Mateusz Morawiecki o pieniądzach z KPO: jak zmieniała się narracja premiera

Autor:
Źródło:
Konkret24
Jak Mateusz Morawiecki mówił o KPO kiedyś, a jak teraz
Jak Mateusz Morawiecki mówił o KPO kiedyś, a jak teraztvn24
wideo 2/6
tvn24Jak Mateusz Morawiecki mówił o KPO kiedyś, a jak teraz

Analizując wypowiedzi premiera Morawieckiego o znaczeniu środków z Krajowego Planu Odbudowy, trudno byłoby określić, jak duże znaczenie mają dla Polski. Przez dwa lata szef rządu prezentował bowiem opinii publicznej odmienne zdania - w zależności od stanu negocjacji z Komisją Europejską i bieżących wydarzeń politycznych.

16 stycznia premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że wniosek w sprawie wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) zostanie złożony "w momencie, kiedy będzie również procedowana ustawa o liberalizacji dopuszczalności stawiania farm wiatrowych na lądzie". To kolejny tak zwany kamień milowy, który Polska musi spełnić, by dostać pierwsze pieniądze z KPO. Innym jest nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, którą 13 stycznia przyjął Sejm - również ma umożliwić odblokowanie przez Komisję Europejską pieniędzy z KPO (ustawa trafiła do prac w Senacie).

Dzień po uchwaleniu noweli, 14 stycznia, premier Morawiecki opublikował swój kolejny podcast, któremu dał tytuł: "O znaczeniu KPO dla bezpieczeństwa Polski". Zaczął od słów: "Nagrywam ten podcast niedługo po głosowaniu w Sejmie, na którym przeszła ustawa otwierająca nam drogę do 150 miliardów złotych z Krajowego Planu Odbudowy". A potem opowiadał, jak to do rozwoju kraju potrzebne są pieniądze z KPO i że "jesteśmy o krok bliżej do pozyskania środków z Unii Europejskiej".

Ta wypowiedź oraz wywiad udzielony tego samego dnia przez premiera w RMF FM mogły zdziwić, jeśli pamięta się, co Mateusz Morawiecki opowiadał o środkach z KPO w ciągu kilkunastu miesięcy. Wygląda to, jakby zmieniał zdanie na ten temat w zależności od okoliczności, czyli stanu negocjacji z Komisją Europejską i realizacji kolejnych kamieni milowych: od euforii i podkreślania wagi tych pieniędzy dla Polski, poprzez umniejszanie ich znaczenia dla krajowych finansów, aż do przypisywania im teraz dużej roli w zapewnieniu bezpieczeństwa Polski.

Przypominamy, jakie narracje przedstawiał premier, informując opinię publiczną na temat pieniędzy z KPO.

Luty 2021: "Krajowy Program Odbudowy kamieniem węgielnym wielkiego programu gospodarczego"

Najpierw przypomnijmy: Krajowy Plan Odbudowy to dokument, w którym Polska określiła, jakie reformy i inwestycje chce realizować, by otrzymywać środki z unijnego Funduszu Odbudowy. Fundusz ten powstał, żeby pomagać gospodarkom krajów członkowskich Unii Europejskiej podnosić się z kryzysu wywołanego pandemią COVID-19. Na ten cel Unia przeznaczyła 723,8 mld euro - w tym 385,8 mld euro w pożyczkach i 338 mld euro w dotacjach. W Konkret24 wyliczaliśmy szczegółowo, ile pieniędzy może dostać Polska w ramach KPO (ok. 161 mld zł).

26 lutego 2021 roku premier Mateusz Morawiecki na konferencji inaugurującej konsultacje Krajowego Planu Odbudowy mówił tak: "Krajowy Program (premier używa zamiennie słów "program" i "plan", w jego cytatach tak to zostawiamy - red.) Odbudowy to przedsionek do Polskiego Nowego Ładu. Polskiego Nowego Ładu, w ramach którego chcemy przebudować i system finansów publicznych, system podatkowy również, ale także zainwestować w edukację dzieci i młodzieży, zainwestować w Polskę cyfrową, w system ochrony zdrowia. I przede wszystkim: ze wsparciem Krajowego Programu Odbudowy zaproponować szereg wielkich programów inwestycyjnych. Wielkich w rozumieniu wielkich inwestycji, jak znany państwu Centralny Port Komunikacyjny czy Mierzeja Wiślana, ale wielkich też poprzez to, że docierać będą do wszystkich gmin i wszystkich polskich powiatów". Dalej Morawiecki stwierdził: "Krajowy Program Odbudowy (...) jest ważnym kamieniem, kamieniem węgielnym, można powiedzieć, całej konstrukcji planu inwestycyjnego, który jest przed nami".

