Rosomaki zatankowały na Orlenie i gdzie pojechały? Wyjaśniamy informacyjne zamieszanie

Rosomaki zatankowały na Orlenie i gdzie pojechały? Wyjaśniamy informacyjne zamieszanieTVN24

Zdjęcie rosomaków tankujących na stacji benzynowej przy drodze na Wschód dzień po ogłoszeniu stanu wyjątkowego nad wschodnią granicą Polski wywołało zamieszanie w internecie. Skojarzenie: "rosomak", "stan wojenny", "granica" podziałało - i w sieci zaczął się rozchodzić fałszywy przekaz. Opisujemy, gdzie i dlaczego jechały wozy wojskowe uchwycone przez fotografa na Orlenie.

"Żołnierze przemieszczają się z zachodu na wschodnie poligony" - informował w niedzielę 5 września na Twitterze minister obrony Mariusz Błaszczak, zapowiadając ćwiczenia taktyczne 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej i publikując zdjęcia wojskowych transportów. Dywizja na swojej stronie podała, że "pierwsza faza ćwiczenia obejmuje przemieszczenie transportu kołowego na Ośrodek Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Nowej Dębie z wykorzystaniem dróg publicznych". Minister tweetował, że "żołnierze przemieszczają się właśnie z zachodu na wschodnie poligony".

Ale zdjęcia wojskowych pojazdów opancerzonych krążyły w internecie już wcześniej - zaraz po tym, jak prezydent Andrzej Duda zdecydował o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym z Białorusią.

Ćwiczenia wojskowe 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej
Ćwiczenia wojskowe 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanejtvn24

Rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego opublikowano 2 września - ma on trwać 30 dni od tego dnia. Internauci dzień później zaczęli rozsyłać zdjęcia tankujących na stacji PKN Orlen transporterów opancerzonych Rosomak - według nich wozy miały jechać w kierunku Białegostoku. Pisały o nich serwisy informacyjne, pisali użytkownicy portali społecznościowych. Fotografie najczęściej łączono z ogłoszonym właśnie stanem wyjątkowym, a rosomaki miały się kierować ku wschodniej granicy. Media, które nie do końca sprawdziły informacje, przyczyniły się do szumu informacyjnego.

Kto połączył rosomaki na Orlenie ze stanem wyjątkowym?

Tankujące na Orlenie Rosomaki przy drodze ekspresowej S8 do Białegostoku w czwartek 2 września sfotografował fotoreporter East News Jakub Kamiński. Trzy fotografie są dostępne w agencji z opisem: "Prezydent wydal 2 bm. rozporządzenie o wprowadzeniu 30-dniowego stanu wyjątkowego na obszarze części województwa podlaskiego i lubelskiego. N/z pojazdy wojskowe 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej na stacji Orlen przy S8 w kierunku Białegostoku. Nie wiadomo, czy obecność pojazdów ma związek ze stanem wyjątkowym".

Fotografię w piątek 3 września opublikowały serwisy, m.in. Fakt.pl. Tytuł tekstu brzmiał: "Zdjęcie Rosomaków tankujących na Orlenie wywołało niemałe zamieszanie. Jaka jest prawda?". W tekście informowano o ogłoszonym dzień wcześniej stanie wyjątkowym i napisano, że "niektórzy powiązali ten fakt (zdjęcie z Orlenu - red.) z wprowadzonym właśnie w przygranicznych miejscowościach stanem wyjątkowym". A potem napisano, że "pojazdy należące do Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej rzeczywiście zmierzały w stronę granicy, ale nie tej z Białorusią" - bo według redakcji żołnierze przemieszczali się na Łotwę, "gdzie przez dwa tygodnie będą szkolić się na tamtejszych poligonach". Tylko że podpis pod fotografią ze stacji Orlenu brzmiał: "Rosomaki tankują na Orlenie w drodze na białoruską granicę".

