Narracja, że Donald Tusk jest politykiem proniemieckim, a Platforma Obywatelska to "partia niemiecka", jest jedną z najmocniejszych w kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości. Na jednym z ostatnich spotkań Jarosław Kaczyński dowodził, że przecież Tusk często powtarzał frazę "für Deutschland". Tylko że to nie lider PO ją powtarzał, lecz telewizja rządowa non stop na antenie, tworząc fałszywy przekaz.
9 października w przedwyborczej debacie organizowanej przez Telewizję Polską partię Prawo i Sprawiedliwość reprezentował premier Mateusz Morawiecki. Jarosław Kaczyński odmówił udziału w debacie, bo wybrał wiec wyborczy w Przysusze, w województwie mazowieckim. Tam koncentrował się na krytyce lidera Koalicji Obywatelskiej Donalda Tuska. "Tusk z całą pewnością nie powstrzymałby wojny" - mówił Kaczyński. Nazwał Tuska proniemieckim politykiem, który nie miałby odwagi "przeciwstawić się Niemcom", zabiegając o interesy polskich rolników. Nie po raz pierwszy prezes PiS używał tego przekazu rozpowszechnianego przez PiS na potrzeby kampanii wyborczej. Ale w Przysusze Kaczyński powiedział jeszcze o Tusku:
Był proniemiecki, proniemiecki i jeszcze raz proniemiecki. "Für Deutschland", czyli "dla Niemiec" - te słowa bardzo często powtarzał.
Kto słuchał publicznych wypowiedzi lidera PO w ostatnich latach, "bardzo często" cytowanej frazy raczej nie słyszał. Jarosławowi Kaczyńskiemu prawdopodobnie chodzi o szczególnie nagłaśniane wystąpienie Donalda Tuska wygłoszone w języku niemieckim na konferencji Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) w styczniu 2021 roku. "Wasz sposób rządzenia był błogosławieństwem nie tylko dla Niemiec, ale dla całej Europy" - mówił do polityków tej partii.
"Dla Niemiec" to po niemiecku właśnie "für Deutschland". Fragment z tymi tylko słowami oraz jeszcze inne z tej konferencji (np. "danke für alles" - dziękuję za wszystko) od blisko trzech lat regularnie pokazują "Wiadomości" TVP w swoich materiałach - przy okazji przeróżnych tematów, często niedotyczących Tuska czy PO. Lecz mimo to fragmenty owe są wkładane do materiałów i non stop przypominane widzom. Dzięki temu może powstać wrażenie, że Tusk wielokrotnie te słowa powtarzał. Ale to wciąż ten sam, wyrwany z kontekstu, urywek jego wypowiedzi.
Co powiedział Donald Tusk na konferencji CDU
16 stycznia 2021 roku odbywał się zjazd niemieckiej partii Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), na którym został wybrany nowy przewodniczący ugrupowania Armin Laschet. W związku z pandemią COVID-19 zjazd odbywał się wirtualnie, w trybie wideokonferencji. Pozdrowienia uczestnikom konferencji przesłał Donald Tusk, ówczesny przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPL), do której należy CDU.
Tusk przemawiał w języku niemieckim. Pełny zapis jego wystąpienia jest na profilu CDU w serwisie YouTube. Przewodniczący podziękował CDU za postawę w czasie pandemii. Podkreślił, że gdyby miał wskazać, na kogo można liczyć w trudnych chwilach, to bez wahania wskazałby właśnie na tę partię. "Wolność, transparentność, prawda, rozsądek w walce z autorytarnymi tendencjami, korupcją, kłamstwami i populizmem zostały zachowane w dużej mierze dzięki CDU" - powiedział przewodniczący EPL. I wtedy powiedział cytowane już wyżej zdanie: "Wasz sposób rządzenia był błogosławieństwem nie tylko dla Niemiec, ale dla całej Europy" (niem.: Eure Art zu regieren war ein Segen nicht nur für Deutschland, sondern für ganz Europa).
Czyli słowa "für Deutschland" dotyczyły tego, że rządy niemieckiej CDU były korzystne dla Niemiec i Europy. Natomiast nie były one żadną deklaracją ze strony Tuska, że miałby robić coś "dla Niemiec". Lecz wyrwane z kontekstu są wykorzystywane przez PiS i TVP jako dowód, że lider PO jest germanofilem, który działa "dla Niemiec". To ewidentna manipulacja i fałsz.
