Światowa Rada Zdrowia wzywa do wycofania szczepionek na COVID-19? Przestrzegamy, to manipulacja

Światowa Rada Zdrowia wzywa do wycofania szczepionek na COVID-19? Przestrzegamy, to manipulacjaViacheslav Lopatin/Shutterstock

Według Ruchu Narodowego amerykański senat dyskutował o raporcie Światowej Rady Zdrowia dotyczącym szczepionek przeciw COVID-19. Jeden z serwisów opisał "szokujące wnioski" z tego raportu. O jaką debatę i jaki raport chodzi? Co to jest Światowa Rada Zdrowia? Wyjaśniamy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Amerykański Senat debatuje nad szczepieniami, bo Światowa Rada Zdrowia złożona z 70 podmiotów z całego świata domaga się wycofania szczepionek na COVID. Dlaczego? Bo zarejestrowano po nich 40 tysięcy zgonów" - taką informacje podał 5 lipca Ruch Narodowy na Twitterze (pisownia oryginalna). Do tweeta dołączono fragment wystąpienia mężczyzny, który zachęca słuchaczy do działania w związku z apelem Światowej Rady Zdrowia, która to miała wezwać do "globalnego wycofania wszystkich szczepionek" przeciw COVID-19.

fałsz

Tweet Ruchu Narodowego z 5 lipca
Tweet Ruchu Narodowego z 5 lipcaTweet Ruchu Narodowego z 5 lipcaTwitter

Tweet Ruchu Narodowego miał blisko 1,1 tys. polubień i prawie 500 podań dalej. Komunikat rozpowszechniały również inne profile. Dwa najpopularniejsze posty miały ponad 300 i ponad 100 polubień. Kopie wpisu krążyły również na Facebooku, ale tam nie zyskały większego odzewu.

"Amerykański Senat"? Chodzi o senat stanu Teksas

6 lipca na tweet Ruchu Narodowego powołał się serwis Nczas.com w artykule pod tytułem: "Szokujące wnioski z raportu światowej organizacji. 'Mamy kłopoty, jeśli chodzi o bezpieczeństwo szczepionek' [video]". W artykule jest informacja, że debata, o której mowa w tweecie Ruchu Narodowego, odbyła się w senacie stanu Teksas. Mężczyzna, którego oglądamy na nagraniu, to kardiolog Peter McCullough.

W tekście w Nczas.com streszczono wystąpienie McCullougha. Lekarz przekonywał, że Światowa Rada Zdrowia wezwała do wycofania szczepionek przeciw COVID-19 po tym, jak na całym świecie odnotowano "40 tys. zgonów związanych ze szczepionkami".

Nagłówek artykułu na stronie Nczas.com
Nagłówek artykułu na stronie Nczas.comNagłówek artykułu na stronie Nczas.comnczas.com

W artykule jest również mowa o opublikowanym na początku czerwca raporcie Światowej Rady Zdrowia o niepożądanych odczynach poszczepiennych po "szprycach", jak autor tekstu określa szczepionki przeciw COVID-19. Autorzy raportu stwierdzili, że działania niepożądane po przyjęciu preparatów są częstsze niż po innych podobnych produktach. "Przeanalizowano tylko oficjalne bazy danych, co doprowadziło do odkrycia przeszło 40 tys. zgonów powiązanych ze szprycą" - pisze autor tekstu.

Światowa Rada Zdrowia? Jednym z partnerów polska organizacja sceptyków szczepień

Doktor Peter McCullough 27 czerwca rzeczywiście wystąpił przed komisją zdrowia i usług społecznych teksańskiego senatu. Zapis jego wystąpienia można znaleźć w internecie. Podczas tego posiedzenia analizowano stanowe i federalne polityki wobec pandemii COVID-19. McCullough nie po raz pierwszy sceptycznie wypowiadał się na ten temat i rozpowszechniał nieprawdziwe bądź nieudokumentowane naukowo stwierdzenia. W grudniu 2021 roku portal Health Feedback opisał niektóre tezy z jego wywiadu zbieżne z popularnymi nieprawdami o COVID-19 i szczepionkach. Twierdził m.in. - niezgodnie z wiedzą medyczną - że wytwarzane po szczepieniu tzw. białko spike jest groźne dla człowieka.

Czym jest Światowa Rada Zdrowia, na której raport powoływał się McCullough w wystąpieniu przed komisją teksańskiego senatu? Na swojej stronie internetowej ciało to przedstawia się jako "globalna koalicja organizacji skupiających się na zdrowiu i grupach społeczeństwa obywatelskiego dążąca do poszerzenia wiedzy o zdrowiu publicznym i nadania mu sensu poprzez naukę i dzielenie się mądrością".

Fragment strony internetowej Światowej Rady Zdrowia
Strona internetowa Światowej Rady ZdrowiaFragment strony internetowej Światowej Rady Zdrowiaworldcouncilforhealth.org

Analizując listę ponad 130 organizacji partnerskich Światowej Rady Zdrowia, trudno wierzyć w jej wiarygodność. Jedną z takich organizacji jest Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP. Na liście są też inne organizacje znane z rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o COVID-19 - np. serwis Stopworldcontrol.com. Są tam też stowarzyszenia sprzeciwiające się rozwojowi technologii 5G.

Co jest w raporcie, o którym mówił amerykański lekarz

Zapoznaliśmy się z opublikowanym 11 czerwca raportem, o którym mówił dr Peter McCullough i który opisał serwis Nczas.com. Już na wstępie autorzy powtarzają znane argumenty przeciwników szczepień przeciw COVID-19 - fałszywe, wielokrotnie wyjaśniane w serwisach fact-checkingowych i przez ekspertów od zdrowia.

