Fundusze-widma rządu Mateusza Morawieckiego. Które nie powstały?

BanknotyShutterstock

Projektu aktu prawnego powołującego Fundusz Patriotyczny nie ma. Fundusz Inwestycji Samorządowych nie powstał. Fundusze zapowiedziane przez Mateusza Morawieckiego podczas poprzedniej kampanii wyborczej nie doczekały się realizacji. Prezydencki projekt Funduszu Medycznego wciąż tkwi w sejmowej komisji zdrowia. Według ekonomistów FOR zapowiadanie nowych funduszy podczas kampanii wyborczej może służyć kupowaniu głosów wyborców.

Zaplanowane na wtorek 14 lipca posiedzenie sejmowej komisji zdrowia, na której posłowie mieli dyskutować projekt ustawy o Funduszu Medycznym złożony przez prezydenta Andrzej Dudę, zostało przesunięte na 20 lipca. Chodzi o fundusz, który prezydent zapowiedział dwa dni po podpisaniu ustawy o przekazaniu na media narodowe 2 mld zł.

To nie jedyny fundusz, którego powstanie - szumnie zapowiadane - się odwleka. Konkret24 przyjrzał się podobnym inicjatywom zapowiadanym w kampanii wyborczej.

Fundusze są tworzone na podstawie odrębnych ustaw. Ich przychody pochodzą ze środków publicznych, a koszty są ponoszone na realizację wyodrębnionych zadań państwowych. W praktyce to osobny rachunek bankowy (prowadzi je Bank Gospodarstwa Krajowego), którym dysponuje minister bądź inny organ wskazany w ustawie powołującej dany fundusz.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiada utworzenie Funduszu Patriotycznego
Premier Mateusz Morawiecki zapowiada utworzenie Funduszu Patriotycznegotvn24

Zdaniem ekonomistów z Forum Obywatelskiego Rozwoju zapowiadanie podczas kampanii wyborczej tworzenia funduszy może służyć kupowaniu głosów określonych grup wyborców. Z kolei Najwyższa Izba Kontroli w raporcie dotyczącym funkcjonowania państwowych funduszy wskazuje, że ich tworzenie ma na celu obchodzenie dopuszczalnego poziomu deficytu budżetowego.

Fundusz Patriotyczny? Cicho o nim

Na ostatniej prostej kampanii prezydenckiej, 5 lipca, premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że "w najbliższym czasie zostanie powołany Fundusz Patriotyczny". Ma służyć budowaniu postaw patriotycznych i wspierać pasjonatów historii, którzy biorą udział w grupach rekonstrukcyjnych.

"Nie chcemy powrotu do polityki patriotycznej orła z czekolady i różowych okularów. Mamy do pokazania tysiące wspaniałych historii, bohaterów i wydarzeń historycznych. Fundusz Patriotyczny wesprze pamięć o postaciach takich jak patronka szkoły w Czarnem - 'Inka' Siedzikówna" – napisano na profilu Mateusza Morawieckiego na Twiterze.

"O !! Kolejny Fundusz ! Hej !! @MF_GOV_PL ten też poza stabilizująca regułą wydatkową? I czy to 'zamiast' #PFN czy 'oprócz', bo potrzebujecie więcej dorobić na boku i mieć paru kolejnych prezesów?" - skomentowała wpis na profilu premiera posłanka Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna.

W komentarzu dotyczącym zapowiedzi powołania Funduszu Patriotycznego ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju Marcin Zieliński napisał: "Charakterystyczna dla władzy PiS obsesja rozwiązywania domniemanych albo faktycznych problemów przez mnożenie pozabudżetowych funduszy celowych (czego ostatnim przejawem był zapowiadany w marcu Fundusz Medyczny) przerodziła się w próbę przejęcia dla Andrzeja Dudy głosów elektoratu Krzysztofa Bosaka z I tury wyborów prezydenckich".

Sprawdziliśmy, że w wykazie prac legislacyjnych rządu, dostępnych w Biuletynie Informacji Publicznej Rady Ministrów, nie ma ani projektu ustawy o Funduszu Patriotycznym, ani nawet zapowiedzi utworzenia takiego projektu.

