożeniem pożarowym w okresie wiosennym.

Liczba dni z wysokim zagrożeniem pożarowym w stanie Victoria (w okresie wiosny)
Liczba dni z wysokim zagrożeniem pożarowym w stanie Victoria (w okresie wiosny)Liczba dni z wysokim zagrożeniem pożarowym w stanie Victoria (w okresie wiosny)The Bureau of Meteorology, CSIRO | "State of the climate 2018"

SBS News cytuje również wypowiedź Glendy Wardle, badaczki Uniwersytetu w Sydney zajmującej się m.in. uwarunkowaniami dla wzrostu organizmów. Prof. Wardle stwierdza, że zmiany klimatu są "przyczynowo związane ze zdrowiem buszu" i mają "bezpośredni i pośredni wpływ na katastrofalne pożary".

Analiza trendów

Prof. Wardle jest również cytowana w udostępnionym przez internautę artykule BBC News. "Nie każde zdarzenie pogodowe jest bezpośrednią konsekwencją zmian klimatu. Jeśli jednak przyjrzeć się trendom (...) stają się w niepodważalny sposób powiązane ze zmianami klimatu" - stwierdza prof. Wardle.

Cytowany przez BBC News dr Imran Ahmed z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego, który zajmuje się badaniami zmian klimatu powiedział natomiast: "To co robią zmiany klimatu, to zaostrzenie warunków, w jakich dochodzi do pożarów buszu".

Tekst BBC News, podobnie jak artykuł SBS News, podkreśla obserwowany wzrost temperatury powietrza w Australii. W tym kontekście pojawia się także wypowiedź trzeciego eksperta, dr Richarda Thorntona z The Bushfire and Natural Hazard Cooperative Research Centre [Centrum Badań nad Pożarami Buszu i Zagrożeń Naturalnych]. Thornton stwierdza, że badanie powiązań pomiędzy zmianami klimatu a konkretnymi zdarzeniami jest bardzo trudne, czego przyczyną jest fakt, że zdarzenia te wciąż trwają. Podkreśla jednak, że w Australii wcześniej rozpoczynają się sezony pożarowe, a w wielu rejonach kraju wzrasta zagrożenie pożarowe.

Warto w tym miejscu ponownie przytoczyć stwierdzenia zawarte w raporcie "Stan klimatu 2018" odnoszące się do trendów pogodowych w stanie Wiktoria. "Pomimo istnienia znaczących różnic pomiędzy poszczególnymi latami, w ostatnich dekadach podczas okresu wiosennego widoczny jest trend w kierunku większej liczby dni o pogodzie sprzyjającej pożarom" - napisano w nim.

W ostatnich dniach wiele materiałów dotyczących relacji między zmianami klimatu a pożarami w Australii publikował w mediach społecznościowych także fizyk dr Robert Rohde. Wśród jego wpisów można odnaleźć animowany wykres historycznych średnich temperatur i opadów w Australii. Kropki w kolorze czerwonym dotyczą wskazań rejestrowanych w latach 2000-2019. "Gorąca i sucha pogoda w ostatnich latach jest głównym czynnikiem wpływającym na poważny przebieg obecnych pożarów" - napisał Rohde na Twitterze.

Rozmiar katastrofy

Spory o zmiany klimatyczne to tylko część dyskusji wokół pożarów w Australii. Autor popularnego wpisu na Twitterze udostępnia dane z Wikipedii. Porównuje powierzchnię objętą ogniem w latach 2001-2002 oraz 1974-75 z tegorocznymi szacunkami spalonych terenów. Wskazuje, że trwające pożary nie są tak duże jak te z początku lat dwutysięcznych i połowy lat 70.

"18 lat temu w Australii spłonęło ponad 2 razy więcej buszu niż w aktualnym pożarze. W 1974/75 spłonęło ponad 100 milionów hektarów buszu (aktualnie 6 mln). Histeria mediów i celebrytów to jedynie dowód na rozwój internetu i portali społecznościowych, a nie na rozmiar katastrofy" – twierdzi autor tweeta.

Internauci dyskutujący pod wpisem poddawali w wątpliwość zawarte w nim dane. "Rozumiem, że Wikipedia na bieżąco uzupełnia dane tak? Bo nie wiem czy wiesz, ale powierzchnia obecnych pożarów już niemal dwukrotnie przebiła poprzedni rekord z 1974 r." - napisał jeden z internautów.

Dane pochodzące z opracowań naukowych i rządowych raportów wskazują, że autor tweeta udostępnił wiarygodne statystyki. Jednak, co ważne, obecny sezon pożarów jest bezprecedensowy z uwagi na rozprzestrzenianie się zagrożenia na tereny, w których wcześniej nie notowano pożarów, bądź notowano mniej dotkliwe ataki żywiołu.