Na koniec dodał: "Krajowy Program Odbudowy, który dzisiaj przedstawiamy państwu do konsultacji, jest jednym z istotnych bardzo filarów całego naszego wielkiego programu gospodarczego, który będziemy wkrótce odsłaniać w poszczególnych etapach przed państwem".

Kwiecień 2021: dzięki m.in. KPO "możemy z nadzieją wyglądać końca kryzysu gospodarczego"

27 kwietnia 2021 roku Mateusz Morawiecki spotkał się z dziennikarzami przed budynkiem KPRM, gdzie wystąpił na tle banerów z hasłem "770 miliardów złotych dla Polski". Były częścią kampanii "Liczy się Polska", która promowała wynegocjowanie według rządu 770 mld zł z unijnego budżetu. (Jak wyjaśnialiśmy w Konkret24, kwota ta nie jest prawidłowa. Z Funduszu Odbudowy Polska ma dostać 42,727 mld euro. Natomiast w ramach wieloletniego budżetu UE Polska ma do 2027 roku przyznane 106,422 mld euro. Razem - 149,149 mld euro. Przeliczając po kursie EBC z sierpnia 2022 roku - gdy publikowaliśmy tekst - dawało to 709,621 mld zł).

W kwietniu 2021 roku premier Morawiecki przekonywał: "Dzięki rekordowo wynegocjowanym środkom z Unii Europejskiej, wszystkim środkom z Unii Europejskiej, zarówno nowy program budżetowy na siedem lat, jak również Krajowy Program Odbudowy, możemy z nadzieją wyglądać końca kryzysu gospodarczego. Możemy liczyć na to, że szybkie odbicie gospodarcze stanie się rzeczywistością, stanie się doświadczeniem polskim".

Maj 2021: KPO jako część "drugiego planu Marshalla", którego "nie wolno nam zmarnować"

Przed głosowaniem 4 maja 2021 roku w Sejmie za ustawą wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE, niezbędną do uruchomienia zarówno Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy premier Morawiecki przekonywał z sejmowej mównicy: "Podkreślam: te środki to nie tylko Krajowy Program Odbudowy, to ponad 700 miliardów złotych, w cenach bieżących to około 770 miliardów złotych dla polskich rolników, polskich rodzin, szkół i szpitali. Nie wolno nam zmarnować takiej szansy. Nie wolno nam zmarnować drugiego planu Marshalla".

Premier Morawiecki przed głosowaniem nad ratyfikacją Funduszu Odbudowy mówił o "ponad 770 mld zł w cenach bieżących"
Premier Morawiecki przed głosowaniem nad ratyfikacją Funduszu Odbudowy mówił o "ponad 770 mld zł w cenach bieżących" Premier Morawiecki przed głosowaniem nad ratyfikacją Funduszu Odbudowy mówił o "ponad 770 mld zł w cenach bieżących" tvn24

Porównania do planu Marshalla użyła wcześniej Ursula Von der Leyen. W stanowisku, które opublikowano w kwietniu 2020 roku w kilku europejskich gazetach, pisała o potrzebie "ogromnych inwestycji w postaci planu Marshalla dla Europy", który wydobędzie region z kryzysu gospodarczego. Przypomnijmy, że plan Marshalla (od nazwiska amerykańskiego sekretarza stanu George'a Marshalla), był to program amerykańskiej pomocy gospodarczej dla krajów europejskich po drugiej wojnie światowej. Polska nie skorzystała z niego z powodu presji ZSRR.

