FAŁSZ

Decyzja o relokacji migrantów już w marcu? Co "przyspiesza" Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24
Temat migracji zaczyna dominować w kampanii wyborczej. Rafał Trzaskowski i Donald Tusk mówią o deportacjach
Temat migracji zaczyna dominować w kampanii wyborczej. Rafał Trzaskowski i Donald Tusk mówią o deportacjachMichał Tracz/Fakty TVN
wideo 2/5
Temat migracji zaczyna dominować w kampanii wyborczej. Rafał Trzaskowski i Donald Tusk mówią o deportacjachMichał Tracz/Fakty TVN

"Komisja Europejska przyspiesza", "decyzja o relokacji migrantów już w marcu" - takie informacje można przeczytać w niektórych internetowych serwisach oraz w mediach społecznościowych. To manipulacja, do której wykorzystano jeden z dokumentów paktu migracyjnego. Zawiłość unijnych przepisów powoduje, że często stają się tematem fake newsów.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Mimo że unijny pakt migracyjny ma wejść w życie dopiero w połowie 2026 roku, w ostatnich dniach w internecie pojawiły się informacje - podawane w alarmującym tonie - że Komisja Europejska będzie decydować o relokacji migrantów w ramach paktu już w marcu tego roku. Dowodem na to ma być planowana przez KE rewizja koncepcji bezpiecznego kraju trzeciego.

"Uwaga. Komisja Europejska przyspiesza i chce juz zdecydowac w marcu a nie w czerwcu o relokacji migrantów: - Koncepcja bezpiecznego kraju trzeciego umożliwia osobom ubiegającym się o azyl przeniesienie do bezpiecznego kraju, a nie pozostanie w kraju, w którym złożyły wniosek" - napisała 25 lutego 2025 roku Aleksandra Fedorska, dziennikarka Radia Wnet (pisownia postów oryginalna). I odesłała do artykułu na portalu Euractiv.de zatytułowanego "Komisja Europejska wzywa do przyspieszenia przeglądu przepisów azylowych".

Dzień później podobnie informował Jacek Saryusz-Wolski - były europoseł PiS, obecnie członek komitetu wspierającego kandydaturę Karola Nawrockiego. "Relokacja migrantów przyspiesza. Koncepcja bezpiecznego kraju trzeciego ma zostać poddana rewizji na wniosek Komisji Europejskiej, która chciałaby przesunąć [przyspieszyć] termin na marzec. Koncepcja bezpiecznego kraju trzeciego umożliwia relokację osób ubiegających się o azyl do bezpiecznego kraju, a nie pozostanie w kraju, w którym złożyli wniosek. Dzięki procedurze 'odpowiedzialność za ochronę jest przenoszona na inne państwo niż to, w którym osoba ubiegająca się o azyl złożyła wniosek'" - napisał w serwisie. Również portal "Tygodnika Solidarność" informował 26 lutego w tytule swojego tekstu: "Komisja Europejska przyspiesza wdrożenie przymusowej relokacji migrantów".

FAŁSZ
Wprowadzające w błąd wpisy o "przyspieszaniu relokacji migrantów"x.com

Większość komentujących te posty wierzy w przekaz o "przyspieszeniu relokacji migrantów" już od marca tego roku. Piszą, że w tej sytuacji pakt zacznie obowiązywać jeszcze przed majowymi wyborami prezydenckimi. "Czyli będzie gorąco w Polsce jeszcze przed wyborami prezydenckimi"; "Ciekawe czemu im tak śpieszno"; "Spieszą się przed polskimi wyborami!" - alarmują.

Wbrew tym zapowiedziom, jeżeli chodzi o datę wdrażania paktu migracyjnego, nic się nie zmienia.

Rozpatrywanie wniosków poza UE, a nie relokacja

Źródłem owych sensacyjnych informacji miał być artykuł portalu Euractiv z 24 lutego 2025 roku. Powołano się w nim na dokument, do którego mieli dotrzeć dziennikarze: według niego "Komisja Europejska naciska na przyspieszenie przeglądu koncepcji bezpiecznego kraju trzeciego, celując w marzec zamiast czerwca". Czy to oznacza, że KE chce przyspieszyć relokację migrantów w ramach paktu migracyjnego? Nie.

Jak tłumaczyliśmy w Konkret24, unijny pakt migracyjny składa się z dziesięciu dokumentów: dziewięciu rozporządzeń i jednej dyrektywy. "Relokacja migrantów" - czyli jeden z trzech mechanizmów solidarnościowych stworzonych do pomocy państwom poddanym presji migracyjnej - została opisana w rozporządzeniu dotyczącym zarządzania migracją i azylem (z 14 maja 2024 roku). Ten dokument jest w Polsce często niesłusznie utożsamiany z całym paktem migracyjnym.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Natomiast koncepcja bezpiecznego kraju trzeciego, której przegląd chce przyspieszyć KE, została opisana w innym dokumencie: rozporządzeniu o wspólnej unijnej procedurze azylowej (z 14 maja 2024 roku). Pomysł zakłada, że kraj Unii Europejskiej, w którym migrant składa wniosek o ochronę międzynarodową (np. o azyl), może odesłać go do bezpiecznego kraju trzeciego, by ten rozpatrzył wniosek.

