Czy Jarosław Kaczyński mógł składać wieniec przed prezydentem? Spór o zdjęcie z zeszłego roku

Uroczystość odsłonięcia tablicy poświęconej Lechowi Kaczyńskiemutvn24

Dwóch posłów Platformy Obywatelskiej - Michał Szczerba i Cezary Tomczyk - opublikowało na swoich twitterowych profilach zdjęcie, przedstawiające prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego składającego wieniec jako pierwszy przed prezydentem Andrzejem Dudą. Sugerowali, że naruszono oficjalne zasady pierwszeństwa. Przedstawiona uroczystość to odsłonięcie tablicy poświęconej Lechowi Kaczyńskiemu, a polskie przepisy nie doprecyzowują zachowania w stosunku do bliskich osób honorowanych w takich sytuacjach.

Jako pierwszy zdjęcie opublikował 15 sierpnia Michał Szczerba. "#PaństwoPiS. Precedencja się nie przyjęła" - skomentował poseł PO. Wspomniane przez niego zasady precedencji określają kolejność i pierwszeństwo wykonywania różnych oficjalnych czynności, takich jak składanie wieńców, przez najważniejsze osoby w państwie podczas oficjalnych uroczystości.

26.01.2018 | "Jeśli rządzi Kaczyński, to protokół wymaga, żeby spotkać się oficjalnie"
26.01.2018 | "Jeśli rządzi Kaczyński, to protokół wymaga, żeby spotkać się oficjalnie"Fakty z zagranicy TVN24 BiS

W centralnej części zdjęcia znajdują się cztery osoby - na samym czele stoi żołnierz Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego trzymający wieniec, zaraz za nim Jarosław Kaczyński, następnie drugi żołnierz z kwiatami, a za jego plecami prezydent Andrzej Duda. Komentarz posła Szczerby sugeruje, że pierwszeństwo szefa partii przed najważniejszą osobą w państwie to złamanie zasad precedencji.

Data opublikowania zdjęcia - 15 sierpnia - mogła sugerować, że fotografia została wykonana podczas Święta Wojska Polskiego.

Wpis Michała SzczerbyTwittera

Trzy godziny po wpisie M. Szczerby identyczna fotografia pojawiła się również na koncie innego posła PO - Cezarego Tomczyka. "Polska w 2019 roku na jednym zdjęciu.... #upadek" - skomentował były rzecznik prasowy rządu Ewy Kopacz, również sugerując, że kolejność składania wieńców przedstawiona na zdjęciu jest nieprawidłowa.

W momencie publikacji artykułu oba wpisy podano dalej ponad 370 razy i uzyskały ponad 1,5 tys. polubień.

Wpis Cezarego TomczykaTwitter

Wyjaśniamy kontekst powstania fotografii i analizujemy, jak przepisy w Polsce regulują takie oficjalne sytuacje.

Odsłonięcie sejmowej tablicy

Wiele osób komentujących wpisy posłów zaznaczało, że opublikowane przez nich zdjęcie wcale nie jest nowe, a na pewno nie pochodzi z tegorocznych uroczystości Święta Wojska Polskiego.

W rzeczywistości zostało wykonane podczas odsłonięcia sejmowej tablicy poświęconej pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które zorganizowano w budynku parlamentu 9 kwietnia 2018 roku.

Uroczystość, w której udział brały najważniejsze osoby w państwie, była zamknięta dla dziennikarzy. Do Sejmu wpuszczono jedynie operatorów kamer. Moment, w którym prezes Kaczyński składa wieniec przed prezydentem Dudą został jednak uwieczniony przez jedną z nich, co można zobaczyć w materiale programu "Polska i Świat":

Odsłonięcie tablicy Lecha Kaczyńskiego w Sejmie
Odsłonięcie tablicy Lecha Kaczyńskiego w Sejmietvn24

Prawidłowy kontekst opublikowanej przez siebie fotografii dodał w następnym wpisie poseł Michał Szczerba. "Jeśli wprowadziłem Państwa w błąd, to bardzo przepraszam. Nie było to moim zamiarem" - napisał parlamentarzysta. Nie usunął jednak zdjęcia, a tylko dodał do niego komentarz.