Czerwiec 2022. "Krajowy Plan Odbudowy to nasz nowy plan Marshalla". "To polska racja stanu"

Rok później Morawiecki wciąż jeszcze porównywał KPO do planu Marshalla. W opublikowanym 17 czerwca 2022 roku odcinku podcastu premier wyjaśniał, czym są te środki: "No więc co to są za środki i po co nam Krajowy Plan Odbudowy? (...) KPO to w znacznej mierze środki grantowe dla Polski, takie jak środki unijne, które świetnie znamy. Ich celem jest podniesienie poziomu rozwoju, innowacyjności i dobrobytu Polski, tak abyśmy mogli na różnych polach konkurować z wysoko rozwiniętymi krajami takimi jak Francja, Niemcy czy Belgia. Z tego powodu powtarzam często: Krajowy Plan Odbudowy to nasz nowy plan Marshalla. Plan, który kiedyś odebrał nam sowiecki reżim. Teraz wreszcie mamy tę historyczną szansę na zakopanie wielu cywilizacyjnych nierówności i zapóźnień pomiędzy nami a Zachodem Europy".

Dalej mówił, że uczestnictwo w KPO "jest w najlepszym interesie Polaków". "Chodzi przecież o jak najbardziej efektywne wykorzystanie możliwości, jakie daje nam Krajowy Plan Odbudowy. To po prostu polska racja stanu" - stwierdził.

Sierpień 2022: KPO "to nie jest program, który jest naszym być albo nie być, ale też nie są to środki, na które warto machnąć ręką"

Jednak w sprawie wypłaty środków z KPO doszło do sporu między Polską a Brukselą. Po podpisaniu dokumentów na początku czerwca 2021 roku problemem okazały się kamienie milowe. W polskim KPO zawarto 49 reform i 53 inwestycje. Każda jest rozbita właśnie na kamienie milowe, których spełnienie ma doprowadzić do realizacji danej reformy czy inwestycji. Łącznie ich jest 283. Jak tłumaczył w Konkret24 Tommaso Alberini, rzecznik Komisji Europejskiej ds. ekonomicznych, "kamienie milowe to mierniki postępu w realizacji reformy lub inwestycji". Reformy i inwestycje dotyczą wielu sfer, m.in. cyfryzacji, ochrony środowiska, rynku pracy. Okazało się, że wiele z kamieni milowych powoduje konflikty w rządzie. Niektórzy politycy Prawa i Sprawiedliwości zaczęli latem ubiegłego roku pomniejszać znaczenie pieniędzy z KPO. Jak pisaliśmy w Konkret24, np. Karol Karski, europoseł PiS, mówił pod koniec lipca w serii wypowiedzi, że pieniądze z KPO nie mają większego znaczenia w skali budżetu państwa czy budżetu Unii Europejskiej.

Również premier Morawiecki dwa miesiące po publikacji cytowanego wyżej podcastu nie podkreślał już dużego znaczenia KPO dla Polski i Polaków. Przekonywał, że to tylko niewielka część wszystkich pieniędzy, jakie Polska ma dostać z UE; że tamte są dla nas ważniejsze; że zdolności finansowe Polski są większe niż obiecane środki z KPO. 23 sierpnia 2022 roku na konferencji prasowej po Radzie Ministrów mówił: "Średnio rocznie na programy inwestycyjne z Krajowego Programu Odbudowy, jak podzielimy sobie te sto dwadzieścia miliardów na sześć lat (Morawiecki utrzymywał, że z KPO dostaniemy 120 mld zł - red.), to będzie najprościej, po dwadzieścia miliardów złotych rocznie. My w tym roku zatwierdziliśmy przed chwilą program budżetowy polskich inwestycji... znaczy Polski Ład, Program Inwestycji Strategicznych w wysokości, jeśli dobrze pamiętam, trzydziestu miliardów złotych. To tak dla porównania tych kwot. A więc ani to nie jest program, który jest naszym być albo nie być, ale też nie są to środki, na które warto machnąć ręką. To dlatego właśnie dobrze, że udało się wszystkich przekonać w rządzie do likwidacji Izby Dyscyplinarnej, przedstawiamy odpowiednie zapisy w zrealizowanej przez nas ustawie i mam nadzieję, że prędzej czy później te środki również do nas przybędą. Natomiast te środki, mówiąc o unijnych, są tylko niewielką częścią całej puli środków unijnych, które są już też rozplanowane zarówno w rolnictwie, jak i w funduszach strukturalnych, funduszach środowiskowych na poszczególne programy inwestycyjne".