"Für Deutschland" - leitmotiv rządowej propagandy
Wystąpienie Tuska od razu krytykowali politycy PiS, o czym pisał m.in. portal Onet. 18 stycznia 2021 roku w TVP 1 zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel ocenił je jako "daleko posuniętą kurtuazję". Krytykował Tuska za "zapominanie" o trudnych stronach relacji polsko-niemieckich jak Nord Stream czy Nord Stream 2. Profesor Zdzisław Krasnodębski komentował w Polskim Radiu 24: "Wyraziła się w nim cała istota i poczucie lojalności oraz podziwu dla tej partii". Tuska bronili polityczni sojusznicy. "Ogólnie to fatalnie, że Trzaskowski (100lat!) mówi po francusku do Francuza, do Rosjanki po rosyjsku, a Tusk do Niemców po niemiecku, a do Ukraińców po ukraińsku. Nie kompromitujmy się w XXI w. brakiem znajomości przynajmniej jednego obcego języka" - napisała w serwisie X była prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Już w styczniu 2021 roku "Wiadomości" TVP rozpoczęły regularne, metodyczne publikowanie krótkich fragmentów wypowiedzi Tuska ze zjazdu CDU. Najczęściej były to frazy "für Deutschland" i "danke für alles", które pojawiały się w materiałach krytycznych wobec Tuska czy Platformy Obywatelskiej. Okazjonalnie zamieszczano inne fragmenty: na przykład samo "danke" czy dłuższe "Ich bin sicher, dass ihr uns auch hier nicht enttäuscht" ("Jestem pewien, że nie zawiedziecie nas również w tej kwestii" [w obronie wspólnie wyznawanych wartości - red.]).
Fragment z "für Deutschland" pojawiał się niekiedy kilka razy w tym samym wydaniu "Wiadomości".
Internauci liczą "für Deutschland"
Propagandowe zabiegi państwowej telewizji są wyśmiewane przez internautów. Jeden z użytkowników serwisu X posługujący się nickiem FlasH regularnie publikuje statystyki użycia w "Wiadomościach" TVP fragmentów wystąpienia Tuska na zjeździe CDU. Skonstruował algorytm zliczający przypadki użycia charakterystycznych kadrów z cytatem Tuska. Udostępnione nam przez FlasHa dane dotyczą nie tylko "für Deutschland", ale też słów "danke für alles" czy innych z tego wystąpienia. Oczywiście ta statystyka może nie być dokładna - jest to przedsięwzięcie prywatne - ale na pewno w przybliżeniu pokazuje skalę używania jednego fragmentu nagrania w "Wiadomościach" TVP. Fragmentu, którego wykorzystywanie poza relacjami dotyczącymi niemieckiej CDU nie jest informacyjnie uzasadnione.
Autor statystyk zaznacza, że dane mogą nie być kompletne, bo algorytm mógł nie wychwycić wszystkich powtórzeń kadru w ramach jednego wydania "Wiadomości". Według FlasHa już w styczniu 2021 roku charakterystyczny kadr z Tuskiem pokazano 13 razy. W czerwcu - 14 razy, a w lipcu - 39 razy. W tym czasie media relacjonowały powrót Donalda Tuska do polskiej polityki.
Kolejne miesiące kulminacji zainteresowania tą wypowiedzią Donalda Tuska to październik 2021 roku - 20 powtórzeń, sierpień 2022 roku - 11 powtórzeń czy marzec 2023 roku - 10 powtórzeń.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji: "Widzowie otrzymywali ten sam materiał powtórkowy, pozbawiony waloru informacyjnego"
W poświęconym telewizji rządowej reportażu "Partyjny czołg" w magazynie "Czarno na białym" w TVN 24 Krzysztof Luft, członek rady programowej TVP, opowiada, że w sprawie notorycznego pokazywania kadru z "für Deutschland" kilka razy wysyłał skargi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W reportażu cytowano fragmenty odpowiedzi KRRiT: "Przeprowadzona analiza wykazała, że temat powrotu Donalda Tuska do krajowej polityki był ilustrowany przez nadawcę ciągle tymi samymi materiałami. (...) Widzowie otrzymywali ten sam materiał powtórkowy, pozbawiony waloru informacyjnego". Co istotne, w piśmie KRRiT zwrócono uwagę na zabiegi o nacechowaniu propagandowym, które wykorzystano w materiałach z wizerunkiem Tuska: zbliżenia na jego zaciśniętą pięść oraz zmianę rzeczywistej kolorystyki archiwalnych nagrań.
Krzysztof Luft mówił w "Czarno na białym", że przewodniczący Krajowej Rady zwracał się do byłego już prezesa TVP Jacka Kurskiego z prośbą o interwencję. Według KRRiT powtarzanie charakterystycznej wypowiedzi nie stanowiło bezstronnej informacji w rozumieniu art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji. A TVP jest zobowiązana do jej realizowania.
Źródło: Konkret24