Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Źródło:
Konkret24
Kandydaci na prezydenta mają różne strategie. Trwa walka o trzecie miejsce i wyborców Konfederacji
Kandydaci na prezydenta mają różne strategie. Trwa walka o trzecie miejsce i wyborców KonfederacjiArleta Zalewska/Fakty TVN
wideo 2/6
Kandydaci na prezydenta mają różne strategie. Trwa walka o trzecie miejsce i wyborców KonfederacjiArleta Zalewska/Fakty TVN

Sławomir Mentzen opowiada o Europie, gdzie "w domach zakazują modlitwy", nakazują "remonty klimatyczne" i wydają pieniądze tylko po to, żeby "było chłodniej o jeden stopień". Ta wizja ma skłaniać wyborców do głosowania na kandydata Konfederacji, który obiecuje to wszystko powstrzymać. Tylko że to obietnice nie do spełnienia, bo "prawdy" przedstawiane przez Mentzena nie są zgodne z faktami.

Lider Konfederacji Sławomir Mentzen swój start w wyborach prezydenckich ogłosił już we wrześniu 2024 roku i od tego czasu jeździ po kraju, spotykając się z wyborcami - szczególnie w mniejszych miastach, których w ciągu tygodnia odwiedza nawet kilkanaście. W jego wystąpieniach powtarza się krytyka rządu - zarówno poprzedniego, jak i obecnego, ale też mocna antyukraińska narracja, wręcz negacja dotychczasowej polskiej polityki wobec Ukrainy i uchodźców. Stąd jego wypowiedzi chętnie wykorzystuje aparat rosyjskiej propagandy.

CZYTAJ W KONKRET24: Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Kandydat Konfederacji na prezydenta jest - jak cała partia - negatywnie nastawiony także do Unii Europejskiej. Również w tym temacie słowa Mentzena wpisują się nieraz w kremlowski przekaz. Głosi on bowiem nieprawdy i manipulacje, które mają wzbudzać niechęć do UE oraz osłabiać zaufanie Polaków do jej instytucji. W tych przekazach Mentzen odwraca uwagę wyborców od realnych problemów - takich jak zmiany klimatu czy bezpieczeństwo energetyczne - szerząc narracje zbudowane na poczuciu strachu i manipulacji. Polityk Konfederacji zniekształca rzeczywisty obraz polityki unijnej, ukrywając jej faktyczne cele i korzyści dla obywateli.

Takie przekazy pojawiają się w jego kolejnych wypowiedziach niczym mantra. Przytaczamy tezy, które wygłasza kandydat Konfederacji pomimo tego, że były już publicznie weryfikowane jako kłamstwo i fałsz. Ich powtarzanie można więc postrzegać jako celowe wprowadzanie w błąd opinii publicznej.

Fałsz: "w Szkocji w swoim własnym domu nie mogą się modlić"

Tak np. na konwencji wyborczej w Bełchatowie kandydat Konfederacji na prezydenta mówił między innymi o wolności słowa. Podał przykład prawa w Szkocji, które rzekomo tę wolność ogranicza. To częsty fake news powielany przez polityków prawicy, nie tylko w Polsce. O "strefach buforowych" w Szkocji w kontekście naruszania wolności słowa mówił np. wiceprezydent USA J.D. Vance na konferencji w Monachium 14 lutego - i jak wyjaśnialiśmy w Konkret24, była to manipulacja i fałsz. Menzten powtarzał to jednak:

FAŁSZ

W Szkocji w promieniu chyba dwustu metrów od klinik aborcyjnych mieszkańcy dostali pismo od władz, że w swoim własnym domu nie mogą się modlić, ponieważ prawo tego zabrania. Rozumiecie państwo, gdzie oni doszli? W swoim własnym mieszkaniu, w swojej własnej głowie, w swoim własnym sercu nie można się modlić, bo za to grozi grzywną? Przecież to jest jakiś system totalitarny.

