FAŁSZ

Horała o obradach w Sali Kolumnowej: posłowie "mogli głosować". Nie mogli

Źródło:
Konkret24
Horała o uchwalaniu budżetu w Sali Kolumnowej: posłowie opozycji mogli głosować. Lubnauer: nie mogli
Horała o uchwalaniu budżetu w Sali Kolumnowej: posłowie opozycji mogli głosować. Lubnauer: nie mogliTVN24
wideo 2/7
Horała o uchwalaniu budżetu w Sali Kolumnowej: posłowie opozycji mogli głosować. Lubnauer: nie mogliTVN24

Politycy PiS oburzają się, że ustawę budżetową uchwalono bez obecności w Sejmie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Na to politycy rządzącej koalicji przypominają, jak to PiS nie pozwolił im głosować nad budżetem w 2016 roku. Marcin Horała twierdzi, że wtedy posłowie opozycji "mogli głosować". Po pierwsze, nie mogli. Po drugie, obie sytuacje są prawnie nieporównywalne.

W programie "7. Dzień tygodnia w Radiu Zet" 4 lutego politycy dyskutowali o decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który podpisał trzy ustawy - w tym budżetową na 2024 rok - lecz jednocześnie skierował je w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego. Wniosek do TK prezydent uzasadniał wątpliwościami związanymi z prawidłowością procedury uchwalenia tych ustaw, konkretnie: "brakiem możliwości udziału w pracach Sejmu nad tymi ustawami przez posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika".

W tym kontekście uczestnicząca w dyskusji w Radiu Zet posłanka Polski 2050 Joanna Mucha przypomniała, że "prezydent podpisywał też ten budżet, który został uchwalony w Sali Kolumnowej". Chodzi o wydarzenia z 16 grudnia 2016 roku, gdy po blokadzie mównicy w sali plenarnej przez posłów opozycji obrady Sejmu przeniesiono do Sali Kolumnowej - i tam uchwalono ustawę budżetową. Jednak w obradach uczestniczyli tylko posłowie z klubu PiS.

Jednak prezydencki minister Wojciech Kolarski zestawił tamte wydarzenia z uchwalaniem tegorocznej ustawy budżetowej (bez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika). "To nie jest analogiczna sytuacja. Oczywiście, że nie jest analogiczna" – zastrzegł Kolarski, lecz gdy prowadzący audycję przypomniał mu, że politycy opozycji nie zostali w 2016 roku wpuszczeni na salę, Kolarski oparł: "Tam posłowie nie wzięli udziału w głosowaniu".

O tym samym dyskutowano tego samego dnia w programie "Kawa na ławę" w TVN24 - i tam z kolei poseł PiS Marcin Horała oświadczył, że posłowie opozycji na Sali Kolumnowej w 2016 roku "głosować mogli". "Oczywiście, że mogli. Siedziałem tam, widziałem" – upierał się. Na to zareagowała posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer: "Po pierwsze [posłowie] nie mogli głosować. Po drugie, nie mogli złożyć wniosku formalnego. Po trzecie, nie jest pewne, czy było kworum. Co wtedy zrobił pan prezydent? Nic nie zrobił, uznał, że wszystko jest w porządku".

Ani minister Kolarski, ani poseł Horała nie mają racji: pierwszy - twierdząc, że posłowie opozycji "nie wzięli udziału w głosowaniu" (czyli że z własnej woli), drugi - twierdząc, że mogli głosować. Przypominamy sekwencję zdarzeń z 16 grudnia 2016 roku przy Wiejskiej.

Uchwalanie budżetu w Sali Kolumnowej Sejmu. Posłom opozycji uniemożliwiono głosowanie

Do kontrowersyjnych wydarzeń w Sejmie doszło 16 grudnia 2016 roku podczas prac nad projektem budżetu na 2017 rok. W izbie niższej trwała wówczas gorąca dyskusja na temat planowanych zmian zasad pracy dziennikarzy w Sejmie. Po godzinie 15 poseł PO Michał Szczerba chciał złożyć poprawkę dotyczącą wsparcia z budżetu dla Sinfonii Varsovii. Gdy stanął na mównicy, postawił przed sobą kartkę z napisem: "#WolneMediawSejmie". Marszałek Kuchciński ocenił, że Szczerba zakłóca obrady i dwa razy poinformował o tym posła. "Panie marszałku kochany! Muzyka łagodzi obyczaje. Dlatego Warszawa jest…" – zaczął mówić poseł, jednak marszałek wyłączył mu mikrofon, poinformował o wykluczeniu z obrad i ogłosił przerwę.

