Czy można nagrywać i publikować policyjne interwencje? Wyjaśniamy


Nie ma zakazu nagrywania interweniujących policjantów, lecz trzeba przy tym pamiętać o kilku warunkach. Podobnie, chcąc opublikować takie nagranie. Nieprzestrzeganie zasad może sprowadzić kłopoty na autora wideo.

Po wprowadzeniu przez rząd ograniczeń dla obywateli dotyczących poruszania się podczas epidemii w internecie pojawiły się nagrania wideo, na których widać policjantów podejmujących interwencje wobec osób, które wyszły z domów. Kilka filmów zyskało szczególną popularność w mediach społecznościowych. Czy jednak trafiły tam zgodnie z prawem? Niekoniecznie - mimo że policjanci wykonywali obowiązki służbowe.

Interwencje funkcjonariuszy budzą kontrowersje. Policja tłumaczy
Interwencje funkcjonariuszy budzą kontrowersje. Policja tłumaczyFakty po południu

Obywatele nagrywają i wrzucają do sieci

Na początku kwietnia funkcjonariusze z Wrocławia interweniowali wobec ojca, który wyszedł z dziećmi na plac zabaw. "Ja sobie mogę wyjść na swoje podwórko ze swoim dzieckiem, niech mnie pan nie dotyka" - mówi funkcjonariuszom mężczyzna, co można obejrzeć na filmie opublikowanym w sieci. W tle słychać płacz i krzyk przerażonych dzieci. W trakcie interwencji do policjantów dołączyli żołnierze.

Internauci dyskutowali gorąco także o wideo, które nagrał jeden z kierowców i pojawiło się w mediach społecznościowych. Rozmawia na nim z policjantami, którzy go zatrzymali. Twierdzi, że przyjechał ze Skierniewic do Łodzi na zakupy. Funkcjonariusze próbują mu wytłumaczyć, że powinien się poruszać jedynie w swojej okolicy.

W sieci zawrzało również po publikacji w mediach społecznościowych filmu, na którym widać, jak w Mikołowie policjanci dopytują klientów jednego z barów, co zamówili i czy mają paragony. Interwencję nagrał właściciel baru. W pewnym momencie zwraca się do niego jeden z funkcjonariuszy: "Niech pan teraz nie nagrywa, ponieważ ja tutaj rozmawiam z tymi państwa".

Pełne emocji komentarze wywołał też udokumentowany przebieg interwencji policjantów w Olsztynie. 7 kwietnia zatrzymali i obezwładnili rowerzystkę. Ta opublikowała film w sieci. Zdaniem części internautów funkcjonariusze zachowywali się brutalnie. 22-latka nagrała fragment interwencji telefonem komórkowym. "Masz szczęście, że nie jesteś facetem, bo już byś nie była taka ładna" - miał do niej powiedzieć jeden z policjantów.

Policja: publikowanie filmów może rodzić odpowiedzialność

Po tym ostatnim zajściu olsztyńska policja wydała obszerne oświadczenie. Podpisał się pod nim oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie podkomisarz Rafał Prokopczyk. Tłumaczy, że opublikowane w sieci wideo nie oddaje przebiegu całości interwencji. Odnosi się też do samego faktu nagrywania przez poszkodowaną. Informuje, że "publikowanie filmów z interwencji Policji może rodzić odpowiedzialność z tytułu naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych".

"W tym przypadku 22-latka nie poinformowała policjantów o celu przetwarzania tych danych (art. 13 RODO). Stanowisko w tym zakresie podzielił Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku C-345-17 z dnia 14 lutego 2019 roku, który w treści zawarł wskazanie, że 'przetwarzaniem danych osobowych jest także nagrywanie policjantów podczas wykonywania przez nich czynności służbowych (przyjmowania zeznań) oraz późniejsze opublikowanie nagrania w Internecie — bo zarejestrowany przez kamerę obraz i dźwięk pozwala ustalić tożsamość tych osób, przez co stanowi on dane osobowe'" - przestrzegł podkomisarz Prokopczyk.

Prawo nie zabrania nagrywać

"Funkcjonariusz policji jest funkcjonariuszem publicznym. Ustawodawca tak to wprost nazywa" - tłumaczył w materiale TVN24 Krzysztof Mitoraj, prawnik. "Oczywiście każda interwencja może być nagrywana. Jeżeli ta interwencja mieści się w ramach obowiązków funkcjonariusza publicznego, to również i publikacja takiego nagrania nie jest złamaniem prawa, ponieważ odbywa się w granicach wykonywania zadań przez funkcjonariusza publicznego" - stwierdził.

Prawnicy, z którymi rozmawialiśmy, precyzują, że zarówno nagrywając, jak i publikując, trzeba pamiętać o spełnieniu pewnych warunków (o czym dalej).

Prawnik o nagrywaniu funkcjonariuszy policji
Prawnik o nagrywaniu funkcjonariuszy policji

- Prawo nie przewiduje ograniczeń co do możliwości rejestrowania działania policji. Brak jest regulacji w tym zakresie, zarówno zezwalających, jak i zakazujących dokonywania takich działań - tłumaczy Konkret24 adwokatka Anna Paszkowska-Wójcik. - Z wydanych w tym przedmiocie orzeczeń sądowych można wyprowadzić wniosek, że rejestrowanie interwencji policyjnych jest prawnie dopuszczalne - podkreśla.