Portal Onet.pl tego dnia też napisał o rosomakach na Orlenie - dając tytuł tekstu: "Pojazdy opancerzone widziane na drodze do Białegostoku. Zatrzymały się na Orlenie". W leadzie czytaliśmy: "Pojazdy opancerzone zmierzały na wschód. W czwartek prezydent podpisał rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na części terytorium województw podlaskiego i lubelskiego". Dopiero dalej w tekście była informacja: "Nie wiemy, jaki jest dokładny cel podróży. Może chodzić o szkolenia, jakie Wielkopolska Brygada Zmechanizowana ma odbyć na terytorium Łotwy".

Serwis Fronda.pl swój tekst opatrzony zdjęciem Kamińskiego opatrzył tytułem: "Stan Wyjątkowy. W stronę granicy jadą pojazdy opancerzone". W leadzie napisano: "W związku z trudną sytuacją na polsko-białoruskiej granicy, podobnie jak wcześniej zrobiły to władze Litwy i Łotwy, w Polsce na wniosek rządu prezydent Andrzej Duda ogłosił stan wyjątkowy. Jak informują media, w kierunku granicy z Białorusią zmierzały dziś wojskowe pojazdy opancerzone". Dalej w tekście dopiero powołano się na Onet, że być może rosomaki jadą na Łotwę.

Nagłówki informacji medialnych wprowadziły zamieszanie Onet.pl, Fronda.pl, PolsatNews.pl

Również niejasno o rosmakach na Orlenie informował portal PolsatNews.pl. Tytuł jego tekstu brzmiał: "Stan wyjątkowy. Pojazdy opancerzone jadą w stronę granicy z Białorusią". Choć w środku tekstu była informacja, że "według serwisu Defence24 pojazdy pancerne należą jednak do 1 Batalionu Piechoty Zmotoryzowanej Ziemi Rzeszowskiej 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej i udają się na dwutygodniowe międzynarodowe ćwiczenia na Łotwie". Ale zdjęcie Kamińskiego, którym ją zilustrowano, podpisano: "Pojazdy wojskowe zmierzają w kierunku granicy z Białorusią".

W linkach do artykułów serwisów internetowych użyto frazy "stan wyjątkowy". Tak więc internauci szukający tego dnia informacji o stanie wyjątkowym mogli trafiać właśnie na te teksty - i wzmacniać błędne skojarzenia.

"Sponsorem Stanu Wyjątkowego jest Orlen"

Bo tego dnia na Twitterze pojawiły się posty na ten temat. "To są jaja? Co oni tym będą robić?" - pytał użytkownik konta o nazwie Exen. 3 września opublikował zrzut ekranu ze strony Fakt.pl, na którym widać zdjęcie rosomaków na Orlenie z podpisem "Rosomaki tankują na Orlenie w drodze na białoruską granicę". Wpis polubiło ponad 470 internautów, ponad 90 udostępniło go dalej.

Tweet z 3 września, w którym internauta pyta o kontekst zdjęciaTwitter/ Jakub Kaminski/East News

"#Kaczor ma swoją wojenkę. To nic, że tylko propagandowa. Na zdjęciach wygląda jak prawdziwa. Na dodatek on ją po ciężkich 'bojach' wygra.I odbierze z trybuny defiladę zwycięstwa.A suweren będzie mu dozgonnie wdzięczny.#stanwyjatkowy" - skomentował kolejny użytkownik, udostępniając wpis z grafiką (pisownia postów oryginalna).

"To w ramach ćwiczeń Zapad, czy w ramach stanu wyjątkowego?" - pytała użytkowniczka Twittera w odpowiedzi na wpis. "Sponsorem Stanu Wyjątkowego jest Orlen, oficjalny dostawca paliwa wojska polskiego"; "Pokaz 'siły', jak w stanie wojennym. Pamiętam przejazdy kolumn milicji i wojska"; "PR, bez silny pokaz siły dla szalonego suwerena" - pisali inni. "Jadą na Łotwę, nie pod granicę. Fakt już skorygował" - zauważył jednak jeden z komentujących ten post.