Na koncie Cezarego Tomczyka fotografia nadal pozostaje bez opisania kontekstu.

"Miał prawo" złożyć przed prezydentem?

Wpisy posłów PO, zwłaszcza Cezarego Tomczyka, spotkały się z żywą reakcją internautów. Wielu komentujących, także polityków i dziennikarzy, sugeruje, że z powodu celu uroczystości - upamiętnienia Lecha Kaczyńskiego - jego brat miał pierwszeństwo złożenia wieńca ze względu na swoje pokrewieństwo. Taka sugestia pojawiła się między innymi w odpowiedzi dziennikarza Polskiego Radia Karola Darmorosa, na którego wpis powoływały się potem inne media, w tym publiczne.

"PJK [Prezes Jarosław Kaczyński - red.] jako brat tragicznie zmarłego miał prawo złożyć wieniec przed PAD [Prezydentem Andrzejem Dudą - red.]" - napisał dziennikarz.

Zapytaliśmy specjalistów z zakresu protokołu i etykiety, jak interpretują tę sytuację.

- Prezes Kaczyński składał wieniec jako pierwszy nie jako szef partii, tylko jako brat tragicznie zmarłego prezydenta. W tym przypadku zastosowanie miały nie tyle zasady precedencji, co grzecznościowy gest wobec rodziny - mówi w rozmowie z Konkret24 były ambasador Polski w Belgii i Izraelu, a także autor podręczników protokołu dyplomatycznego Jan Wojciech Piekarski. - Jako że wieniec składano pod tablicą osoby zmarłej, uroczystość miała charakter podobny do pogrzebowej, więc rodzina zmarłego powinna mieć pierwszeństwo. Prezydent oczywiście musiał wiedzieć o tym wcześniej i wyrazić zgodę, ale w mojej ocenie nie można tutaj mówić o żadnej nieprawidłowości z punktu widzenia precedencji - dodaje dyplomata.

Protokół dyplomatyczny w czasie unijnej debaty. "Drobne wpadki"
Protokół dyplomatyczny w czasie unijnej debaty. "Drobne wpadki"TVN24 BiS

Badacz dziejów dyplomacji i ceremoniału państwowego dr Janusz Sibora zwraca uwagę na inny element. - Tak naprawdę, zasady precedencji nie są spisane czarno na białym w żadnym oficjalnym akcie normatywnym, do którego muszą odnosić się organizatorzy takich uroczystości. Mamy co prawda analizę pana Dziewulaka dla Biura Analiz Sejmowych, ale nie jest to oficjalny ceremoniał państwowy, który bezwzględnie należy stosować - mówi Sibora. - Na analizowanym zdjęciu ważne jest także to, że J. Kaczyńskiemu i A. Dudzie towarzyszy Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego. W tym przypadku, mogłaby mieć zastosowanie precedencja wymieniona w załączniku do Ceremoniału Wojskowego, który jasno mówi, że kolejność na uroczystościach państwowych to: prezydent, marszałkowie Sejmu i Senatu oraz premier.

Ani ceremoniał wojskowy, ani sejmowa analiza precedencji, ani żadne inne akty normatywne nie określają jednak, czy pierwszeństwo przed najważniejszymi osobami w państwie mają bliscy upamiętnianych osób. Może to być decyzja prezydenta, który świadomie oddaje swoje pierwsze miejsce. Protokół jest elastyczny. Janusz Sibora

- Na pewno nie było tak, że taka zamiana miejsc wyszła w ostatnim momencie. To było zakulisowo ustalone. Prezydent podjął taką decyzję, chcąc oddać szczególny hołd zmarłemu prezydentowi Kaczyńskiemu. Inną sprawą jest, że na miejscu prezesa Kaczyńskiego grzecznie odmówiłbym tego pierwszego miejsca - kontynuuje Sibora. - Jeśli tak wykonane zdjęcie pójdzie w świat bez odpowiedniego opisu, zagraniczni dziennikarze mogą je różnie zinterpretować, niekoniecznie tak szczegółowo. Osobiście złożyłbym wieniec po całej czwórce najważniejszych osób w państwie, a następnie oficjalnie przemówił i podziękował prezydentowi za okazany szacunek i możliwość złożenia wieńca jako pierwszy - podsumowuje.

