FAŁSZ

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24
Tusk: Nawrocki wynajęty przez Kaczyńskiego do wojny z polskim rządem
Tusk: Nawrocki wynajęty przez Kaczyńskiego do wojny z polskim rządem
wideo 2/5
Tusk: Nawrocki wynajęty przez Kaczyńskiego do wojny z polskim rządem

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Kampania prezydencka jest na ostatniej prostej. Wynik pierwszej tury i sondaże wskazują, że walka między Rafałem Trzaskowskim, a Karolem Nawrocki jest niezwykle wyrównana. Kandydaci idą łeb w łeb. Jest - jak to mówi się w przestrzeni publicznej - "na żyletki". Stąd zwiększona w ostatnich dniach aktywność premiera Donalda Tuska, który zagrzewa do boju, mobilizuje i wzywa, by głosować na prezydenta Warszawy. Zweryfikowaliśmy słowa premiera, jakie padły podczas dwóch ostatnich telewizyjnych wywiadów.

Tusk o inflacji. Fałsz

20 maja w "Pytaniu dnia" w TVP Info premier uzasadniał, dlaczego lepszy jest kandydat z jego obozu politycznego: "My mamy do dokończenia wielką rzecz. Polska jest w bardzo trudnym miejscu i w trudnym czasie – nie muszę tego nikomu tłumaczyć. I dzisiaj [potrzebna jest] stabilność państwa, taka jednolitość władzy, taka silna władza. (...) Polska potrzebuje sprawnej silnej władzy. Jest wojna za granicą, jest wielka presja migracyjna, jest kryzys polityczny w całym świecie Zachodu. Są też takie wyzwania gospodarcze, cywilizacyjne" - mówił premier. "Są też takie wyzwania gospodarcze, cywilizacyjne" - dodał. Odniósł się do danych: 

FAŁSZ

My po półtora roku - wiecie - jednak zjechaliśmy z 18 procent inflacji do inflacji 5-procentowej, 4 -procentowej. I wyraźnie idzie w dół.

Tyle że premier nie mówi prawdy – ani w chwili wyborów do Sejmu i Senatu (w październiku 2023), ani gdy zostawał premierem koalicyjnego rządu (w grudniu 2023), inflacja nie wynosiła 18 proc. Wskaźnik cen zaczął spadać dużo wcześniej.

Dane o inflacji (CPI, ang. consumer price index - wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych) bada i co miesiąc publikuje Główny Urząd Statystyczny.

Gdy PiS przejmował władzę, inflacja była niska, pojawiało się nawet zjawisko odwrotne - deflacja. Spadek cen trwał przez większość 2016 roku. Jednak ostatnie lata rządów PiS cechowały się wysoką, sięgającą kilkunastu procent inflacją. Jeszcze w styczniu i lutym 2022 roku inflacja była jednocyfrowa, wynosiła odpowiednio 9,4 i 8,4 proc. Ale w marcu tego samego roku wzrosła do 11 proc., a w październiku 2022 roku – nawet 17,9 proc.

W lutym 2023 roku inflacja wyniosła 18,4 proc. Była to rekordowa wartość za rządów Prawa i Sprawiedliwości. 

W chwili wyborów parlamentarnych - w październiku 2023 roku - wskaźnik cen towarów i usług wynosił 6,6 proc. Kiedy Donald Tusk został premierem, a więc w grudniu 2023 roku, spadł do 6,4 proc. Najniższą inflację za rządów obecnej koalicji odnotowano wiosną 2024 roku, w marcu wyniosła 2 proc., a w kolejnych miesiącach odpowiednio: 2,4 proc., 2,5 proc., 2,6 proc. Obecnie – w kwietniu 2025 roku - inflacja wynosi 4,3 proc.

Nie jest więc prawdą, że to zarządów Donalda Tuska "zjechano" z inflacją z 18 procent. Wskaźnik cen osiągnął ten poziom na wiele miesięcy przed objęciem przez niego władzy i miesiące wcześniej zaczął spadać.

Tusk o push backach. Manipulacja

W trakcie rozmowy pojawiła się także kwestia sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Prowadząca zagadnęła: "Tylko jak PiS mówił o wojnie hybrydowej kilka lat temu, to Platforma była przeciwko push backom". Premier po chwili ciszy odparł: "Ja nie".

Po tym wywiadzie internauci zaczęli w mediach społecznościowych publikować wypowiedzi Tuska. Wytykali premierowi, że nie mówi prawdy. Przytaczali jego archiwalne wypowiedzi o tym, że "push backi jako metoda są moralnie nie do przyjęcia" i że "nie ma zgody prawnej na tak zwane push backi, bo to jest działalność nielegalna". Szok! Tusk kłamie"; "Łgarz"; "Ten człowiek w życiu słowa prawdy nie powiedział"; "Tusk zmienia zdanie tak szybko, że aż dziennikarze nie mogą nadążyć" - oceniali.