Co mówią dane?

Podane w tweecie dane o sezonie pożarów w latach 70. są bliskie stanowi faktycznemu. Raport z 2004 r. przygotowany dla Rady Rządów Australii wskazuje, że w sezonie pożarów 1974-1975 w Australii spłonęło około 101,8 mln ha terenu. Największe zniszczenia odnotowano w Terytorium Północnym (45 mln ha), Zachodniej (29 mln ha) i Południowej Australii (16 mln ha).

Podobnie bliskie stanu faktycznego są informacje dotyczące pożarów sprzed 18 lat. Według Australijskiego Biura Statystyk w sezonie pożarów 2002-2003 łącznie spłonęło 22 mln 241 tys. ha. Tylko w samym Terytorium Północnym spłonęło wtedy 15 mln ha. To także jeden z najsłabiej zaludnionych obszarów Australii. Według danych z połowy 2019 r., Terytorium Północne zamieszkuje 245,9 tys. osób. Dla porównania, w Nowej Południowej Walii mieszka ponad 8 milionów osób, a w stanie Wiktoria ponad 6,5 mln.

Według danych udostępnionych 12 stycznia przez agencję Reuters, podczas obecnego sezonu pożarowego w Australii zginęło co najmniej 28 osób, ok. 2 tys. domów uległo zniszczeniu, a pożar dotknął obszaru ok. 11,2 mln hektarów.

"Bezprecedensowy" sezon pożarów

Warto zaznaczyć, że prawie połowa spalonego w tym sezonie terenu znajduje się w Nowej Południowej Walii. Według opracowania "The Guardian", w historii pożarów Nowej Południowej Walii skalę zniszczeń, która zbliża się do obecnej, odnotowano ostatni raz w sezonie 1974-75, gdy spaliło się 3,5 mln ha terenu.

- Skala pożarów buszu jest "niespotykana" jak na ten czas w sezonie - powiedziała rzeczniczka Rural Fire Service (ochotniczej straży pożarnej - red.) stanu Nowa Południowa Walia Angela Burford, cytowana przez "The Guardian". - W ostatnich kilku latach w ciągu jednego sezonu płonęło około 280 tys. ha - powiedziała rzeczniczka RFS odnosząc się do powierzchni pożarów na terenie stanu. Wypowiedź pochodzi z artykułu opublikowanego w grudniu, kiedy spalonych było już 3,41 mln ha.

David Bowman, dyrektor Centrum Pożarnictwa na Uniwersytecie w Tasmanii powiedział "The Guardian", że zasięg geograficzny pożarów czyni ten sezon bezprecedensowym. - Nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji, by ogień ogarnął teren od południowego Queensland, przez Nową Południową Walię, Gippsland, Wzgórza Adelajdy, okolice Perth aż po wschodnie wybrzeże Tasmanii – stwierdził Bowman.

"W tym roku, na początku listopada, straciliśmy już tyle domów, ile podczas katastrofalnego sezonu pożarów buszu w latach 2001-2002. Teraz przyćmiliśmy straty pożarów w 1994 roku" - napisał w artykule dla "Sydney Morning Herald" Greg Mullins, były komendant straży pożarnej stanu Nowa Południowa Walia.

Mullins zauważa, że pożary wybuchają w miejscach i w intensywności nigdy wcześniej nie notowanych. Płoną lasy deszczowe w północnej Nowej Południowej Walii, lasy tropikalne Queensland i kiedyś mokre, stare lasy Tasmanii.

Autor: Krzysztof Jabłonowski, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; Zdjęcie tytułowe: robdownunder/Flickr (CC BY-NC-ND 2.0)

Pozostałe wiadomości

Trzy miliony, pięć milionów złotych czy jednak więcej? Kancelaria premiera nie ujawnia, ile z publicznych środków zapłacono za "profrekwencyjną akcję informacyjną" związaną z referendum zorganizowanym przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Z szacunkowych danych wynika, że koszty promocji mogły wynieść sporo ponad pięć milionów.

Referendum nie wypaliło, publiczne pieniądze wydano

Referendum nie wypaliło, publiczne pieniądze wydano

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

"Nowotwory, których dotąd medycyna nie widziała" - taki fałszywy przekaz o "turbo raku" wywołanym rzekomo przez szczepionki na COVID-19 przebił się do mediów. Wyjaśniamy, skąd pochodzi i dlaczego jest nieprawdziwy.

