Dlaczego "prawie cały świat głosował za walką z nazizmem", a Polska i UE były przeciw?

Źródło:
Konkret24
Sekretarz ONZ o wojnie w Strefie Gazy
Sekretarz ONZ o wojnie w Strefie GazyTVN24
wideo 2/2
Sekretarz ONZ o wojnie w Strefie GazyTVN24

Oburzenie internautów wywołuje rozsyłana w mediach społecznościowych informacja, że Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i kraje UE - w tym Polska - zagłosowały w ONZ przeciwko rezolucji w "sprawie walki z nazizmem i neonazizmem". Komentujący nie wiedzą jednak, jakie jest drugie dno tej informacji: dlaczego uznano ją za "fałszywy pretekst walki z nazizmem". Wyjaśniamy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję w sprawie walki z nazizmem i neonazizmem. Prawie cały świat głosował za walką z nazizmem i neonazizmem. Stany Zjednoczone, Ukraina, Polska, Słowacja i pozostałe kraje UE wspólnie głosowały za nazizmem i przeciwko walce z nim. Hańba" - czytamy w popularnym poście z 4 listopada 2023 roku opublikowanym w serwisie X.com (dawniej Twitter) przez jednego ze zweryfikowanych użytkowników. Dołączone zdjęcie przedstawia ekran, na którym w języku angielskim wyświetlają się wyniki głosowania nad projektem rezolucji o sygnaturze A/C.3/78/L.7. Cały tytuł projektu nie zmieścił się na ekranie, widać część: "Zwalczanie gloryfikacji nazizmu, neonazizmu i innych praktyk, które przyczyniają się do podsycania współczesnych form...". U góry ekranu widać datę 3 listopada 2023 roku i godzinę 11.23.

W siedmiu kolumnach alfabetycznie (wg alfabetu angielskiego) podano nazwy 193 państw członkowskich Organizacji Narodów Zjednoczonych. Przy większości jest ikonka pokazująca, jak zagłosował kraj (zielony kwadrat z plusem - za; czerwony kwadrat z minusem - przeciw; żółty kwadrat ze znakiem X - wstrzymano się od głosu). Brak ikonki przy niektórych państwach oznacza prawdopodobnie niewzięcie udziału w głosowaniu. U dołu ekranu są wyniki: za - 112 państw, przeciw - 50, wstrzymało się od głosu - 14. Polska jest wśród państw głosujących przeciw projektowi, podobnie jak pozostałe państwa Unii Europejskiej oraz m.in. Wielka Brytania, Kanada, Stany Zjednoczone, Ukraina czy Japonia.

Wprowadzający w błąd post z 4 listopada 2023 rokuX.com

"O, fajna lista. Mamy jak na dłoni Iistę światowych nazistów. Polska jest w tym zacnym gronie"; "Że Polin głosowało za nazizmem to rozumiem, ale że Węgry też?"; "Dziwicie się że unia była I jest za nazizmem. To ku**a proste bo Unia = IV Rzesza"; "No Ukrainie to się nie dziwię, ale Polska? Tyle zła przez nazizm i..."; "Makabra. Co się stało z tym światem?" - pisali pod postem internauci oburzeni wynikiem głosowania w ONZ (pisownia postów oryginalna; gwiazdki w przekleństwach - od redakcji).

Niektórzy wątpili jednak w komentarz do tej fotografii. "A jak dokładnie brzmi ta rezolucja bo jakiś powód jest że tyle państw głosowało przeciw"; "Podaj definicję, która była związana z tym głosowaniem, a wszystko stanie się jasne. Wrzucili wszystko do jednego worka i kazali zająć stanowisko"; "Ale to byla nazistowska rosyjska deklaracja a nie prawdziwe fakty..." - zauważali.

Sprawdziliśmy, o jaki projekt rezolucji chodziło i dlaczego tak wiele państw głosowało przeciwko.