62. strona stenogramu sejmowego z posiedzenia 16 grudnia 2016 roku, w której opisane jest wykluczenie Michała Szczerby z obradSejm.gov.pl

W trakcie przerwy posłowie opozycji – głównie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej – otoczyli mównicę sejmową i podwyższenie, na którym jest fotel marszałka Sejmu. Domagali się przywrócenia posła Szczerby do udziału w obradach. Skandowali takie hasła jak "demokracja" czy "wolne media", odśpiewali dwukrotnie hymn Polski. Mimo protestu marszałek Kuchciński dalej prowadził obrady, w międzyczasie zarządzając przerwy i kilka razy wychodząc z sali sejmowej. Ostatecznie Kuchciński ogłosił przerwę z powodu braku kworum i zapowiedział zwołanie Konwentu Seniorów, który miał się odbyć o godzinie 16.45, jednak nie został zwołany.

Politycy PiS sygnalizowali, że będą chcieli głosować nad budżetem mimo blokady mównicy sejmowej. Według posłów tej partii, z którymi rozmawiała Polska Agencja Prasowa, prezes Kaczyński miał powiedzieć, że "nie ma możliwości cofnięcia się" oraz "musimy dzisiaj wygrać". Po godzinie 20 posłowie PiS i członkowie rządu opuścili salę plenarną i przeszli do Sali Kolumnowej, gdzie najpierw odbyło się spotkanie klubu Prawa i Sprawiedliwości, a następnie kontynuowano przerwane obrady izby.

W tym czasie część posłów opozycji nadal przebywała na mównicy, ale inni próbowali już dostać się do Sali Kolumnowej - bezskutecznie. Tył sali został zastawiony rzędami krzeseł, na których siedzieli posłowie PiS i uniemożliwiali przejście w głąb pomieszczenia. Pojawiły się wątpliwości, czy na sali podczas głosowań rzeczywiście było kworum. Ponadto w sali nie było możliwości głosowania elektronicznego, a głosy zliczano ręcznie.

"Sejm obraduje w nielegalny sposób" - relacjonowała dziennikarzom posłanka Agnieszka Pomaska (PO). Zwracała uwagę, że nie ma możliwości zabrania głosu. Poseł Cezary Tomczyk (PO) mówił z kolei, że nie sposób jest stwierdzić, czy na sali jest kworum. Zaznaczał, że nie można zgłosić żadnych wniosków formalnych, bo dostęp do stołu prezydialnego i marszałka Kuchcińskiego nie jest możliwy. Tomczyk opublikował na Twitterze nagranie, na którym widać, jak posłowie PiS uniemożliwiają mu dotarcie do marszałka. Widać też, jak poseł usiłuje przejść przez krzesła i zwraca się do posła partii rządzącej: "Panie pośle, chciałbym przejść, złożyć wniosek formalny". Ówczesny poseł Andrzej Melak w odpowiedzi oświadczył: "Nie ma przejścia, wypadaj stąd".

Posłowie opozycji później chcieli się dostać na Salę Kolumnową innym korytarzem i bocznymi wejściami, jednak przejście zostało zablokowane przez Straż Marszałkowską. Strażnicy nie przepuszczali parlamentarzystów, mimo że okazywali oni legitymację poselską. Jeden ze strażników potwierdził posłance Pomaskiej, że zalecenie o nieprzepuszczaniu posłów wydał marszałek Sejmu. "Jest zalecenie marszałka, żeby nie wpuszczać posłów tym wejściem, tamtym wejściem po wejściu na salę blokują posłowie PiS-u dostęp, nie można zadać pytania, nie można zgłosić wniosku formalnego" - skwitował wtedy Tomczyk.

Posłowie nie mogli dostać się na Salę Kolumnową. Straż Marszałkowska blokowała wejście. Nagranie z 16 grudnia 2016 roku
Posłowie nie mogli dostać się na Salę Kolumnową. Straż Marszałkowska blokowała wejście. Nagranie z 16 grudnia 2016 rokuTVN24

Późnym wieczorem w Sali Kolumnowej uchwalono budżet na 2017 rok. Sala została podzielona na sektory, głosowano ręcznie, a głosy były liczone przez posłów sekretarzy. 1 lutego 2024 roku posłanka Agnieszka Pomaska pokazała zapis z tego głosowania. Wynika z niego, że w głosowaniu wzięło udział 236 posłów, z czego 234 poparło projekt, dwóch zagłosowało przeciw.

