Jacek Sasin: "Polscy sędziowie nie są unijni". NSA, RPO i prawnicy mówią inaczej

Jacek Sasin był gościem programu "Kropka nad i"tvn24

Wicepremier Jacek Sasin w programie "Kropka nad i" podczas dyskusji o zmianach w sądownictwie odpowiedział na pytanie Moniki Olejnik, że sędziowie w Polsce "są polscy, nie są unijni". Dodał także, że "nie ma czegoś takiego jak unijne sądy". O polskich sądach jako o "unijnych" pisał już jednak m.in. Naczelny Sąd Administracyjny, Rzecznik Praw Obywatelskich. Podobnie uważają prawnicy, których zapytaliśmy o tę kwestię.

Pierwszym tematem poniedziałkowego wydania programu "Kropka nad i" w TVN24 były słowa prezydenta Francji Emanuela Macrona, który podczas wizyty w Polsce mówił, że w kwestii polskich reform sądownictwa podziela stanowisko Komisji Europejskiej.

- Wyraźna zmiana tonu prezydenta Macrona, który w przeszłości bardzo ostro się wypowiadał na temat Polski - skomentował te słowa szef nowo utworzonego ministerstwa aktywów państwowych Jacek Sasin. W dyskusji nad stosunkiem instytucji unijnych do polskiej reformy sądownictwa wicepremier został zapytany, czy "Unia jest dla nas ważna czy nie? Czy sędziowie są unijni czy są nieunijni?".

- Nie, sędziowie są polscy. Nie, nie są unijni. - odpowiadał Sasin. - Nie ma czegoś takiego, jak unijne sądy. Czy pani zna unijne sądy? - pytał Monikę Olejnik.

Na sugestię prowadzącej, że "są sędziami unijnymi, ponieważ jesteśmy w Unii Europejskiej", wicepremier odpowiedział, że "Unia nie jest państwem".

Jacek Sasin: Sędziowie są polscy, nie są unijni
Jacek Sasin: Sędziowie są polscy, nie są unijnitvn24

NSA: Polskie sądy administracyjne są sądami unijnymi

Informacje sprzeczne ze stanowiskiem wicepremiera Sasina można znaleźć na oficjalnej stronie Naczelnego Sądu Administracyjnego, sprawującego nadzór nad administracją publiczną oraz sądami administracyjnymi.

Na witrynie NSA w zakładce "Prawo europejskie" już w pierwszym zdaniu można przeczytać, że

Polskie sądy administracyjne są od dnia przystąpienia Rzeczpospolitej Polskiej do Unii Europejskiej równocześnie sądami unijnymi. Naczelny Sąd Administracyjny

Następnie dodano, że na tej podstawie sądy administracyjne wykonują "wynikające z prawa UE obowiązki stosowania tego prawa i udzielania jednostkom ochrony prawnej na podstawie norm tego prawa".

Takie stanowisko NSA - z racji zakresu jego kontroli dotyczy wyłącznie sądów administracyjnych, jednak inne sądy do kategorii "sądów unijnych" zaliczał także m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich.

RPO: polskie sądy są jednocześnie unijnymi

Adam Bodnar na ten temat wypowiadał się przed senacką Komisją Praw Człowieka w lipcu 2017 roku, a więc w okresie, kiedy Sejm przegłosował pierwsze ustawy mające reformować sądownictwo.

Protesty zagłuszyły obrady komisji. "Nie chciałbym żeby te słowa zostały odebrane pod moim adresem"
Protesty zagłuszyły obrady komisji. "Nie chciałbym żeby te słowa zostały odebrane pod moim adresem"tvn24

Rzecznik Praw Obywatelskich mówił wtedy m.in. że jego biuro sporządziło analizę przepisów przejściowych dotyczących wyboru sędziów do Sądu Najwyższego. Dodał, że "opinia nasza zawiera także analizę, że jest to materia wchodząca w zakres prawa europejskiego". Można w niej przeczytać m.in. że "Sąd Najwyższy jest sądem Unii Europejskiej i każdy, którego prawa i wolności zagwarantowane przez prawo Unii zostały naruszone, ma prawo do skutecznego środka prawnego przed sądem. Jednak, żeby dany organ został uznany za sąd w rozumieniu prawa europejskiego, musi on zostać właściwie obsadzony, zgodnie z zasadą niezawisłości i bezstronności".

Podczas wystąpienia przed senacką komisją RPO stwierdził także:

Każdy sąd naszego państwa jest jednocześnie sądem unijnym, musi interpretować i stosować prawo europejskie. Adam Bodnar

"Są sędziami unijnymi. Nie ma wątpliwości"

Pytania o to, czy polskie sądy należy określać jako unijne, zadaliśmy prawnikom specjalizującym się w prawie europejskim. Prof. dr hab. Artur Nowak-Far z Katedry Prawa Europejskiego Szkoły Głównej Handlowej powiedział, że "nie ma takiej możliwości, żeby uznać, że pan wicepremier [Jacek Sasin - red.] ma rację".

Całe orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ciągnące się od lat 60. mówi o tym, że sądy krajowe państw członkowskich są jednocześnie sądami prawa unijnego. prof. Artur Nowak-Far

- To oznacza, że osoby sprawujące funkcje sędziowskie są sędziami prawa unijnego - dodaje w rozmowie z Konkret24 były wiceminister spraw zagranicznych. - Mają obowiązek stosowania tego prawa unijnego, niekiedy w pierwszeństwie przed prawem krajowym. Mają je stosować również na zasadzie równego traktowania obywateli unijnych innych państw członkowskich i obywateli unijnych Polaków - mówi.