Środków na KPO wciąż brak, nasila się antyunijna retoryka polityków PiS
Środków na KPO wciąż brak, nasila się antyunijna retoryka polityków PiSNie jest to program, który jest naszym być albo nie być - mówi premier Mateusz Morawiecki o miliardach z Brukseli na KPO. Jednak jeszcze nie tak dawno zapewniał, że "to polska racja stanu" i "nowy plan Marshalla''. Teraz, kiedy pieniędzy wciąż brak i wciąż trwa spór o praworządność, zaostrza się antyunijna retoryka. Europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski dostrzega większe zagrożenie z zachodu niż ze wschodu. To najnowszy, choć niejedyny przykład.Fakty po południu

Gdy dziennikarka "Faktów" TVN Klaudia Musiał zwróciła uwagę: "Panie premierze, ale pan mówił o tych pieniądzach jeszcze niedawno jako o polskiej racji stanu, o nowym planie Marshalla" - Morawiecki odparł: "Łącznie te wszystkie pieniądze unijne to są dla nas bardzo ważne. To jest te ponad siedemset miliardów złotych i to jest dla nas niezwykle ważny zastrzyk inwestycyjny na kolejne pięć, siedem lat. Praktycznie to jest siedem lat przed nami. Natomiast niektórym osobom się myli. Krajowy Program Odbudowy to jest niewielka część tych większych środków".

Sierpień 2022: KPO "to nie jest coś, co zasadniczo zmienia sytuację gospodarczą czy sytuację finansową Polski"

Podobnie o KPO Morawiecki mówił trzy dni później, 25 sierpnia w programie "Gość Wiadomości" w TVP 1 i TVP Info. "KPO to jest sto dwadzieścia-sto trzydzieści miliardów złotych, zaokrąglając. Jak podzielimy to na sześć lat, to okrągło wychodzi dwadzieścia miliardów złotych rocznie. To nie jest naprawdę coś, co zmienia zasadniczo sytuację gospodarczą czy sytuację finansową Polski". W Konkret24 wyjaśnialiśmy wtedy, że premier zaniżył przysługujące Polsce środki z KPO.

"Dwa miesiące temu zatwierdziliśmy drugą transzę programu inwestycji strategicznych Polski Ład. Tam było blisko trzydzieści miliardów z naszych budżetowych pieniędzy, czyli pokazujemy na zdolności finansowe Polski dużo większe niż Krajowy Program Odbudowy" - dodał Morawiecki.

Wrzesień 2022. "Mnie najbardziej interesują pieniądze z głównej części środków unijnych"

Narrację umniejszającą znaczenie pieniędzy z KPO dla polskich finansów premier kontynuował jesienią. 12 września w tygodniku "Wprost" ukazał się wywiad, w którym Morawiecki był pytany o środki z Krajowego Planu Odbudowy, których Komisja Europejska jeszcze nie wypłaciła Polsce. Szef rządu zapewnił, że te pieniądze "prędzej czy później będą", jednocześnie podważając ich duże znaczenie dla gospodarki kraju; mówił: "Natomiast mnie najbardziej interesują pieniądze z głównej części środków unijnych, czyli na rolnictwo i fundusze spójności. To jest pięć razy więcej niż środki z Next Generation EU". Tu uwaga: w różnych wypowiedziach premier zamiennie stosuje określenia "Krajowy Plan Odbudowy" i "Next Generation EU", choć nie jest to do końca to samo - co wyjaśnialiśmy w Konkret24.

Grudzień 2022: KPO "to kwestia polskiej obronności", "te środki są bardzo Polsce potrzebne"

Ale pod koniec ubiegłego roku można było zauważyć, że w publicznych wypowiedziach premier Morawiecki znowu inaczej przedstawiał znaczenie środków z KPO dla Polski. 14 grudnia na konferencji prasowej na lotnisku Chopina w Warszawie, oświadczył: "Krajowy Program Odbudowy dzisiaj to kwestia polskiej obronności. To niesamowicie ważna sprawa, ponieważ te pieniądze, które mogą trafić do nas, mogą zostać przeznaczone na cele obronności, na inne cele gospodarcze również".

Morawiecki: KPO to kwestia polskiej obronności
Morawiecki: KPO to kwestia polskiej obronnościTVN24

"Dzisiaj KPO oznacza nowe środki dla Polski. Dziś bardzo ładnie ujął to jeden z uczestników tego spotkania porannego: te środki doprowadzą do obniżenia inflacji poprzez wzmocnienie złotówki - nie wiem, czy sobie życzy, żebym zacytował, kto to jest, ale był taki głos na dzisiejszym porannym spotkaniu. Tak, szanowni państwo, te środki jak przyjdą do Polski, wzmacniają złotówkę, zwiększają inwestycje w drogi, w zieloną energetykę, w sieci przesyłowe. Konwencjonalną energetykę będziemy mogli też zasilić dużo lepiej, a więc po prostu te środki są bardzo Polsce potrzebne" - przekonywał. Było to przed wylotem na posiedzenie Rady Europejskiej w Brukseli. Osiągnięto na nim porozumienie w sprawie dziewiątego pakietu sankcji wobec Rosji za jej agresję na Ukrainę.

