Dlaczego "prawie cały świat głosował za walką z nazizmem", a Polska i UE były przeciw?

Źródło:
Konkret24
Sekretarz ONZ o wojnie w Strefie Gazy
Sekretarz ONZ o wojnie w Strefie GazyTVN24
wideo 2/2
Sekretarz ONZ o wojnie w Strefie GazyTVN24

Oburzenie internautów wywołuje rozsyłana w mediach społecznościowych informacja, że Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i kraje UE - w tym Polska - zagłosowały w ONZ przeciwko rezolucji w "sprawie walki z nazizmem i neonazizmem". Komentujący nie wiedzą jednak, jakie jest drugie dno tej informacji: dlaczego uznano ją za "fałszywy pretekst walki z nazizmem". Wyjaśniamy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję w sprawie walki z nazizmem i neonazizmem. Prawie cały świat głosował za walką z nazizmem i neonazizmem. Stany Zjednoczone, Ukraina, Polska, Słowacja i pozostałe kraje UE wspólnie głosowały za nazizmem i przeciwko walce z nim. Hańba" - czytamy w popularnym poście z 4 listopada 2023 roku opublikowanym w serwisie X.com (dawniej Twitter) przez jednego ze zweryfikowanych użytkowników. Dołączone zdjęcie przedstawia ekran, na którym w języku angielskim wyświetlają się wyniki głosowania nad projektem rezolucji o sygnaturze A/C.3/78/L.7. Cały tytuł projektu nie zmieścił się na ekranie, widać część: "Zwalczanie gloryfikacji nazizmu, neonazizmu i innych praktyk, które przyczyniają się do podsycania współczesnych form...". U góry ekranu widać datę 3 listopada 2023 roku i godzinę 11.23.

W siedmiu kolumnach alfabetycznie (wg alfabetu angielskiego) podano nazwy 193 państw członkowskich Organizacji Narodów Zjednoczonych. Przy większości jest ikonka pokazująca, jak zagłosował kraj (zielony kwadrat z plusem - za; czerwony kwadrat z minusem - przeciw; żółty kwadrat ze znakiem X - wstrzymano się od głosu). Brak ikonki przy niektórych państwach oznacza prawdopodobnie niewzięcie udziału w głosowaniu. U dołu ekranu są wyniki: za - 112 państw, przeciw - 50, wstrzymało się od głosu - 14. Polska jest wśród państw głosujących przeciw projektowi, podobnie jak pozostałe państwa Unii Europejskiej oraz m.in. Wielka Brytania, Kanada, Stany Zjednoczone, Ukraina czy Japonia.

Wprowadzający w błąd post z 4 listopada 2023 rokuX.com

"O, fajna lista. Mamy jak na dłoni Iistę światowych nazistów. Polska jest w tym zacnym gronie"; "Że Polin głosowało za nazizmem to rozumiem, ale że Węgry też?"; "Dziwicie się że unia była I jest za nazizmem. To ku**a proste bo Unia = IV Rzesza"; "No Ukrainie to się nie dziwię, ale Polska? Tyle zła przez nazizm i..."; "Makabra. Co się stało z tym światem?" - pisali pod postem internauci oburzeni wynikiem głosowania w ONZ (pisownia postów oryginalna; gwiazdki w przekleństwach - od redakcji).

Niektórzy wątpili jednak w komentarz do tej fotografii. "A jak dokładnie brzmi ta rezolucja bo jakiś powód jest że tyle państw głosowało przeciw"; "Podaj definicję, która była związana z tym głosowaniem, a wszystko stanie się jasne. Wrzucili wszystko do jednego worka i kazali zająć stanowisko"; "Ale to byla nazistowska rosyjska deklaracja a nie prawdziwe fakty..." - zauważali.

Sprawdziliśmy, o jaki projekt rezolucji chodziło i dlaczego tak wiele państw głosowało przeciwko.

Projekt rezolucji o zwalczaniu nazizmu? Zgłoszony przez Rosję, Białoruś i Syrię

Wyjaśnijmy: "Rezolucja jest dokumentem, na podstawie którego prowadzone są działania ONZ dążące do zmiany danego stanu rzeczy. Zawiera ona postanowienia podjęte przez społeczność międzynarodową oraz sposób ich realizacji. Charakteryzuje się ustrukturyzowaną formą. Opracowanie i przegłosowanie rezolucji przez państwa członkowskie odbywa się w ramach danego organu ONZ, np. na forum Zgromadzenia Ogólnego" - informuje na stronie Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie.

