Paprocka o decyzji Dudy w sprawie ułaskawienia: "najkrótsza możliwa droga". Prawnicy: nieprawda

Źródło:
Konkret24
Prezydencka minister o decyzji Dudy w sprawie postępowania ułaskawieniowego wobec Kamińskiego i Wąsika
Prezydencka minister o decyzji Dudy w sprawie postępowania ułaskawieniowego wobec Kamińskiego i WąsikaTVN24
wideo 2/5
Prezydencka minister o decyzji Dudy w sprawie postępowania ułaskawieniowego wobec Kamińskiego i WąsikaTVN24

Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta w radiowej dyskusji przekonywała, że wybrany przez Andrzeja Dudę tryb ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika był "najkrótszą możliwą drogą" i że prezydent nie mógł już zastosować prawa łaski na mocy artykułu 139 Konstytucji RP. Prawnicy tłumaczą, dlaczego minister Paprocka nie ma racji.

Mimo że dyskusja na temat decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o wszczęciu postępowania ułaskawieniowego wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika trwa od 11 stycznia (dnia jej ogłoszenia), właśnie pojawił się nowy wątek - a konkretnie: nowe wyjaśnienie, dlaczego wybrał taki a nie inny tryb. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka 21 stycznia w Radiu Zet oświadczyła, że wybrana przez prezydenta procedura na podstawie Kodeksu postępowania karnego to "najkrótsza możliwa droga", ponieważ akt łaski wydany na podstawie artykułu 139 konstytucji "bez przeprowadzenia tej formy, którą wybrał prezydent, (...) nie byłby respektowany".

Zwracając uwagę, że wyrok dwóch lat pozbawienia wolności dla Kamińskiego i Wąsika jest prawomocny, Małgorzata Paprocka mówiła: "W takim momencie, jeżeli jest orzeczenie prawomocne, to cała procedura jest uregulowana kodeksem postępowania karnego". Prowadzący rozmowę Andrzej Stankiewicz zareagował: "Żebym dobrze zrozumiał: czy pani uważa, że prezydent nie mógł zastosować konstytucyjnego swojego uprawnienia ułaskawienia?". Paprocka odpowiedziała:

Jestem głęboko przekonana, że w momencie, w którym zostałby wydany akt na podstawie artykułu 139 konstytucji bez przeprowadzenia tej formy, którą wybrał prezydent, uważam, że ten akt nie byłby respektowany.

Po czym kontynuowała: "Dzisiaj prezydent zdecydował o najkrótszej możliwej drodze, czyli wyłącznie wniosek prokuratora generalnego, wszczęcie w trybie prezydenckim - aby było to przeprowadzone w stu procentach zgodnie z obowiązującym prawem od 1997 roku, aby ani politycy, ani sądy, ani doktryna nie mogła tego kwestionować". Gdy prowadzący program zapytał raz jeszcze: "Czy pani uważa, że po prostu innej, krótszej metody nie ma, tak?", Małgorzata Paprocka powtórzyła:

To jest najkrótsza metoda, którą dzisiaj można zastosować: wszczęcie w trybie prezydenckim z wyłącznym stanowiskiem prokuratora generalnego. Specjalnie prezydent wszczął bez występowania o opinie sądów.

Najpierw nieskuteczne ułaskawienie, potem postępowanie ułaskawieniowe

Przypomnijmy: prezydent Andrzej Duda pierwszy raz ułaskawił Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w 2015 roku, ale zrobił to przed prawomocnym wyrokiem sądu, co zdaniem Sądu Najwyższego - ale też zdaniem wielu prawników - sprawiło, że akt łaski był nieskuteczny. Szerzej tę kwestię wyjaśnialiśmy w Konkret24, przypominając, za co skazano polityków PiS.

W połowie 2023 roku sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia w Sądzie Okręgowym w Warszawie, który 20 grudnia wydał prawomocny wyrok. Skazał Kamińskiego i Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności oraz nałożył na nich pięcioletni zakaz zajmowania stanowisk w administracji. 10 stycznia 2024 roku obaj politycy trafili do więzienia, a już dzień później prezydent Duda ogłosił, że wszczyna postępowanie ułaskawieniowe. Jednocześnie zawnioskował do prokuratora generalnego Adama Bodnara, by ten zawiesił wykonywanie kary i zwolnił z więzienia polityków PiS na czas postępowania.

