Morawiecki: "realny wzrost wynagrodzeń w Polsce najwyższy wśród 37 krajów OECD". Czego premier nie mówi?


Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Trzebnicy oświadczył, że przez pięć lat rządów Zjednoczonej Prawicy wzrost wynagrodzeń w Polsce był najwyższy wśród 37 krajów OECD. Po pierwsze, zależy, które dane analizujemy. Po drugie, premier nie wyjaśnił, jakie negatywne wskaźniki gospodarcze się za tym wzrostem kryją.

Premier Mateusz Morawiecki spotkał się 26 czerwca z mieszkańcami Trzebnicy na Dolnym Śląsku. Ta wizyta była częścią rządowej kampanii, w ramach której rząd ma przekonać Polaków do rozwiązań, jakie znajdują się w nowym programie społeczno-gospodarczym PiS pod nazwą Polski Ład.

"W naszym zasięgu jest osiągnięcie stu procent poziomu bogatych państw Europy, jeśli zdecydujemy się na realizację planu, który w inny sposób postrzega politykę gospodarczą i społeczną" – mówił w Trzebnicy premier Morawiecki. I dodał: "Przez pięć lat naszych rządów realny wzrost wynagrodzeń w Polsce był najwyższy wśród 37 krajów OECD, nie tylko krajów Unii Europejskiej" (cytat za PAP). W skład OECD, czyli Organisation for Economic Co-operation and Development (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) - wchodzi 37 najbardziej gospodarczo rozwiniętych państw świata. Celem jest współdziałanie na rzecz równomiernego rozwoju gospodarczego i promowanie rozwoju handlu światowego.

Polski Ład ponownie zjednoczył prawicę? "Zgoda jest wynikiem interesu politycznego"
Polski Ład ponownie zjednoczył prawicę? "Zgoda jest wynikiem interesu politycznego"Fakty po południu

Wzrost według parytetu siły nabywczej: w Polsce najwyższy

By sprawdzić słowa premiera, sięgnęliśmy do statystyk publikowanych przez OECD. Ostatnie dane dotyczące średniego rocznego wynagrodzenia w krajach należących do tej organizacji pochodzą z 2019 roku - nie uwzględniają Kolumbii i Turcji. Dla porównań wynagrodzeń OECD posługuje się dość skomplikowaną metodologią wyliczania wskaźnika średniego wynagrodzenia. Całkowity rachunek płac oparty na rachunkach narodowych dzieli się przez średnią liczbę pracowników w gospodarce ogółem. Następnie wynik mnoży się przez stosunek przeciętnej liczby godzin pracy tygodniowo przypadających na pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze godzin do średniej tygodniowej liczby godzin dla wszystkich pracowników.

Na dodatek średnie wynagrodzenia dla celów porównawczych wyrażone jest w dolarach, a następnie korygowane o różnice w poziomach cen w poszczególnych krajach. W terminologii ekonomicznej to drugie kryterium nazywa się: wysokość wynagrodzenia wyrażona w dolarach amerykańskich według parytetu siły nabywczej w cenach stałych.

Z danych OECD wynika, że w latach 2015-2019 wzrost takiego rocznego średniego wynagrodzenia w Polsce wyniósł 24,6 proc. - i był najwyższy wśród 35 państw OECD (bo w tych danych nie ma Kolumbii i Turcji). W 2015 roku roczne wynagrodzenie w Polsce, wyrażone w dolarach według parytetu siły nabywczej, wynosiło 25 648 dolarów, a w 2019 - 31 970 dolarów.

Roczne wynagrodzenie w krajach OECDoecd.org

Na kolejnych miejscach pod względem najwyższego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w tym okresie są Estonia (23 proc.) i Litwa (22,6 proc.). Oprócz nich jeszcze Łotwa, Węgry i Islandia zanotowały ponad 20- proc. wzrost.

Według tych danych najmniej wynagrodzenia wzrosły w Norwegii, Szwajcarii i Luksemburgu, natomiast w Australii, Holandii i Hiszpanii zmalały. Średnia wzrostu rocznych wynagrodzeń według parytetu siły nabywczej dla wszystkich państw OECD wynosi 4,3 proc. - poniżej niej znalazło się 20 państw.

Wzrost według krajowej waluty: Polska piąta

Nieco inaczej ta statystyka wygląda, jeśli zestawimy kraje OECD według wzrostu wynagrodzeń w ich rodzimej walucie. Wtedy na pierwszym miejscu jest Estonia - ze wzrostem 36,7 proc. Oprócz niej, cztery kraje zanotowały ponad 30-proc. wzrost: Łotwa - 34,9 proc., Litwa - 34,2 proc., Węgry - 34,1 proc. i Polska - 31,5 proc. Czyli zajęliśmy piąte miejsce.

Wynagrodzenie w krajach OECD w walutach narodowych OECD

Na końcu listy państw OECD pod względem wzrostu wynagrodzeń w narodowej walucie są Hiszpania, Szwajcaria i Grecja.