Przyjęte przez Zgromadzenie Ogólne rezolucje zawierają rekomendacje dla państw członkowskich. "Nie mają one mocy wiążącej, a Organizacja Narodów Zjednoczonych nie może zmusić rządy państw, by działały one zgodnie z zapisami rezolucji" - podaje Ośrodek Informacji ONZ. Rekomendacje te mają dużą wagę moralną, "ponieważ stanowią ważny głos opinii publicznej wyrażonej przez prawie wszystkie państwa na świecie".

20 września 2023 roku projekt rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ zatytułowany "Zwalczanie gloryfikacji nazizmu, neonazizmu i innych praktyk, które przyczyniają się do podsycania współczesnych form rasizmu, dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji" (sygnatura A/C.3/78/L.7) złożyły trzy kraje: Rosja, Białoruś i Syria. Na forum ONZ projekt prezentowała strona rosyjska.

Poprawka o "pretekstowym wykorzystaniu neonazizmu" przez Rosję

31 października siedem państw ONZ - Albania, Australia, Gwatemala, Japonia, Liberia, Wyspy Marshalla, Macedonia Północna - zaproponowało poprawkę do rezolucji. Chciały, by po ustępie trzecim dodać nowy, w którym Zgromadzenie Ogólne ONZ z "niepokojem zauważa, że Federacja Rosyjska próbowała uzasadnić swoją agresję terytorialną przeciwko Ukrainie rzekomą koniecznością wyeliminowania neonazizmu i podkreśla, że pretekstowe wykorzystanie neonazizmu do uzasadnienia agresji terytorialnej poważnie osłabia rzeczywiste próby zwalczania neonazizmu". Nad rezolucją i poprawką głosowano 3 listopada na sesji 47. posiedzenia plenarnego Komitetu ds. Społecznych, Humanitarnych i Kulturalnych Zgromadzenia Ogólnego ONZ (powszechnie znanego jako Trzeci Komitet) w siedzibie ONZ w Nowym Jorku.

Najpierw głosowano nad poprawką potępiającą działania Rosji - poprawkę przyjęto (potrzebna była zwykła większość głosów członków obecnych i głosujących). Za jej przyjęciem było 66 państw, przeciw - 26, wstrzymało się aż 67. Za były m.in. kraje UE (w tym Polska) oraz Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Izrael. Przeciw głosowały m.in. Rosja, Białoruś, Chiny, Egipt i Iran.

Potem dopiero głosowano nad rezolucją złożoną we wrześniu przez Rosję, Białoruś i Syrię. Za jej przyjęciem głosowało 112 państw, przeciwko - 50, wstrzymało się - 14 (potrzebna była też zwykła większość). Te wyniki widać na ekranie na zdjęciu w cytowanym poście. Projekt rezolucji został więc przyjęty.

Kraje UE i Stany Zjednoczone tłumaczą głosowanie przeciw rezolucji: "motywowane politycznie nadużywanie narracji antynazistowskiej"

Jeszcze w dniu głosowania, 3 listopada, na stronie delegacji Unii Europejskiej przy ONZ pojawiło się wyjaśnienie, dlaczego członkowie UE głosowali przeciw przyjęciu rezolucji. Zostało wcześniej wygłoszone na 47. posiedzeniu plenarnym Trzeciego Komitetu. "Zdecydowanie potępiamy motywowane politycznie nadużywanie narracji antynazistowskiej i jednoznacznie odrzucamy niedokładne i niewłaściwe użycie terminu 'denazyfikacja' w celu usprawiedliwienia nieludzkiej, okrutnej i nielegalnej wojny Rosji przeciwko Ukrainie, której dalsze skutki są tragiczne nie tylko dla ludności Ukrainy, ale dla ludzi na całym świecie. Pod fałszywym pretekstem walki z nazizmem Rosja przywróciła Europie okropności wojny, przypominając, że pokoju nie można brać za pewnik" - przypomniano.

"W minionym roku, w miarę trwania agresji na Ukrainę, widzieliśmy, jak Federacja Rosyjska nadal nadużywała i nadużywa forum ONZ, aby szerzyć fałszywą narrację o swojej nielegalnej i nieuzasadnionej napaści na Ukrainę" - czytamy dalej w wyjaśnieniu. Zapewniono w nim, że "Unia Europejska jest w pełni zaangażowana w globalną walkę z rasizmem, dyskryminacją rasową, ksenofobią, antysemityzmem, nienawiścią wobec muzułmanów i związaną z nimi nietolerancją".