Jak wyjaśnialiśmy w Konkret24, wszczęcie postępowania ułaskawieniowego w trybie prezydenckim - opisane w Kodeksie postępowania karnego (kpk) - nie jest tym samym, co ułaskawienie w oparciu o Konstytucję RP. Tylko ten drugi tryb spowodowałby, że Kamiński i Wąsik od razu wyszliby z więzienia. Prezydent był więc krytykowany za wybór procedury, która wymaga, że prokurator generalny musi przesłać głowie państwa akta sprawy, co wydłuża cały proces. 23 stycznia wiceministra sprawiedliwości Maria Ejchart poinformowała, że Adam Bodnar prześle akta "nawet dzisiaj, najdalej jutro". Tego samego dnia Marcin Mastalerek, szef Kancelarii Prezydenta, powiedział w TVN24, że "w dniu, kiedy prezydent dostanie akta i opinię prokuratora generalnego, podejmie decyzję w sprawie ułaskawienia skazanych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika".

Małgorzata Paprocka tłumaczyła jednak w radiowej dyskusji, że jeśli w sprawie Kamińskiego i Wąsika zapadł prawomocny wyrok, to "cała procedura jest uregulowana Kodeksem postępowania karnego", a gdyby prezydent raz jeszcze ułaskawiłby polityków w oparciu o art. 139 konstytucji bez tej procedury, to "ten akt nie byłby respektowany". Dlatego jej zdaniem procedura, którą wybrał prezydent, "to najkrótsza metoda, którą dzisiaj można zastosować". Prawnicy - specjaliści od prawa karnego i konstytucyjnego - których poprosiliśmy o komentarz, są zgodni: nie jest to prawda.

Prawnicy: prezydent nie jest związany procedurą

Doktor Witold Zontek z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego stawia sprawę jasno:

Twierdzenie o tym, że prezydent nie może skorzystać z aktu łaski po prawomocnym wyroku, bo jest przewidziana procedura w Kodeksie postępowania karnego, to nieprawda. Prezydent może ułaskawić prawomocnie skazanego w każdej chwili. Prezydent zawsze stosuje prawo łaski na podstawie konstytucji, bo to z konstytucji wynika to jego uprawnienie. Nie ma innej procedury niż ta konstytucyjna.

Co ciekawe, takie stanowisko przedstawił też Marcin Mastalerek współpracujący z Małgorzatą Paprocką w Kancelarii Prezydenta. Zapytany w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, czy prezydent podejmie decyzję na bazie Kodeksu postępowania karnego, odpowiedział: "Na bazie konstytucji i Kodeksu postępowania karnego, bo każde ułaskawienie jest konstytucyjne".

Mastalerek o sprawie ułaskawienia Kamińskiego i Wąsika: w dniu, kiedy prezydent dostanie akta, podejmie decyzję
Mastalerek o sprawie ułaskawienia Kamińskiego i Wąsika: w dniu, kiedy prezydent dostanie akta, podejmie decyzjęTVN24

Witold Zontek tłumaczy, że procedura ułaskawieniowa, którą wybrał prezydent, "to absolutnie nie jest żadna osobna procedura, która zastępuje tę procedurę z art. 139 konstytucji albo się z nią wyklucza" - może ją jedynie poprzedzić i spełnić tym samym funkcję pomocniczą.

- Ta procedura z kpk ma służyć tylko i wyłącznie temu, żeby prezydent, kiedy przychodzi do niego, do prokuratura generalnego lub do sądu wniosek o ułaskawienie od obywatela, uzyskał informacje o danej sprawie - wyjaśnia dr Zontek. - Bo generalnie, kiedy prezydent dostaje wniosek od obywatela, nie ma pojęcia, kim jest przysłowiowy Jan Kowalski i czego dotyczy jego sprawa. Procedura z kpk pozwala prezydentowi zażądać akt i gwarantuje, że jest jakiś podmiot, który mu te akta prześle. Dodatkowo sąd może sporządzić opinię dotyczącą zasadności danego wniosku, jeśli prezydent by ich zażądał. I tylko tyle - zaznacza.

