Uchylona nagana dla Lichockiej za gest środkowego palca - komu jeszcze karę darowano?

Gest Joanny Lichockiej, za który została ukarana przez komisję etykitvn24

Uchylenie nagany dla Joanny Lichockiej z PiS za pokazanie na sali sejmowej gestu środkowego palca to jedna z nielicznych takich decyzji podjęta przez Prezydium Sejmu. W ostatnich dziesięciu latach uchyliło ono kary przyznane przez komisję etyki jeszcze tylko dwóm posłom PiS i posłowi Ruchu Palikota. Sprawdziliśmy, ile kar nałożyła na posłów komisja etyki w ostatnich kadencjach i ile odwołań uwzględniono.

Zachowanie posłanki było niegodne i żadna ściema nie zmyje tego gestu - tak poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek skomentował decyzję Prezydium Sejmu, które 3 września unieważniło naganę dla Joanny Lichockiej z PiS za pokazanie na sali sejmowej w stronę opozycji gestu środkowego palca.

Przypomnijmy: 13 lutego po głosowaniu, w którym Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu o odrzuceniu noweli ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej (zakłada rekompensatę 1,95 mld zł w 2020 roku dla TVP i Polskiego Radia), media obiegło nagranie, na którym widać, jak Joanna Lichocka pokazuje w stronę opozycji środkowy palec. Potem zapewniała, że nie wykonała wulgarnego gestu, tylko przesuwała "energicznie dwukrotnie palcem pod okiem, bo była zdenerwowana". 7 sierpnia za ten gest Komisja Etyki Poselskiej na wniosek posłów PO-KO ukarała Lichocką naganą.

Nagana uchylona, stanowisko przywrócone. Joanna Lichocka kontratakuje
Nagana uchylona, stanowisko przywrócone. Joanna Lichocka kontratakujeFakty TVN

Posłanka 12 sierpnia odwoływała się od tej kary do Prezydium Sejmu, twierdząc, że "takie [wulgarne] znaczenie jej ruchowi ręką nadaje jedynie manipulacja polegająca na zwolnieniu tempa materiału filmowego lub stopklatki".

3 września Prezydium Sejmu głosami trzech posłów PiS - Elżbiety Witek, Ryszarda Terleckiego i Małgorzaty Gosiewskiej - uchyliło karę nagany dla Lichockiej. "W wyniku głosowania na prezydium uznaliśmy, że kara jest zdecydowanie za wysoka, nieproporcjonalna do tego, co się działo" – tłumaczyła wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska. Według niej komisja etyki nie wzięła pod uwagę całego przebiegu lutowych wydarzeń w Sejmie.

Za podobny gest jak ten Lichockiej, wykonany na posiedzeniu Sejmu w lipcu 2016 roku, poseł PiS Piotr Pyzik dostał upomnienie. On nie odwołał się od tej decyzji.

Rzeczniczka klubu PiS tłumaczy gest środkowego palca wykonany przez posła Piotra Pyzika
Rzeczniczka klubu PiS tłumaczy gest środkowego palca wykonany przez posła Piotra Pyzikatvn24

Jedna z czterech

Decyzja Prezydium Sejmu odnośnie do kary Joanny Lichockiej zdumiała wielu. "Twój fuck jest lepszy niż mój. Staczamy się w absurd" - skomentowała na Twitterze adwokat Dorota Brejza. "PiS nie ma wstydu" - stwierdziła posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska.

Sprawdziliśmy, czy i jak często w ostatnich 10 latach zdarzało się, by uchylano kary nałożone na posłów przez Komisję Etyki Poselskiej.

W ostatnich dwóch kadencjach Sejmu, w latach 2011-2019, do chwili obecnej takich kar komisja nałożyła 107. Zgoda na uchylenie kary Joannie Lichockiej to nieliczny wyjątek - spośród złożonych odwołań uwzględniono tylko cztery.