Przypomnijmy krótko, że push backi to siłowe odsyłanie migrantów do państwa, z którego przedostali się przez granicę, bez dania im możliwości ubiegania się o status uchodźcy i o azyl, bez uwzględnienia ich indywidualnej sytuacji. Takie metody są stosowane w Europie, ale w świetle prawa międzynarodowego i praw człowieka są nielegalne. W Polsce były stosowane przez funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej w 2021 roku, gdy Alaksandr Łukaszenka wywołał na granicach Białorusi z Polską, Litwą i Łotwą kryzys migracyjny. Do tej pory prowadzi w ten sposób wojnę hybrydową, choć już teraz na mniejszą skalę.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co to jest operacja "Śluza"

Straż Graniczna wówczas odpierała ataki migrantów na granicę Polski z Białorusią, a rząd Zjednoczonej Prawicy podkreślał, że jej obrona jest najważniejsza. Będąca w opozycji PO krytykowała brutalne działania pograniczników. Podkreślała beznadziejną sytuację znajdujących się na granicy uchodźców i konieczność niesienia im pomocy.

Jak wynika z pytania, zapewne o ten okres pytała Tuska dziennikarka TVP. Ten odparł, że on nie krytykował wówczas push backów - lecz była to nieco wymijająca odpowiedź, ucieczka od kontekstu pytania. Bo szefem PO, której posłowie otwarcie krytykowali push backi, był i jest Donald Tusk. Tak np. Katarzyna Piekarska mówiła, że "push backi na granicy muszą przejść do historii", a Iwona Hartwich domagała się, by wpuszczać uchodźców bez uprzedniej weryfikacji.

To, na co zwracali uwagę internauci, dotyczy natomiast wystąpień Donalda Tuska gdy został premierem - m.in. jego wystąpień, gdy był pytany o push backi i ich zgodność z prawami człowieka. Podkreślał przede wszystkim wagę pilnego strzeżenia granicy - tak jak wcześniej PiS. W pierwszy prasowym wywiadzie po objęciu władzy, udzielonym pod koniec grudnia 2023 roku "Gazecie Wyborczej", "El Pais", "Die Welt", "La Repubblika" oraz "Le Soir" oznajmił: "Na tym polega problem naszej części Europy. Trzeba działać tak humanitarnie, jak to możliwe. Push backi jako metoda są moralnie nie do przyjęcia. Musimy znaleźć lepsze rozwiązanie, ale alternatywą nie może być bezradność (pogrubienie od naszej redakcji)".

Kilka dni później, 3 stycznia podczas konferencji prasowej zwrócił się do dziennikarzy: "Bardzo bym też was prosił o zrozumienie jakby delikatności materii. Nie ma zgody prawnej na tak zwane push backi, bo to jest działalność nielegalna, ale jest taka - nomen omen - granica między tym, co jest koniecznym działaniem Straży Granicznej, żeby ludzie nie przekraczali naszej granicy, jeżeli nie mają jakiegoś uprawnienia, a działaniami, które przez wielu będą uznawane za brutalne albo nielegalne".

Tusk w styczniu 2024 roku: nie ma zgody prawnej na tzw. push backi, bo to jest działalność nielegalna
Tusk w styczniu 2024 roku: nie ma zgody prawnej na tzw. push backi, bo to jest działalność nielegalnaTVN24

W sierpniu 2021 roku rząd PiS wprowadził przepis, który "zalegalizował" push backi. Po zmianie władzy ten przepis nadal obowiązuje. Więcej: rząd Tuska wprowadził mocno krytykowane przez obrońców praw człowieka czasowe i terytorialne zawieszenie prawa do azylu. Dlatego jego wypowiedź podczas ostatniego wywiadu w TVP wywołała taką krytykę.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Tusk o 800 plus. Manipulacja

Z kolei 22 maja Donald Tusk był gościem "Faktów po Faktach" w TVN24. Tam mówił o programach, które realizuje jego rząd, w tym o 800 plus. "Moim postulatem - i tego też dopilnowałem - było, że nie zabierzemy ludziom ani złotówki, z tego co otrzymali w ostatnich latach, a co więcej - sfinansujemy, przy tak gigantycznym długu, jaki zrobił PiS. Ludzie, 800 plus sfinansować... To nie jest pisowski projekt. Myśmy wzięli na siebie ciężar sfinansowania 800 plus. Przy zadłużeniu, które już było gigantyczne wtedy (pogrubienie od redakcji)".

Ta wypowiedź może wprowadzać w błąd - spór o to, kto jest autorem projektu podniesienia świadczenia 500 zł do 800 zł trwa, odkąd zmienił się rząd. Politycy obozu rządzącego rozpowszechniali już wcześniej manipulacyjny przekaz, że to za ich czasów zwaloryzowano to świadczenie. Mówiąc, że "to nie jest pisowski projekt", Tusk mógł mieć oczywiście na myśli, że PiS nie miał pomysłu czy planu, jak i z czego sfinansować wyższe świadczenie - jednak jeśli chodzi o projekt podniesienia go do 800 zł, wymyślił go rząd Zjednoczonej Prawicy.

Świadczenie wynosi 800 zł od 1 stycznia 2024 roku, jednak stało się to dzięki ustawie uchwalonej za poprzedniego rządu. Prezydent podpisał ją w sierpniu 2023 roku, czyli jeszcze przed wyborami.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dziemianowicz-Bąk: 800 plus podniesiono po rozpoczęciu naszych rządów. Ale decyzja zapadła wcześniej

Autorka/Autor:

Źródło: konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Jackowski/PAP

Pozostałe wiadomości

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24