14 stycznia 2023. "Dostrzegam ryzyka destabilizacji sytuacji finansów publicznych"

14 stycznia tego roku premier Mateusz Morawiecki wystąpił w programie "Gość Ziemca w RMF FM". Dzień wcześniej Sejm przyjął nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Przeciwko głosowała Solidarna Polska, koalicjant Prawa i Sprawiedliwości. "Jestem przekonany, że większość klasy politycznej zrozumie, jak ważne jest to, że KPO powinno być przyjęte zwłaszcza w dobie wojny na Ukrainie" - stwierdził Morawiecki w radiu. O Solidarnej Polsce, która była przeciw, mówił: "po prostu akcentują ryzyka związane z tą ustawą wobec wymiaru sprawiedliwości".

I dalej tłumaczył: "Ja te ryzyka dostrzegam, ale na poziomie wyższym, tak uważam. Dostrzegam jeszcze inne ryzyka: destabilizacji sytuacji finansów publicznych Polski, dostrzegam pogorszenie ratingów, dostrzegam trudniejsze pozyskiwanie środków z rynków finansowych i brak możliwości szybkiego poprawiania stanu uzbrojenia polskiej armii, a to jest absolutny priorytet".

W opublikowanym tego samego dnia odcinku podcastu pod tytułem "O znaczeniu KPO dla bezpieczeństwa Polski" premier Morawiecki wyjaśniał, dlaczego ważne są pieniądze z KPO: "Cieszę się, że w ostatnich paru latach coraz więcej ludzi zza granicy wraca do Polski. A żeby stworzyć dla ludzi jak najlepsze warunki startu, jak najlepsze warunki rozwoju, potrzebne są do tego również pieniądze z Krajowego Programu Odbudowy". Dalej mówił: "Ale jeśli nie dostaniemy KPO, to skądś trzeba będzie zabrać, żeby móc wydać na uzbrojenie. I nie możemy do tego dopuścić, bo prawdziwa wolność oznacza również bezpieczeństwo finansowe polskich rodzin. Ten czarny scenariusz dzisiaj się oddala, bo jesteśmy o krok bliżej do pozyskania środków z Unii Europejskiej".

Tak więc według najnowszej narracji premiera pieniądze z KPO, które rzekomo "zasadniczo nie zmienią sytuacji finansowej Polski", są nam jednak "naprawdę potrzebne".

Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: KPRM

Pozostałe wiadomości

Trzy miliony, pięć milionów złotych czy jednak więcej? Kancelaria premiera nie ujawnia, ile z publicznych środków zapłacono za "profrekwencyjną akcję informacyjną" związaną z referendum zorganizowanym przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Z szacunkowych danych wynika, że koszty promocji mogły wynieść sporo ponad pięć milionów.

Referendum nie wypaliło, publiczne pieniądze wydano

Referendum nie wypaliło, publiczne pieniądze wydano

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

"Nowotwory, których dotąd medycyna nie widziała" - taki fałszywy przekaz o "turbo raku" wywołanym rzekomo przez szczepionki na COVID-19 przebił się do mediów. Wyjaśniamy, skąd pochodzi i dlaczego jest nieprawdziwy.

"Turbo rak" po szczepieniach na COVID-19? Skąd się wziął ten fake news

"Turbo rak" po szczepieniach na COVID-19? Skąd się wziął ten fake news

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie, które według internautów pokazuje moment zniszczenia budynku parlamentu w Gazie. Jednak choć do tej eksplozji doszło na tamtym terenie, przekaz rozsyłany z filmem jest fake newsem.

"Wysadzili budynek parlamentu w Gazie"? Nie, to inne miejsce

"Wysadzili budynek parlamentu w Gazie"? Nie, to inne miejsce

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Obywatelski projekt ustawy "Tak dla in vitro" budzi duże dyskusje. Poseł PiS Henryk Kowalczyk przekonuje, że naprotechnologia jest skuteczniejszą metodą niż in vitro. Eksperci pytani przez Konkret24 wyjaśniają: tych dwóch metod nie można porównywać. - Za wypowiedzą pana posła stoi niewiedza - stwierdza profesor Rafał Kurzawa.

