Putin i Netanjahu: ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Co ma do tego Interpol

Źródło:
Konkret24
Światowe media zwróciły uwagę na deklarację polskiego rządu w sprawie Benjamina Netanjahu
Światowe media zwróciły uwagę na deklarację polskiego rządu w sprawie Benjamina NetanjahuJakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS
wideo 2/5
Światowe media zwróciły uwagę na deklarację polskiego rządu w sprawie Benjamina NetanjahuJakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk, broniąc uchwały rządu o bezpieczeństwie izraelskiej delegacji w Polsce, tłumaczył, że bez wpisania premiera Netanjahu na listę Interpolu i tak nie można go aresztować. Sprawdziliśmy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

9 stycznia 2024 roku polski rząd podjął uchwałę, w której deklaruje, że zapewni wolny i bezpieczny udział najwyższym przedstawicielom Izraela w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Wcześniej prezydent Andrzej Duda zwrócił się do premiera Donalda Tuska o zapewnienie ochrony przed aresztowaniem szefowi rządu Izraela. Benjamin Netanjahu od listopada 2024 roku ścigany jest przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze (MTK) za działania izraelskiego rządu i sił zbrojnych przeciwko ludności cywilnej w Strefie Gazy.

Dzień później do sprawy odniósł się również sam MTK. "Na państwach-sygnatariuszach Statutu Rzymskiego spoczywa prawny obowiązek egzekwowania decyzji Międzynarodowego Trybunału Karnego" - przypomniano w oświadczeniu. 

Kontrowersyjna uchwała rządu Donalda Tuska była jednym z tematów dyskusji w programie "7. dzień tygodnia" Radia ZET 12 stycznia 2025 roku. Głos zabrał wiceminister obrony narodowej i poseł Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk. Pytany o uchwałę rządu, tłumaczył: "z punktu widzenia formalnego, dopóki jakiś kraj nie wpisze osoby na listę Interpolu, to ta osoba nie może być zatrzymana".

W późniejszej części programu Tomczyk wrócił do tego wątku. "Jeszcze raz zaznaczam, to jest kwestia też techniczna, czyli wpisania na listę Interpolu. Żaden kraj na świecie nie wpisał premiera Netanjahu na listę Interpolu…" - mówił.

Tu przerwał mu prowadzący Andrzej Stankiewicz, by dopytać, czy na listę Interpolu wpisano też prezydenta Rosji Władimira Putina. "Tego nie wiem, ale jeżeli chodzi o Netanjahu, sprawdzałem to specjalnie" - odparł wiceminister obrony. Prezydent Rosji Władimir Putin od marca 2023 roku - podobnie jak Netanjahu - objęty jest nakazem aresztowania wydanym przez haski sąd międzynarodowy.

Sprawdziliśmy wiec, czy "wpisanie na listę Interpolu" jest niezbędne do tego, by kraj będący stroną Statutu Rzymskiego, mógł zatrzymać na swoim terytorium osoby poszukiwane przez Trybunał.

Czym jest MTK i Interpol

Międzynarodowy Trybunał Karny bada i w uzasadnionych przypadkach sądzi osoby oskarżone o najcięższe zbrodnie mające znaczenie dla społeczności międzynarodowej: ludobójstwo, zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie agresji. Odpowiedzialność karną przed MTK ponoszą nie tylko bezpośredni sprawcy wymienionych zbrodni, ale także osoby, które wydały rozkaz lub polecenie ich popełnienia.

To pierwszy na świecie stały międzynarodowy sąd karny. Działa na podstawie Statutu Rzymskiego, międzynarodowego traktatu z 1998 roku. Stronami traktatu jest obecnie 125 państw, w tym Polska. Nie ma wśród nich m.in. Białorusi, Chin, Izraela, Rosji czy Stanów Zjednoczonych.

MTK sam nie ma uprawnień do aresztowania podejrzanych i może sprawować jurysdykcję w państwach, które podpisały Statut Rzymski. Trybunał polega na władzach państwowych, które pomagają w dokonywaniu aresztowań i przewiezieniu podejrzanych do Hagi.