W lipcu 2017 roku o legalności nagrywania policjantów podczas interwencji wypowiedział się w odpowiedzi na poselską interpelację ówczesny sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Jarosław Zieliński. "Wprawdzie z obowiązujących przepisów prawa nie wynika, aby czynności podejmowane przez policjantów w zakresie legitymowania osób oraz dokonywania kontroli osobistej objęte były zakazem ich rejestrowania przez osoby uczestniczące w czynnościach, niemniej nagrywanie interweniujących policjantów nie może utrudniać wykonywania zgodnych z prawem czynności, które są prowadzone na miejscu zdarzenia lub interwencji" - stwierdził.

Do publikacji konieczna zgoda policjanta

Tak więc każdy, kto nagrywa interwencję, nie może przeszkadzać funkcjonariuszom wykonywać ich obowiązków. Nie może jej też uniemożliwiać. A co w sytuacji, gdy policjant zakaże nagrywania? - W mojej ocenie jest to nieskuteczne. Nie ma ku temu podstawy prawnej - mówi Zbigniew Roman, adwokat.

Problem zaczyna się, gdy osoba chce nagrany przez siebie materiał z wizerunkami policjantów i ich głosem umieścić w sieci - w tym wypadku co do zasady musi mieć ich zgodę. Mówi o tym art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie. Art. 81 pkt. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych

Punkt drugi tego artykułu podaje wyjątki. - Chyba że jest to osoba powszechnie znana (w mojej ocenie, jeżeli chodzi o policjanta, nie może to być szeregowy policjant, tylko taki, który jednocześnie jest osobą publiczną), a zdjęcie zostało wykonane w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych albo gdy jej wizerunek stanowi szczegół całości - wymienia mec. Anna Paszkowska-Wójcik.

Publikacja wizerunku funkcjonariusza bez jego zgody może skutkować tym, że skieruje powództwo do sądu o naruszenie dóbr osobistych. - Może żądać zaniechania naruszeń poprzez zaprzestanie publikacji wizerunku, usunięcie jego skutków, także poprzez złożenie publicznego oświadczenia czy przeprosin. I również, co najbardziej dolegliwe, może żądać zapłaty zadośćuczynienia lub określonej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Jeżeli wskutek tych działań została wyrządzona szkoda, poszkodowany może również żądać jej naprawienia - tłumaczy adwokatka.

Jeśli policjant nie wyrazi zgody na publikację nagrania, materiał trzeba tak zmodyfikować przed publikacją (także głos), by oglądający nie mogli ustalić tożsamości nagranego.

Sylwester Marczak: Jeżeli uważamy, że policjant robi nam na złość, to ja bym proponował zrobić na złość policjantom i unikał wychodzenia na zewnątrz
Sylwester Marczak: Jeżeli uważamy, że policjant robi nam na złość, to ja bym proponował zrobić na złość policjantom i unikał wychodzenia na zewnątrztvn24

Jeśli nagrywający interwencję policji będzie chciał wykorzystać to wideo tylko jako dowód na sali sądowej, może to zrobić. - Podczas interwencji trzeba się zachowywać rozważnie. Ważne, żeby nie prowokować niepotrzebnych kłopotów. Przede wszystkich na początku trzeba poinformować policjanta o tym, że go nagrywamy, żeby nie było to nagranie z ukrycia - mówi w rozmowie z Konkret24 dr Paweł Litwiński, adwokat. Dodaje, że takie wideo będzie można potem wykorzystać podczas rozprawy. - Coraz częściej sądy takie dowody dopuszczają - zauważa.

RODO, czyli policjant musi wiedzieć...

Jest także jeszcze jedno "ale": - Wizerunek każdej osoby, także funkcjonariusza policji, to bez wątpienia dane osobowe - zwraca uwagę mecenas Iwo Klisz. W związku z tym trzeba poinformować policjanta, że jest nagrywany, a także wskazać, w jakim celu.

Wynika to z wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 lutego 2019 roku, który przywołał oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Trybunał stwierdził, że nagranie, a następnie upublicznienie materiału to przetwarzanie danych osobowych. Wiąże się z tym konieczność poinformowania nagrywanych funkcjonariuszy o celu przetwarzania ich danych osobowych.

...ale jest wyjątek

Konrad Siemaszko, prawnik z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, w rozmowie z Konkret24 tłumaczy, że Trybunał dopuścił tzw. wyjątek dziennikarski. - Jeżeli osoba nagrywająca ma na celu wyłącznie "publiczne rozpowszechnianie informacji, opinii lub myśli", jej nagranie stanowi wkład dla debaty publicznej (na przykład ma dokumentować ewentualne naruszenie prawa), może to robić bez spełnienia obowiązku informacyjnego RODO - wyjaśnia Siemaszko.

Podkreśla, że Trybunał stwierdził, iż ten wyjątek nie dotyczy tylko dziennikarzy zawodowych, lecz wszystkich, którzy spełniają powyższe warunki. Trybunał wprost przyznał, że wyjątkiem dziennikarskim może być amatorskie nagranie mające na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej na nadużycia policji.

Jeśli jednak nagrywającego nie obejmuje wyjątek dziennikarski, a opublikuje film bez poinformowania policjanta o RODO, może mu grozić kara nawet do 20 mln euro. Zasądzona jednak kara musi być proporcjonalna do skali naruszenia. Sąd ją wymierzający musi rozważyć zależność między ochroną danych osobowych a swobodą wypowiedzi.

Pytania w sprawie nagrywania i publikowania filmów z policyjnych interwencji wysłaliśmy do rzecznika prasowego Komendanta Głównego Policji insp. Mariusza Ciarki we wtorek 14 kwietnia. Do czasu publikacji tekstu nie dostaliśmy na nie odpowiedzi.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Łukasz Gągulski / PAP

Pozostałe wiadomości

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Za pomocą treści reklamowych, lecz nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego pół roku te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech. 

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24