Kowalczyk: naprotechnologia skuteczniejsza niż in vitro. "Za wypowiedzą posła stoi niewiedza"

Kowalczyk: naprotechnologia skuteczniejsza niż in vitro. "Za wypowiedzą posła stoi niewiedza"

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta RP w dyskusji o przyszłych komisjach śledczych przekonywała, że politycy Trzeciej Drogi szli do wyborów pod hasłem "Zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu" i nie planowali rozliczać rządu poprzedników. To nieprawda.

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W pierwszym wystąpieniu w Sejmie nowej kadencji prezydent Andrzej Duda podkreślał swoje konstytucyjne uprawnienia i przestrzegał, że "porządek konstytucyjny musi zostać zachowany". Te słowa zaprzeczają decyzjom, które wcześniej sam podejmował, a które według ekspertów prawa naruszały Konstytucję RP. Przypominamy.

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości powtarzają, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia blokuje rozpatrywanie projektów uchwał i ustaw, mimo że obiecał zlikwidować tak zwaną sejmową zamrażarkę. Mówią nieprawdę, używając tego potocznego określenia pewnego etapu procesu legislacyjnego niezgodnie z tym, co ono oznacza. Wyjaśniamy.

Morawiecki i Jabłoński mówią o "zamrażarce Hołowni". Dlaczego nie mają racji?

Morawiecki i Jabłoński mówią o "zamrażarce Hołowni". Dlaczego nie mają racji?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Cztery razy więcej protestów wyborczych niż w 2019 roku wpłynęło do Sądu Najwyższego w związku z wyborami parlamentarnymi. To najwięcej w ciągu ostatnich 30 lat. Protestów w sprawie referendum wpłynęło ponad dwa tysiące. O ważności referendum Sąd Najwyższy zdecyduje już 7 grudnia. 

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Suski prezentuje listę zarzutów wobec nowych władz Sejmu. Mówi o "łamaniu demokracji" i "PRL-u". A pytany o niezrealizowaną przez PiS obietnicę wprowadzenia pakietu demokratycznego, przekonuje, że takiej nie było. Przypominamy, dlaczego nie ma racji.

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski,
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz chciałby postawić marszałka Sejmu Szymona Hołownię przed Trybunałem Stanu za to, że nie dopuścił do debaty na uchwałą autorstwa PiS. Wyjaśniamy, dlaczego poseł PiS nie ma racji.

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Ponad jedna trzecia fake newsów i manipulacji rozpowszechnianych w internecie w krajach europejskich w ciągu miesiąca dotyczyła konfliktu Izraela z Hamasem. Od półtora roku żaden temat nie angażował tak bardzo twórców dezinformacji. W rozmowie z Konkret24 ekspert wyjaśnia, dlaczego właśnie ten konflikt interesuje ludzi niedotkniętych bezpośrednio jego skutkami.

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie tak zwanych wyborów kopertowych spowodowały, że politycy mówią o postawieniu przed Trybunałem Stanu ówczesnego ministra Jacka Sasina. Rzeczywiście, był on twarzą nieudanych wyborów prezydenckich z 2020 roku, ale czy to on podjął bezprawne decyzje? Przypominamy, o co chodziło w sprawie tych wyborów i którzy politycy za co odpowiadają.  

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Według byłego premiera można skrócić okres rządów Mateusza Morawieckiego i nowej Rady Ministrów i w to miejsce szybciej powołać Donalda Tuska i jego rząd - wystarczy zastosować procedurę konstruktywnego wotum nieufności. Konstytucjonaliści mają bardzo duże wątpliwości w tej sprawie.

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Źródło:
Konkret24

"We Wrocławiu pan ze wschodu latał z klamką grożąc Polakom" - ostrzegali w miniony weekend internauci i publikowali nagranie przedstawiające rzekomo takie zdarzenie. To fałszywy przekaz. Wyjaśniamy, co naprawdę się wydarzyło, kogo mężczyzna próbował odstraszyć i czy miał pistolet.

