FAŁSZ

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Źródło:
Konkret24
Trump do Zełenskiego: nie jesteś w pozycji, aby cokolwiek dyktować
Trump do Zełenskiego: nie jesteś w pozycji, aby cokolwiek dyktowaćReuters
wideo 2/5
Trump do Zełenskiego: nie jesteś w pozycji, aby cokolwiek dyktowaćReuters

Plotka o rzekomej konsultacji Wołodymyra Zełenskiego z politykami amerykańskiej Partii Demokratycznej obiegła internet. Prezydent Ukrainy jakoby był namawiany do twardej postawy wobec Donalda Trumpa. Wyjaśniamy, jaką drogę pokonała ta nieprawdziwa informacja, która dotarła do ludzi z najbliższego otoczenia prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się 28 lutego 2025 roku w Waszyngtonie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Głównym punktem wizyty w Białym Domu miało być podpisanie umowy w sprawie współpracy w eksploatacji ukraińskich surowców mineralnych. Spotkanie jednak zakończyło się fiaskiem, bo Zełenski, Trump i wiceprezydent J.D. Vance pokłócili się w Gabinecie Owalnym. Przywódcy USA zarzucali prezydentowi Ukrainy m.in. że nie podziękował za amerykańską pomoc i "igra z III wojną światową". Po tej kłótni Trump uznał, że Zełenski "nie jest gotowy na pokój" i zerwał rozmowy, a ukraińska delegacja została wyproszona z Białego Domu, jak przekazało źródło stacji CNN.

Po tym jak Wołodymyr Zełenski opuścił Biały Dom, w amerykańskich mediach społecznościowych sporą popularność zaczęła zdobywać następująca informacja: jeszcze przed wylądowaniem w Waszyngtonie, na pokładzie samolotu prezydent Ukrainy miał odbyć wideokonferencję z trzema ważnymi politykami Partii Demokratycznej i jednym wojskowym. Rozmówcami Zełenskiego według tej plotki mieli być: Anthony Blinken - były sekretarz stanu w administracji Joe Bidena, Susan Rice - była doradczyni ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji Baracka Obamy (był prezydentem w latach 2009-2017), Victoria Nuland - była podsekretarz stanu ds. politycznych w administracji Joe Bidena i podpułkownik Alexander Vindman - były ekspert ds. Ukrainy w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego.

O czym ci politycy i urzędnicy mieli rozmawiać z Zełenskim? Relacje zmieniały się wraz z kolejnymi wpisami na ten temat: w jednej wersji mieli tylko zachęcać prezydenta, żeby w trakcie spotkania "był twardy" i "nie pozwolił się zastraszyć Trumpowi", ale w innej mieli wprost radzić Zełenskiemu, aby ten odrzucił umowę surowcową. Ponadto niektórzy autorzy wpisów twierdzili, że w rozmowie brał udział także były prezydent Barack Obama, a o grupie rzekomych rozmówców zaczęto pisać jako o "ekipie Obamy". Przekaz był jasny: to Demokraci są odpowiedzialni za kłótnię i za to, że Zełenski wycofał się z umowy z Donaldem Trumpem. Wśród internautów pojawiły się nawet sugestie, że domniemani rozmówcy ukraińskiego prezydenta mogą przez to zostać zakwalifikowani jako zagraniczni agenci w rozumieniu amerykańskiego prawa.

Od razu wyjaśniamy: ta historia została w całości zmyślona, a kolejni udostępniający ją internauci nie pokusili się o żadną weryfikację tych "sensacyjnych informacji". Fake news zyskał jednak takie zasięgi, że uwierzył w niego m.in. członek administracji Donalda Trumpa. Wyjaśniamy więc, jaką drogę pokonała nieprawdziwa informacja, która za pośrednictwem mediów społecznościowych dotarła do ludzi z najbliższego otoczenia prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Wpis chwilę po wyjściu Zełenskiego

Historię tej nieprawdziwej informacji prześledził i opisał w serwisie X Shayan Sardarizadeh, dziennikarz BBC Verify. Rozwijała się ona następująco: w piątek 28 lutego br. o 19.40 czasu polskiego Wołodymyr Zełenski opuścił Biały Dom (w Waszyngtonie była godz. 14.40). Dziewięć minut później (o 19.49) na koncie Peachy Kennan w serwisie X pojawił się wpis: "Telekonferencja Blinkena, Rice, Nuland i Vindmana z Zełenskim podczas lotu do Waszyngtonu, w trakcie której radzono mu, aby 'był silny', 'był twardy' i 'nie dał się zastraszyć Trumpowi'. Wydaje się, że przyniosła odwrotny skutek".

Wpis Peachy Keenan opublikowany chwili po zakończeniu spotkania w Białym Domux.com

Peachy Kennan to amerykańska pisarka i autorka internetowa przedstawiająca się jako obrończyni konserwatywnych wartości i popierająca ruch MAGA (Make America Great Again), a tym samym światopoglądowo bliska Partii Republikańskiej. Jej konto w serwisie X obserwuje ponad 120 tys. osób, w większości również popierających Donalda Trumpa i jego nową administrację. Ciężko więc się dziwić, że podana przez nią informacja o rzekomej telekonferencji Wołodymyra Zełenskiego szybko zaczęła zdobywać popularność na kontach popierających prezydenta USA. Tym bardziej, że w pierwszych godzinach po nieoczekiwanym zakończeniu spotkania w Białym Domu liczba sensacyjnych informacji przekazywanych w mediach społecznościowych była wyjątkowo duża, a odbiorców czekających na przełomowe wiadomości stale przybywało.