Projekt rezolucji o zwalczaniu nazizmu? Zgłoszony przez Rosję, Białoruś i Syrię

Wyjaśnijmy: "Rezolucja jest dokumentem, na podstawie którego prowadzone są działania ONZ dążące do zmiany danego stanu rzeczy. Zawiera ona postanowienia podjęte przez społeczność międzynarodową oraz sposób ich realizacji. Charakteryzuje się ustrukturyzowaną formą. Opracowanie i przegłosowanie rezolucji przez państwa członkowskie odbywa się w ramach danego organu ONZ, np. na forum Zgromadzenia Ogólnego" - informuje na stronie Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie.

Przyjęte przez Zgromadzenie Ogólne rezolucje zawierają rekomendacje dla państw członkowskich. "Nie mają one mocy wiążącej, a Organizacja Narodów Zjednoczonych nie może zmusić rządy państw, by działały one zgodnie z zapisami rezolucji" - podaje Ośrodek Informacji ONZ. Rekomendacje te mają dużą wagę moralną, "ponieważ stanowią ważny głos opinii publicznej wyrażonej przez prawie wszystkie państwa na świecie".

20 września 2023 roku projekt rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ zatytułowany "Zwalczanie gloryfikacji nazizmu, neonazizmu i innych praktyk, które przyczyniają się do podsycania współczesnych form rasizmu, dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji" (sygnatura A/C.3/78/L.7) złożyły trzy kraje: Rosja, Białoruś i Syria. Na forum ONZ projekt prezentowała strona rosyjska.

Poprawka o "pretekstowym wykorzystaniu neonazizmu" przez Rosję

31 października siedem państw ONZ - Albania, Australia, Gwatemala, Japonia, Liberia, Wyspy Marshalla, Macedonia Północna - zaproponowało poprawkę do rezolucji. Chciały, by po ustępie trzecim dodać nowy, w którym Zgromadzenie Ogólne ONZ z "niepokojem zauważa, że Federacja Rosyjska próbowała uzasadnić swoją agresję terytorialną przeciwko Ukrainie rzekomą koniecznością wyeliminowania neonazizmu i podkreśla, że pretekstowe wykorzystanie neonazizmu do uzasadnienia agresji terytorialnej poważnie osłabia rzeczywiste próby zwalczania neonazizmu". Nad rezolucją i poprawką głosowano 3 listopada na sesji 47. posiedzenia plenarnego Komitetu ds. Społecznych, Humanitarnych i Kulturalnych Zgromadzenia Ogólnego ONZ (powszechnie znanego jako Trzeci Komitet) w siedzibie ONZ w Nowym Jorku.

Najpierw głosowano nad poprawką potępiającą działania Rosji - poprawkę przyjęto (potrzebna była zwykła większość głosów członków obecnych i głosujących). Za jej przyjęciem było 66 państw, przeciw - 26, wstrzymało się aż 67. Za były m.in. kraje UE (w tym Polska) oraz Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Izrael. Przeciw głosowały m.in. Rosja, Białoruś, Chiny, Egipt i Iran.

Potem dopiero głosowano nad rezolucją złożoną we wrześniu przez Rosję, Białoruś i Syrię. Za jej przyjęciem głosowało 112 państw, przeciwko - 50, wstrzymało się - 14 (potrzebna była też zwykła większość). Te wyniki widać na ekranie na zdjęciu w cytowanym poście. Projekt rezolucji został więc przyjęty.

Kraje UE i Stany Zjednoczone tłumaczą głosowanie przeciw rezolucji: "motywowane politycznie nadużywanie narracji antynazistowskiej"

Jeszcze w dniu głosowania, 3 listopada, na stronie delegacji Unii Europejskiej przy ONZ pojawiło się wyjaśnienie, dlaczego członkowie UE głosowali przeciw przyjęciu rezolucji. Zostało wcześniej wygłoszone na 47. posiedzeniu plenarnym Trzeciego Komitetu. "Zdecydowanie potępiamy motywowane politycznie nadużywanie narracji antynazistowskiej i jednoznacznie odrzucamy niedokładne i niewłaściwe użycie terminu 'denazyfikacja' w celu usprawiedliwienia nieludzkiej, okrutnej i nielegalnej wojny Rosji przeciwko Ukrainie, której dalsze skutki są tragiczne nie tylko dla ludności Ukrainy, ale dla ludzi na całym świecie. Pod fałszywym pretekstem walki z nazizmem Rosja przywróciła Europie okropności wojny, przypominając, że pokoju nie można brać za pewnik" - przypomniano.

