Koronawirus a grypa. Co mówią o nich statystyki?


Wybuch epidemii nowego koronawirusa SARS-CoV-2 zbiegł się w czasie z okresem zwiększonej zachorowalności na grypę sezonową. W jednej z przesłanych wiadomości internautka pytała: "Co w końcu jest groźniejsze: wirus grypy, gdzie zachorowały już setki ludzi i jest już parę osób śmiertelnych, czy obecny wirus?". Statystyki potwierdzają, że dotychczas większą śmiertelność na świecie wykazuje koronawirus.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Pierwszy wirus zaraża co roku w podobnym okresie, drugi jest dla epidemiologów nowością. Oba wywołują jednak podobne objawy. Koronawirus SARS-CoV-2 zaczął szerzyć się w okresie polskiego szczytu zachorowań na grypę, wywołując pytania o porównywalność obu zagrożeń dla zdrowia.

Ten temat pojawił się m.in. w pytaniach dotyczących koronawirusa, które każdy może wysłać na Kontakt24. Internautka posługująca się nickiem Małgosia zastanawiała się: "co w końcu jest groźniejsze: wirus grypy, gdzie zachorowały już setki ludzi i jest już parę osób śmiertelnych, czy obecny wirus? Czy czasem nie demonizuje się tego wirusa tylko dlatego, że jest to nowy wirus?".

Co musisz wiedzieć o koronawirusie? Ministerstwo Zdrowia radzi
Co musisz wiedzieć o koronawirusie? Ministerstwo Zdrowia radziministerstwo zdrowia

"A nie ma wykresu porównującego koronawirus do grypy sezonowej? Bo to mnie chyba bardziej interesuje", napisała internautka pod jednym z wpisów na naszym facebookowym profilu.

Objawy: podobieństwa i różnice

Objawy zarażenia się grypą sezonową i koronawirusem są do siebie podobne. Różnice, w rozmowie z TVN24, tłumaczył dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz, kierownik Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego i Hepatologii Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu.

- O ile przy grypie występuje wysoka gorączka, to w przypadku koronawirusa nie jest ona aż tak wysoka - tłumaczył Jaroszewicz. - Koronawirus daje częściej objawy związane z górnymi drogami oddechowymi w postaci kaszlu, duszności, zapalenia płuc - dodawał.

Koronawirus a grypa. Cała rozmowa z doktorem Jerzym Jaroszewiczem
Koronawirus a grypa. Cała rozmowa z doktorem Jerzym Jaroszewiczem

- Objawy grypy to przede wszystkim wysoka gorączka, bóle mięśni, bóle stawów, uczucie zmęczenia i rozbicia - mówił Jaroszewicz. Przy grypie kaszel i katar wystąpić mogą, ale nie muszą. Lekarz podkreślał, że w jej przypadku szczególnie groźne są możliwe powikłania.

- Grypa jest groźna z powodu możliwości powikłań. Powoduje śródmiąższowe zapalenie płuc, zapalenie mięśnia sercowego, a także zapalenie opon mózgowych i mózgu oraz uszkodzenia wielonarządowe. To skutki mogące prowadzić nawet do śmierci. Dotyczą przede wszystkim osób starszych z innymi chorobami współistniejącymi - wyjaśniał.

Koronawirus: 3,4 procent

Podstawową różnicą między wirusami, wspomnianą przez dr Jaroszewicza, jest jednak fakt, że "jeden jest znany, a drugi nie".

- Ten pierwszy [grypy - red.] znamy od kilkudziesięciu lat. Wiemy, jak się mutuje i jak się zmienia. Jest to wróg dobrze opracowany. Przeciwko wirusowi grypy mamy szczepionkę - powiedział Jaroszewicz. Jak mówił, w przypadku koronawirusa tę wiedzę dopiero zdobywamy, bo jest to wirus znany od około trzech miesięcy, a dane, które o nim otrzymujemy, są fragmentaryczne.

Przedstawia je między innymi Międzynarodowa Organizacja Zdrowia (WHO). W swoich raportach, wydawanych od 21 stycznia 2020, codziennie podaje aktualizację liczby chorych i zmarłych w wyniku zakażenia.