Kolumna samochodów z politykami partii rządzącej, między innymi z ówczesną premier Beatą Szydło oraz prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, wyjechała z Sejmu dopiero przed godziną 3 nad ranem. Polityków ochraniał szpaler policji.

Politycy Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Polskiego Stronnictwa Ludowego zażądali od marszałka Sejmu, by zwołał ponownie posiedzenie Sejmu na 20 grudnia. Tak się jednak nie stało. Zdaniem opozycji obrady 16 grudnia w Sali Kolumnowej były nielegalne. Argumentowano, że nie zgromadzono wymaganego kworum oraz zwracano uwagę, że nie wiadomo, kto brał udział w głosowaniu. Ale marszałek Kuchciński przekonywał, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem i nie ma potrzeby powtórki posiedzenia. "We wszystkich głosowaniach przeprowadzonych w Sali Kolumnowej Sejmu w dniu 16 grudnia 2016 r. brała udział wymagana Konstytucją RP liczba posłów" - zapewniał w liście skierowanym do prezydenta.

27.12.2016 | Niejasny podział sektorów, brakujące głosy na nagraniach. Jak wyglądały głosowania w Sali Kolumnowej
Niejasny podział sektorów, brakujące głosy na nagraniach. Jak wyglądały głosowania w Sali Kolumnowej. Materiał "Faktów" TVN z 27 grudnia 2016 roku"Fakty" TVN

Kamiński i Wąsik nie głosowali, bo nie są posłami

Zupełnie inna sytuacja w Sejmie była podczas głosowania ustawy budżetowej na 2024 rok. Owszem, na sali nie było Mariusza Kamińskiego i Maciej Wąsika - ale nie dlatego, że nie wpuszczono ich na salę obrad jako posłów. Przebywali wtedy w więzieniu. 20 grudnia 2023 roku Kamińskiego i Wąsika prawomocnie skazano na dwa lata pozbawienia wolności - byli szefowie Centralnego Biura Antykorupcyjnego zostali uznani za winnych w związku z działaniami operacyjnymi podczas tzw. afery gruntowej. Decyzją sądu obaj mieli także pięcioletni zakaz zajmowania stanowisk publicznych.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kamiński i Wąsik "skazani za walkę z korupcją". Fałszywa narracja PiS

Prawomocne skazanie oznacza utratę mandatów poselskich. 21 grudnia marszałek Sejmu Szymon Hołownia podpisał postanowienie o ich wygaszeniu. Obaj politycy się od tej decyzji odwołali do Sądu Najwyższego. Odwołania złożyli zarówno w Kancelarii Sejmu, jak i bezpośrednio w SN. Odwołania złożone w Sejmie zostały przekazane przez marszałka do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.

Odwołania złożone samodzielnie przez byłych posłów trafiły do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - wobec której Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził wcześniej, że "nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem". 4 stycznia ta izba w trzyosobowym składzie uchyliła postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Wąsika. Dzień później wydała identyczną decyzję w sprawie Kamińskiego.

10 stycznia odmienną decyzję w sprawie Kamińskiego wydała Izba Pracy - nie uwzględniła jego odwołania. Izba ta nie zajmowała się sprawą Macieja Wąsika.

W międzyczasie, 9 stycznia, Kamiński z Wąsikiem zostali zatrzymani przez policję w Pałacu Prezydenckim, trafili do aresztu śledczego w Warszawie, a potem do zakładów karnych w Radomiu i Przytułach Starych. Spędzili w nich dwa tygodnie, wyszli 23 stycznia, w dniu ułaskawienia przez prezydenta Andrzeja Dudę. Ich partyjni koledzy utrzymują, że Kamiński i Wąsik są posłami. 7 lutego, w otoczeniu innych posłów PiS, obaj politycy PiS siłą próbowali wejść na 5. posiedzenie Sejmu X kadencji, co zostało udaremnione przez Straż Marszałkowską.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: sejm.gov.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Nawrocki spojrzał Putinowi prosto w oczy". Fikcja, która zdobywa zasięg

"Nawrocki spojrzał Putinowi prosto w oczy". Fikcja, która zdobywa zasięg

Źródło:
TVN24+

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24