Podkreślają np., że "bezpieczeństwo produktów COVID-19 nie zostało ustalone poprzez zakończenie badań klinicznych faz trzeciej i czwartej", co jest nawiązaniem do popularnej w środowiskach sceptyków szczepień narracji o tym, że rzekomo szczepionki nie przeszły wszystkich wymaganych faz badań. W rzeczywistości szczepionki przeciw COVID-19 przed wprowadzeniem na rynek przeszły wszystkie wymagane badania kliniczne I, II i III fazy - co szczegółowo wyjaśnialiśmy w Konkret24.

Raport analizuje publicznie dostępne bazy danych z informacjami o zgłoszonych niepożądanych odczynach poszczepiennych - chodzi o bazę Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dostępną przez system VigiAccess; o bazę danych VAERS amerykańskiej rządowej agencji Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC); o dane z europejskiej bazy EudraVigilance; o dane z brytyjskiego systemu Yellow Card.

Opisując statystyki zgłoszonych w tych bazach niepożądanych odczynów poszczepiennych, autorzy raportu stwierdzają, że niepożądane reakcje obserwowane po przyjęciu preparatów przeciw COVID-19 są częstsze niż po przyjęciu podobnych preparatów od 10 do 169 razy.

Tylko że formułowanie takiej tezy jest nieuprawnione. Bo trzeba rozumieć, do czego te bazy służą - a już na pewno nie można na ich podstawie wyciągać jakichkolwiek wniosków.

Czym są bazy danych, które analizowali autorzy raportu

VigiBase (VigiAccess to tylko internetowe narzędzie do przeszukiwania bazy) to globalna baza WHO z przypadkami potencjalnych niepożądanych działań produktów leczniczych i szczepionek. Dane dostępne w tej bazie są jednak danymi surowymi - każdy zgłoszony przypadek wymaga sprawdzenia i analizy. Administratorzy bazy zastrzegają, że z wpisów w niej nie można wyciągać wniosków, iż przyjęcie danego leku/szczepionki wywołało dany niepożądany odczyn poszczepienny i że przez to jest niebezpieczny - bo przed umieszczeniem wpisu nie potwierdzono związku przyczynowo-skutkowego. Zaznaczają też, że nie można określić prawdopodobieństwa wystąpienia danego niepożądanego odczynu poszczepiennego i nie można porównywać danych zawartych w bazie, ponieważ brakuje niezbędnego kontekstu. To są po prostu zgłoszenia ludzi, które dopiero będą sprawdzane. Na ich podstawie nie można wnioskować.

Podobne zastrzeżenia dotyczą bazy danych CDC VAERS. Zawiera niezweryfikowane zgłoszenia o wystąpieniu niepożądanych odczynów poszczepiennych (choroby, problemy zdrowotne i/lub objawy), które miały się pojawić po przyjęciu szczepionek dopuszczonych do użycia w USA. Takiego zgłoszenia może dokonać każdy obywatel przez formularz online. Na stronie bazy jest przewodnik, jak interpretować dane. "Przy ocenie danych z VAERS należy pamiętać, że dla każdego zgłoszonego zdarzenia nie ustalono związku przyczynowo-skutkowego" - czytamy już na początku.

Co ciekawe, autorzy raportu Światowej Rady Zdrowia przyznają, że niektóre zgłoszenia mogą pochodzić od indywidualnych pacjentów i wymagają zbadania. Na przykład przy omawianiu danych z bazy VAERS piszą: "Choć z wielu powodów nie można bezpośrednio porównywać zgłoszeń zdarzeń niepożądanych dotyczących poszczególnych szczepionek, skala rozbieżności w zakresie zdarzeń niepożądanych i zgonów wskazuje na powód do niepokoju". Czyli według nich powodem do niepokoju jest "skala rozbieżności" - a nie możliwość popełnienia błędu metodologicznego.

Liczba 40 tys. zgonów, które autorzy wiążą ze szczepieniami, nie pojawia się w samym raporcie, tylko w jego omówieniu na stronie internetowej Światowej Rady Zdrowia. Nie znaleźliśmy jednak wyjaśnienia, jak ustalono akurat taką liczbę zgonów.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Viacheslav Lopatin/Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Viacheslav Lopatin/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Poseł Konfederacji Roman Fritz przyrównał sytuację odstąpienia od terapii daremnej wobec pacjenta do jego eutanazji. W Sejmie oskarżono lekarzy o promowanie "cywilizacji śmierci". Lekarze zareagowali pismem do marszałka - a my wyjaśniamy, jak zmanipulowano opinię publiczną co do terapii daremnej. Bo akurat w tej sprawie jednym głosem mówią zarówno Naczelna Rada Lekarska, jak i episkopat.

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

Po ostatnich publicznych wystąpieniach prezydenta USA w sieci krąży rzekomy cytat, w którym Donald Trump miał kiedyś obrazić republikańskich wyborców. Jednak takie słowa nie padły, takiego wywiadu nie było, a ów fake news wraca niczym bumerang, gdy tylko Trump powie coś kontrowersyjnego.

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen podczas spotkań z wyborcami w ramach kampanii prezydenckiej twierdzi, że działania klimatyczne Unii Europejskiej dążą do spadku temperatury o jeden stopień Celsjusza. Poseł wprowadza w błąd - myli spadek temperatury z ograniczeniem wzrostu średniej temperatury na świecie. Wyjaśniamy.

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Źródło:
Konkret24

Decyzje amerykańskiej administracji odbijają się szerokim echem wśród internautów, także polskich. Na ich podstawach często powstają fałszywe przekazy. Tym razem ich ofiarą padła zwolniona urzędniczka amerykańskiego resortu rolnictwa. W tle są zarzuty wobec poprzedniej władzy, ceny jajek, inflacja i ptasia grypa.

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Źródło:
Konkret24

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24