Trzy stopnie kar dla posłów

Nad tym, by posłowie przestrzegali uchwały Zasady etyki poselskiej z 1998 roku, czuwa czteroosobowa Komisja Etyki Poselskiej. Zgodnie z regulaminem rozpatruje wnioski posłów albo organów Sejmu (marszałek, prezydium, Konwent Seniorów), ale także organizacji czy osób prywatnych dotyczące poselskich zachowań według wnioskodawców uznanych za naruszające zasady etyki. Artykuł 2 uchwały stanowi, że:

Poseł powinien zachowywać się w sposób odpowiadający godności posła, kierując się w szczególności zasadami: 1) bezinteresowności, 2) jawności, 3) rzetelności, 4) dbałości o dobre imię Sejmu, 5) odpowiedzialności. Art. 2 Zasad etyki poselskiej

W kolejnych artykułach opisano te pojęcia: bezinteresowność oznacza, że poseł "nie powinien wykorzystywać swojej funkcji w celu uzyskania korzyści dla siebie i osób bliskich oraz przyjmować korzyści, które mogłyby mieć wpływ na jego działalność jako posła"; jawność – "przy podejmowaniu decyzji powinien w możliwie najszerszym zakresie postępować w sposób dostępny dla opinii publiczne"; rzetelność – "w sprawach tego wymagających powinien kierować się względami merytorycznymi"; dbałość o dobre imię Sejmu – "powinien unikać zachowań, które mogą godzić w dobre imię Sejmu, powinien szanować godność innych osób"; odpowiedzialność – "odpowiada za swoje decyzje i działania, powinien poddać się obowiązującym go procedurom wyjaśniającym i kontrolnym".

Nie wszystkie wnioski o ukaranie posłów są brane pod uwagę przez komisję – rozpatruje tylko te, które w głosowaniu uzna za konieczne do rozpatrzenia. Komisja może sama umorzyć postępowanie w sprawie zarzutów o niegodne zachowanie posła.

Gdy stwierdzi jednak naruszenie zasad etyki, może ukarać posła: zwróceniem uwagi, upomnieniem albo naganą. Od uchwały komisji każdemu ukaranemu przysługuje odwołanie do Prezydium Sejmu. To ono w głosowaniu decyduje o utrzymaniu bądź uchyleniu kary.

Kary za "inspirowane przez służby specjalne" i "to nie jest naród polski" - uchylone

Jak sprawdziliśmy w sprawozdaniach z działalności Komisji Etyki Poselskiej, od początku VII kadencji Sejmu (2011 rok) do chwili obecnej komisja nałożyła na posłów 107 kar. Odwołań złożono 21. Tylko cztery, w tym posłanki Lichockiej, uwzględniono.

W kadencji 2011-2015 na siedem złożonych odwołań Prezydium Sejmu uchyliło tylko jedną karę: naganę dla posła z Ruchu Palikota Armanda Ryfińskiego, którego komisja, na wniosek posłów PiS, ukarała za wystąpienie z 14 grudnia 2011 roku. W wypowiedzi na posiedzeniu Sejmu stwierdził, że zorganizowany przez PiS marsz w 30-lecie wprowadzenia stanu wojennego "ośmieszał Polskę na arenie międzynarodowej" i w związku z tym "należy zastanowić się nad tym i wyjaśnić, czy te działania nie są inspirowane przez rosyjskie służby specjalne".

Armand Ryfiński w Sejmie blokuje mównicę
Armand Ryfiński w Sejmie blokuje mównicętvn24

W kolejnej kadencji od kar komisji etyki odwołało się 13 posłów, skutecznie tylko dwóch. Prezydium Sejmu 4 lipca 2016 roku uchyliło karę upomnienia posłowi PiS Jackowi Żalkowi za jego wypowiedź 27 lutego 2016 roku. Poseł Żalek, komentując w programie "Fakty po faktach" w TVN24 zorganizowaną tego dnia manifestację Komitetu Obrony Demokracji pod hasłem "My, naród", stwierdził, że "jeżeli to jest naród, to rozumiem, że to jest ten naród, który miał krępującą przeszłość w UB i SB, ale to nie jest naród polski".

