Uchylona nagana dla Lichockiej za gest środkowego palca - komu jeszcze karę darowano?

Gest Joanny Lichockiej, za który została ukarana przez komisję etykitvn24

Uchylenie nagany dla Joanny Lichockiej z PiS za pokazanie na sali sejmowej gestu środkowego palca to jedna z nielicznych takich decyzji podjęta przez Prezydium Sejmu. W ostatnich dziesięciu latach uchyliło ono kary przyznane przez komisję etyki jeszcze tylko dwóm posłom PiS i posłowi Ruchu Palikota. Sprawdziliśmy, ile kar nałożyła na posłów komisja etyki w ostatnich kadencjach i ile odwołań uwzględniono.

Zachowanie posłanki było niegodne i żadna ściema nie zmyje tego gestu - tak poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek skomentował decyzję Prezydium Sejmu, które 3 września unieważniło naganę dla Joanny Lichockiej z PiS za pokazanie na sali sejmowej w stronę opozycji gestu środkowego palca.

Przypomnijmy: 13 lutego po głosowaniu, w którym Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu o odrzuceniu noweli ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej (zakłada rekompensatę 1,95 mld zł w 2020 roku dla TVP i Polskiego Radia), media obiegło nagranie, na którym widać, jak Joanna Lichocka pokazuje w stronę opozycji środkowy palec. Potem zapewniała, że nie wykonała wulgarnego gestu, tylko przesuwała "energicznie dwukrotnie palcem pod okiem, bo była zdenerwowana". 7 sierpnia za ten gest Komisja Etyki Poselskiej na wniosek posłów PO-KO ukarała Lichocką naganą.

Nagana uchylona, stanowisko przywrócone. Joanna Lichocka kontratakuje
Nagana uchylona, stanowisko przywrócone. Joanna Lichocka kontratakujeFakty TVN

Posłanka 12 sierpnia odwoływała się od tej kary do Prezydium Sejmu, twierdząc, że "takie [wulgarne] znaczenie jej ruchowi ręką nadaje jedynie manipulacja polegająca na zwolnieniu tempa materiału filmowego lub stopklatki".

3 września Prezydium Sejmu głosami trzech posłów PiS - Elżbiety Witek, Ryszarda Terleckiego i Małgorzaty Gosiewskiej - uchyliło karę nagany dla Lichockiej. "W wyniku głosowania na prezydium uznaliśmy, że kara jest zdecydowanie za wysoka, nieproporcjonalna do tego, co się działo" – tłumaczyła wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska. Według niej komisja etyki nie wzięła pod uwagę całego przebiegu lutowych wydarzeń w Sejmie.

Za podobny gest jak ten Lichockiej, wykonany na posiedzeniu Sejmu w lipcu 2016 roku, poseł PiS Piotr Pyzik dostał upomnienie. On nie odwołał się od tej decyzji.

Rzeczniczka klubu PiS tłumaczy gest środkowego palca wykonany przez posła Piotra Pyzika
Rzeczniczka klubu PiS tłumaczy gest środkowego palca wykonany przez posła Piotra Pyzikatvn24

Jedna z czterech

Decyzja Prezydium Sejmu odnośnie do kary Joanny Lichockiej zdumiała wielu. "Twój fuck jest lepszy niż mój. Staczamy się w absurd" - skomentowała na Twitterze adwokat Dorota Brejza. "PiS nie ma wstydu" - stwierdziła posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska.

Sprawdziliśmy, czy i jak często w ostatnich 10 latach zdarzało się, by uchylano kary nałożone na posłów przez Komisję Etyki Poselskiej.

W ostatnich dwóch kadencjach Sejmu, w latach 2011-2019, do chwili obecnej takich kar komisja nałożyła 107. Zgoda na uchylenie kary Joannie Lichockiej to nieliczny wyjątek - spośród złożonych odwołań uwzględniono tylko cztery.