Ogólne cele Funduszu Patriotycznego wymienione przez premiera mogą się pokrywać z celami Polskiej Fundacji Narodowej, na którą złożyły się największe spółki skarbu państwa. W statucie PFN zapisano m.in., że jednym z jej celów jest "promocja wiedzy o historii, gospodarce i kulturze polskiej oraz postaw patriotycznych". PFN, jak wynika z jej ostatniego sprawozdania, ale za 2018 rok (sprawozdanie za rok 2019 nie zostało jeszcze opublikowane) które opisaliśmy w Konkret24, na koniec tamtego roku miała na koncie 113 mln zł, a na cele statutowe w całym 2018 roku wydała 105 mln.

Budowanie postaw patriotycznych jako cel swojej działalności ma też wiele organizacji społecznych, które otrzymują finansowe wsparcie z Narodowego Instytutu Wolności. NIW to rządowa agencja wykonawcza, która na wsparcie organizacji pozarządowych przekazała w 2019 roku ok. 60 mln zł.

Fundusz Inwestycji Samorządowych? Nie powstał

W kampanii jeszcze przed nieodbytymi wyborami 10 maja premier Mateusz Morawiecki zapowiedział (18 marca) utworzenie Funduszu Inwestycji Samorządowych - z budżetem ok. 30 mld zł. Jak mówił, fundusz miałby być "używany na wzmocnienie wydatków na drogi samorządowe, cyfryzację, modernizację szkół, transformację energetyczną, ochronę środowiska, przebudowę elementów infrastruktury całego państwa: energetycznej, telekomunikacyjnej, internetowej, drogowej, kolejowej".

"I są to środki niezależne od jakichkolwiek funduszy europejskich" - podkreślił szef rządu. Przez dwa kolejne miesiące fundusz nie powstał.

Premier zapowiada Fundusz Inwestycji Samorządowych
Premier zapowiada Fundusz Inwestycji Samorządowychtvn24

Niespodziewanie 28 maja okazało się, że autorem pomysłu utworzenia takiego funduszu jest prezydent Andrzej Duda - na sesji rady miasta Piątek w województwie łódzkim zapowiedział: "Wystąpię z odpowiednią inicjatywą, aby powstał fundusz inwestycji samorządowych. Fundusz, na którym kwota rzędu 20 czy 30 miliardów złotych będzie kwotą, z której będą korzystać samorządy po to, by wykorzystać środki europejskie, które przyjdą do nas w ramach następnej perspektywy finansowej i w ramach europejskiego Funduszu Odbudowy".

Również do powołania takiego funduszu nie doszło.

Na marginesie: Fundusz Inwestycji Samorządowych już istniał wcześniej - w ramach Polskiego Funduszu Rozwoju, spółki skarbu państwa zajmującej się m.in. doradztwem i finansowaniem firm i samorządów, a ostatnio wsparciem dla przedsiębiorców w ramach tarczy antycovidowej. Ten fundusz oferuje finansowanie inwestycji samorządowych w zamian za udziały, akcje lub obligacje w spółkach samorządowych. Dotyczy takich obszarów jak: wodociągi i kanalizacja, sektor ciepłowniczy, gospodarka odpadami, lotniska regionalne, transport miejski, kolejowe przewozy regionalne, infrastruktura drogowa.

Zamiast funduszu prezydenckiego - rządowy program

Nazwa Fundusz Inwestycji Samorządowych przestała funkcjonować w kampanii prezydenckiej po tym, jak 19 czerwca do prezydenckiego projektu ustawy o bonie turystycznym większość rządowa w Sejmie wprowadziła poprawkę zezwalającą rządowi na przekazanie samorządom 6 mld zł na inwestycje. Środki te, zgodnie z przyjętą przez Sejm ustawą, mają pochodzić z puli 100 mld zł przeznaczonych na zwalczanie skutków pandemii.

Do Senatu ustawa trafiła 2 lipca. I już wtedy przedstawiciele rządu zaczęli używać nazwy Rządowy Program Inwestycji Lokalnych.