"Turbo rak" po szczepieniach na COVID-19? Skąd się wziął ten fake news

"Turbo rak" po szczepieniach na COVID-19? Skąd się wziął ten fake news

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie, które według internautów pokazuje moment zniszczenia budynku parlamentu w Gazie. Jednak choć do tej eksplozji doszło na tamtym terenie, przekaz rozsyłany z filmem jest fake newsem.

"Wysadzili budynek parlamentu w Gazie"? Nie, to inne miejsce

"Wysadzili budynek parlamentu w Gazie"? Nie, to inne miejsce

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Obywatelski projekt ustawy "Tak dla in vitro" budzi duże dyskusje. Poseł PiS Henryk Kowalczyk przekonuje, że naprotechnologia jest skuteczniejszą metodą niż in vitro. Eksperci pytani przez Konkret24 wyjaśniają: tych dwóch metod nie można porównywać. - Za wypowiedzą pana posła stoi niewiedza - stwierdza profesor Rafał Kurzawa.

Kowalczyk: naprotechnologia skuteczniejsza niż in vitro. "Za wypowiedzą posła stoi niewiedza"

Kowalczyk: naprotechnologia skuteczniejsza niż in vitro. "Za wypowiedzą posła stoi niewiedza"

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta RP w dyskusji o przyszłych komisjach śledczych przekonywała, że politycy Trzeciej Drogi szli do wyborów pod hasłem "Zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu" i nie planowali rozliczać rządu poprzedników. To nieprawda.

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W pierwszym wystąpieniu w Sejmie nowej kadencji prezydent Andrzej Duda podkreślał swoje konstytucyjne uprawnienia i przestrzegał, że "porządek konstytucyjny musi zostać zachowany". Te słowa zaprzeczają decyzjom, które wcześniej sam podejmował, a które według ekspertów prawa naruszały Konstytucję RP. Przypominamy.

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości powtarzają, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia blokuje rozpatrywanie projektów uchwał i ustaw, mimo że obiecał zlikwidować tak zwaną sejmową zamrażarkę. Mówią nieprawdę, używając tego potocznego określenia pewnego etapu procesu legislacyjnego niezgodnie z tym, co ono oznacza. Wyjaśniamy.

Morawiecki i Jabłoński mówią o "zamrażarce Hołowni". Dlaczego nie mają racji?

Morawiecki i Jabłoński mówią o "zamrażarce Hołowni". Dlaczego nie mają racji?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Cztery razy więcej protestów wyborczych niż w 2019 roku wpłynęło do Sądu Najwyższego w związku z wyborami parlamentarnymi. To najwięcej w ciągu ostatnich 30 lat. Protestów w sprawie referendum wpłynęło ponad dwa tysiące. O ważności referendum Sąd Najwyższy zdecyduje już 7 grudnia. 

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Suski prezentuje listę zarzutów wobec nowych władz Sejmu. Mówi o "łamaniu demokracji" i "PRL-u". A pytany o niezrealizowaną przez PiS obietnicę wprowadzenia pakietu demokratycznego, przekonuje, że takiej nie było. Przypominamy, dlaczego nie ma racji.

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski,
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz chciałby postawić marszałka Sejmu Szymona Hołownię przed Trybunałem Stanu za to, że nie dopuścił do debaty na uchwałą autorstwa PiS. Wyjaśniamy, dlaczego poseł PiS nie ma racji.

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Ponad jedna trzecia fake newsów i manipulacji rozpowszechnianych w internecie w krajach europejskich w ciągu miesiąca dotyczyła konfliktu Izraela z Hamasem. Od półtora roku żaden temat nie angażował tak bardzo twórców dezinformacji. W rozmowie z Konkret24 ekspert wyjaśnia, dlaczego właśnie ten konflikt interesuje ludzi niedotkniętych bezpośrednio jego skutkami.

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie tak zwanych wyborów kopertowych spowodowały, że politycy mówią o postawieniu przed Trybunałem Stanu ówczesnego ministra Jacka Sasina. Rzeczywiście, był on twarzą nieudanych wyborów prezydenckich z 2020 roku, ale czy to on podjął bezprawne decyzje? Przypominamy, o co chodziło w sprawie tych wyborów i którzy politycy za co odpowiadają.  

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Według byłego premiera można skrócić okres rządów Mateusza Morawieckiego i nowej Rady Ministrów i w to miejsce szybciej powołać Donalda Tuska i jego rząd - wystarczy zastosować procedurę konstruktywnego wotum nieufności. Konstytucjonaliści mają bardzo duże wątpliwości w tej sprawie.