W ocenie delegacji UE celem proponowanej m.in. przez Rosję rezolucji nie jest dążenie do kompromisu, tylko "tworzenie podziałów i wykorzystanie platformy Trzeciego Komitetu do celów dezinformacyjnych". Trzy dni później delegatura UE opublikowała mowę przedstawiającą powody głosowania państw członkowskich za przyjęciem poprawki do tej samej rezolucji.

3 listopada Stałe Przedstawicielstwo Stanów Zjednoczonych przy ONZ opublikowało mowę ambasadorki Lisy Carty, którą wygłosiła przed głosowaniem nad rezolucją i poprawką do niej. Wyjaśniała, dlaczego Stany Zjednoczone głosowały przeciw przyjęciu rezolucji, a za przyjęciem poprawki. "Stany Zjednoczone nadal sprzeciwiają się manipulowaniu przez Federację Rosyjską systemem ONZ w celu szerzenia dezinformacji. Rezolucja ta jest rażącą próbą realizacji przez Rosję jej celów geopolitycznych. Odwołuje się ona do Holokaustu i II wojny światowej, aby oczernić kraje, które słusznie odrzucają obchody własnej brutalnej dominacji dokonanej przez Związek Radziecki. Jest to jeszcze bardziej rażące, teraz gdy Rosja wykorzystuje fałszywe oskarżenia o nazizm, aby usprawiedliwić swoją wojnę przeciwko Ukrainie" - czytamy na stronie.

"Rezolucja Federacji Rosyjskiej nie jest poważnym wysiłkiem na rzecz walki z nazizmem, antysemityzmem, rasizmem czy ksenofobią - wszystkie te zjawiska są odrażające i niedopuszczalne. Zamiast tego, rosyjskie próby instrumentalizacji historii w celu usprawiedliwienia swojej agresji są zniewagą dla ofiar Holokaustu i wszystkich, którzy walczyli z nazizmem. Ta rezolucja jest haniebnym chwytem politycznym" - napisała ambasadorka Stanów Zjednoczonych. Wyraziła poparcie dla poprawki, "która wprowadza do rezolucji zapis sprzeciwiający się cynicznemu wykorzystywaniu przez Rosję propagandy do oczerniania swoich sąsiadów".

"Uchwała wpisuje się w próbę usprawiedliwienia przez Moskwę swojej agresji na Ukrainę poprzez szerzenie kłamstw i zniekształcanie historii"

Stanowiska innych państw ONZ wobec projektu rosyjskiej rezolucji znalazły się też w podsumowaniu sesji Trzeciej Komisji na stronie ONZ. Wiemy z niego, że "delegat Wielkiej Brytanii podkreślił, że uchwała wpisuje się w próbę usprawiedliwienia przez Moskwę swojej agresji na Ukrainę poprzez szerzenie kłamstw i zniekształcanie historii". Poinformował, że brytyjska delegacja zagłosuje przeciwko rezolucji, "aby powstrzymać dalsze wykorzystanie kwestii praw człowieka do uzasadniania nielegalnej inwazji na Ukrainę".

Z kolei delegat Ukrainy stwierdził, że "projekt nie ma nic wspólnego z prawdziwą walką z nazizmem i neonazizmem". Również zwrócił uwagę na to, że rezolucja "ma na celu wykorzystanie pretekstu walki z neofaszyzmem do uzasadnienia brutalnej wojny wobec Ukrainy".

Przedstawicielka Kanady na sesji Trzeciego Komitetu ONZ powiedziała, że "jej kraj bezdyskusyjnie i stanowczo sprzeciwia się gloryfikacji nazizmu" oraz "potępia jednak niedopuszczalne wykorzystanie rezolucji przez Federację Rosyjską w celu uzasadnienia jej inwazji na Ukrainę". Według niej stosowanie takich fałszywych narracji podważa próby walki z nazizmem i neonazizmem, rasizmem i nietolerancją. Wyraziła ubolewanie z powodu braku możliwości zaangażowania się w jego kontekst podczas nieformalnych sesji.

Stałe zagranie Rosji od ponad 10 lat

Nie po raz pierwszy Rosja złożyła projekt rezolucji potępiającej nazizm i nie pierwszy raz jego zapisy budzą sprzeciw państw zachodnich. W listopadzie 2022 roku redakcja francuskiego "Le Monde" przypomniała, że Rosja taki projekt składa co roku - od 2012 roku. I co roku uchwała ta jest popierana zdecydowaną większością głosów, mimo że budzi sprzeciw wielu państw Zachodu, w tym członków UE. Kanada i Stany Zjednoczone to jedyne kraje, które od 10 lat konsekwentnie głosowały przeciwko tym uchwałom - zauważa "Le Monde".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: SARAH YENESEL/PAP/EPA/x.com

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24