Putin jako Hitler - to nie jest okładka amerykańskiego magazynu
Rozsyłana w sieci rzekoma okładka kolejnego wydania amerykańskiego magazynu "Time", na której widać zdjęcie Putina z hitlerowskim wąsikiem, nie jest prawdziwa.
Wśród internautów krąży rzekoma okładka najnowszego wydania amerykańskiego magazynu "Time". Widać na niej przerobione zdjęcie prezydenta Rosji Władimira Putina - dodano mu hitlerowski wąsik. "Powrót historii. Jak Putin zniszczył marzenia Europy" - brzmi tytuł na okładce. Internauci są przekonani o autentyczności tej okładki. "Przejdzie do historii"; "Najnowszy Time. Okładka mówi wszystko"; "Nie lubię tego magazynu ale dobra okładka" - komentują w mediach społecznościowych, także w Polsce.
fałsz
To dzieło grafika
Jednak to nie jest prawdziwa okładka amerykańskiego magazynu. 25 lutego w swoim mediach społecznościowych "Time" ujawnił, jak będzie wyglądało kolejne wydanie. Rzeczywiście, tytuł brzmi jak na popularnej w sieci grafice, lecz na zdjęciu nie ma prezydenta Rosji. Jest czołg.
prawda
Dwa dni później, 27 lutego, Patrick Mulder przedstawiający się jako grafik, opublikował na swoim Twitterze okładkę z przerobionym zdjęciem Putina. W kolejnych wpisach informował, że to on sam ją przerobił, ponieważ - jak napisał - "oficjalna okładka była mało inspirująca". W prawym dolnym rogu grafiki umieścił swoje imię i nazwisko. Na okładkach "Time" w tym miejscu jest zawsze adres strony internetowej magazynu.
Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Twitter
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.
Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"
Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.
Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec
Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.
"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór
Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.
Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?
Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.
"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego
Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.
Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd
Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.
"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza
Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.
"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie
Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.
Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy
Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.
Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa
Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.
"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy
Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.
Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki
Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.
Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja
Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?
Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem
Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.
Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz
Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.
"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie
Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.
Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.