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Źródło:
Konkret24

"We Wrocławiu pan ze wschodu latał z klamką grożąc Polakom" - ostrzegali w miniony weekend internauci i publikowali nagranie przedstawiające rzekomo takie zdarzenie. To fałszywy przekaz. Wyjaśniamy, co naprawdę się wydarzyło, kogo mężczyzna próbował odstraszyć i czy miał pistolet.

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Wyjęcie z sejmowej zamrażarki obywatelskiego projektu ustawy "Tak dla in vitro" wznowiło dyskusję na temat metody in vitro. W jej ramach europoseł PiS profesor Zdzisław Krasnodębski oświadczył, że "in vitro nie leczy bezpłodności". Ekspert tłumaczy, dlaczego ta wypowiedź jest "niedojrzała i jest pewną formą manipulacji".

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przywrócenie praworządności po okresie rządów Zjednoczonej Prawicy to jedno z najważniejszych zadań, jakie postawiła sobie po wyborach demokratyczna większość. Zmiany miałyby dotyczyć też kierownictwa prokuratury, w tym stanowiska prokuratora krajowego. Czy jednak po nowelizacji ustawy nie zostało ono "zabetonowane"? Prawnicy zgodnie wskazują na pewien wadliwy przepis, ale co do jego obejścia już są podzieleni.

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Poseł Bartosz Kownacki z Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że po ewentualnej zmianie traktatów to Unia Europejska zdecyduje o tym, czy w Polsce będzie obowiązywać wspólna europejska waluta euro. Nie ma racji. To kolejna odsłona manipulacyjnej narracji PiS, według której zmiany w traktatach pozbawią Polskę suwerenności.

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Autor:
Piotr
Jaźwiński,
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według ministra edukacji Przemysława Czarnka to prezydenci dużych miast w 2020 roku uniemożliwili przeprowadzenie wyborów prezydenckich, tzw. wyborów kopertowych. Samorządowcy mieli nie przekazać baz danych wyborców. Tyle że sądy administracyjny i powszechny oraz NIK uznały, że takie polecenia premiera dla samorządowców były niezgodne z prawem.

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według posłanki Joanny Muchy kierowanie resortem zdrowia to "misja samobójcza" politycznie, ale też "w sensie zupełnie fizycznym". I przypominała, że dwóch ministrów zdrowia zmarło w trakcie pełnienia tej funkcji. Nadużyciem jest sugerowanie, że kierowanie tym ministerstwem wiąże się z ryzykiem.

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Zdaniem polityków prawicy marszałek Sejmu Szymon Hołownia mógł inaczej zachować się w przypadku zwolnienia Włodzimierza Karpińskiego z aresztu lub chociaż dłużej się zastanawiać. Porównują tę sytuację do historii z aresztowanym katalońskim politykiem, również wybranym do Parlamentu Europejskiego, którego jednak nie chronił immunitet. Jednak te sytuacje tylko pozornie są podobne.

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Stanisław Tyszka stwierdził, że już od 2024 roku każdy polski obywatel będzie musiał zapłacić podatek za posiadanie samochodu spalinowego. Nie ma to potwierdzenia w faktach.

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

28 poprawek do traktatów unijnych wskazał premier Mateusz Morawiecki podczas wystąpienia w Sejmie. Wszystkie mają coś wspólnego, a przekaz o nich jest zmanipulowany. Premier zapewniał, że to "gra o suwerenność, gra o polską niepodległość", lecz zdaniem ekspertów to "cyniczna gra polityczna". O co chodzi?

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według krakowskiej kurator oświaty "w szwedzkich przedszkolach są specjalne pokoje, do których nauczycielka idzie z dzieckiem i go masturbuje". Nie znaleźliśmy potwierdzenia tych informacji, a zdementowała je ambasada Szwecji w Warszawie. Być może Barbarze Nowak chodziło o sytuację z Niemiec.

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Autor:
Jan
Kunert,
współpraca
Michał Istel
Źródło:
Konkret24

Wykres pokazujący, że liczba zachorowań na COVID-19 jest już rzekomo tak duża, iż "przebiliśmy właśnie prawie wszystkie poprzednie fale pandemii oprócz pierwszej", wywołał komentarze internatów, a także lekarzy. Rzeczywiście, zachorowań przybywa. Tłumaczymy, dlaczego jednak trudno teraz szacować wysokość fali zakażeń koronawirusem.

