FAŁSZ

Horała o obradach w Sali Kolumnowej: posłowie "mogli głosować". Nie mogli

Źródło:
Konkret24
Horała o uchwalaniu budżetu w Sali Kolumnowej: posłowie opozycji mogli głosować. Lubnauer: nie mogli
Horała o uchwalaniu budżetu w Sali Kolumnowej: posłowie opozycji mogli głosować. Lubnauer: nie mogliTVN24
wideo 2/7
Horała o uchwalaniu budżetu w Sali Kolumnowej: posłowie opozycji mogli głosować. Lubnauer: nie mogliTVN24

Politycy PiS oburzają się, że ustawę budżetową uchwalono bez obecności w Sejmie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Na to politycy rządzącej koalicji przypominają, jak to PiS nie pozwolił im głosować nad budżetem w 2016 roku. Marcin Horała twierdzi, że wtedy posłowie opozycji "mogli głosować". Po pierwsze, nie mogli. Po drugie, obie sytuacje są prawnie nieporównywalne.

W programie "7. Dzień tygodnia w Radiu Zet" 4 lutego politycy dyskutowali o decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który podpisał trzy ustawy - w tym budżetową na 2024 rok - lecz jednocześnie skierował je w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego. Wniosek do TK prezydent uzasadniał wątpliwościami związanymi z prawidłowością procedury uchwalenia tych ustaw, konkretnie: "brakiem możliwości udziału w pracach Sejmu nad tymi ustawami przez posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika".

W tym kontekście uczestnicząca w dyskusji w Radiu Zet posłanka Polski 2050 Joanna Mucha przypomniała, że "prezydent podpisywał też ten budżet, który został uchwalony w Sali Kolumnowej". Chodzi o wydarzenia z 16 grudnia 2016 roku, gdy po blokadzie mównicy w sali plenarnej przez posłów opozycji obrady Sejmu przeniesiono do Sali Kolumnowej - i tam uchwalono ustawę budżetową. Jednak w obradach uczestniczyli tylko posłowie z klubu PiS.

Jednak prezydencki minister Wojciech Kolarski zestawił tamte wydarzenia z uchwalaniem tegorocznej ustawy budżetowej (bez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika). "To nie jest analogiczna sytuacja. Oczywiście, że nie jest analogiczna" – zastrzegł Kolarski, lecz gdy prowadzący audycję przypomniał mu, że politycy opozycji nie zostali w 2016 roku wpuszczeni na salę, Kolarski oparł: "Tam posłowie nie wzięli udziału w głosowaniu".

O tym samym dyskutowano tego samego dnia w programie "Kawa na ławę" w TVN24 - i tam z kolei poseł PiS Marcin Horała oświadczył, że posłowie opozycji na Sali Kolumnowej w 2016 roku "głosować mogli". "Oczywiście, że mogli. Siedziałem tam, widziałem" – upierał się. Na to zareagowała posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer: "Po pierwsze [posłowie] nie mogli głosować. Po drugie, nie mogli złożyć wniosku formalnego. Po trzecie, nie jest pewne, czy było kworum. Co wtedy zrobił pan prezydent? Nic nie zrobił, uznał, że wszystko jest w porządku".

Ani minister Kolarski, ani poseł Horała nie mają racji: pierwszy - twierdząc, że posłowie opozycji "nie wzięli udziału w głosowaniu" (czyli że z własnej woli), drugi - twierdząc, że mogli głosować. Przypominamy sekwencję zdarzeń z 16 grudnia 2016 roku przy Wiejskiej.

Uchwalanie budżetu w Sali Kolumnowej Sejmu. Posłom opozycji uniemożliwiono głosowanie

Do kontrowersyjnych wydarzeń w Sejmie doszło 16 grudnia 2016 roku podczas prac nad projektem budżetu na 2017 rok. W izbie niższej trwała wówczas gorąca dyskusja na temat planowanych zmian zasad pracy dziennikarzy w Sejmie. Po godzinie 15 poseł PO Michał Szczerba chciał złożyć poprawkę dotyczącą wsparcia z budżetu dla Sinfonii Varsovii. Gdy stanął na mównicy, postawił przed sobą kartkę z napisem: "#WolneMediawSejmie". Marszałek Kuchciński ocenił, że Szczerba zakłóca obrady i dwa razy poinformował o tym posła. "Panie marszałku kochany! Muzyka łagodzi obyczaje. Dlatego Warszawa jest…" – zaczął mówić poseł, jednak marszałek wyłączył mu mikrofon, poinformował o wykluczeniu z obrad i ogłosił przerwę.

