"Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej" - mówił w 2019 roku Sławomir Mentzen, jeden z liderów Konfederacji. Teraz twierdzi, że to nie jego poglądy, tylko "wycięty z kontekstu fragment". Przypominamy więc, co Mentzen mówił dotychczas o aborcji, Unii Europejskiej czy "ideologii LGBT".
"Nigdy nie były to moje poglądy" - powtarzał w ostatnich dniach prezes partii Nowa Nadzieja Sławomir Mentzen, komentując wypowiedzi polityków przypominających tak zwaną piątkę Mentzena. Nowa Nadzieja, które to ugrupowanie dawniej nazywało się KORWiN, jest częścią zasiadającej w Sejmie partii Konfederacja Wolność i Niepodległość. W ostatnim czasie politycy Platformy Obywatelskiej zaczęli przypominać słowa Mentzena wypowiedziane w 2019 roku w Krakowie podczas kampanii do europarlamentu: "Robimy te badania, grupy fokusowe, śledzimy, jaki przekaz trafia do wyborców - to wiemy, co mówić, żeby wyborcy tego słuchali. Korzystamy z danych, to jest podejście naukowe. I w sposób naukowy wyszło nam pięć naszych postulatów. Nazwałem je piątką Konfederacji i właśnie ją ogłaszam światu po raz pierwszy". Po czym wymienił:
Piątka Konfederacji: Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej.
Te słowa przypomniał przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, mówiąc 24 marca na spotkaniu w Chorzowie: "Lider Konfederacji pan Sławomir Mentzen ogłosił swoją słynną piątkę. Wtedy jeszcze nikt na to nie zwrócił uwagi szczególnie, bo nikt nie znał tego ambitnego polityka, kiedy on bardzo otwarcie, publicznie ogłosił swój program".
Następnego dnia wpis i nagranie z nieco dłuższą wypowiedzią Mentzena opublikował na Twitterze wiceprzewodniczący PO Cezary Tomczyk: "Konfederacja dałaby dużo, żeby ten film zniknął z internetu. Nie zniknie. Pan Sławomir Mentzen mówi prost. '5 konfederacji! Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej'. To przekaz faszystów a nie patriotów. Zobaczcie jak Was robią w konia!" (pisownia postów oryginalna).
Do sprawy odniósł się zarówno sam Mentzen, jak i Konfederacja. "Śmiesznie wyszło z tą piątka. Mówiłem 4 lata temu jakie hasła się niosą i przebijają, i tak się przebiły, że teraz nawet Tusk i pół Platformy je powtarza Jak psy Pawłowa. Spektakularny dowód tezy, którą wtedy postawiłem" - napisał Mentzen na Twitterze. Natomiast Konfederacja odpowiedziała , załączając na Twitterze link do całości wystąpienia, komentując: "Polecamy, świetny wykład o marketingu politycznym. 10/10. Przy okazji każdy zobaczy, że w manipulacjach niewiele różnicie się od PiS".
Sławomir Mentzen odniósł się do swoich słów sprzed czterech lat także 29 marca w Radiu Zet. "To nie są moje poglądy" - powiedział. Na to prowadzący stwierdził: "Jakoś nikt nie chce w to uwierzyć. Może pan inaczej interpretuje to, co pan powiedział w 2019". Wtedy Mentzen odparł: "Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, niech sobie ten wykład po prostu obejrzy. To nie są moje poglądy".
No więc obejrzeliśmy. Przeanalizowaliśmy też wypowiedzi Sławomira Mentzena z przeszłości. Przypominamy, co polityk mówił w swoim wykładzie i które z tych poglądów głosił potem publicznie.
Kraków 2019. Mentzen tłumaczy: "trzeba takie rzeczy robić, żeby być skutecznym w polityce"; "nieważna jest merytoryka, nieważny jest program"
W marcu 2019 roku Konfederacja jako nowa partia przygotowywała się do startu w swoich pierwszych wyborach do europarlamentu zaplanowanych na maj. Przyszły lider listy z okręgu pomorskiego - Sławomir Mentzen - 25 marca wziął udział w spotkaniu promującym przyszłego lidera listy z okręgów małopolskiego i świętokrzyskiego: Konrada Berkowicza. To dlatego wykład odbył się w Krakowie, a na filmach widać za Mentzenem banery z Berkowiczem.
Podczas wykładu Mentzen opowiadał o początkach Konfederacji i koncepcji, z jaką budowano tę partię. "Powiem państwu, jak z mojej perspektywy doszło do powstania Konfederacji, żebyście Państwo zrozumieli i uwierzyli, że to, co robimy, nawet jeśli wydaje się państwu bardzo dziwne, ekstrawaganckie, czasem nawet niesmaczne - jest niestety niezbędne, bo trzeba takie rzeczy robić, żeby być skutecznym w polityce" - powiedział.