16 grudnia 2016 roku Prezydium Sejmu uchyliło karę zwrócenia uwagi posłowi Kazimierzowi Moskalowi z PiS - otrzymał ją za to, że w 2016 roku oskarżył kilkoro radnych z powiatu ropczyckiego na Podkarpaciu o to, iż kupowali głosy wyborców w wyborach samorządowych 2014 za pieniądze i alkohol.

Uzasadnienia, jakimi kierowało się Prezydium Sejmu, podejmując uchwały o anulowaniu kar, nie są publicznie znane. Uchwały Prezydium nie są bowiem publikowane na stronach sejm.gov.pl.

Liczba kar i ukaranych posłów przez Komisje Etyki Poselskiej w VII i VIII kadencji Sejmu

Posłowie PiS i PO najczęściej karani przez komisję etyki

Ze statystyk sejmowych wynika, że w kadencjach 2011-2015 (VII) i 2015-2019 (VIII) komisje etyki nałożyły w sumie 105 regulaminowych kar. Najczęściej stosowano karę zwrócenia uwagi – 52; upomnień było 28, a nagan – 25. Ukaranych łącznie zostało 60 posłów: 24 w kadencji 2011-2015, 36 w kolejnej.

W obecnej, IX kadencji Sejmu Komisja Etyki Poselskiej nałożyła dotychczas dwie kary: oprócz nagany dla posłanki PiS Joanny Lichockiej, karę zwrócenia uwagi posłowi Grzegorzowi Braunowi z Konfederacji za nazwanie posła PO-KO Macieja Laska, byłego członka rządowej komisji wyjaśniającej przyczyny katastrofy smoleńskiej, "kłamcą smoleńskim".

Najczęściej w VII i VIII kadencjach Sejmu byli karani posłowie PiS – dziewięciu w VII kadencji i 16 w VIII; oraz posłowie PO-KO – 16 w VII i trzech z PO w VIII.

Spośród liderów partii i ugrupowań politycznych zasiadających w Sejmie komisja etyki ukarała trzech: Janusza Palikota – lidera Ruchu Palikota (w VII kadencji aż 11 razy), Pawła Kukiza – zwróceniem uwagi i naganą. Tę ostatnią karę lider Kukiz’15 otrzymał 16 marca 2016 roku za wpis na swoim profilu facebookowym, w którym w dwuznaczny sposób skrytykował Joannę Grabarczyk z kampanii HejtStop: "Nie dziwię się pani Joannie... Gdybym był na jej miejscu to też marzyłbym (marzyłabym) o imigrantach w kontekście sylwestrowej nocy" – napisał 8 lutego 2016 roku. Lider Kukiz’15 nawiązał do serii ataków na tle seksualnym, do których doszło w Niemczech w noc sylwestrową. Sprawcami tych czynów byli imigranci. Post kilka godzin po publikacji został usunięty. Kukiz nie odwołał się od decyzji komisji etyki.

Paweł Kukiz tłumaczy się z wpisów
Paweł Kukiz tłumaczy się z wpisów tvn24

Ukarany przez komisję etyki został też prezes PiS Jarosław Kaczyński. 28 lutego 2018 roku komisja, na wniosek posła Nowoczesnej Ryszarda Petru, uchwaliła wobec niego karę upomnienia za słowa wypowiedziane pod adresem posłów opozycji w trakcie debaty nad poselskim projektem ustawy o Sądzie Najwyższym. 18 lipca 2017 roku Kaczyński, odwołując się do posłów opozycji, którzy twierdzili, że jego nieżyjący brat Lech Kaczyński nie poparłby tej ustawy, wykrzyczał z mównicy: "Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata. Niszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami".

