Tak, powszechność przesiewowych badań słuchu u noworodków to efekt programu WOŚP

Jerzy Owsiak był gościem "Faktów po Faktach"tvn24

Do materiału "Faktów" TVN o realizacji programu przesiewowych badań słuchu u noworodków w twitterowym wpisie odniosła się Marzena Paczuska, która negatywnie oceniła przedstawianie takich badań jako "zasługi Jerzego Owsiaka". Ich powszechność jest jednak efektem działań Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, co potwierdzają eksperci. Takie badania wykonywano już wcześniej, ale na dużo mniejszą skalę.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Punktem wyjścia do materiału o badaniach była historia małej Brytyjki Georginy, która dzięki dousznemu implantowi, założonemu w czwartym miesiącu życia, mogła po raz pierwszy usłyszeć głos swojej mamy. Tak szybka pomoc lekarzy była możliwa dzięki przesiewowemu badaniu słuchu, które dziewczynka przeszła już w pierwszych dniach swojego życia.

Nawiązując do tej historii, Magda Łucyan – autorka materiału – przedstawiła stan realizacji takich samych badań wśród polskich noworodków. – Już od 17 lat każde nowo narodzone dziecko jest badane – mówiła autorka. – Wszystko za sprawą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która na ten cel przeznaczyła już 38 milionów złotych – dodała.

Jeszcze tego samego dnia do treści materiału odniosła się Marzena Paczuska z zarządu TVP. "Fakty TVN twierdzą, że badania przesiewowe noworodków, w kierunku niedosłyszenia- są zasługą Jerzego Owsiaka. No, ludzie..." – napisała na swoim twitterowym koncie.

Pod wpisem odnaleźć można komentarze podważające rolę Orkiestry i krytykujące jej działalność. Spora część komentujących wpis wdawała się jednak w dyskusje o roli Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w rozwoju przesiewowych badań słuchu u najmłodszych Polaków.

"Serio Pani o tym nie wie? To jest jeden ze sztandarowych programów WOŚP!" – napisała jednak z internautek. "A od kiedy obowiązują w PL przesiewowe badania słuchu noworodków?" – odpowiedziała Paczuska.

Część komentujących przywoływała także osobiste doświadczenia związane z badaniami w ramach programu.

"Będziemy to robili, bo jeszcze nikt na świecie tego nie robi"

"Sztandarowy program WOŚP", który pojawił się w internetowej dyskusji, to Program Powszechnych Przesiewowych Badań Słuchu u Noworodków. Jak słusznie zauważyła w swoim materiale Magda Łucyan, jest on realizowany już od 17 lat, a jak pisze o nim na swojej stronie sama fundacja, "od 2002 r., kiedy rozpoczęliśmy nasze działania, badamy niemal 100 procent maluchów".

W rozmowie z Konkret24 prof. Witold Szyfter, koordynator medyczny programu opowiada, jak do tego doszło. – W końcu lat 90. jako Towarzystwo Laryngologów mieliśmy już pomysł wprowadzenia tych ważnych badań dla wszystkich nowo narodzonych dzieci, ale w Ministerstwie Zdrowia na taką propozycję słyszeliśmy odpowiedzi: nie ma pieniędzy. W roku 2000 poszliśmy do Jurka [Owsiaka – red.]. Powiedział wtedy: tak, będziemy to robili, bo jeszcze nikt na świecie tego nie robi na skalę powszechną. Przez dwa następne lata WOŚP zbierał na swoich finałach środki między innymi na ten cel. Dzięki temu w 2002 roku mogliśmy zacząć pierwsze badania pilotażowe – wspomina prof. Szyfter.

Program ruszył oficjalnie w styczniu 2003 roku i tym samym zostaliśmy pierwszym krajem w Europie, który realizował to na skalę ogólnokrajową. prof. Witold Szyfter

Podczas 9. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który zorganizowano właśnie pod hasłem wspierania diagnostyki noworodków i niemowląt, na ten cel zebrano ponad 24 miliony złotych.

Kwota ta okazała się kamieniem milowym w drodze do upowszechnienia przesiewowych badań słuchu u noworodków.