Trzy stopnie kar dla posłów

Nad tym, by posłowie przestrzegali uchwały Zasady etyki poselskiej z 1998 roku, czuwa czteroosobowa Komisja Etyki Poselskiej. Zgodnie z regulaminem rozpatruje wnioski posłów albo organów Sejmu (marszałek, prezydium, Konwent Seniorów), ale także organizacji czy osób prywatnych dotyczące poselskich zachowań według wnioskodawców uznanych za naruszające zasady etyki. Artykuł 2 uchwały stanowi, że:

Poseł powinien zachowywać się w sposób odpowiadający godności posła, kierując się w szczególności zasadami: 1) bezinteresowności, 2) jawności, 3) rzetelności, 4) dbałości o dobre imię Sejmu, 5) odpowiedzialności. Art. 2 Zasad etyki poselskiej

W kolejnych artykułach opisano te pojęcia: bezinteresowność oznacza, że poseł "nie powinien wykorzystywać swojej funkcji w celu uzyskania korzyści dla siebie i osób bliskich oraz przyjmować korzyści, które mogłyby mieć wpływ na jego działalność jako posła"; jawność – "przy podejmowaniu decyzji powinien w możliwie najszerszym zakresie postępować w sposób dostępny dla opinii publiczne"; rzetelność – "w sprawach tego wymagających powinien kierować się względami merytorycznymi"; dbałość o dobre imię Sejmu – "powinien unikać zachowań, które mogą godzić w dobre imię Sejmu, powinien szanować godność innych osób"; odpowiedzialność – "odpowiada za swoje decyzje i działania, powinien poddać się obowiązującym go procedurom wyjaśniającym i kontrolnym".

Nie wszystkie wnioski o ukaranie posłów są brane pod uwagę przez komisję – rozpatruje tylko te, które w głosowaniu uzna za konieczne do rozpatrzenia. Komisja może sama umorzyć postępowanie w sprawie zarzutów o niegodne zachowanie posła.

Gdy stwierdzi jednak naruszenie zasad etyki, może ukarać posła: zwróceniem uwagi, upomnieniem albo naganą. Od uchwały komisji każdemu ukaranemu przysługuje odwołanie do Prezydium Sejmu. To ono w głosowaniu decyduje o utrzymaniu bądź uchyleniu kary.

Kary za "inspirowane przez służby specjalne" i "to nie jest naród polski" - uchylone

Jak sprawdziliśmy w sprawozdaniach z działalności Komisji Etyki Poselskiej, od początku VII kadencji Sejmu (2011 rok) do chwili obecnej komisja nałożyła na posłów 107 kar. Odwołań złożono 21. Tylko cztery, w tym posłanki Lichockiej, uwzględniono.

W kadencji 2011-2015 na siedem złożonych odwołań Prezydium Sejmu uchyliło tylko jedną karę: naganę dla posła z Ruchu Palikota Armanda Ryfińskiego, którego komisja, na wniosek posłów PiS, ukarała za wystąpienie z 14 grudnia 2011 roku. W wypowiedzi na posiedzeniu Sejmu stwierdził, że zorganizowany przez PiS marsz w 30-lecie wprowadzenia stanu wojennego "ośmieszał Polskę na arenie międzynarodowej" i w związku z tym "należy zastanowić się nad tym i wyjaśnić, czy te działania nie są inspirowane przez rosyjskie służby specjalne".

Armand Ryfiński w Sejmie blokuje mównicę
Armand Ryfiński w Sejmie blokuje mównicętvn24

W kolejnej kadencji od kar komisji etyki odwołało się 13 posłów, skutecznie tylko dwóch. Prezydium Sejmu 4 lipca 2016 roku uchyliło karę upomnienia posłowi PiS Jackowi Żalkowi za jego wypowiedź 27 lutego 2016 roku. Poseł Żalek, komentując w programie "Fakty po faktach" w TVN24 zorganizowaną tego dnia manifestację Komitetu Obrony Demokracji pod hasłem "My, naród", stwierdził, że "jeżeli to jest naród, to rozumiem, że to jest ten naród, który miał krępującą przeszłość w UB i SB, ale to nie jest naród polski".