O co chodzi z tą Szkocją? Otóż od września 2024 roku obowiązuje tam ustawa o strefach buforowych. Zgodnie z nią przeciwnicy aborcji mają zakaz gromadzenia się w odległości 200 metrów od 30 klinik aborcyjnych w kraju. Celem ustawodawcy było zakończenie nękania kobiet, które korzystają z takich klinik, ponieważ aktywiści regularnie organizowali w ich pobliżu protesty - bywało, że je publicznie obrażali. Dlatego w ustawie zapisano, że wszelkie zachowania wokół klinik, które mogą wpłynąć na decyzje kobiet i personelu medycznego, będą traktowane jako przestępstwo. W przepisach nie ma nic o modlitwie w domu, szczególnie w kontekście zakazu.

Natomiast do osób mieszkających w bezpośrednim sąsiedztwie klinik aborcyjnych szkocki rząd wysłał listy z informacją o wejściu w życie nowych przepisów. W listach stwierdzono jedynie, że mieszkańcy nie powinni podejmować żadnych działań, które mogłyby być widoczne lub słyszalne ze strefy objętej tą ustawą - np. takich jak wieszanie banerów czy organizowanie protestów na terenie swoich ogrodów, które zwracałyby uwagę opinii publicznej. Również w listach nie było mowy o "zakazie cichej modlitwy w domach".

Fałsz: pakt migracyjny ma związek z 49 "centrami dla imigrantów"

W nagraniu, które 17 lutego opublikowano na koncie Sławomira Mentzena na TikToku, kandydat na prezydenta mówi: "Rząd przyznał, że pakt migracyjny wejdzie w połowie 2026 roku" - a dalej:

FAŁSZ

Pakt, na podstawie którego Polska będzie musiała przyjmować nielegalnych imigrantów albo płacić dwadzieścia tysięcy euro za każdego nieprzyjętego. I Tusk wprawdzie mówi, że on ich nie będzie przyjmował, ale dlaczego w takim razie za pół miliarda złotych otwiera 49 Centrów Integracji Cudzoziemców? Po co nam te centra, jak ma nie być migrantów?

Fałsz takiego przekazu polega na tym, że Menzten połączył dwie niezależne kwestie - tworzenie Centrów Integracji Cudzoziemców (CIC) i unijny pakt migracyjny - jakby jedna wynikała/miała związek z drugą. A tak nie jest.

Wspomniane centra nie są powiązane z unijnym mechanizmem relokacji. Prace nad ich tworzeniem rozpoczęły się w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej w 2017 roku, czyli jeszcze za rządów Zjednoczonej Prawicy. Całość kosztów programu CIC (430 mln zł do 2029 roku) pokrywana jest z unijnego Funduszu Azylu, Migracji i Integracji (FAMI).

Co istotne: CIC nie będą miejscami przebywania czy ściągania tam migrantów. Powstają po to, by wspierać integrację cudzoziemców już przebywających w Polsce, np. Ukraińców. Dlatego samorządy, gdzie takie centra mają powstać, od jakiegoś czasu już prostują kłamstwa na ich temat. Tak np. Urząd Miasta Ciechanów zwrócił uwagę, że CIC oferują takie usługi jak szkolenia językowe, szkolenia zawodowe, opieka psychologiczna, wsparcie prawne w zakresie zatrudnienia, ponadto działają jako punkty informacyjno-doradcze. W Konkret24 tłumaczyliśmy, za czyje pieniądze i w jakim celu powstają te centra.

Natomiast pakt o migracji i azylu przyjęto w Parlamencie Europejskim w kwietniu 2024 roku, Rada UE zatwierdziła go w maju tego samego roku, ale ma wejść w życie w 2026 roku.

Fałsz: konieczność "remontów klimatycznych za swoje pieniądze"

1 marca w Gryficach Mentzen przekonywał, że z powodu Zielonego Ładu "wchodzą remonty klimatyczne". Przekonywał:

FAŁSZ

Tak jak teraz lodówki mają normy energetyczne, to domy i mieszkania też będą miały normy. Jak któreś mieszkanie takiej normy nie będzie spełniało, trzeba będzie wyremontować. Za swoje pieniądze wymienić drzwi, okna, dachy, źródła ciepła.