- To nie jest tak, że ministerstwo nie widziało takiej potrzeby. Widziało, ale nie miało pieniędzy – mówi koordynator medyczny programu. - Zebrała je dopiero Wielka Orkiestra, która podchwyciła nasz, laryngologów i neonatologów, pomysł. Do dzisiaj WOŚP jest centrum logistycznym tego programu, wspiera go w bardzo szerokim wymiarze. Obecnie realizowany jest w 500 ośrodkach w całym kraju – wyjaśnia profesor.

W tej liczbie zawierają się zarówno tzw. ośrodki I stopnia referencyjności, czyli te wykonujące pierwsze badanie noworodków, jak i II oraz III stopnia, do których kierowane są już tylko noworodki z podejrzeniem wad słuchu wykrytym na etapie I stopnia. Łącznie takich placówek jest 492 (399 I stopnia oraz 93 II i III stopnia).

Szansa na prawidłowy rozwój

Na pytanie, dlaczego akurat te badania stały się sztandarowym projektem WOŚP, profesor Szyfter odpowiada, że głównym powodem jest powszechność wady słuchu wśród dzieci.

– Najczęstszą wadą rozwojową u dzieci jest wada słuchu, a wrodzony niedosłuch jest dla dziecka fundamentalną przeszkodą w rozwoju mowy, intelektu i rozwoju emocjonalnym – wyjaśnia laryngolog. – Aby temu zapobiec, niedosłuch wrodzony musi być wykryty jak najszybciej. Jeśli dziecko niesłyszące albo z głębokim obustronnym niedosłuchem otrzyma implanty ślimakowe w pierwszym roku życia, to ma ono szansę pójść do zwykłej szkoły jako dziecko normalnie słyszące i mówiące. Dlatego wykonanie badań przesiewowych, czyli nastawionych na ewentualne wykrycie choroby, u wszystkich noworodków jest tak ważne – tłumaczy lekarz.

11.10.2016 | WOŚP świętuje 13-lecie programu badania słuchu u noworodków
11.10.2016 | WOŚP świętuje 13-lecie programu badania słuchu u noworodkówFakty TVN

Zaczęło się od grup ryzyka

W internetowej dyskusji pojawiło się pytanie, od kiedy w Polsce obowiązują przesiewowe badania słuchu noworodków, a więc także te nierealizowane w ramach powszechnego programu. Zadaliśmy je krajowemu konsultantowi w dziedzinie otolaryngologii profesorowi Henrykowi Skarżyńskiemu, który miał swój udział w rozwoju tych właśnie badań w Polsce.

Twórca i dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu wskazał, że pierwszy program uruchomiono już w 1993 roku, ale objął on swoim zakresem tylko niemowlęta i noworodki znajdujące się w tzw. grupie ryzyka. Były to dzieci, które z oddziałów noworodkowych trafiały między innymi do oddziałów intensywnej opieki na dalszą obserwację, a wcześniej przebywały na oddziale patologii ciąży. - W tej grupie znaczna część dzieci miała wady słuchu, znacznie większa niż wśród regularnie rodzących się – komentuje prof. Skarżyński w rozmowie z Konkret24.

– W 1994 roku, kiedy zostałem wybrany na specjalistę krajowego ds. audiologii, bazując na zebranych wcześniej doświadczeniach z wielu polskich ośrodków, przedstawiłem ministrowi zdrowia wniosek o uruchomienie programu, który miał na celu ustalenie wytycznych do realizowania programu powszechnego – wspomina otolaryngolog.

Minister ogłosił ten program, a ja z zespołem wygrałem konkurs na jego realizowanie przez trzy lata. W tym czasie w ramach programu przebadano około 15 tysięcy noworodków. prof. Henryk Skarżyński

– Na zakończenie wyniki z tych obserwacji włączyliśmy do badań europejskich. Był to jeden z największych wkładów jakościowych i ilościowych w Europejski Konsensus Naukowy dotyczący przesiewowych badań słuchu noworodków, sformułowany w 1998 roku w Mediolanie. którego jestem sygnatariuszem z ramienia Polski – dodaje prof. Skarżyński.