Wysoki wzrost płac, bo "obroty silnika przekroczyły czerwoną granicę"

Zestawienie danych OECD, w którym Polska jest na czele pod względem wzrostu wynagrodzeń według parytetu siły nabywczejnajduje się w Polskim Ładzie.

Jak tłumaczy w opinii dla Konkret24 dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju, ten wysoki wzrost średnich wynagrodzeń jest efektem dobrej koniunktury gospodarczej - zarówno w Polsce, jak i w całej Unii Europejskiej. "Patrząc na cykl koniunkturalny, to według obliczeń Komisji Europejskiej w 2019 roku polska gospodarka była mocno 'przegrzana', Polski PKB przekraczał swój potencjał o 4,4 proc. To przekroczenie było 3,5-krotnie wyższe niż średnio w UE i dwukrotnie wyższe niż przed poprzednim kryzysem w 2007 roku" - przypomina dr Dudek.

"W analogii do motoryzacji, to obroty silnika istotnie przekroczyły czerwoną granicę. Stąd też wysoki wzrost płac. Wszyscy wiemy, że długo tak nie pojedziemy, bo silnik eksploduje" - podkreśla ekonomista.

Niższe podatki, dopłaty do mieszkań, zmiany dla rolników. PiS pokazało Polski Ład
Niższe podatki, dopłaty do mieszkań, zmiany dla rolników. PiS pokazało Polski ŁadFakty TVN

Z danych OECD wynika, że wzrost wynagrodzeń w Polsce w 2019 roku w porównaniu do roku 2018 wyniósł 6,2 proc. i był o jeden punkt procentowy niższy od wzrostu w roku 2018.

Stopa inwestycji osiąga historyczne minimum

Czy więc powinniśmy się cieszyć z tak wysokiego miejsca Polski w zestawieniach wzrostu płac? Doktor Dudek tłumaczy: "Jeżeli wzrost płac wynika ze wzrostu produktywności w gospodarce, kiedy płace są kształtowane w wyniku działania mechanizmów rynkowych na rynku pracy, a nie w wyniku decyzji administracyjnych (jak to jest z płacą minimalną), czy napędzanych 'rozdawnictwem' impulsów popytowych - to jest to zdrowy wzrost płac. Właśnie o to chodzi: o rozwój gospodarczy, ale stabilny w długim okresie, zrównoważony. Tylko wtedy społeczeństwo trwale i stabilnie się bogaci".

I główny ekonomista FOR ostrzega: "My wcisnęliśmy gaz do dechy, konsumujemy, a w ogóle nie inwestujemy w nasz 'samochód', czyli gospodarkę. Przecież inwestycje prywatne zupełnie stanęły. Stopa inwestycji osiąga historyczne minimum, inwestujemy znacząco mniej niż w UE".

Jak pisaliśmy w Konkret24, analizując obietnice rządu Mateusza Morawieckiego, poziom inwestycji w Polsce jest najniższy od 10 lat. Według GUS relacja nakładów brutto na środki trwałe do produktu krajowego brutto - czyli stopa inwestycji - w 2015 roku wyniosła 20,1 proc., natomiast w 2020 – 16,7 proc. To znacznie poniżej zakładanego celu w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju obecnego rządu.

Stopa inwestycji w Polsce (2015-2020)GUS

Inflacja: jesteśmy wśród liderów

Drugą stroną medalu jest też inflacja, która - jak przypomina dr Dudek - w ostatnich miesiącach znowu wzrosła. Jesteśmy na pierwszym miejscu w całej Unii Europejskiej, na zmianę z Węgrami. W maju według danych Eurostatu inflacja dla całej UE wynosiła 2,3 proc., natomiast na Węgrzech - 5,3 proc.; w Polsce - 4,6 proc.

Od września 2020 roku do marca 2021 roku Polska cały czas miała najwyższy poziom inflacji wśród 27 państw Unii Europejskiej.

Wysoka inflacja w Polsce. "Pieniędzy w portfelu ubywa"
Wysoka inflacja w Polsce. "Pieniędzy w portfelu ubywa"Fakty TVN

"By zrozumieć, jak istotny jest wpływ inflacji na wartość wynagrodzeń - nawet jeśli wzrosły - można porównać płace w sektorze przedsiębiorstw w maju tego roku do poziomu przedkryzysowego, czyli grudnia 2019 roku" - stwierdza dr Dudek. Z jego analizy wynika, że przez 17 miesięcy płace wzrosły o 8 proc., ale w tym czasie inflacja według ujęcia europejskiego wzrosła o 7 proc. "To oznacza, że prawie 90 proc. przyrostu nominalnego płac w sektorze przedsiębiorstw zostało pochłoniętych przez podatek inflacyjny. To jest konsekwencja polityki gospodarczej, taki rządowy program Inflacja Plus" - ocenia ekonomista z FOR.

I dodaje, że inflacja - oprócz płac - zżera oszczędności społeczeństwa. "Szczególnie tych mniej zarabiających, którzy swoje niewielkie oszczędności trzymają w gotówce lub nieoprocentowanych depozytach" - stwierdza.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Maciej Kulczyński/PAP

Pozostałe wiadomości

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24