Podobnie mówił na spotkaniu z mieszkańcami Nidzicy 6 lutego czy na konwencji w Bełchatowie 22 lutego. Podczas tego drugiego wydarzenia stwierdził: "Zielony Ład ma Polskę kosztować biliony złotych. Francuzi policzyli, że to będzie dwieście pięćdziesiąt tysięcy złotych od każdego Polaka. Jak mamy rodzinę czteroosobową to milion złotych na Zielony Ład. Na co to pójdzie? Na remonty klimatyczne, wymianę ogrzewania, wymianę drzwi, okien, dachów, wymianę samochodów spalinowych na elektryczne, stacji paliw na stację ładowania, na zniszczenie w Polsce przemysłu, zniszczenie energetyki, zniszczenie kopalń, zniszczenie rolnictwa".

Teraz Mentzen straszy "remontami klimatycznymi", a wcześniej "dyrektywą wywłaszczeniową" - bo takim określeniem od niemal dwóch lat posługują się politycy Konfederacji, w tym sam Mentzen, nastawiając Polaków negatywnie do unijnych decyzji. Tak więc jest to kontynuacja wcześniejszej retoryki stosowanej przez partię. W marcu 2023 roku Konfederacja straszyła, że unijna dyrektywa w sprawie norm energetycznych dla budynków (EPBD) sprawi, iż właściciele domów i mieszkań będą zmuszeni do kosztownych remontów pod groźbą rzekomego wywłaszczenia, czyli utraty nieruchomości. Ten przekaz również weryfikowaliśmy w Konkret24.

Dyrektywa przekształcona w 2024 roku to kontynuacja wcześniejszych przepisów dotyczących efektywności energetycznej budynków (wprowadzanych od 2002 roku). Nieprawdą jest, że zakłada, iż m.in. Polacy będą musieli opłacać kosztowne remonty z własnych pieniędzy. Mentzen przemilcza, że unijna dyrektywa EPBD zobowiązuje państwa członkowskie do ułatwienia dostępu "do przystępnych kredytów bankowych, specjalnych linii kredytowych lub renowacji w pełni finansowanych ze środków publicznych". Przepisy przewidują też pomoc w dostosowaniu budynków do nowych standardów dla gospodarstw domowych znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej. W preambule dyrektywy w sprawie efektywności energetycznej budynków zapisano: "Szczególną uwagę należy zwrócić na gospodarstwa domowe znajdujące się w trudnej sytuacji i o średnich dochodach, ponieważ często mieszkają one w budynkach o najgorszej charakterystyce energetycznej, zarówno na obszarach miejskich, jak i wiejskich".

Najczęściej fraza "gospodarstwa domowe w trudnej sytuacji" pojawia się w dyrektywie w kontekście wsparcia finansowego. Mowa jest o tym, by do finansowania renowacji wykorzystywano środki unijne z Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (czyli z Krajowego Planu Odbudowy, KPO) unijnych funduszy spójności czy z nowo utworzonego Społecznego Funduszu Klimatycznego. Jak podkreślono w podsumowaniu Ministerstwa Rozwoju i Technologii, "nowa dyrektywa nie zawiera żadnych przepisów, w wyniku których nastąpiłoby pozbawienie lub ograniczenie prawa własności". "Minimalne wymagania dot. charakterystyki energetycznej obowiązują wobec budynków nowych od kilkudziesięciu lat i są zaostrzane w miarę postępu w budownictwie oraz wymagań użytkowników" - zauważa resort.

Fałsz: "chodzi o to, by było o jeden stopień chłodniej"

W Bełchatowie - i nie tylko - Mentzen poruszał temat stosunku kosztów Zielonego Ładu do jego efektywności. Manipulacyjnie przedstawiał cel unijnego pakietu ustaw klimatycznych. "Dwieście pięćdziesiąt tysięcy złotych od osoby. I na co my mamy to płacić? Jaki ma być zwrot z tej olbrzymiej inwestycji? Efektem ma być to, że za dwadzieścia lat ma być jeden stopień chłodniej" - przekonywał. Ironizował:

FAŁSZ

Naprawdę każdy z nas płaci dwieście pięćdziesiąt tysięcy złotych za to, żeby za dwadzieścia lat było nam jeden stopień chłodniej? To już wolałbym te dwadzieścia pięć tysięcy zainwestować w Amber Gold.