Za to Międzynarodowa Organizacja Policji Kryminalnej Interpol to instytucja, której celem jest zapewnienie międzynarodowej współpracy organów policyjnych w zapobieganiu i zwalczaniu przestępczości. Współpracuje z 196 państwami członkowskimi. Umożliwia im wymianę i dostęp do informacji na temat przestępstw i przestępców (od nazwisk i odcisków palców po skradzione paszporty). Oferuje też wsparcie techniczne i operacyjne.

"Wszystkie nasze działania są neutralne politycznie i podejmowane w ramach obowiązujących przepisów prawnych w poszczególnych krajach" - deklaruje Interpol.

Co oznacza czerwona nota Interpolu

Noty Interpolu to międzynarodowe powiadomienia, apele o współpracę lub alerty umożliwiające policji w krajach członkowskich dzielenie się kluczowymi informacjami na temat przestępczości.

Noty Interpolu są dzielone według kolorów. Czerwona nota służy do ustalenia miejsca pobytu i aresztowania osób poszukiwanych w celu postawienia przed sądem lub odbycia kary. Wśród pozostałych not wyróżniamy m.in. notę żółtą - apel o pomoc w poszukiwaniu zaginionych osób lub w identyfikacji osób, które nie potrafią same podać swojej tożsamości; notę czarną - poszukiwanie informacji o niezidentyfikowanych ciałach oraz notę niebieską - prośba o pomoc w zebraniu dodatkowych informacji o tożsamości, lokalizacji lub działań danej osoby w związku z dochodzeniem karnym.

Jak tłumaczy Interpol, "czerwona nota to wniosek do organów ścigania na całym świecie o zlokalizowanie i tymczasowe aresztowanie osoby w oczekiwaniu na ekstradycję, wydanie lub podobne działania prawne". "Czerwona nota nie jest międzynarodowym nakazem aresztowania" - podkreśla instytucja.

Wniosek do Interpolu o czerwoną notę może wysłać kraj członkowski lub trybunał międzynarodowy. Kraje członkowskie Interpolu stosują własne prawo przy podejmowaniu decyzji o aresztowaniu poszukiwanej osoby.

Większość czerwonych not jest przekazywana przez Interpol wyłącznie krajowym organom ścigania. Fragmenty niektórych czerwonych not są udostępniane publicznie, by ostrzec społeczeństwo przed poszukiwaną osobą i/lub w celu uzyskania informacji od społeczeństwa o jej lokalizacji.

Obecnie w bazie Interpolu są czerwone noty dotyczące ponad 6,6 tysiąca poszukiwanych osób. Nie ma wśród nich ani premiera Izraela Benjamina Netanjahu, ani prezydenta Rosji Władimira Putina.

"Nota Interpolu nie jest niezbędna" do zatrzymania osoby objętej nakazem aresztowania MTK

Wróćmy do tezy wiceministra Tomczyka. Przekonywał on, że "dopóki jakiś kraj nie wpisze osoby na listę Interpolu, to ta osoba nie może być zatrzymana".

Dla redakcji Konkret24 sprawę skomentowała prof. dr hab. Hanna Kuczyńska, karnistka z Instytutu Nauk Praw Prawnych Polskiej Akademii Nauk. Pytana o to, czy potrzebna jest czerwona nota Interpolu, aby zatrzymać osobę ściganą przez MTK, zaprzecza: - Nie, w tym wypadku nota Interpolu nie jest niezbędna. Wszczęcie poszukiwań przez Interpol stanowi jedynie formę rozpowszechniania informacji o tym, że dana osoba jest przez dane państwo lub trybunał międzynarodowy ścigana (pogrubienie od redakcji).

W rozmowie zauważa, że czerwona nota ma takie znaczenie, jakie mają ogłoszenia. - Więc opublikowanie przez Interpol informacji o poszukiwaniu nie ma charakteru konstytutywnego, a jedynie charakter informacyjny - wyjaśnia prof. Kuczyńska.

Czy zatem wydanie czerwonej noty zmieniłaby cokolwiek w procedurze wykonania nakazu aresztowania wydanego przez MTK? Na to pytanie profesor Kuczyńska ponownie odpowiada przecząco. - Nie, czerwona nota Interpolu nic by nie zmieniła, ponieważ procedura dostarczenia osoby przed Międzynarodowy Trybunał Karny odbywa się między Trybunałem a organem centralnym danego państwa. Interpol nie jest częścią tej procedury - zauważa.