Również dr Mateusz Radajewski, konstytucjonalista z Katedry Prawa Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu, w odpowiedzi dla Konkret24 pisze:

Większość doktryny wskazuje, że Prezydent RP po prawomocnym skazaniu nie jest związany procedurą opisaną w kpk - to znaczy, że może skutecznie zastosować prawo łaski, pomijając procedury ustawowe. Wynika to przede wszystkim z zasady, że Konstytucję RP wolno stosować bezpośrednio, chyba że ona sama w określonym zakresie odsyła do ustawy (czego w przypadku prawa łaski nie robi).

Prawnik zauważa jednocześnie, że "istnieją też jednak nieliczne głosy (m.in prof. [Piotra - red.] Kruszyńskiego), że procedura z kpk musi zostać zachowana". "Warto przy tym zwrócić uwagę, że najprostszy tryb ustawowy polega jedynie na przekazaniu akt przez Prokuratora Generalnego, więc w zasadzie trudno sobie wyobrazić potrzebę jego pomijania (poza przypadkami, w których Prokurator Generalny bezprawnie odmówiłby przekazania akt, próbując tym samym uniemożliwić skorzystanie przez Prezydenta ze swojej prerogatywy)" - dodaje.

"Oczywiście, że nie jest to najkrótsza droga"

Dlatego dr Witold Zontek nie zgadza się ze słowami Małgorzaty Paprockiej, że zastosowany teraz konstytucyjny akt łaski w stosunku do Kamińskiego i Wąsika "nie byłby respektowany". - Nie wydaje mi się, żeby potencjalne ułaskawienie w trybie artykułu 139 konstytucji mogło być podważane. Wszyscy prawnicy, którzy krytykowali prezydenta za jego decyzję, w zasadzie za abolicję z 2015 roku, jak jeden mąż powtarzają, że ułaskawienie teraz, po prawomocnym wyroku sądu, byłoby od strony formalnej prawidłowe. Inna kwestia, to ocena konkretnej sprawy i zasadności aktu łaski - mówi.

Tego samego zdania jest dr Mateusz Radajewski:

Nie byłoby żadnych powodów do nierespektowania aktu łaski wydanego przez prezydenta w trybie art. 139 konstytucji teraz, po prawomocnym wyroku sądu, przede wszystkim dlatego, że prezydent nie jest związany procedurą ustawową. Nawet jednak, gdyby przyjąć tezę odwrotną, to i tak tego typu naruszenie przepisów proceduralnych nie wpływałoby moim zdaniem na samą skuteczność aktu łaski.

Doktor Witold Zontek obala również tezę, że wybrana przez prezydenta procedura ułaskawieniowa to "najkrótsza metoda, którą dzisiaj można zastosować". - Oczywiście, że to nie jest najkrótsza możliwa droga, bo taką byłoby po prostu wydanie dzisiaj przez prezydenta postanowienia o ułaskawieniu. Prezydent zdecydował jednak, że chce się zapoznać z aktami, które musi mu przesłać prokurator generalny, a to przecież musi trwać. Jasne, że wolelibyśmy, żeby prezydent podejmował tak istotne decyzje po zapoznaniu się z aktami sprawy - tak powinno być w każdym przypadku - ale przecież nie zmusimy go do przeczytania tych wszystkich materiałów i nie zmienia to faktu, że może skorzystać z aktu łaski w dowolnym momencie - podsumowuje ekspert.

Słowa karnisty potwierdza konstytucjonalista dr Mateusz Radajewski: "Nie jest to najkrótsza metoda. Jeśli przyjmiemy tezę, że możliwe jest zastosowanie prawa łaski na podstawie samego art. 139 konstytucji, to oczywiście byłaby to metoda jeszcze krótsza, niewymagająca w ogóle angażowania innych podmiotów niż sam prezydent".

CZYTAJ TEŻ W KONKRET24: Prezydent "wszczął postępowanie ułaskawieniowe". A mógł inaczej. Wyjaśniamy

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24