62. strona stenogramu sejmowego z posiedzenia 16 grudnia 2016 roku, w której opisane jest wykluczenie Michała Szczerby z obradSejm.gov.pl

W trakcie przerwy posłowie opozycji – głównie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej – otoczyli mównicę sejmową i podwyższenie, na którym jest fotel marszałka Sejmu. Domagali się przywrócenia posła Szczerby do udziału w obradach. Skandowali takie hasła jak "demokracja" czy "wolne media", odśpiewali dwukrotnie hymn Polski. Mimo protestu marszałek Kuchciński dalej prowadził obrady, w międzyczasie zarządzając przerwy i kilka razy wychodząc z sali sejmowej. Ostatecznie Kuchciński ogłosił przerwę z powodu braku kworum i zapowiedział zwołanie Konwentu Seniorów, który miał się odbyć o godzinie 16.45, jednak nie został zwołany.

Politycy PiS sygnalizowali, że będą chcieli głosować nad budżetem mimo blokady mównicy sejmowej. Według posłów tej partii, z którymi rozmawiała Polska Agencja Prasowa, prezes Kaczyński miał powiedzieć, że "nie ma możliwości cofnięcia się" oraz "musimy dzisiaj wygrać". Po godzinie 20 posłowie PiS i członkowie rządu opuścili salę plenarną i przeszli do Sali Kolumnowej, gdzie najpierw odbyło się spotkanie klubu Prawa i Sprawiedliwości, a następnie kontynuowano przerwane obrady izby.

W tym czasie część posłów opozycji nadal przebywała na mównicy, ale inni próbowali już dostać się do Sali Kolumnowej - bezskutecznie. Tył sali został zastawiony rzędami krzeseł, na których siedzieli posłowie PiS i uniemożliwiali przejście w głąb pomieszczenia. Pojawiły się wątpliwości, czy na sali podczas głosowań rzeczywiście było kworum. Ponadto w sali nie było możliwości głosowania elektronicznego, a głosy zliczano ręcznie.

"Sejm obraduje w nielegalny sposób" - relacjonowała dziennikarzom posłanka Agnieszka Pomaska (PO). Zwracała uwagę, że nie ma możliwości zabrania głosu. Poseł Cezary Tomczyk (PO) mówił z kolei, że nie sposób jest stwierdzić, czy na sali jest kworum. Zaznaczał, że nie można zgłosić żadnych wniosków formalnych, bo dostęp do stołu prezydialnego i marszałka Kuchcińskiego nie jest możliwy. Tomczyk opublikował na Twitterze nagranie, na którym widać, jak posłowie PiS uniemożliwiają mu dotarcie do marszałka. Widać też, jak poseł usiłuje przejść przez krzesła i zwraca się do posła partii rządzącej: "Panie pośle, chciałbym przejść, złożyć wniosek formalny". Ówczesny poseł Andrzej Melak w odpowiedzi oświadczył: "Nie ma przejścia, wypadaj stąd".

Posłowie opozycji później chcieli się dostać na Salę Kolumnową innym korytarzem i bocznymi wejściami, jednak przejście zostało zablokowane przez Straż Marszałkowską. Strażnicy nie przepuszczali parlamentarzystów, mimo że okazywali oni legitymację poselską. Jeden ze strażników potwierdził posłance Pomaskiej, że zalecenie o nieprzepuszczaniu posłów wydał marszałek Sejmu. "Jest zalecenie marszałka, żeby nie wpuszczać posłów tym wejściem, tamtym wejściem po wejściu na salę blokują posłowie PiS-u dostęp, nie można zadać pytania, nie można zgłosić wniosku formalnego" - skwitował wtedy Tomczyk.