Tłumaczył, że "jak się uruchamia nowy projekt polityczny, to nie można uderzać do centrum, trzeba zaczynać z kraja (...) z lewej albo z prawej strony". Podał przykład partii Wiosna Roberta Biedronia, która również tworzyła się w tamtym czasie, jako tej, która postanowiła zagospodarować lewicowy elektorat. "Partia, która działa dokładnie według tych samych wskazówek, to Konfederacja, którą właśnie robimy w ten sposób, w jaki powinno zgodnie ze sztuką organizować projekty polityczne, tak żeby odniosły sukces" - dodał.
Tłumaczył: "Postawiliśmy na emocjonalny przekaz, ponieważ zrozumieliśmy, że nieważna jest merytoryka, nieważny jest program, nieważne są naprawdę propozycje programowe, jak coś chcemy zrobić. Ważne są emocje, bo to emocje napędzają wyborców. I od kilku miesięcy bardzo odwołujemy się do emocji, może nawet za bardzo". Tutaj podał przykład wypowiedzi Grzegorza Brauna: "I nawet jeśli komuś się wydaje, że tym razem Konfederacja już przegięła, bo batożenie homoseksualistów to już naprawdę jest przesada, to nam poparcie rośnie. Bo kiedy Grzegorz Braun wyskoczył z zastanawianiem się, czy warto homoseksualistów batożyć, czy nie, osiągnęliśmy maksimum w sondażach. To się może wydawać dziwne, ktoś może czuć się zaskoczony, ale tak wygląda rzeczywistość i musimy z tej rzeczywistości po prostu wyciągać wnioski".
"W sposób naukowy wyszło nam pięć naszych postulatów"
Następnie Mentzen zaczął wymieniać, co Konfederacja robi, żeby trafić do potencjalnych wyborców: "Co jeszcze robimy? Badania fokusowe, targetowanie reklam na Facebooku, korzystamy z najlepszych wzorców z marketingu politycznego ze Stanów Zjednoczonych z kampanii Donalda Trumpa, korzystamy ze wzorców z kampanii brexitowej w Wielkiej Brytanii". A potem padły słowa o "piątce Konfederacji". "Skoro my robimy te badania, skoro robimy te grupy fokusowe, skoro śledzimy, jaki przekaz trafia do wyborców, to wiemy, co mówić, żeby wyborcy tego słuchali. Korzystamy z danych, to jest podejście naukowe. I w sposób naukowy wyszło nam pięć naszych postulatów. Nazwałem je 'piątką Konfederacji' i właśnie ją ogłaszam światu po raz pierwszy. Piątka Konfederacji: nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej".
Po tych słowach ktoś z widowni krzyknął "brawo!" i zaczęły się oklaski. Mentzen kontynuował:
To najlepiej trafia do naszych wyborców, o tym nasi wyborcy chcą słuchać i z tego powodu wyborcy w sondażach mówią, że będą na nas głosować. My świadomie podbieramy wyborców PiS-owi i PiS to zauważył.
Mentzen dziś: "wykład o marketingu politycznym", "stand-up"
Sławomir Mentzen, pytany w kolejnych latach o piątkę Konfederacji, tłumaczył, że to "wycięty z kontekstu dziesięciosekundowy fragment z ponad czterdziestominutowego wykładu o marketingu politycznym" (Radio Zet, 17 października 2022); o "wyrwaniu z kontekstu" wspominał też na TikToku (30 marca 2023). W listopadzie 2022 roku bagatelizował te przedstawione poglądy, mówiąc, że to "coś w rodzaju stand-upu" (Namzalezy.pl, 15 listopada 2022) oraz że "to nigdy nie był i nie będzie nasz [Konfederacji] program" ("Rzeczpospolita", 17 października 2022). Krzysztof Bosak, kolega Mentzena z partii, tłumaczył natomiast, że "to było rozważanie o tym, jakie są najbardziej kontrowersyjne hasła, przy pomocy których można by budować zasięg, rezonans w internecie", a poza tym "piątka Mentzena nie istnieje" (Polsat News, 27 marca 2023).
Jednak o "piątce Konfederacji" jako "sprawach programowych" Mentzen mówił wyraźnie i wcale nie w charakterze żartu w trakcie opisanego tu wykładu:
Przechodząc do spraw programowych, tej piątki Konfederacji, zacznijmy od tematu pierwszego, czyli Żydzi.
Wtedy stwierdził też: "Nie lubimy Unii Europejskiej jako Konfederacja, jest to element naszej piątki Konfederacji", zaś sam wykład jego zdaniem był po to, "żebyście Państwo zrozumieli i uwierzyli, że to, co robimy, nawet jeśli wydaje się państwu bardzo dziwne, ekstrawaganckie, czasem nawet niesmaczne, jest niestety niezbędne, bo trzeba takie rzeczy robić, żeby być skutecznym w polityce".
Co Sławomir Mentzen mówił o aborcji, UE i "ideologii LGBT"?