Na możliwość dostosowywania protokołu do sytuacji, szczególnie gdy nie jest ona jasno opisana, zwraca uwagę także Adam Jarczyński z Polskiej Akademii Protokołu i Etykiety. - Pod względem czysto protokolarnym oczywiście to prezydent, jako pierwsza osoba w państwie, zawsze pierwszy składa wieniec - komentuje Jarczyński i dodaje:

Protokół jest jednak elastyczny. Istnieją przypadki, kiedy kontekst sytuacyjny pozwala na kreatywne podejście, jeśli obie strony wyrażają na to zgodę. Adam Jarczyński

- Jeśli jednak chcieć znaleźć oficjalnie spisane zasady precedencji, które obowiązują wszystkich, to w Polsce nie ma takiego dokumentu. Na pewno Biuro Analiz Sejmowych przygotowywało takie opracowanie i dodatkowo w publikacji "Protokół dyplomatyczny" doktora Tomasza Orłowskiego precedencja została wyszczególniona, ale to nie są oficjalne dokumenty. Także z tego powodu, dostosowywanie protokołu do szczególnych sytuacji jest możliwe, ale nigdy jedna ze stron nie może poczuć się dotknięta - tłumaczy pracownik Polskiej Akademii Protokołu i Etykiety.

"Niestosownie zachował się pan prezydent"
"Niestosownie zachował się pan prezydent"tvn24

Co mówią dokumenty?

Wskazane przez ekspertów dokumenty rzeczywiście nie definiują pozycji uczestników uroczystości spokrewnionych z upamiętnianymi na nich osobami. W opracowaniu dra Dobromira Dziewulaka dla Biura Analiz Sejmowych pt. "Precedencja stanowisk publicznych w Polsce" wymienione są zasady precedencji wyłącznie osób pełniących funkcje publiczne. Autor potwierdza także słowa ekspertów o braku kodyfikacji zasad precedencji:

W Polsce nie ma żadnego aktu normatywnego, który określałby aktualną precedencję stanowisk i funkcji w Rzeczypospolitej. Dobromir Dziewulak

"Precedencja obowiązująca od 1990 roku, określona została rozporządzeniem ministra spraw zagranicznych. Jednakże na przestrzeni ostatnich 18 lat ulegała wielu modyfikacjom do tego stopnia, że dzisiaj trudno wskazać jeden obowiązujący hierarchiczny wykaz najwyższych stanowisk w państwie", kontynuuje autor. "Współczesna precedencja najwyższych stanowisk państwowych w RP opiera się na zasadach wyprowadzanych z porządku konstytucyjnego państwa demokratycznego", dodaje.

Rozporządzenie ministra spraw zagranicznych z 1992 roku, które stanowi podstawę dzisiejszej precedencji nie zawiera między innymi takich stanowisk jako poseł do Parlamentu Europejskiego. Do dziś reguluje uroczystości dyplomatyczne organizowane przez MSZ, a dla innych organów władzy jest tylko punktem odniesienia.

W przeciwieństwie do opracowania Biura Analiz Sejmowych, oficjalnym dokumentem jest wydany w 2014 roku przez Ministerstwo Obrony Narodowej Ceremoniał Wojskowy Sił Zbrojnych RP, który zdaniem Janusza Sibory, mógł mieć zastosowanie przy uroczystości ze zdjęcia, ponieważ brała w nim udział asysta wojskowa z Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego.

Precedencja z ceremoniału wojskowegomon.gov.pl

W załączniku nr 9 do tego dokumentu wyszczególniono "kolejność ustawienia delegacji do składnia wieńców i wiązanek podczas uroczystości organizowanych z udziałem wojskowej asysty honorowej". W wykazie 35 osób i grup osób nie zawarto jednak dodatkowych informacji o osobach prywatnych, spokrewnionych z honorowanymi osobami i tym samym nie określono standardów postępowania w takim przypadku.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24