Wójcik i Cieślak - ministrowie bez teki i wciąż bez zakresu obowiązków. "Premier narusza zasady legalizmu"


Bez otrzymania zakresu obowiązków od premiera ministrowie nie mogą merytorycznie nic robić. Dwaj ministrowie bez teki - Michał Wójcik i Michał Cieślak - urzędują tak już ponad sześć tygodni. Zdaniem ekspertów premier narusza zasady legalizmu.

Sądzę, że jest to kwestia najbliższych kilku godzin - odpowiedział 13 października minister w kancelarii premiera Michał Wójcik (Solidarna Polska), pytany o zakres swoich obowiązków. Tydzień wcześniej został przez Mateusza Morawieckiego powołany w skład rządu jako minister bez teki. Wcześniej był wiceministrem sprawiedliwości.

Minęło ponad sześć tygodni od jego powołania, a premier wciąż nie określił zakresu obowiązków ministra Wójcika. Tak samo jak innego nowego ministra bez teki - Michała Cieślaka (Porozumienie).

- Obaj nie mogą wykonywać swoich obowiązków, a premier narusza ustawę - oceniają eksperci.

Rozmowa z ministrem Michałem Wójcikiem z 13 października
Rozmowa z ministrem Michałem Wójcikiem z 13 październikatvn24

"Wszystko wskazuje na to, że będą zajmował się ochroną praw dzieci, jak również kwestiami związanymi z tożsamością europejską" - mówił Michał Wójcik w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 13 października. "Ten zakres przedmiotowy taki będzie. Przygotowywany jest statut i myślę, że przez następne trzy lata będę mógł służyć, wykonując te zadania dotyczące dzieci i spraw, które mieszczą się w pojęciu tożsamości europejskiej" - dodał.

Jednak premier Mateusz Morawiecki nie określił "w ciągu kilku najbliższych godzin" zakresu jego obowiązków - choć zgodnie z przepisami powinien to uczynić niezwłocznie po powołaniu. Podobnie powinno się stać w przypadku Michała Cieślaka, który w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ma się zajmować współpracą z samorządami.

Określenie obowiązków ministrów - obowiązek premiera

W skład Rady Ministrów wchodzą ministrowie odpowiedzialni za poszczególne działy administracji rządowej, tzw. ministrowie działowi, ale mogą też zostać powołani ministrowie bez teki - nie są szefami żadnego z resortów. Zgodnie z przepisami premier jest zobowiązany niezwłocznie po powołaniu każdego z ministrów do wydania rozporządzenia w sprawie określenia szczegółowego zakresu działania każdego z nich.

Zgodnie z art. 33 ustawy o Radzie Ministrów premier ustala w drodze rozporządzenia:

- szczegółowy zakres działania ministra, niezwłocznie po powołaniu Rady Ministrów, a jeżeli minister został powołany w innym czasie – niezwłocznie po jego powołaniu; - ministerstwo lub inny urząd administracji rządowej, który ma obsługiwać ministra, a w wypadku ministra kierującego określonym działem administracji rządowej – również organy jemu podległe lub przez niego nadzorowane. Art. 33 ustawy o Radzie Ministrów

- To są tak zwane rozporządzenia atrybucyjne. Dzięki nim dany minister wie, w którym urzędzie pracuje i co ma robić - tłumaczy w rozmowie z Konkret24 dr Marcin Krzemiński, konstytucjonalista z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

- To jest tak, jakbyśmy przychodzili gdzieś do pracy. Każdy dostaje wówczas zakres obowiązków, żebyśmy wiedzieli, czym się będziemy zajmować - wyjaśnia z kolei dr hab. Joanna Juchniewicz, konstytucjonalistka z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

Te rozporządzenia premiera są publikowane w Dzienniku Ustaw. Jak sprawdziliśmy, takie dokumenty pojawiły się już w odniesieniu do wszystkich ministrów powołanych po ostatniej rekonstrukcji rządu. Pierwsze już 6 października, a więc w dniu zaprzysiężenia rządu Mateusza Morawieckiego w nowym składzie. Następne w kolejnych dniach. Zapowiedział to pod koniec września w rozmowie z Polską Agencją Prasową szef KPRM Michał Dworczyk.

Zaprzysiężenie Michała Cieślaka oraz Michała Wójcika
Zaprzysiężenie Michała Cieślaka oraz Michała Wójcikatvn24

"Cały czas zbieram informacje"

18 listopada w Dzienniku Ustaw zostały opublikowane rozporządzenia dotyczące zakresu obowiązków dwóch ministrów bez teki, którzy swoje funkcje w kancelarii premiera pełnili już wcześniej: Łukasza Schreibera i Michała Dworczyka.

Do tej pory brakuje dwóch rozporządzeń dotyczących nowych ministrów bez teki. Obaj są z partii tworzących z Prawem i Sprawiedliwością koalicję.