Prof. Artur Nowak-Far: "Od wyroku TSUE nie będzie instancji odwoławczej"
Prof. Artur Nowak-Far: "Od wyroku TSUE nie będzie instancji odwoławczej"tvn24

Tego samego zdania jest dr Izabela Skomerska-Muchowska z Katedry Europejskiego Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Łódzkiego. W odpowiedzi na pytanie o "sądy unijne" stwierdziła:

Z punktu widzenia prawa Unii jak najbardziej polscy sędziowie są sędziami unijnymi. Co do tego nie ma wątpliwości. dr Izabela Skomerska-Muchowska

- Takie rozumienie pozycji sądów krajowych w systemie ochrony prawnej UE obowiązuje już od lat 60., od kiedy trybunał europejski [TSUE - red.] orzekł, że prawo europejskie jest stosowane bezpośrednio i między innymi w oparciu o zasadę lojalnej współpracy, obecnie art. 4 ust. 3 Traktatu o Unii Europejskiej (TUE), rozwinął koncepcje związane z zapewnianiem przez sądy krajowe efektywności prawu Unii, które stało się częścią porządków prawnych państw członkowskich. Dzisiaj zostało to wprost potwierdzone w art. 19 TUE - wyjaśnia.

Wykładowczyni Uniwersytetu Łódzkiego dodała, że takie interpretowanie polskich sądów wynika z "zasady lojalnej współpracy". - Stosując prawo Unii sądy krajowe są sądami unijnymi związanymi między innymi zasadą lojalnej współpracy i są odpowiedzialnie za zapewnienie temu prawu pełnej skuteczności.

Chodzi o to, żeby prawo Unii Europejskiej było stosowane jednolicie wobec nas, obywateli Unii we wszystkich państwach członkowskich. dr Izabela Skomerska-Muchowska

- Niezależnie od tego, czy jesteśmy u siebie w Polsce, czy jesteśmy w Niemczech, Holandii czy Cyprze, to jeżeli jest wobec nas stosowane prawo unijne, to ono musi być tak samo rozumiane i stosowane w ten sam sposób, przez niezawisłe sądy, niezależnie od tego, który sąd którego państwa członkowskiego to prawo stosuje. Mechanizmem zapewniającym jednolite stosowanie prawa Unii jest procedura pytań prejudycjalnych, która, niezależnie od prawa krajowego, przyznaje każdemu sędziemu krajowemu bezpośrednio skuteczne prawo zwrócenia się do TSUE - wyjaśnia.

A ponieważ Trybunał Sprawiedliwości dokonuje wiążącej wykładni prawa Unii, sądy krajowe jako sądy unijne są zobowiązane do respektowania wyroków Trybunału. dr Izabela Skomerska-Muchowska

Także prof. Nowak-Far zaznaczył, że z punktu widzenia prawa europejskiego nie ma znaczenia, o sądach którego z państw członkowskich się dyskutuje. - Zasada takiej relacji, takiego ułożenia, jest identyczna w każdym innym państwie członkowskim. Sądy niemieckie są jednocześnie sądami unijnymi, bo Unia jest przede wszystkim wspólnotą prawa. To jest mocno uwypuklona cecha Unii Europejskiej - komentuje.

Niepaństwowość Unii a pozycja sądów krajowych

Podczas wizyty w studiu "Kropki nad i" wicepremier Sasin argumentował swoje stanowisko o polskich "nieunijnych" sędziach tym, że "Unia Europejska nie jest państwem".

- Właśnie dlatego, że Unia Europejska nie jest państwem, sędziowie krajowi są sędziami unijnymi - komentuje te słowa dr Skomerska-Muchowska. - Jako że nie posiada ona swojego wymiaru sprawiedliwości, w tym sensie, w jakim posiadają je państwa, korzysta z wymiaru sprawiedliwości państw członkowskich. Tak jak każdy organ państwa, sąd krajowy również jest związany prawem Unii i zgodnie z zasadą lojalnej współpracy jest zobowiązany do podjęcia wszelkich środków ogólnych i szczególnych koniecznych dla zapewnienia realizacji celów Traktatów. Zgodnie z art. 19 TUE system ochrony prawnej w UE tworzą sądy krajowe i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), przy czym podział ról polega na tym, że sądy krajowe stosują prawo Unii wobec jednostek, a TSUE dokonuje jego wykładni i kontroluje legalność aktów instytucji - tłumaczy.

24.01.2020 | Komisja Europejska "zaniepokojona stanem praworządności w Polsce". Złożyła wniosek do TSUE
24.01.2020 | Komisja Europejska "zaniepokojona stanem praworządności w Polsce". Złożyła wniosek do TSUEFakty TVN

Do tego argumentu odniósł się także prof. Nowak-Far. - To, czy Unia jest państwem, czy wspólnotą państw, w tym przypadku nie ma znaczenia, ponieważ jest organizacją międzynarodową, w której państwa nawzajem gwarantują sobie pewne prawa i obowiązki. Jeśli Polska powie, że ona nie gwarantuje takich praw obywatelom innych państw członkowskich, jak i swoim własnym, to co ona w zasadzie chce robić w Unii? Unia opiera się na tej wzajemności - komentuje.

W kontekście tego argumentu dodał także:

Krótko mówiąc, nie ma takiej możliwości, żeby uznać, że pan wicepremier ma rację. prof. Artur Nowak-Far

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24