"W minionym roku, w miarę trwania agresji na Ukrainę, widzieliśmy, jak Federacja Rosyjska nadal nadużywała i nadużywa forum ONZ, aby szerzyć fałszywą narrację o swojej nielegalnej i nieuzasadnionej napaści na Ukrainę" - czytamy dalej w wyjaśnieniu. Zapewniono w nim, że "Unia Europejska jest w pełni zaangażowana w globalną walkę z rasizmem, dyskryminacją rasową, ksenofobią, antysemityzmem, nienawiścią wobec muzułmanów i związaną z nimi nietolerancją".

W ocenie delegacji UE celem proponowanej m.in. przez Rosję rezolucji nie jest dążenie do kompromisu, tylko "tworzenie podziałów i wykorzystanie platformy Trzeciego Komitetu do celów dezinformacyjnych". Trzy dni później delegatura UE opublikowała mowę przedstawiającą powody głosowania państw członkowskich za przyjęciem poprawki do tej samej rezolucji.

3 listopada Stałe Przedstawicielstwo Stanów Zjednoczonych przy ONZ opublikowało mowę ambasadorki Lisy Carty, którą wygłosiła przed głosowaniem nad rezolucją i poprawką do niej. Wyjaśniała, dlaczego Stany Zjednoczone głosowały przeciw przyjęciu rezolucji, a za przyjęciem poprawki. "Stany Zjednoczone nadal sprzeciwiają się manipulowaniu przez Federację Rosyjską systemem ONZ w celu szerzenia dezinformacji. Rezolucja ta jest rażącą próbą realizacji przez Rosję jej celów geopolitycznych. Odwołuje się ona do Holokaustu i II wojny światowej, aby oczernić kraje, które słusznie odrzucają obchody własnej brutalnej dominacji dokonanej przez Związek Radziecki. Jest to jeszcze bardziej rażące, teraz gdy Rosja wykorzystuje fałszywe oskarżenia o nazizm, aby usprawiedliwić swoją wojnę przeciwko Ukrainie" - czytamy na stronie.

"Rezolucja Federacji Rosyjskiej nie jest poważnym wysiłkiem na rzecz walki z nazizmem, antysemityzmem, rasizmem czy ksenofobią - wszystkie te zjawiska są odrażające i niedopuszczalne. Zamiast tego, rosyjskie próby instrumentalizacji historii w celu usprawiedliwienia swojej agresji są zniewagą dla ofiar Holokaustu i wszystkich, którzy walczyli z nazizmem. Ta rezolucja jest haniebnym chwytem politycznym" - napisała ambasadorka Stanów Zjednoczonych. Wyraziła poparcie dla poprawki, "która wprowadza do rezolucji zapis sprzeciwiający się cynicznemu wykorzystywaniu przez Rosję propagandy do oczerniania swoich sąsiadów".

"Uchwała wpisuje się w próbę usprawiedliwienia przez Moskwę swojej agresji na Ukrainę poprzez szerzenie kłamstw i zniekształcanie historii"

Stanowiska innych państw ONZ wobec projektu rosyjskiej rezolucji znalazły się też w podsumowaniu sesji Trzeciej Komisji na stronie ONZ. Wiemy z niego, że "delegat Wielkiej Brytanii podkreślił, że uchwała wpisuje się w próbę usprawiedliwienia przez Moskwę swojej agresji na Ukrainę poprzez szerzenie kłamstw i zniekształcanie historii". Poinformował, że brytyjska delegacja zagłosuje przeciwko rezolucji, "aby powstrzymać dalsze wykorzystanie kwestii praw człowieka do uzasadniania nielegalnej inwazji na Ukrainę".