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Wyjęcie z sejmowej zamrażarki obywatelskiego projektu ustawy "Tak dla in vitro" wznowiło dyskusję na temat metody in vitro. W jej ramach europoseł PiS profesor Zdzisław Krasnodębski oświadczył, że "in vitro nie leczy bezpłodności". Ekspert tłumaczy, dlaczego ta wypowiedź jest "niedojrzała i jest pewną formą manipulacji".

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przywrócenie praworządności po okresie rządów Zjednoczonej Prawicy to jedno z najważniejszych zadań, jakie postawiła sobie po wyborach demokratyczna większość. Zmiany miałyby dotyczyć też kierownictwa prokuratury, w tym stanowiska prokuratora krajowego. Czy jednak po nowelizacji ustawy nie zostało ono "zabetonowane"? Prawnicy zgodnie wskazują na pewien wadliwy przepis, ale co do jego obejścia już są podzieleni.

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Poseł Bartosz Kownacki z Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że po ewentualnej zmianie traktatów to Unia Europejska zdecyduje o tym, czy w Polsce będzie obowiązywać wspólna europejska waluta euro. Nie ma racji. To kolejna odsłona manipulacyjnej narracji PiS, według której zmiany w traktatach pozbawią Polskę suwerenności.

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Autor:
Piotr
Jaźwiński,
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według ministra edukacji Przemysława Czarnka to prezydenci dużych miast w 2020 roku uniemożliwili przeprowadzenie wyborów prezydenckich, tzw. wyborów kopertowych. Samorządowcy mieli nie przekazać baz danych wyborców. Tyle że sądy administracyjny i powszechny oraz NIK uznały, że takie polecenia premiera dla samorządowców były niezgodne z prawem.

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według posłanki Joanny Muchy kierowanie resortem zdrowia to "misja samobójcza" politycznie, ale też "w sensie zupełnie fizycznym". I przypominała, że dwóch ministrów zdrowia zmarło w trakcie pełnienia tej funkcji. Nadużyciem jest sugerowanie, że kierowanie tym ministerstwem wiąże się z ryzykiem.

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Zdaniem polityków prawicy marszałek Sejmu Szymon Hołownia mógł inaczej zachować się w przypadku zwolnienia Włodzimierza Karpińskiego z aresztu lub chociaż dłużej się zastanawiać. Porównują tę sytuację do historii z aresztowanym katalońskim politykiem, również wybranym do Parlamentu Europejskiego, którego jednak nie chronił immunitet. Jednak te sytuacje tylko pozornie są podobne.

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Stanisław Tyszka stwierdził, że już od 2024 roku każdy polski obywatel będzie musiał zapłacić podatek za posiadanie samochodu spalinowego. Nie ma to potwierdzenia w faktach.

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

28 poprawek do traktatów unijnych wskazał premier Mateusz Morawiecki podczas wystąpienia w Sejmie. Wszystkie mają coś wspólnego, a przekaz o nich jest zmanipulowany. Premier zapewniał, że to "gra o suwerenność, gra o polską niepodległość", lecz zdaniem ekspertów to "cyniczna gra polityczna". O co chodzi?

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według krakowskiej kurator oświaty "w szwedzkich przedszkolach są specjalne pokoje, do których nauczycielka idzie z dzieckiem i go masturbuje". Nie znaleźliśmy potwierdzenia tych informacji, a zdementowała je ambasada Szwecji w Warszawie. Być może Barbarze Nowak chodziło o sytuację z Niemiec.

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Autor:
Jan
Kunert,
współpraca
Michał Istel
Źródło:
Konkret24

Wykres pokazujący, że liczba zachorowań na COVID-19 jest już rzekomo tak duża, iż "przebiliśmy właśnie prawie wszystkie poprzednie fale pandemii oprócz pierwszej", wywołał komentarze internatów, a także lekarzy. Rzeczywiście, zachorowań przybywa. Tłumaczymy, dlaczego jednak trudno teraz szacować wysokość fali zakażeń koronawirusem.

"Przebiliśmy prawie wszystkie fale COVID-19"? Jaki jest problem z tym wykresem

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

W czasie rządów Zjednoczonej Prawicy sądy częściej niż za rządów PO-PSL odmawiały prokuratorom, by zastosować tymczasowe aresztowanie – przekonuje poseł PiS Paweł Jabłoński. Jednak z porównań statystyk wynika, że w czasach PO-PSL liczba wniosków o tymczasowy areszt malała, podczas gdy za Zjednoczonej Prawicy wzrosła. Więcej odmów wcale więc nie oznacza, że sytuacja się poprawiła.    