Posłowie nie mogli dostać się na Salę Kolumnową. Straż Marszałkowska blokowała wejście. Nagranie z 16 grudnia 2016 roku
Posłowie nie mogli dostać się na Salę Kolumnową. Straż Marszałkowska blokowała wejście. Nagranie z 16 grudnia 2016 rokuTVN24

Późnym wieczorem w Sali Kolumnowej uchwalono budżet na 2017 rok. Sala została podzielona na sektory, głosowano ręcznie, a głosy były liczone przez posłów sekretarzy. 1 lutego 2024 roku posłanka Agnieszka Pomaska pokazała zapis z tego głosowania. Wynika z niego, że w głosowaniu wzięło udział 236 posłów, z czego 234 poparło projekt, dwóch zagłosowało przeciw.

Kolumna samochodów z politykami partii rządzącej, między innymi z ówczesną premier Beatą Szydło oraz prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, wyjechała z Sejmu dopiero przed godziną 3 nad ranem. Polityków ochraniał szpaler policji.

Politycy Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Polskiego Stronnictwa Ludowego zażądali od marszałka Sejmu, by zwołał ponownie posiedzenie Sejmu na 20 grudnia. Tak się jednak nie stało. Zdaniem opozycji obrady 16 grudnia w Sali Kolumnowej były nielegalne. Argumentowano, że nie zgromadzono wymaganego kworum oraz zwracano uwagę, że nie wiadomo, kto brał udział w głosowaniu. Ale marszałek Kuchciński przekonywał, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem i nie ma potrzeby powtórki posiedzenia. "We wszystkich głosowaniach przeprowadzonych w Sali Kolumnowej Sejmu w dniu 16 grudnia 2016 r. brała udział wymagana Konstytucją RP liczba posłów" - zapewniał w liście skierowanym do prezydenta.

27.12.2016 | Niejasny podział sektorów, brakujące głosy na nagraniach. Jak wyglądały głosowania w Sali Kolumnowej
Niejasny podział sektorów, brakujące głosy na nagraniach. Jak wyglądały głosowania w Sali Kolumnowej. Materiał "Faktów" TVN z 27 grudnia 2016 roku"Fakty" TVN

Kamiński i Wąsik nie głosowali, bo nie są posłami

Zupełnie inna sytuacja w Sejmie była podczas głosowania ustawy budżetowej na 2024 rok. Owszem, na sali nie było Mariusza Kamińskiego i Maciej Wąsika - ale nie dlatego, że nie wpuszczono ich na salę obrad jako posłów. Przebywali wtedy w więzieniu. 20 grudnia 2023 roku Kamińskiego i Wąsika prawomocnie skazano na dwa lata pozbawienia wolności - byli szefowie Centralnego Biura Antykorupcyjnego zostali uznani za winnych w związku z działaniami operacyjnymi podczas tzw. afery gruntowej. Decyzją sądu obaj mieli także pięcioletni zakaz zajmowania stanowisk publicznych.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kamiński i Wąsik "skazani za walkę z korupcją". Fałszywa narracja PiS

Prawomocne skazanie oznacza utratę mandatów poselskich. 21 grudnia marszałek Sejmu Szymon Hołownia podpisał postanowienie o ich wygaszeniu. Obaj politycy się od tej decyzji odwołali do Sądu Najwyższego. Odwołania złożyli zarówno w Kancelarii Sejmu, jak i bezpośrednio w SN. Odwołania złożone w Sejmie zostały przekazane przez marszałka do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.

Odwołania złożone samodzielnie przez byłych posłów trafiły do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - wobec której Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził wcześniej, że "nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem". 4 stycznia ta izba w trzyosobowym składzie uchyliła postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Wąsika. Dzień później wydała identyczną decyzję w sprawie Kamińskiego.

10 stycznia odmienną decyzję w sprawie Kamińskiego wydała Izba Pracy - nie uwzględniła jego odwołania. Izba ta nie zajmowała się sprawą Macieja Wąsika.

W międzyczasie, 9 stycznia, Kamiński z Wąsikiem zostali zatrzymani przez policję w Pałacu Prezydenckim, trafili do aresztu śledczego w Warszawie, a potem do zakładów karnych w Radomiu i Przytułach Starych. Spędzili w nich dwa tygodnie, wyszli 23 stycznia, w dniu ułaskawienia przez prezydenta Andrzeja Dudę. Ich partyjni koledzy utrzymują, że Kamiński i Wąsik są posłami. 7 lutego, w otoczeniu innych posłów PiS, obaj politycy PiS siłą próbowali wejść na 5. posiedzenie Sejmu X kadencji, co zostało udaremnione przez Straż Marszałkowską.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: sejm.gov.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+