Z kolei delegat Ukrainy stwierdził, że "projekt nie ma nic wspólnego z prawdziwą walką z nazizmem i neonazizmem". Również zwrócił uwagę na to, że rezolucja "ma na celu wykorzystanie pretekstu walki z neofaszyzmem do uzasadnienia brutalnej wojny wobec Ukrainy".

Przedstawicielka Kanady na sesji Trzeciego Komitetu ONZ powiedziała, że "jej kraj bezdyskusyjnie i stanowczo sprzeciwia się gloryfikacji nazizmu" oraz "potępia jednak niedopuszczalne wykorzystanie rezolucji przez Federację Rosyjską w celu uzasadnienia jej inwazji na Ukrainę". Według niej stosowanie takich fałszywych narracji podważa próby walki z nazizmem i neonazizmem, rasizmem i nietolerancją. Wyraziła ubolewanie z powodu braku możliwości zaangażowania się w jego kontekst podczas nieformalnych sesji.

Stałe zagranie Rosji od ponad 10 lat

Nie po raz pierwszy Rosja złożyła projekt rezolucji potępiającej nazizm i nie pierwszy raz jego zapisy budzą sprzeciw państw zachodnich. W listopadzie 2022 roku redakcja francuskiego "Le Monde" przypomniała, że Rosja taki projekt składa co roku - od 2012 roku. I co roku uchwała ta jest popierana zdecydowaną większością głosów, mimo że budzi sprzeciw wielu państw Zachodu, w tym członków UE. Kanada i Stany Zjednoczone to jedyne kraje, które od 10 lat konsekwentnie głosowały przeciwko tym uchwałom - zauważa "Le Monde".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: SARAH YENESEL/PAP/EPA/x.com

Pozostałe wiadomości

Po ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza przez prezydenta Andrzeja Dudę obrońcy tej decyzji szerzą narrację o niewinnie skazanym za "obronę Kościoła przed barbarzyńcami". Absurd? Nie, przemyślana retoryka. I znana metoda budowania poparcia z wykorzystaniem fałszywego założenia.

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Źródło:
TVN24+

Europosłowie Adam Bielan i Patryk Jaki sugerują, że Niemcy zawracają migrantów wyłącznie do Polski. Tak nie jest - dane pokazują, że Niemcy stosują tę procedurę wobec innych sąsiadów.

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Źródło:
Konkret24

"To już jest anektowanie terenów należących do Polski" - w tym duchu komentowana jest nagłaśniana w sieci informacja, że Polska oddała most graniczny w Słubicach pod zarząd Niemiec. Wpisuje się ona w prowadzoną przez prawicę i środowiska narodowe akcję polityczną, lecz błędnie jest łączona zarówno z obecnym rządem, jak i z tematem migrantów. To długa historia. Wyjaśniamy.

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Źródło:
Konkret24

"Kpiny", "bezczelność" - tak internauci komentują przemówienie ambasadora Ukrainy w Polsce wygłoszone na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. A to za sprawą nagrania, które krąży w sieci. Przekaz jest jednak fake newsem.

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opublikował w mediach społecznościowych film pokazujący "niemieckie wojsko" w okolicach Lubieszyna, pytając, kiedy rząd "z tym skończy". W ten sposób podważył nie tylko obecność wojsk NATO w Polsce, ale też udział Polski w sojuszu.

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Źródło:
Konkret24

Politycy prawicy - a za nimi internauci - zwracają ostatnio uwagę na wszystko, co niemieckie bądź z Niemiec, komentując to jako zagrożenie dla Polski. Tak też się stało, gdy na Wałach Chrobrego w Szczecinie zacumowała niemiecka korweta. Padały nawet komentarze o możliwej prowokacji wobec Polski. Ten alarmujący ton i wzbudzający strach polityczny przekaz jest bezzasadny.

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Patryk Jaki przekonuje, że obecny rząd wydaje więcej wiz pracowniczych obcokrajowcom niż poprzednie. Dane, które otrzymaliśmy z MSZ, pokazują coś innego.

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24