"Przebiliśmy prawie wszystkie fale COVID-19"? Jaki jest problem z tym wykresem

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

W czasie rządów Zjednoczonej Prawicy sądy częściej niż za rządów PO-PSL odmawiały prokuratorom, by zastosować tymczasowe aresztowanie – przekonuje poseł PiS Paweł Jabłoński. Jednak z porównań statystyk wynika, że w czasach PO-PSL liczba wniosków o tymczasowy areszt malała, podczas gdy za Zjednoczonej Prawicy wzrosła. Więcej odmów wcale więc nie oznacza, że sytuacja się poprawiła.    

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

"Najbardziej brutalna", "agresywna", "łamiąca reguły przyzwoitości" - tak politolodzy i publicyści oceniali tegoroczną kampanię wyborczą do parlamentu. Znalazło to odzwierciedlenie w liczbie procesów prowadzonych w sądach w trybie wyborczym. Jak sprawdził Konkret24, było ich ponad 120 - o ponad jedną trzecią więcej niż cztery lata wcześniej.

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Uczeń w Kanadzie - według małopolskiej kurator Barbary Nowak - miał zostać aresztowany, bo "powiedział, że są dwie płcie". Zaś nauczyciel w Irlandii miał zostać uwięziony, bo nie chciał się zwracać do uczniów "wedle płci". Obie opowieści są nieprawdziwe.

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W dyskusji o pomysłach na skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów poseł PiS Radosław Fogiel przypominał, że rząd Zjednoczonej Prawicy zniósł limity do lekarzy. A jego zdaniem Koalicja Obywatelska nie proponuje nic nowego, jeśli chodzi o kolejki do lekarzy. To prawda, PiS limity zniósł - ale mimo tego kolejki są jeszcze dłuższe. Eksperci wyjaśniają ten paradoks.

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Politycy Zjednoczonej Prawicy oskarżają Szymona Hołownię, że "wypuścił na wolność" Włodzimierza Karpińskiego, "realizując politykę bezkarności". Tylko że marszałek Sejmu nie może zwalniać z aresztu i nie dzięki niemu Karpiński został wypuszczony. Prawnicy wyjaśniają, o co chodziło z pismem marszałka.

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Po wielu miesiącach zwłoki Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało dane dotyczące długości postępowań sądowych w 2022 roku. Wobec 2021 roku wyglądają optymistycznie, ale porównanie to zaciemnia okres pandemii, gdy sądy miały ograniczone możliwości pracy. Jeśli spojrzeć na cały okres rządów Zjednoczonej Prawicy, to po siedmiu latach sprawy w polskich sądach każdego szczebla trwają dłużej, w niektórych kategoriach nawet o ponad cztery miesiące.

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci osiąga nagranie z relacji polskiej telewizji, które rzekomo pokazuje, jak prezydent USA Joe Biden upadł ze schodów, wychodząc w Warszawie z samolotu. Film jest prawdziwy, ale nie przedstawia sytuacji z udziałem prezydenta.

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Publicysta tygodnika "Sieci" Michał Karnowski oburzył się, gdy w serwisie X opublikowano fotografię sprzed lat, na której pozuje on z chorągiewką z napisem www.tusk.pl. Nie ma jednak wątpliwości: zdjęcie jest autentyczne.

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Pierwszym krokiem w przywracaniu praworządności w Polsce po rządach PiS była wymiana polityków w Krajowej Radzie Sądownictwa. Nowy Sejm na pierwszym posiedzeniu wybrał czterech nowych posłów do zasiadania w tej instytucji. Ale problem do rozwiązania jest dużo trudniejszy. Prawnicy tłumaczą, czy i jak da się neo-KRS naprawić.

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

"Ktoś wie i mi wytłumaczy?", "co on daje w łapkę?" - pytali internauci, komentując nagranie z obchodów Święta Niepodległości, na którym widać prezydenta wręczającego coś żołnierzom. Jak się okazuje, sposób wręczania tego przedmiotu nie jest przypadkowy i jest on cenną pamiątką dla żołnierza.

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Minister rodziny Marlena Maląg przekonuje, że "główną przyczyną spadku liczby urodzeń jest spadek liczby kobiet w wieku rozrodczym". Badacze - także ci, na których pracach oparto rządową strategię demograficzną - zwracają uwagę, że czynników decydujących o tym, iż Polki odkładają decyzję o posiadaniu dziecka, jest jednak dużo więcej.

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

"Czy zdajecie sobie państwo sprawę, że po zmianie prawa Unii będzie możliwość nałożenia nowych podatków?" - mówił Mateusz Morawiecki w Sejmie 13 listopada. Ostrzegał przed planowanymi zmianami traktatów Unii Europejskiej, bo te zmiany mają rzekomo pozbawić Polskę suwerenności. Wyjaśniamy, o co chodzi z podatkami.

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24