Zgodnie z ich informacjami na 28 lutego, a więc 39. dzień od publikacji pierwszego opracowania, zarażonych na świecie było 82,7 tys. osób. Śmierć w wyniku zachorowania na COVID-19 poniosło ponad 2,8 tys. pacjentów. Wskaźnik śmiertelności, wynikający z tych danych, wyniósł więc 3,4 procent.

Rozwój epidemii koronowirusa w pierwszych 36 dniach na tle innych epidemii
Rozwój epidemii koronowirusa w pierwszych 36 dniach na tle innych epidemiitvn24.pl

W opracowaniu opublikowanym przez WHO-China Joint Mission on Coronavirus Disease 2019 za okres do 24 lutego czytamy, że współczynnik umieralności (liczba zgonów na 100 tys. osób) w Chinach jest różny dla poszczególnych regionów. O ile w Wuhan to 5,8 proc., to w niektórych regionach kraju zaledwie 0,7 proc. Średnią wyliczono na 3,8 proc. Wskaźnik umieralności wzrasta wraz z wiekiem chorych - najwyższa jest wśród osób powyżej 80 roku życia. Wśród mężczyzn wynosi 4,7 proc., a wśród kobiet 2,8 proc.

Grupa szwajcarskich naukowców zwraca jednak uwagę, że do takich wskaźników należy podchodzić ostrożnie - przede wszystkim związane jest to z okresem wylęgania się wirusa czy zaniżonymi wskaźnikami zgłaszania przypadków zachorowań (badacze piszą wręcz o "poważnym niedoszacowaniu" danych). Zwracają także uwagę, że śmiertelność/umieralność będzie też różnić się w poszczególnych regionach świata, co związane jest przede wszystkim z dostępem i jakością usług medycznych, na które wpływ także może mieć liczba zachorowań (szeroka epidemia vs pojedyncze przypadki zachorowań).

Grypa: 0,1 procent

Tak dokładnych danych w odniesieniu do grypy sezonowej w ujęciu ogólnoświatowym, jak w przypadku koronawirusa, WHO nie przedstawia. W swoich publikacjach opiera się wyłącznie na szacunkach.

Szczegółowe wyliczenia dotyczące grypy publikują natomiast co roku krajowe ośrodki, organizacje i instytuty zajmujące się monitorowaniem i przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się tego wirusa.

Jednym z największych ośrodków jest amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (Centers for Disease Control and Prevention, CDC). Podało ono, że na podstawie własnych wyliczeń w sezonie 2018-2019 (zwykle od września do kwietnia) na grypę w Stanach Zjednoczonych zachorowało 35,5 mln osób. Z tej grupy 490 tys. było hospitalizowanych, a śmierć w wyniku powikłań pogrypowych poniosło 34,2 tys. Amerykanów.

Można więc zauważyć, że mimo znacznie większej liczby zachorowań niż w przypadku koronawirusa, wskaźnik śmiertelności dla grypy jest zdecydowanie niższy. W sezonie 2018/2019 w USA wyniósł 0,09 procent, a więc nieco poniżej jednego promila.

Na trwający obecnie sezon 2019/2020 CDC również już przygotował odpowiednie szacunkowe zestawienia. Zgodnie z najnowszą aktualizacją ta amerykańska agencja rządowa prognozuje, że od 1 października do 22 lutego na terenie Stanów Zjednoczonych na grypę zachorowało od 32 do 45 mln Amerykanów. Z tej grupy zmarło od 18 do 46 tys. Nawet więc w najgorszej wersji tego scenariusza (46 tys. zmarłych przy 32 mln chorych) wskaźnik śmiertelności plasuje się w okolicach 0,1 procent, czyli jednego promila.

Jako że problem zachorowań na grypę dotyka także europejskie kraje zmagające się obecnie z koronawirusem, wskaźnik śmiertelności można podać także m.in. dla Włoch i Niemiec.