Część samorządowców krytykuje rządowe promesy
Część samorządowców krytykuje rządowe promesyFakty po południu

Premier i jego ministrowie jeździli w ostatnich dniach kampanii po kraju, rozdając samorządowcom tzw. promesy - czyli obietnice pieniędzy, które gminy czy powiaty otrzymają w przyszłości. I to mimo tego, że ustawa pozwalająca na finansowanie inwestycji samorządowych nie była wtedy jeszcze uchwalona. Po poprawkach Senatu posłowie przyjęli ją 15 lipca, dwa dni po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów prezydenckich.

Fundusz Medyczny? Projekt wciąż w komisji

Nieco inne są losy Funduszu Medycznego. Jego celem ma być finansowanie m.in. leczenia dzieci dotkniętych chorobami onkologicznymi i chorobami rzadkimi; finansowanie zakupu wysokospecjalistycznego sprzętu medycznego oraz rozwoju infrastruktury szpitalnej dla leczenia chorób onkologicznych, kardiologicznych i neurologicznych; finansowanie wysokokosztowych innowacyjnych leków dla dzieci chorych na nowotwory, choroby rzadkie.

08.03.2020 | Skąd pomysł na Fundusz Medyczny? Sprzeczne słowa ministra
08.03.2020 | Skąd pomysł na Fundusz Medyczny? Sprzeczne słowa ministraFakty TVN

Przypomnijmy: jego utworzenie prezydent Andrzej Duda zapowiedział 8 marca -po tym, jak podpisał ustawę przekazującą 2 mld zł dotacji na media państwowe. Opozycja wzywała go, by nie podpisywał tej ustawy, a środki z niej przeznaczył na leczenie onkologiczne.

Projekt ustawy o Funduszu Medycznym powstał po trzech miesiącach – trafił do Sejmu 23 czerwca, pięć dni przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Został skierowany do sejmowej komisji zdrowia. Ma zostać rozpatrzony 20 lipca. Lecz obecnie dostępny porządek dzienny ostatniego przed wakacjami parlamentarnymi posiedzenia Sejmu (22-24 lipca) nie obejmuje rozpatrzenia prezydenckiego projektu.

Fundusze-widma z poprzedniej kampanii wyborczej

Fundusz Medyczny ma objąć teraz również wydatki na modernizację placówek służby zdrowia. Tylko że specjalny fundusz na ten cel zapowiadał już jesienią 2019 roku premier Mateusz Morawiecki - w kampanii przed wyborami parlamentarnymi. 7 września na konwencji programowej PiS premier zapowiedział utworzenie:

Funduszu Modernizacji Szpitali

Funduszu 100 Obwodnic

Funduszu Kolej+

Funduszu Remontowego

Funduszu Inwestycji w Szkołę.

Z tych zapowiedzi niewiele zostało.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiada Fundusz Inwestycji w Szkołę
Premier Mateusz Morawiecki zapowiada Fundusz Inwestycji w Szkołętvn24

Fundusz Modernizacji Szpitali znalazł się w prezydenckim Funduszu Medycznym (zapowiadany budżet: 4 mld zł rocznie), którego jeszcze nie ma.

Jak sprawdził serwis bussinesinsider.com.pl, w lutym 2020 roku rząd zdecydował, że budowa stu obwodnic (28 mld zł) będzie finansowana z Krajowego Funduszu Dróg.

Fundusz Kolej+ na inwestycje w infrastrukturę kolejową również nie powstał, bo finansowanie tych inwestycji zgodnie z rządową uchwałą z 3 grudnia 2019 roku odbywa się w ramach Programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej - Kolej Plus.

Podobnie stało się z zapowiadanym przez premiera Funduszem Remontowym na modernizację 150 dworców kolejowych. Od 2016 roku PKP, w ramach Programu Inwestycji Dworcowych, zamierza do 2023 roku wyremontować w sumie 188 dworców kolejowych.

Również Fundusz Inwestycji w Szkołę (plan: 2 mld zł) nie powstał.

Dobry pomysł, zła realizacja

Na podstawie ustawy o finansach publicznych i odrębnych ustaw funkcjonuje 35 państwowych funduszy celowych. Ich aktualną listę zawiera uzasadnienie do ustawy budżetowej.