Kluczowy jest fakt, że "bezpieczne kraje trzecie" w rozumieniu prawa unijnego to wyłącznie kraje nienależące do Unii Europejskiej. Ponadto nie unijni urzędnicy decydują o tym, które kraje spoza UE są bezpieczne, tylko same państwa członkowskie. W dokumentach unijnych opisano tylko warunki, które musi spełnić dany kraj, by można go było uznać za kraj bezpieczny: to m.in. brak zagrożenia życia i zdrowia z powodu rasy, religii czy narodowości oraz respektowanie prawa do ubiegania się o nadanie statusu uchodźcy. Na tej podstawie kraje członkowskie mają decydować, czy i które kraje spoza UE uznają za "bezpieczne kraje trzecie".

Tak np. Malta za takie kraje uznaje m.in. Senegal, Brazylię czy Kanadę. Gdy migrant trafia na Maltę i składa wniosek o ochronę międzynarodową, służby graniczne - po spełnieniu konkretnych przesłanek - mogą zdecydować o odesłaniu go np. do Senegalu, ponieważ ich zdaniem ten kraj może zapewnić mu bezpieczeństwo i rozpatrzeć jego wniosek azylowy. Co istotne, państwo trzecie może nie zezwolić migrantowi na wjazd na swoje terytorium, bo przecież nie podlega prawodawstwu Unii Europejskiej. W tej sytuacji to kraj unijny musi przeprowadzić procedurę azylową.

A o jakich zmianach dotyczących "bezpiecznych krajów trzecich" chce dyskutować Komisja Europejska? Otóż w obecnej koncepcji państwa członkowskie UE muszą wykazać "istnienie związku między wnioskodawcą a danym państwem trzecim". Ten związek nie został doprecyzowany, ale poza bliskością kulturową czy językową chodzi o to, że migrant mógł na przykład wcześniej mieszkać na terenie danego kraju, przejeżdżać przez niego na trasie swojej migracji lub mieć tam rodzinę. Z informacji portalu Euractiv wynika, że KE chciałaby omówić m.in. usunięcie kryterium związku wnioskodawcy z krajem trzecim lub zastąpienie go kryterium przejazdu przez ten kraj na trasie danej migracji. To rozszerzyłoby katalog bezpiecznych krajów, do których można by kierować migrantów na rozpatrzenie ich wniosków.

KE chce wcześniej przejrzeć koncepcję innego rozporządzenia

Wróćmy do opisanego wyżej fałszywego przekazu, jakoby KE chciała zdecydować o relokacji migrantów w ramach paktu już w marcu tego roku. W rozporządzeniu o wspólnej unijnej procedurze azylowej przyjętym w maju 2024 roku zapisano: "W terminie do dnia 12 czerwca 2025 r. Komisja dokona przeglądu koncepcji bezpiecznego kraju trzeciego i w stosownych przypadkach zaproponuje ukierunkowane zmiany". Czyli nie chodzi o zmianę rozporządzenia dotyczącego zarządzania migracją i azylem, tylko innego, dotyczącego bezpiecznych krajów trzecich.

Z dokumentu, do którego dotarli dziennikarze Euractiv wynika, że Komisja nie chce czekać do końca tego terminu, lecz dokonać przeglądu koncepcji już w marcu. Rozporządzenie na to pozwala, ponieważ określa jedynie czerwiec jako końcowy termin. Ponadto po dokonaniu przeglądu Komisja nie musi wprowadzać żadnych zmian, bo ma je zaproponować tylko "w stosownych przypadkach".

Podsumowując: alarmujące przekazy o "przyspieszaniu relokacji migrantów" przez Komisję Europejską to manipulacja bazująca na tym, że przepisy unijne są zawiłe i łatwo je błędnie wykorzystać. KE w marcu tego roku chce jedynie dokonać przeglądu koncepcji bezpiecznego kraju trzeciego dotyczącej rozpatrywania wniosków azylowych w państwach poza Unią Europejską. Nie ma to związku z mechanizmami solidarności przewidzianymi w pakcie migracyjnym i nie zmienia faktu, że sam pakt wejdzie w życie dopiero w połowie 2026 roku.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: BOUGIOTIS EVANGELOS/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

W drugiej turze wyborów prezydenckich Polacy przybyli do urn jeszcze liczniej niż w pierwszej. Większe zaangażowanie obywateli widać we wszystkich województwach. Gdzie wyborcy zmobilizowali się najmocniej? Zobacz na naszej mapie.

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Państwowe Radio Białoruś wykorzystuje media społecznościowe, by wpływać na przebieg wyborów prezydenckich w Polsce i promować określonych kandydatów - ustalili analitycy DFRLab. Celem jest podważenie legalności procesu wyborczego w naszym kraju.

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Źródło:
Konkret24, DFRLab

Europoseł PiS Waldemar Buda zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że wspiera prostytucję w Warszawie. Twierdzi, że prezydent stolicy miał przekazać na to milion złotych pewnej organizacji. Kłamstwo polityka PiS dementuje zarówno sama organizacja, jak i urząd miasta.

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej jednym z tematów jest unijny program dofinansowania przemysłów zbrojeniowych: czy Polska zyska na nim, czy nie. Jedni mówią o "gigantycznym sukcesie" dla Polski, drudzy o "niespełnianiu kryteriów" przez polskie fabryki. Wyjaśniamy, dlaczego trudno mówić o "antypolskim spisku" oraz że są dwa różne programy.

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+