Miliony wyświetleń na dwóch kontach

Co ciekawe, jeśli popatrzy się na same statystyki, to można odnieść wrażenie, że wpis Peachy Kennan nie wzbudził ogromnego zainteresowania. Do 13 marca br. wyświetliło go zaledwie 75 tys. internautów. Zdaniem Shayana Sardarizadeha z BBC Verify kluczowe było jednak powielenie samej sensacyjnej informacji na popularniejszych kontach i odpowiednie jej opakowanie.

I tak o godz. 22.51 czasu polskiego (17.51 w Waszyngtonie) Matthew Nichol, przedstawiający się jako "ultrapatriota MAGA", napisał w serwisie X: "Plotki głoszą, że zdrajcy Anthony Blinken, Victoria Nuland, Susan Rice i Alexander Vindman doradzali Zełenskiemu, aby był twardy podczas spotkania z Trumpem. Jeśli to prawda, działają oni jako zagraniczni agenci naruszający ustawę Logana". Przywołana we wpisie ustawa pochodzi z 1799 roku, zmieniono ją w 1984 roku. Ustawa zabrania nieuprawnionym osobom negocjowania w imieniu Stanów Zjednoczonych z obcymi rządami i ich przedstawicielami. Wpis Nichola spotkał się ze znacznie większym zainteresowaniem - do 13 marca br. wyświetliło go 1,8 mln odbiorców. Autor podkręcił sensacyjność podawanych informacji sugestią o "zagranicznych agentach" i dodał zdjęcia czwórki osób, które rzekomo rozmawiały z Zełenskim. Nie podał źródła swoich informacji, a stwierdził jedynie, że tak "głoszą plotki".

Wpis o rzekomej rozmowie z powołaniem się na "plotki".x.com

Następnego dnia - 1 marca 2025 roku - na ten wpis Matthew Nichola powołano się na popularnym anonimowym koncie obserwowanym przez prawie 600 tys. osób, na którym regularnie publikuje się "konserwatywne nagłówki i artykuły", czyli de facto treści wspierające Republikanów i Donalda Trumpa. W tym wpisie nie było już nawet wspomnienia o "plotkach", a treść wyglądała jak doniesienie medialne. "Ukraina: ekipa Obamy, w tym Anthony Blinken, Victoria Nuland, Susan Rice i Alexander Vindman, doradziła Zełenskiemu odrzucenie umowy Trumpa To naruszenie ustawy Logana". Ten wpis wyświetliło ponad 12 mln odbiorców.

Anonimowy wpis wyświetliło ponad 12 mln internautów.x.com

Wysłannik Trumpa: to bardzo poważne

Zasięgi wpisu były na tyle duże, że informacja dotarła m.in. do Richarda Grenella - członka administracji Donalda Trumpa, obecnie specjalnego wysłannika prezydenta ds. misji zagranicznych odpowiedzialnego m.in. za sprowadzanie amerykańskich zakładników z Wenezueli. W czasie pierwszej kadencji Trumpa krótko pełnił obowiązki Dyrektora Wywiadu Narodowego, czyli nadzorował 18 federalnych organizacji wywiadowczych, a wcześniej był ambasadorem w Niemczech. Grenell nie tylko natrafił na fałszywą informację o telekonferencji Demokratów z Zełenskim, ale uwierzył w nią, ponieważ udostępnił wpis anonimowego konta z komentarzem: "To jest bardzo poważne".

Wpis specjalnego wysłannika Donalda Trumpax.com

Autorka fake newsa: spekuluję

W ten sposób zmyślona informacja z niewielkiego internetowego konta trafiła do najbliższego otoczenia prezydenta USA. Skąd wiadomo, że jest zmyślona? Dwadzieścia minut po opublikowaniu swojej sensacyjnej informacji Peachy Keenan w komentarzu napisała: "Spekuluję, ale oczywiście mam rację. Obama prawdopodobnie też [brał udział w telekonferencji]". Kiedy więc cytowani wcześniej użytkownicy serwisu X kopiowali informacje z konta amerykańskiej pisarki, zdążyła ona już zdementować swoje własne rewelacje. Nie przeszkodziło to jednak rozejść się tej dezinformacji, a w rezultacie miliony Amerykanów przeczytało i prawdopodobnie w dużej części uwierzyło, że to Demokraci stoją za kłótnią w Białym Domu i odrzuceniem umowy o eksploatacji ukraińskich surowców.

Przyznanie, że autorka zmyślonej informacji "spekulowała"x.com

"Tak w skrócie wygląda główny problem z internetowym ekosystemem informacyjnym postprawdy" - podsumował Shayan Sardarizadeh z BBC Verify. "W żadnym momencie całego tego cyklu żaden z tych użytkowników nie zadał sobie trudu, by po prostu zapytać: 'Czy jest jakieś źródło albo jakiś dowód na to?'. (...) Ale dowody nie wydają się już mieć znaczenia w internetowym ekosystemie informacyjnym postprawdy" - dodał.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: JIM LO SCALZO/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24