Wyniki kołem napędowym

Ze współtworzonej przez profesora prezentacji wyników programu z lat 1995-1998 wynika, że w tym okresie udało się przebadać dokładnie 14 712 tysięcy noworodków. Według danych GUS w tych latach w Polsce rodziło się średnio ponad 420 tysięcy dzieci rocznie. Wnioski wyciągnięte z programu przeprowadzonego na grupie zaledwie 15 tys. dzieci były jednak punktem wyjścia do zwiększania liczby badanych noworodków.

– Od tego czasu rozpoczął się rozwój w sferze takich badań u noworodków, choć był on uzależniony lokalnie od stopnia zaangażowania konkretnych placówek. Przykładowo w większych miastach osoby, które zostały wyszkolone w ramach wspomnianego ministerialnego programu, rozwijały to we własnym zakresie – opowiada prof. Skarżyński. – Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu realizował go przez cały czas w niezmiennej formie. Program ministerialny zakończył się wytycznymi, jak należy organizować taki program, jakie metody są dopuszczalne, jakie musi być wyposażenie ośrodków oraz w jaki sposób ma być przeprowadzana kontrola jego organizacji – dodaje.

Niezwykle ważnym krokiem było wyposażenie oddziałów noworodkowych, kiedy włączyła się Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy i wtedy można było rozszerzyć ten program do wymiaru badań powszechnych. prof. Henryk Skarżyński

Od 80/100 do 360 tysięcy dzieci

Kiedy pytamy o konkretne liczby noworodków, które były badane przed wprowadzeniem programu powszechnych badań z inicjatywy WOŚP, prof. Skarżyński odpowiada: – Pod koniec lat 90. liczba przebadanych dzieci oscylowała w okolicach kilkudziesięciu tysięcy, od 30 do 50 tysięcy rocznie, z tym że jest to liczba przybliżona, ponieważ po zakończeniu programu w 1998 roku dokładne dane już do nas nie spływały. W pierwszych dwóch latach XXI wieku, liczba ta mogła wzrosnąć, ale ciężko mi ocenić dokładnie, czy mogła sięgać do poziomu 80 czy 100 tysięcy noworodków. Z mojej wiedzy mogę powiedzieć, że z całą pewnością nie miało to charakteru badań powszechnych, ale stanowiło podstawę do wszystkich dalszych etapów, w które zaangażowało się nasze środowisko medyczne – wyjaśnia otolaryngolog.

Według danych przedstawionych na stronach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w ramach programu Powszechnych Przesiewowych Badań Słuchu w latach 2010-2018, przebadano rocznie średnio 366 tysięcy noworodków.

Liczby przebadanych noworodków na stronie WOŚPwosp.org.pl

W swoim wpisie Marzena Paczuska napisała, że "Fakty TVN twierdzą, że badania przesiewowe noworodków, w kierunku niedosłyszenia - są zasługą Jerzego Owsiaka". Tak naprawdę w materiale zaznaczono jedynie, że ich powszechność jest efektem realizacji programu zainicjowanego i prowadzonego przez WOŚP, co w rozmowie z Konkret24 potwierdzili eksperci z zakresu laryngologii. Same badania przesiewowe były prowadzone już przed 2002 rokiem, ale ich skala była zdecydowanie mniejsza. Według prof. Skarżyńskiego, nie przekroczyła 100 tysięcy przebadanych noworodków.

WOŚP 2020

28. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się 12 stycznia. Orkiestra zagra pod hasłem "Wiatr w żagle. Dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej".

Zebrane środki zostaną przeznaczone na "zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia i zdrowia dzieci potrzebujących różnego rodzaju operacji".

Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to organizacja pozarządowa ciesząca się – według badań przygotowanych przez firmę IQS i Centrum Badania Opinii Społecznej CBOS – największym zaufaniem społecznym w Polsce. Powstała w 1993 roku. Od tego czasu co roku, na początku stycznia, organizuje zbiórkę pieniędzy. W ciągu 27 Finałów Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy fundacja zebrała i przeznaczyła na wsparcie polskiego systemu ochrony zdrowia ponad miliard złotych.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24