Kaczyński o "zdradzieckich mordach", Pawłowicz do posłów opozycji "macie mordy"
Kaczyński o "zdradzieckich mordach", Pawłowicz do posłów opozycji "macie mordy"tvn24

Etyczni recydywiści: Palikot, Ryfiński, Pawłowicz, Niesiołowski, Sanocki

Komisja etyki orzeka kary nie tylko za zachowania lub wypowiedzi w czasie obrad Sejmu czy na terenie Kancelarii Sejmu, ale także za słowa wypowiedziane na konferencjach prasowych, w wywiadach prasowych czy dla mediów elektronicznych. I tak Janusz Palikot otrzymał naganę za słowa na konferencji prasowej 28 marca 2012 roku: "Krew na rękach za tych żołnierzy, którzy zginęli w Iraku i Afganistanie, ma Leszek Miller". Poseł Palikot otrzymał siedem nagan, jedno upomnienie, trzy razy zwrócono mu uwagę. W żadnej ze swoich spraw poseł nie odwoływał się do Prezydium Sejmu.

Jego klubowy kolega Armand Ryfiński był w VII kadencji karany sześć razy, m.in. za wypowiedź z trybuny sejmowej 28 marca 2012 roku, gdy stwierdził, że "kościół jest instytucją szkodliwą społecznie".

W tej samej kadencji sześciokrotnie karana była (dwie nagany, jedno upomnienie, trzy zwrócenia uwagi) posłanka PiS Krystyna Pawłowicz, obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego. Dwukrotnie odwoływała się od decyzji komisji. Pierwszy raz, gdy za słowo "spierdalaj" wypowiedziane na sali sejmowej 24 października 2012 roku do posła Marka Balta z SLD komisja ukarała ją zwróceniem uwagi. Prezydium Sejmu utrzymało karę w mocy.

Drugi raz Krystyna Pawłowicz odwołała się od nagany, jaką otrzymała za słowa o posłance Grodzkiej wypowiedziane na spotkaniu klubów "Gazety Polskiej": "Do tego Grodzkiego, bo jak widzę faceta obok siebie, to jak mogę się zwracać 'proszę pani', mówię: Jak się człowiek nażre hormonów, to nie staje się kobietą". Również w tym przypadku Prezydium Sejmu utrzymało naganę w mocy.

Pawłowicz do Gasiuk-Pihowicz: Babo, weź się w końcu wygadaj i uspokój (Szkło kontaktowe)
Pawłowicz do Gasiuk-Pihowicz: Babo, weź się w końcu wygadaj i uspokój (Szkło kontaktowe)tvn24/Szkło kontaktowe

Równie często - pięć razy – posłanka Pawłowicz była karana w VIII kadencji Sejmu (2015-2019). Dwa razy odwoływała się od kary zwrócenia uwagi i za każdym razem Prezydium Sejmu utrzymywało karę w mocy.

W VIII kadencji Krystynie Pawłowicz nie ustępował pola poseł PO Stefan Niesiołowski – dostał trzy kary (dwa upomnienia, jedno zwrócenie uwagi), m.in. za używanie w wywiadach sformułowania "pisowski reżim", "pisowska dyktatura", "pisowski cyrk" w kontekście rocznicy katastrofy smoleńskiej. Poseł nie odwoływał się od uchwał komisji etyki.

Niesiołowski: Macierewicz wykorzystuje katastrofę smoleńską do walki politycznej
Niesiołowski: Macierewicz wykorzystuje katastrofę smoleńską do walki politycznejtvn24

Również trzykrotnie w VIII kadencji Sejmu komisja etyki ukarała niezależnego posła Janusza Sanockiego, w tym dwukrotnie z wniosku burmistrza Nysy Kordiana Kolbiarza za pomówienia go o korupcję. 7 lutego 2018 roku komisja zwróciła mu uwagę, a 8 listopada 2018 roku ukarała posła Sanockiego upomnieniem za bezpodstawne oskarżenia burmistrza o korupcję. Napisał o tym w liście otwartym do prezesa PiS we wrześniu 2018 roku. Poseł nie odwoływał się od tej kary ani od dwóch pozostałych.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24