Przychody i wydatki państwowych funduszy celowych w 2020 rokuustawa budżetowa na 2020 rok

W budżecie na 2020 rok dla 35 państwowych funduszy celowych przewidziano:

planowane przychody w 2020 roku: 317,2 mld zł

planowane wydatki w 2020 roku: 333,7 mld zł

To ok. 13 proc. polskiego PKB. Największe fundusze to te związane z ubezpieczeniami społecznymi, które mają zaplanowane w tym roku 283,2 mld zł przychodów, a wydatków ponad 282,7 mld zł. Najmniejsze to np. Fundusz Wsparcia Straży Granicznej (1,5 mln zł na wydatki) czy Narodowy Fundusz Odnowy Zabytków Krakowa (1,9 mln zł).

"Na pozór fundusze celowe są dobrym pomysłem: rząd identyfikuje jakiś palący problem, a następnie wydziela osobny fundusz, z którego finansowałby jego rozwiązanie. W rzeczywistości jednak tworzą one wyłom w finansach publicznych" – stwierdza w komentarzu opublikowanym 5 lica na stronie internetowej FOR analityk Marcin Zieliński. Jego zdaniem fundusze utrudniają obywatelom ocenę rozdysponowania środków publicznych, a administracji – efektywne ich wydatkowanie. "Po jakimś czasie, kiedy okazuje się, że na koncie funduszu zalegają środki, politycy nowelizują ustawy, dodając nowe cele, na które mogliby wydatkować pieniądze" – podkreśla analityk FOR.

Posłowie KO żądają od ministra sprawiedliwości udostępnienia dokumentacji dotyczącej wydatków z Funduszu Sprawiedliwości
Posłowie KO żądają od ministra sprawiedliwości udostępnienia dokumentacji dotyczącej wydatków z Funduszu Sprawiedliwości tvn24

Najwyższa Izba Kontroli w analizie wykonania budżetu państwa za 2019 rok wytyka zarządzającym państwowymi funduszami, że w ub.r. wydano "ok. 10 mld zł na finansowanie zadań, które nie były związane z realizacją ich [czyli funduszy] pierwotnych celów, określonych w ustawach o ich utworzeniu".

Na przykład w Funduszu Reprywatyzacji, który służy wypłacie odszkodowań za utracone mienie, jedynie 9,2 proc. kosztów poszło na realizację zadań związanych z wypłatami, a 90,2 proc. - 1,2 mld zł - na objęcie akcji i udziałów w spółkach skarbu państwa. Z tego funduszu pochodziły środki na kapitał Polskiej Grupy Lotniczej.

Najszerzej opisywane przez NIK są wydatki z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – Funduszu Sprawiedliwości (350 mln zł), którego dysponentem jest minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Kontrowersje wokół Funduszu Sprawiedliwości
Kontrowersje wokół Funduszu Sprawiedliwościtvn24

Jak informował portal Tvn24.pl, z tego funduszu sfinansowano zakup za 25 mln zł systemu Pegasus do śledzenia rozmów telefonicznych; 100 mln zł przeznaczono na dofinansowanie w sprzęt Ochotniczych Straży Pożarnych. W tym roku wsparcie sięgające 50 mln zł (to maksymalna kwota dotacji do 2024 roku) otrzymała katolicka fundacja Profeto.pl – Sercański Sekretariat na rzecz Nowej Ewangelizacji. Jej prezesem jest były egzorcysta ksiądz Michał Olszewski. Fundacja ma poprowadzić sieć specjalistycznych centrów wsparcia dla ofiar przestępstw, nie mając w takiej działalności doświadczenia.

W swojej analizie dotyczącej funkcjonowania państwowych funduszy NIK podkreśla tendencję do "ustawowego rozszerzania zakresu zadań" finansowanych ze środków tych funduszy o zadania niezwiązane z celami, dla których dany fundusz powstał.

"Taki sposób wykorzystania środków funduszy celowych oznacza także zmianę sposobu finansowania zadań publicznych tak, że wydatki dokonywane są poza rachunkiem dochodów i wydatków, bez zwiększania deficytu budżetu państwa" – stwierdza NIK.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, Tvn24.pl; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24