16 grudnia 2016 roku Prezydium Sejmu uchyliło karę zwrócenia uwagi posłowi Kazimierzowi Moskalowi z PiS - otrzymał ją za to, że w 2016 roku oskarżył kilkoro radnych z powiatu ropczyckiego na Podkarpaciu o to, iż kupowali głosy wyborców w wyborach samorządowych 2014 za pieniądze i alkohol.

Uzasadnienia, jakimi kierowało się Prezydium Sejmu, podejmując uchwały o anulowaniu kar, nie są publicznie znane. Uchwały Prezydium nie są bowiem publikowane na stronach sejm.gov.pl.

Liczba kar i ukaranych posłów przez Komisje Etyki Poselskiej w VII i VIII kadencji Sejmu

Posłowie PiS i PO najczęściej karani przez komisję etyki

Ze statystyk sejmowych wynika, że w kadencjach 2011-2015 (VII) i 2015-2019 (VIII) komisje etyki nałożyły w sumie 105 regulaminowych kar. Najczęściej stosowano karę zwrócenia uwagi – 52; upomnień było 28, a nagan – 25. Ukaranych łącznie zostało 60 posłów: 24 w kadencji 2011-2015, 36 w kolejnej.

W obecnej, IX kadencji Sejmu Komisja Etyki Poselskiej nałożyła dotychczas dwie kary: oprócz nagany dla posłanki PiS Joanny Lichockiej, karę zwrócenia uwagi posłowi Grzegorzowi Braunowi z Konfederacji za nazwanie posła PO-KO Macieja Laska, byłego członka rządowej komisji wyjaśniającej przyczyny katastrofy smoleńskiej, "kłamcą smoleńskim".

Najczęściej w VII i VIII kadencjach Sejmu byli karani posłowie PiS – dziewięciu w VII kadencji i 16 w VIII; oraz posłowie PO-KO – 16 w VII i trzech z PO w VIII.

Spośród liderów partii i ugrupowań politycznych zasiadających w Sejmie komisja etyki ukarała trzech: Janusza Palikota – lidera Ruchu Palikota (w VII kadencji aż 11 razy), Pawła Kukiza – zwróceniem uwagi i naganą. Tę ostatnią karę lider Kukiz’15 otrzymał 16 marca 2016 roku za wpis na swoim profilu facebookowym, w którym w dwuznaczny sposób skrytykował Joannę Grabarczyk z kampanii HejtStop: "Nie dziwię się pani Joannie... Gdybym był na jej miejscu to też marzyłbym (marzyłabym) o imigrantach w kontekście sylwestrowej nocy" – napisał 8 lutego 2016 roku. Lider Kukiz’15 nawiązał do serii ataków na tle seksualnym, do których doszło w Niemczech w noc sylwestrową. Sprawcami tych czynów byli imigranci. Post kilka godzin po publikacji został usunięty. Kukiz nie odwołał się od decyzji komisji etyki.

Paweł Kukiz tłumaczy się z wpisów
Paweł Kukiz tłumaczy się z wpisów tvn24

Ukarany przez komisję etyki został też prezes PiS Jarosław Kaczyński. 28 lutego 2018 roku komisja, na wniosek posła Nowoczesnej Ryszarda Petru, uchwaliła wobec niego karę upomnienia za słowa wypowiedziane pod adresem posłów opozycji w trakcie debaty nad poselskim projektem ustawy o Sądzie Najwyższym. 18 lipca 2017 roku Kaczyński, odwołując się do posłów opozycji, którzy twierdzili, że jego nieżyjący brat Lech Kaczyński nie poparłby tej ustawy, wykrzyczał z mównicy: "Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata. Niszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami".