"Operacja Błaszczaka 'Silne wsparcie'Znak czasu......" - napisał np. 3 września na Twitterze inny internauta, publikując zdjęcie rosomaków na stacji benzynowej. Jeden z hasztagów towarzyszących wpisowi brzmiał: #stanwyjatkowy. Tweet polubiło ponad 200 użytkowników, podało dalej ponad 60.

"Stan nadzwyczajny - stanem nadzwyczajnym!Ale na Orlenie - tylko siku!" - skomentował inny użytkownik Twittera, również publikując znane zdjęcie (mógł jednak pomylić stan wyjątkowy z nadzwyczajnym - red.).

Wpis łączący przemieszczanie się rosomaków ze stanem wyjątkowym przy granicy polsko-białoruskiejtvn24 | Twitter/ Jakub Kaminski/East News

"Bezsensowna demonstracja siły bezsilnego rządu"; "Pokaz pisowskiej władzy nad ludem. W stanie wojennym wojskowe pojazdy były tankowane nie w CPN tylko przez wojskowe zaopatrzenie" - pisali pod postem internauci.

"Rosomaki na granicę? Raczej nie. Akurat tego dnia i tą trasą jechały dwa konwoje z 17. brygady na Rosomakach na ćwiczenia na Łotwę. Fotograf East News raczej wyciągnął zbyt pochopne wnioski, które potem rozdmuchano"- studził nastroje na Twitterze Maciej Kucharczyk, dziennikarz Gazeta.pl. W tweecie Kucharczyk udostępnił link do omawianego tu wcześniej artykułu w serwisie Fakt.pl. Na screenie tym widać już inny tytuł artykułu na stronie Fakt.pl, niż cytowaliśmy wyżej: "Wojsko na polskiej granicy. Tak wygląda stan wyjątkowy!". To by znaczyło, że tytuł został zmieniony.

Gdzie rzeczywiście jechały rosomaki tankujące 2 września na stacji Orlen? Poniżej wyjaśnienia przedstawicieli wojska.

"Przejazd Rosomaków nie miał żadnego związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej"

Sfotografowane przez Kamińskiego wozy należą do 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza. Kierowały się na Łotwę, a nie na granicę polsko-białoruską.

"Pragniemy poinformować, że pojazdy (...) to KTO Rosomak z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej przemieszczające się na ćwiczenie Silver Arrow 21" - wyjaśnia w odpowiedzi na pytania Konkret24 biuro prasowe Ministerstwa Obrony Narodowej. "Przejazd Rosomaków nie miał żadnego związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej" - podkreśla.

Informację potwierdza rzeczniczka 17. WBZ ppor. Anna Dominiak. "Jak można przeczytać na stronie www 17 Brygady Zmechanizowanej oraz na profilu jednostki na Facebooku, przemieszczenie sił i środków z zachodu, gdzie stacjonuje brygada, na ćwiczenie Silver Arrow 21 na Łotwie było pierwszym etapem ćwiczenia" - wyjaśnia w odpowiedzi dla Konkret24. Takie wpisy faktycznie ukazały się na stronie internetowej i facebookowej brygady. Żołnierze rozpoczęli przemieszczanie się 2 września.

"Ze względu na odległość, jaką musiały pokonać m.in. rosomaki, konieczne było dotankowanie tak ciężkiego sprzętu na trasie wynoszącej ponad 1000 km. Przemieszczenie pojazdów związane było wyłącznie z wyżej wymienionym międzynarodowym, ćwiczeniem Silver Arrow" - pisze rzeczniczka, odnosząc się do zdjęcia rosomaków na Orlenie. "17WBZ nie bierze udziału we wsparciu wschodniej granicy" - zaznacza ppor. Dominiak.

Silver Arrow 21 to ćwiczenia międzynarodowe na poligonie Adazi, trwają od 3 do 17 września. Zaangażowanych jest w nie 140 żołnierzy i 35 pojazdów z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej - wyjaśnia MON. Ćwiczenia Silver Arrow odbywają się cyklicznie, były też w 2019 i 2020 roku.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: TVN24/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24