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

"Najbardziej brutalna", "agresywna", "łamiąca reguły przyzwoitości" - tak politolodzy i publicyści oceniali tegoroczną kampanię wyborczą do parlamentu. Znalazło to odzwierciedlenie w liczbie procesów prowadzonych w sądach w trybie wyborczym. Jak sprawdził Konkret24, było ich ponad 120 - o ponad jedną trzecią więcej niż cztery lata wcześniej.

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Uczeń w Kanadzie - według małopolskiej kurator Barbary Nowak - miał zostać aresztowany, bo "powiedział, że są dwie płcie". Zaś nauczyciel w Irlandii miał zostać uwięziony, bo nie chciał się zwracać do uczniów "wedle płci". Obie opowieści są nieprawdziwe.

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W dyskusji o pomysłach na skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów poseł PiS Radosław Fogiel przypominał, że rząd Zjednoczonej Prawicy zniósł limity do lekarzy. A jego zdaniem Koalicja Obywatelska nie proponuje nic nowego, jeśli chodzi o kolejki do lekarzy. To prawda, PiS limity zniósł - ale mimo tego kolejki są jeszcze dłuższe. Eksperci wyjaśniają ten paradoks.

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Politycy Zjednoczonej Prawicy oskarżają Szymona Hołownię, że "wypuścił na wolność" Włodzimierza Karpińskiego, "realizując politykę bezkarności". Tylko że marszałek Sejmu nie może zwalniać z aresztu i nie dzięki niemu Karpiński został wypuszczony. Prawnicy wyjaśniają, o co chodziło z pismem marszałka.

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Po wielu miesiącach zwłoki Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało dane dotyczące długości postępowań sądowych w 2022 roku. Wobec 2021 roku wyglądają optymistycznie, ale porównanie to zaciemnia okres pandemii, gdy sądy miały ograniczone możliwości pracy. Jeśli spojrzeć na cały okres rządów Zjednoczonej Prawicy, to po siedmiu latach sprawy w polskich sądach każdego szczebla trwają dłużej, w niektórych kategoriach nawet o ponad cztery miesiące.

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci osiąga nagranie z relacji polskiej telewizji, które rzekomo pokazuje, jak prezydent USA Joe Biden upadł ze schodów, wychodząc w Warszawie z samolotu. Film jest prawdziwy, ale nie przedstawia sytuacji z udziałem prezydenta.

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Publicysta tygodnika "Sieci" Michał Karnowski oburzył się, gdy w serwisie X opublikowano fotografię sprzed lat, na której pozuje on z chorągiewką z napisem www.tusk.pl. Nie ma jednak wątpliwości: zdjęcie jest autentyczne.

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Pierwszym krokiem w przywracaniu praworządności w Polsce po rządach PiS była wymiana polityków w Krajowej Radzie Sądownictwa. Nowy Sejm na pierwszym posiedzeniu wybrał czterech nowych posłów do zasiadania w tej instytucji. Ale problem do rozwiązania jest dużo trudniejszy. Prawnicy tłumaczą, czy i jak da się neo-KRS naprawić.

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

"Ktoś wie i mi wytłumaczy?", "co on daje w łapkę?" - pytali internauci, komentując nagranie z obchodów Święta Niepodległości, na którym widać prezydenta wręczającego coś żołnierzom. Jak się okazuje, sposób wręczania tego przedmiotu nie jest przypadkowy i jest on cenną pamiątką dla żołnierza.

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Minister rodziny Marlena Maląg przekonuje, że "główną przyczyną spadku liczby urodzeń jest spadek liczby kobiet w wieku rozrodczym". Badacze - także ci, na których pracach oparto rządową strategię demograficzną - zwracają uwagę, że czynników decydujących o tym, iż Polki odkładają decyzję o posiadaniu dziecka, jest jednak dużo więcej.

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

"Czy zdajecie sobie państwo sprawę, że po zmianie prawa Unii będzie możliwość nałożenia nowych podatków?" - mówił Mateusz Morawiecki w Sejmie 13 listopada. Ostrzegał przed planowanymi zmianami traktatów Unii Europejskiej, bo te zmiany mają rzekomo pozbawić Polskę suwerenności. Wyjaśniamy, o co chodzi z podatkami.

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24