W najbardziej dotkniętym epidemią koronawirusa europejskim kraju w okresie od 14 października 2019 do 9 lutego 2020 na grypę zachorowało niemal dokładnie 5 mln Włochów. Instytucja udostępniająca te dane - Istituto Superiore di Sanita - nie podaje co prawda dokładnej liczby zgonów związanych z grypą, ale w zamieszczonym na jej stronie komentarzu szefa Departamentu Chorób Zakaźnych, Gianniego Rezzy, można przeczytać, że "szacowana śmiertelność na grypę sezonową jest mniejsza niż jeden na tysiąc". Oznacza to, że we Włoszech jest ona porównywalna do średniej amerykańskiej.

Dla porównania, wskaźnik śmiertelności koronawirusa we Włoszech na 28 lutego wyniósł 2,6 procent.

Dokładne dane o zachorowaniach na grypę podaje co tydzień niemiecki Instytut Roberta Kocha. W najnowszym opracowaniu obejmującym statystyki od początku okresu zachorowań do 21 lutego tego roku podano, że na grypę zachorowało prawie 98,5 tys. Niemców (przypadki potwierdzone laboratoryjnie).

Dla 161 z nich przebieg choroby zakończył się tragicznie. Oznacza to wskaźnik śmiertelności na poziomie 0,16 procent, czyli w przybliżeniu 2 promile. 85 proc. zmarłych osób miało powyżej 60 lat.

Grypa w Polsce

W Polsce nie ogłoszono do tej pory żadnego potwierdzonego przypadku zachorowania na koronawirusa. Chorych na grypę Polaków przybywa natomiast każdego tygodnia. Wzrosty dochodzą nawet do 200 tysięcy.

Dane na ten temat publikuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny. Przykładowo od 21 stycznia, kiedy WHO zaczęło raportować o koronawirusie, do 22 lutego - zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę w Polsce było łącznie ponad 1,1 mln. W danych zawartych w "Meldunkach Epidemiologicznych" PZH wykazywana jest grypa (rozpoznana klinicznie i/lub laboratoryjnie) oraz wszystkie rozpoznane klinicznie zachorowania grypopodobne i ostre zakażenia dróg oddechowych spełniające kryteria definicji grypy.

Z tej ponad milionowej grupy śmierć w związku z zachorowaniem poniosło 25 Polaków. Wskaźnik śmiertelności dla tego wirusa w naszym kraju wyniósł więc dla tego okresu 0,002 proc.

Na swojej stronie PZH udostępnia także infografikę pokazującą zapadalność i umieralność na grypę na 100 tys. ludności od 1975 do 2017 r. Od 2001 umieralność nie przekroczyła 0,5 proc.

Zapadalność i umieralność na grypę w PolsceNIZP-PZH

Łącznie od umownego początku sezonu, czyli od 1 września 2019 do 22 lutego 2020 odnotowano ponad 2,8 mln zgłoszeń przypadków zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę w Polsce.

9-latka zmarła na grypę. Są wyniki badań
9-latka zmarła na grypę. Są wyniki badańPaula Przetakowska | Fakty po południu

Na tle europejskim polski wynik plasuje się na średnim poziomie. Unijna jednostka zajmująca się kontrolą i przeciwdziałaniem chorobom zakaźnym - ECDC (European Centre for Disease Prevention and Control) - regularnie publikuje tabele i mapy, na których zaznacza "intensywność aktywności grypy" mierzoną jako liczbę konsultacji lekarskich pacjentów z chorobami powiązanymi z grypą.

Dla Polski tę intensywność określono jako "średnią". W tym przedziale wśród państw unijnych znajdują się także Niemcy, Czechy, Austria i Grecja.

Mapa intensywności aktywności grypy w EuropieECDC

Jak przypomina Polski Zakład Higieny, najbardziej skutecznym sposobem zapobiegania infekcjom i powikłaniom powodowanym przez wirusy grypy są szczepienia.

Jak chronić się przed grypąGIS

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; Zdjęcie tytułowe: Tytus Żmijewski / PAP

Pozostałe wiadomości

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+

Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24