Fraza "jeden stopień chłodniej" to stały element kampanijnych wystąpień lidera Konfederacji. Wcześniej mówił o tym na spotkaniach z mieszkańcami m.in. Gniezna (1 lutego), Przasnysza (2 lutego), Nidzicy (6 lutego) czy Wałcza (13 lutego).

Tymczasem Zielony Ład nie powstał po to, by było "jeden stopień chłodniej". Tę manipulację wyjaśnialiśmy w Konkret24. W skrócie: cele unijnej (i nie tylko) polityki klimatycznej zostały zawarte w tzw. porozumieniu paryskim z 2015 roku. Po pierwsze, jego założenie nie mówi o jednym, tylko o półtora stopnia Celsjusza; po drugie - i to jest istotą planu - nie chodzi o spadek temperatury, tylko o zatrzymanie wzrostu średnich temperatur na Ziemi na poziomie nie wyższym niż 1,5 stopnia Celsjusza.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Bielecki/PAP

Pozostałe wiadomości

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24

Prezydent Rosji "przedstawia warunki zawieszenia broni" - informują prorosyjskie konta w serwisie X, na Facebooku i Instagramie. Do przekazu, który w ostatnich dniach krąży w mediach społecznościowych, załączane jest nagranie z wystąpienia Władimira Putina. Wyjaśniamy, czego dotyczy.

"Putin przedstawia warunki zawieszenia broni". Kiedy?

"Putin przedstawia warunki zawieszenia broni". Kiedy?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Michał Dworczyk twierdzi, że polskie firmy zbrojeniowe dostały niewielką część środków unijnych na wsparcie przemysłu obronnego, bo to głównie Niemcy miały "głos decydujący". Wprowadza opinię publiczną w błąd, pomijając istotne fakty. Przyczyna leży po stronie polskich firm.

Dworczyk o faworyzowaniu przemysłu obronnego Niemiec w UE. A jak było?

Dworczyk o faworyzowaniu przemysłu obronnego Niemiec w UE. A jak było?

Źródło:
Konkret24

Epidemia odry w Teksasie i teorie amerykańskiego sekretarza zdrowia Roberta F. Kennedy'ego Jr. na temat szczepionek spowodowały, że w polskiej sieci wraca dyskusja, czy warto się szczepić. Przypominamy, dlaczego nie można dopuścić do przekroczenia "czerwonej linii" - i sprawdzamy, jak jest obecnie w Polsce.

Szczepienia na odrę. Ile brakuje do przekroczenia "czerwonej linii"?

Szczepienia na odrę. Ile brakuje do przekroczenia "czerwonej linii"?

Źródło:
Konkret24

Internauci publikują w sieci zdjęcie, które rzekomo ma pokazywać, jak amerykański lotniskowiec radzi sobie atakowany rakietami i dronami. Ta ilustracja nie jest prawdziwa.

"USA niszczy dziesiątki pocisków Huti"? Ta ilustracja pokazuje coś innego

"USA niszczy dziesiątki pocisków Huti"? Ta ilustracja pokazuje coś innego

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu wiceprezydent USA J.D. Vance miał powiedzieć, że Stany Zjednoczone dla dobra Europy "muszą trwale zneutralizować Niemcy". To manipulacja.

J.D. Vance powiedział: "Ameryka musi zneutralizować Niemcy"?

J.D. Vance powiedział: "Ameryka musi zneutralizować Niemcy"?

Źródło:
Konkret24

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania"; "zginęła z rąk naszych przeciwników", "zapłaciła najwyższą cenę" - tak w dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS zbudowali narrację o tym, że jej zgon jest wynikiem przesłuchania w prokuraturze. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń.

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Źródło:
Konkret24

"Demokracja to ułuda", "u nas też musi do tego dojść" - tak internauci komentują nagranie z Grecji, gdzie obywatele starli się z policją. Według popularnego przekazu protesty wywołała polityka rządu wobec Ukrainy. Tymczasem powód protestów był inny.