Kaczyński o "zdradzieckich mordach", Pawłowicz do posłów opozycji "macie mordy"
Kaczyński o "zdradzieckich mordach", Pawłowicz do posłów opozycji "macie mordy"tvn24

Etyczni recydywiści: Palikot, Ryfiński, Pawłowicz, Niesiołowski, Sanocki

Komisja etyki orzeka kary nie tylko za zachowania lub wypowiedzi w czasie obrad Sejmu czy na terenie Kancelarii Sejmu, ale także za słowa wypowiedziane na konferencjach prasowych, w wywiadach prasowych czy dla mediów elektronicznych. I tak Janusz Palikot otrzymał naganę za słowa na konferencji prasowej 28 marca 2012 roku: "Krew na rękach za tych żołnierzy, którzy zginęli w Iraku i Afganistanie, ma Leszek Miller". Poseł Palikot otrzymał siedem nagan, jedno upomnienie, trzy razy zwrócono mu uwagę. W żadnej ze swoich spraw poseł nie odwoływał się do Prezydium Sejmu.

Jego klubowy kolega Armand Ryfiński był w VII kadencji karany sześć razy, m.in. za wypowiedź z trybuny sejmowej 28 marca 2012 roku, gdy stwierdził, że "kościół jest instytucją szkodliwą społecznie".

W tej samej kadencji sześciokrotnie karana była (dwie nagany, jedno upomnienie, trzy zwrócenia uwagi) posłanka PiS Krystyna Pawłowicz, obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego. Dwukrotnie odwoływała się od decyzji komisji. Pierwszy raz, gdy za słowo "spierdalaj" wypowiedziane na sali sejmowej 24 października 2012 roku do posła Marka Balta z SLD komisja ukarała ją zwróceniem uwagi. Prezydium Sejmu utrzymało karę w mocy.

Drugi raz Krystyna Pawłowicz odwołała się od nagany, jaką otrzymała za słowa o posłance Grodzkiej wypowiedziane na spotkaniu klubów "Gazety Polskiej": "Do tego Grodzkiego, bo jak widzę faceta obok siebie, to jak mogę się zwracać 'proszę pani', mówię: Jak się człowiek nażre hormonów, to nie staje się kobietą". Również w tym przypadku Prezydium Sejmu utrzymało naganę w mocy.

Pawłowicz do Gasiuk-Pihowicz: Babo, weź się w końcu wygadaj i uspokój (Szkło kontaktowe)
Pawłowicz do Gasiuk-Pihowicz: Babo, weź się w końcu wygadaj i uspokój (Szkło kontaktowe)tvn24/Szkło kontaktowe

Równie często - pięć razy – posłanka Pawłowicz była karana w VIII kadencji Sejmu (2015-2019). Dwa razy odwoływała się od kary zwrócenia uwagi i za każdym razem Prezydium Sejmu utrzymywało karę w mocy.

W VIII kadencji Krystynie Pawłowicz nie ustępował pola poseł PO Stefan Niesiołowski – dostał trzy kary (dwa upomnienia, jedno zwrócenie uwagi), m.in. za używanie w wywiadach sformułowania "pisowski reżim", "pisowska dyktatura", "pisowski cyrk" w kontekście rocznicy katastrofy smoleńskiej. Poseł nie odwoływał się od uchwał komisji etyki.

Niesiołowski: Macierewicz wykorzystuje katastrofę smoleńską do walki politycznej
Niesiołowski: Macierewicz wykorzystuje katastrofę smoleńską do walki politycznejtvn24

Również trzykrotnie w VIII kadencji Sejmu komisja etyki ukarała niezależnego posła Janusza Sanockiego, w tym dwukrotnie z wniosku burmistrza Nysy Kordiana Kolbiarza za pomówienia go o korupcję. 7 lutego 2018 roku komisja zwróciła mu uwagę, a 8 listopada 2018 roku ukarała posła Sanockiego upomnieniem za bezpodstawne oskarżenia burmistrza o korupcję. Napisał o tym w liście otwartym do prezesa PiS we wrześniu 2018 roku. Poseł nie odwoływał się od tej kary ani od dwóch pozostałych.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24