- Rzeczywiście, rozporządzenia są jeszcze w trakcie opracowania. To dotyczące mojego stanowiska jest już uzgodnione. Czeka tylko na podpis premiera - potwierdza w rozmowie z Konkret24 Michał Cieślak. - Wiem, że finiszują prace nad rozporządzeniem w sprawie ministra Wójcika. Uważam, że oba dokumenty powinny być jak najszybciej przygotowane i przyjęte jednocześnie - dodaje.

Pomimo braku rozporządzeń Wójcik i Cieślak urzędują. Ten drugi polityk np. podpisał 17 listopada porozumienie dotyczące budowy blisko 200 mieszkań w ramach rządowego programu "Mieszkanie dla Rozwoju".

Jak wygląda jego praca, skoro nie dostał zakresu obowiązków? - Cały czas spotykam się z samorządowcami, zbieram informacje - odpowiada minister Cieślak. Ujawnia, że w projekcie rozporządzenia określającego zakres jego działania będzie m.in. wspieranie rozwoju samorządu, możliwość powołania przy premierze Rady Samorządowej oraz zespołu, który ma opracować propozycje w zakresie przygotowania przepisów dotyczących planowania przestrzennego i procesu inwestycyjno-budowlanego.

Minister Michał Wójcik 20 listopada nie znalazł dla nas czasu. Na nasze pytania w jego sprawie nie odpowiedziało do tej pory Centrum Informacyjne Rządu.

"Merytorycznie nic nie mogą robić"

- Bez określenia swoich obowiązków ministrowie nie mogą nic robić. Nie mogą wykonywać swojej pracy. Przepisy mówią o tym jasno - nie ma wątpliwości dr hab. Joanna Juchniewicz z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Zwracała na to uwagę na Twitterze.

- Żaden inny dokument tego zakresu działania ministrów nie może określać. Bez opublikowanych w Dzienniku Ustaw rozporządzeń ministrowie mogą wprawdzie brać udział w posiedzeniach rządu, ale merytorycznie nic nie mogą robić. Brakuje bardzo ważnego elementu formalnego - ocenia ekspertka w rozmowie z Konkret24.

- Bez tych rozporządzeń ministrowie nie mogą działać ani technicznie, ani merytorycznie. Nie są w stanie wykonywać żadnych czynności, bo nie mają określonego zakresu kompetencji - potwierdza dr Marcin Krzemiński z Uniwersytetu Jagiellońskiego. W rozmowie z Konkret24 zauważa, że skoro znany był termin powołania do rządu konkretnych ministrów, powinno się wiedzieć, po co się to robi i odpowiednie rozporządzenia powinny być wcześniej gotowane.

- Ministrowie bez tych rozporządzeń mogą funkcjonować jedynie wewnętrznie - ocenia z kolei prof. Anna Rakowska-Trela z Uniwersytetu Łódzkiego. - Ale przecież są to członkowie rządu, podejmują jakieś działania. Takie dokumenty muszą zostać wydane. Każdy polityk musi znać zakres swych obowiązków - podkreśla w rozmowie z Konkret24.

"Premier narusza ustawę"

- To naruszenie prawa wynikające co najmniej z niedochowania należytej staranności. Naruszona została ustawa, a zatem może to być delikt konstytucyjny - tak niewydanie przez premiera rozporządzeń w sprawie zakresu działania dwóch ministrów ocenia dr Krzemiński. - W ustawie jest jasno napisane, że premier powinien wydać rozporządzenia niezwłocznie, co oznacza w normalnym toku czynności: bez zbędnej zwłoki, najszybciej, jak to jest możliwe - dodaje.

- Termin "niezwłocznie" jest rzeczywiście niedookreślony, ale nie może to trwać sześć tygodni - zgadza się dr Juchniewicz. Ona także wspomina o delikcie konstytucyjnym. - Premier ma obowiązek opisany w ustawie. Nie wypełnia go, więc narusza ustawę, a to powoduje ewentualną odpowiedzialność konstytucyjną - stwierdza.

- Niewypełnienie obowiązku publikacji rozporządzeń przez premiera jest naruszeniem zasady legalizmu formalnego wynikającej art. 7 Konstytucji RP mówiącego o obowiązku każdego organu państwa (czyli też premiera) do działania na podstawie i w granicach prawa - uważa dr Bogna Baczyńska, konstytucjonalistka z Uniwersytetu Szczecińskiego. Jej zdaniem premier narusza zasady legalizmu oraz rzetelnego i sprawnego działania instytucji publicznych.

- Te zasady są z kolei częścią składową zasady demokratycznego państwa prawa - czyli zasady w najpełniejszy sposób oddającej zagadnienie praworządności. Wniosek: zaniechanie Premiera łamie praworządność - analizuje na prośbę Konkret24.

Doktor Krzemiński nie ma jednak złudzeń: - Trudno spodziewać się jakiejkolwiek reakcji organów państwowych wobec zaniechania premiera, skoro prokuratorem generalnym jest minister sprawiedliwości w jego rządzie.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Piotr Polak/PAP

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24