Zamieszki w Grecji z powodu wsparcia dla Ukrainy? Co to za protesty

Zamieszki w Grecji z powodu wsparcia dla Ukrainy? Co to za protesty

Źródło:
Konkret24

Oddano Unii Europejskiej kontrolę nad Wojskiem Polskim, odebrano państwom decyzyjność w sprawach obrony - tak europosłowie PiS tłumaczą, dlaczego głosowali przeciw rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej między innymi Tarczy Wschód. Twierdzą też, że projekt nie jest realizowany. Ich tezy wprowadzają w błąd opinię publiczną.

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Źródło:
Konkret24

"Propaganda", "inscenizacja", "reżim kijowski" - to komentarze internautów do filmu, który ma być dowodem na to, że Ukraina zatrudnia aktorów do tworzenia antyrosyjskich treści. Jednak prawda jest zupełnie inna, a metoda dezinformacji oskarżająca Ukrainę o tworzenie propagandówek - powszechna.

Aktorzy zamiast żołnierzy? Jak do prokremlowskiej tezy wykorzystano teledysk

Aktorzy zamiast żołnierzy? Jak do prokremlowskiej tezy wykorzystano teledysk

Źródło:
Konkret24

"Telewizja uczy dzieci nienawiści!", "spot propagandowy uczy najmłodszych donosicielstwa" - komentują internauci, oburzeni rzekomą reklamą, która miała się ukazać w ukraińskiej stacji dla dzieci. Przestrzegamy: to fałszywka. I kolejny przykład rosyjskiej dezinformacji uderzającej w Ukrainę.

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

Źródło:
Konkret24

Nienaturalnie wykręcone dłonie, znikające ręce i palce - tak wyglądają na zdjęciu kobiety, które rzekomo wspierają kampanię Karola Nawrockiego. Politycy PiS rozsyłają fotografię, a internauci zachwycają się akcją wyborczyń. Tylko że one nie istnieją.

"Polskie dziewczyny za Nawrockim". Wygenerowane komputerowo

"Polskie dziewczyny za Nawrockim". Wygenerowane komputerowo

Źródło:
Konkret24

Plotka o rzekomej konsultacji Wołodymyra Zełenskiego z politykami amerykańskiej Partii Demokratycznej obiegła internet. Prezydent Ukrainy jakoby był namawiany do twardej postawy wobec Donalda Trumpa. Wyjaśniamy, jaką drogę pokonała ta nieprawdziwa informacja, która dotarła do ludzi z najbliższego otoczenia prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z produkcją amunicji w Polsce? Zdaniem polityków Konfederacji "nie mamy produkcji amunicji", według innych polityków - mamy, tylko zbyt małą. Sednem sporu jest posiadanie własnych surowców. Wyjaśniamy.

"Polska nie produkuje amunicji"? Jest pewien problem

"Polska nie produkuje amunicji"? Jest pewien problem

Źródło:
Konkret24

"Jak jesteś chory przewlekle, to się ciebie nie leczy, tylko trafiasz na listę do 'odstrzału'" - straszą internauci. W szpitalnych oddziałach ratunkowych rzekomo segregowani są pacjenci, którzy "kwalifikują się do wręczenia protokołu zapobiegania terapii daremniej". To przekaz towarzyszący popularnemu nagraniu, które krąży w mediach społecznościowych. To całkowita nieprawda i szerzenie dezinformacji. Wyjaśniamy.

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

Zdaniem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego nastały czasy, gdy Rosja wróciła do realizacji doktryny Primakowa, a Stany Zjednoczone ożywiły doktrynę Monroego. Dwa wielkie mocarstwa i dwie metody prowadzenia polityki zagranicznej - o co chodzi? Eksperci oceniają, czy teza wicemarszałka jest trafna.

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Źródło:
Konkret24

"Czas się zastanowić, komu naprawdę warto pomagać", "zamiast wdzięczności aroganckie komentarze" - reagują internauci na masowo rozpowszechniany film. W nim rzekomo "niewdzięczna Oksana" krytykuje bowiem paczkę pomocową otrzymaną z Polski. Uwaga: to rosyjska i antyukraińska dezinformacja. Film zmanipulowano, prawdziwa autorka mówiła coś odwrotnego.

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie ukraińskiego nagrobka ma być dowodem na to, że ojciec obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara rzekomo miał powiązania z ukraińską organizacją UPA. Wyjaśniamy.