Jak wynika z naszej analizy, choć Mentzen zaprzecza dziś, że piątka Konfederacji reprezentuje też jego poglądy, to dokumenty i wypowiedzi tego polityka dowodzą, że takie właśnie opinie na temat aborcji, Unii Europejskiej czy homoseksualizmu wypowiadał publicznie - nie zastrzegając, że się z tym nie zgadza. Oto kilka przykładów.
Stosunek Mentzena do aborcji jest jasny. W projekcie "100 ustaw Mentzena" zaprezentowanym we wrześniu 2019 roku (obecnie już niedostępnym), a konkretnie w propozycji ustawy numer 45, znalazł się zapis: "Kto powoduje śmierć dziecka poczętego, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10". Teraz Mentzen również to powtarza. "Aborcja jest zabiciem dziecka. Jeśli ktoś zabija dziecko, to powinno się to jakoś karać" - mówił dziennikarce "Gazety Wyborczej" 28 marca 2023 roku. "Tak, jestem przeciwnikiem aborcji" - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" 29 marca.
Krytycznie i ostro Mentzen wypowiadał się o Unii Europejskiej. "Wyjście z Unii Europejskiej dałoby kolejne dziesiątki miliardów oszczędności" - napisał w listopadzie 2016 roku na Facebooku. Natomiast zapytany w styczniu tego roku w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" o ewentualny polexit, odpowiedział: "Przy opuszczaniu brukselskich struktur da się coś wynegocjować. Ale gdyby z Unii miał nas wyprowadzać PiS – dlatego, że chce nakładać jeszcze wyższe podatki, regulować jeszcze więcej branż niż pozwala mu na to Wspólnota – to nie byłoby to korzystne. Jednak wyjść z Unii po to, by wywalić te narzucone podatki i regulacje, to już byłby właściwy kierunek".
Teraz wprawdzie temat wyjścia z UE pomija, ale z jej zasadami się nie zgadza. "W tym momencie najbliżej faszyzmu to jest Unia Europejska" - powiedział 1 marca w Radiu Zet. "Unia Europejska mówi mi, co mam jeść, czym mam jeździć na wakacje, czym mam jeździć do pracy, czy mogę latać samolotem, to trudno to nazwać inaczej niż państwem totalitarnym" - dodał.
Kwestia osób LGBT+. W październiku 2022 roku Mentzen zapewniał w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że "homoseksualista i Żyd oczywiście mogą być w partii Korwin (Mentzen był już wtedy jej prezesem - red.)", a 29 marca tego roku w Radiu Zet, że "homoseksualiści mu nie przeszkadzają". Tylko że dotychczas wielokrotnie mówił o "ideologii LGBT" (określenie ukute przez środowiska atakujące i nieszanujące osób LGBT+, nagłośnione przez prezydenta Andrzeja Dudę). Na przykład po tym, jak poseł Jacek Żalek został wyproszony ze studia TVN24 za stwierdzenie, że "LGBT to nie ludzie, to ideologia", Mentzen 15 czerwca 2020 roku w Polsat News stwierdził, że jako członek Konfederacji "musi go po prostu bronić, bo jest po tej samej linii frontu". "Oczywiście, że istnieje ta ideologia. Jeżeli z jakiegoś powodu jej zwolennicy są tak wrażliwi, że nie można nazwać tego ideologią LGBT, to możemy mówić, że to jest tęczowa ideologia albo ideologia gender, możemy to nazwać jakkolwiek, ale to jest ideologia. Pełnokrwista, bardzo agresywna i w mojej ocenie bardzo szkodliwa ideologia" - dodał.
Wcześniej dwa razy publicznie przekonywał, że w krajach z "większą propagandą homoseksualną" lub "afirmacją osób homoseksualnych" takich osób jest więcej, bo "zmienia to wrażliwość dzieci". W październiku 2019 roku w TVP Info w dyskusji o Tęczowych Piątkach w szkołach mówił: "Jest mnóstwo badań ze Stanów Zjednoczonych, że taka afirmacja osób homoseksualnych czy właśnie akcje w rodzaju Tęczowych Piątków rzeczywiście na etapie socjalizacji zmieniają wrażliwość dzieci i tam drastycznie rośnie odsetek dzieci oraz nastolatków o preferencjach homoseksualnych. To jest bardzo groźne dla społeczeństwa. I z tego właśnie powodu sprzeciwiamy się organizowaniu Tęczowych Piątków w szkołach". W maju 2021 roku w Kanale Sportowym stwierdził: "Widzimy wpływ polityki państwa na homoseksualizm mianowicie taki, że im robisz większe przyzwolenie, większą propagandę homoseksualną, tych homoseksualistów w danym kraju jest po prostu więcej".
Co do kwestii podatków: przypomnijmy, że Nowa Nadzieja - której Mentzen jest liderem - napisała w lipcu 2022 roku o podatkach tak: "Wolność gospodarcza. Przede wszystkim: Zero PIT. Zero CIT, dobrowolny ZUS, Konkurencja dla NFZ, docelowa likwidacja podatku VAT. Zero regulacji".
Źródło: Konkret24