Wyjaśnia też, na jakiej podstawie prawnej funkcjonuje nakaz aresztowania wydawany przez MTK. - Wnioski o aresztowanie są przekazywane na podstawie artykułu 87 Statutu Rzymskiego. Ten stanowi, że wnioski są przesyłane drogą dyplomatyczną lub w jakikolwiek inny odpowiedni sposób, który wskazuje dane państwo przy ratyfikacji. W polskim prawie mamy zapisy uszczegóławiające tę procedurę. Chodzi o rozdział 66e Kodeksu postępowania karnego. Artykuły 611g i 611h stanowią, że to minister sprawiedliwości jest odpowiedzialny za otrzymywanie wniosków o aresztowanie i dostarczenie osoby ściganej przez Trybunał i wszczynanie procedury przed organami polskimi - mówi prof. Kuczyńska.

Neutralność Interpolu

Jak wspomnieliśmy wcześniej, Interpol nie wystawił czerwonej noty ani za premierem Izraela, ani za prezydentem Rosji, mimo że obaj są objęci nakazami aresztowania wydanymi przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.

Profesor Kuczyńska w rozmowie zaznacza, że to MTK przestał zwracać się do Interpolu o publikację informacji o ściganych osobach.

- Jest obecnie jedynie sześć wniosków opublikowanych na stronach Interpolu pochodzących z MTK. Natomiast czerwona nota Interpolu nie jest podstawą wszczęcia procedury wykonania wniosku o aresztowanie i dostarczenie. To tylko informacja publikowana przez Interpol o tym, że dana osoba jest ścigana przez MTK - mówi karnistka.

Dopytywana o możliwy powód takiej sytuacji, zwraca uwagę na statut Interpolu z 1956 roku. Artykuł 3 statutu stanowi, że podejmowanie przez organizację jakiejkolwiek działalności lub interwencji o charakterze politycznym, wojskowym, religijnym lub rasowym jest ściśle zabronione.

- Przepis ten ma gwarantować neutralność Interpolu, zapewnić, że organizacja nie weźmie udziału w prześladowaniach, na przykład politycznych - wyjaśnia karnistka.

I dodaje: - Odnosząc się do nieprzesyłania nakazów aresztowania MTK do Interpolu, dziennikarze ukraińscy zadali Trybunałowi pytania o to, dlaczego tak rzadko zwraca się do Interpolu o publikacje not i czy zamierza się skontaktować z Interpolem. Biuro prokuratora MTK stwierdziło, że nie komentuje kwestii związanych z trwającymi śledztwami. Takie było jego oficjalne stanowisko. I jak sądzę, takie byłoby i w przypadku Netanjahu.

- Obecnie Interpol nie ściga żadnego Rosjanina w związku ze zbrodniami popełnionymi w Ukrainie od 2014 roku, a więc również prezydenta Putina. To nie oznacza, że nakazy aresztowania wydane przez MTK są nieważne lub niewykonalne - podreśla prof. Kuczyńska.

MTK w listopadzie 2024 roku wydał nakaz aresztowania Benjamina Netanjahu na wniosek głównego prokuratora MTK w kontekście kampanii wojskowej Izraela przeciw palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas. Prokurator Trybunału zarzuca Netanjahu, że był jedną z dwóch osób, które "celowo i świadomie pozbawiły ludność cywilną w Strefie Gazy rzeczy niezbędnych do przetrwania, w tym żywności, wody, leków i środków medycznych, a także paliwa i energii elektrycznej, od co najmniej 8 października 2023 roku do 20 maja 2024 roku".

Wojna w Strefie Gazy trwa od października 2023 roku, kiedy Hamas przeprowadził atak na Izrael. W jego wyniku zginęło 1200 osób, a ponad 250 zostało wziętych do niewoli. Według danych palestyńskiego ministerstwa zdrowia zabitych przez izraelskie siły zbrojne zostało ponad 45 tys. Palestyńczyków.

Wcześniej, w marcu 2023 roku, MTK wydał nakazy aresztowania prezydenta Władimira Putina i rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej. Ze śledztwa prokuratora MTK wynika, że Putin i Lwowa-Biełowa są odpowiedzialni za bezprawne deportacje i przesiedlenia do Rosji ukraińskich dzieci, które mieszkały na terytorium okupowanym przez Rosję.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Pavel Golovkin/AP POOL/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24