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą Jacka Nicholsona, oglądając filmik rzekomo pokazujący scenę, jak aktor ten solidaryzuje się z Ukrainą. Lecz nie jest to ani nowy film, ani znany aktor.

Jack Nicholson wspiera Ukrainę? Wyjaśniamy

Jack Nicholson wspiera Ukrainę? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Polityk Konfederacji przestrzega, że w Unii Europejskiej może zostać wprowadzony zakaz środków do walki z gryzoniami. Internauci reagują na to oburzeniem. Komisja Europejska uspokaja.

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział plany na zwiększenie obronności, w tym szkolenia wojskowe i potencjalne wycofanie Polski z konwencji ottawskiej i dublińskiej. Wywołało to wiele komentarzy, szczególnie w kontekście konwencji dublińskiej. Wyjaśniamy, co to za umowy i czego dotyczą.

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Niemcy będą zwozić imigrantów autobusami", "już w tym tygodniu pierwszy transport nielegalnych migrantów" - alarmują internauci, twierdząc, że takie są ustalenia międzyrządowe. Przekaz ten jest szeroko rozpowszechniany w sieci, między innymi przez Konfederację. Nie jest prawdziwy. To manipulacja stworzona na bazie tekstu niemieckiego serwisu.

"Autobusy z imigrantami" przyjadą z Niemiec? "Kampanijne kłamstwo"

"Autobusy z imigrantami" przyjadą z Niemiec? "Kampanijne kłamstwo"

Źródło:
Konkret24

Wobec zapowiedzi administracji Donalda Trumpa, że warto postawić na reset relacji z Rosją, przypominane są kontakty obecnego prezydenta USA z ludźmi Kremla w przeszłości. W ten sposób nową odsłonę zyskał przekaz, jakoby w latach 80. Trump miał zostać zwerbowany przez radzieckie KGB. Wyjaśniamy, ile w tym prawdy.

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Źródło:
Snopes

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki wciąż mówi o "trzykrotnym spadku przyjęć" do wojska. Według szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w razie konfliktu Polska może stworzyć półmilionową armię. A jak jest naprawdę z liczebnością naszej armii i rekrutacją do niej? Prezentujemy dane Ministerstwa Obrony Narodowej.

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Po kłótni w Białym Domu w sieci pojawiają się teorie dotyczące umów podpisywanych przez Ukrainę z innymi państwami za plecami Donalda Trumpa. Według jednej Ukraina zawarła wcześniej porozumienie z Wielką Brytanią także co do złóż surowców. Wyjaśniamy.

Zełenski "potajemnie podpisał umowę z Wielką Brytanią" i rozgrywał Trumpa? O co tu chodzi

Zełenski "potajemnie podpisał umowę z Wielką Brytanią" i rozgrywał Trumpa? O co tu chodzi

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki mówił, że rezygnacja z dotacji do aut elektrycznych to sposób na niższe ceny prądu. "My wszyscy płacimy za kilkadziesiąt tysięcy samochodów elektrycznych" - twierdził. Pokazujemy, na ile dokładnie pojazdów wypłacono dotacje i jakie to były kwoty.

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Źródło:
Konkret24

Joe Biden miał specjalnie doprowadzić do wzrostu cen jaj, miliony osób powyżej 100. roku życia miały pobierać emerytury, a przy budowie Kanału Panamskiego miało umrzeć tysiące Amerykanów - takie rewelacje wygłaszał prezydent Donald Trump w Kongresie USA. Mijał się też z prawdą, opowiadając o migrantach czy o pomocy dla Ukrainy.

Jak Trump przed Kongresem mijał się z prawdą

Jak Trump przed Kongresem mijał się z prawdą

Źródło:
Konkret24, CNN

Wołodymyr Zełenski odwołuje wybory w Ukrainie, zabił amerykańskiego dziennikarza i nie wie, gdzie są pieniądze, które otrzymał jako wsparcie ze Stanów Zjednoczonych - to tylko niektóre z fałszywych przekazów, które Elon Musk wykorzystywał do dyskredytacji prezydenta Ukrainy i jego otoczenia.

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Źródło:
Konkret24