Pierwszeństwo prawa unijnego czy polskiego? Prawnicy ostrzegają przed polexitem

konkret24.jpgCURIA/TVN24

Prawnicy Biura Analiz Sejmowych uznali w swojej opinii, że jeden z projektowanych przepisów o odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów narusza zasadę pierwszeństwa prawa Unii Europejskiej nad prawem krajowym. Podobną opinię jak sejmowi analitycy, co do zasady pierwszeństwa prawa unijnego nad krajowym, sformułował w analizie projektu posłów PiS Rzecznik Praw Obywatelskich oraz I Prezes Sądu Najwyższego. Wiceminister sprawiedliwości i wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego podkreślają z kolei, że to prawo unijne podlega kontroli polskiej konstytucji.

Pierwszeństwo prawa Unii oznacza pierwszeństwo zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów w krajowym porządku prawnym, a tego właśnie pierwszeństwa wymaga Konstytucja RP – stwierdza, cytowany już przez Konkret24, konstytucjonalista z UW dr Ryszard Piotrowski.

Gasiuk-Pihowicz: nie wiem, jak ma się zwracać do autorów ustawy represyjnej per "pan", czy per "towarzyszu"?
Gasiuk-Pihowicz: nie wiem, jak ma się zwracać do autorów ustawy represyjnej per "pan", czy per "towarzyszu"? tvn24

Pierwszeństwo prawa wspólnotowego "jest absolutne"

Omówienia źródeł prawa unijnego wskazują, że zasada pierwszeństwa prawa wspólnotowego nad krajowym nie została spisana w postanowieniach traktatów założycielskich Wspólnot Europejskich. Jak przypominają prawnicy Biura Analiz Sejmowych, "stosunkowo szybko została wyprowadzona z nich przez Trybunał Sprawiedliwości". TSUE ustanowił zasadę pierwszeństwa w sprawie Costa przeciwko Enel z 15 lipca 1964 r.

Jak czytamy na portalu prawa europejskiego, "w wyroku tym Trybunał orzekł, że prawa wydane przez instytucje europejskie włączają się do systemu prawnego państw członkowskich, które zobowiązane są do ich przestrzegania. Prawo wspólnotowe jest więc nadrzędne w stosunku do prawa krajowego. W ten sposób jeśli norma krajowa jest sprzeczna z przepisem wspólnotowym, władze państw członkowskich muszą stosować przepis wspólnotowy. Prawo krajowe nie jest zniesione czy uchylone, jedynie jego moc wiążąca jest zawieszona".

Kanthak: władza wykonawcza, ustawodawcza i sądownicza może działać wyłącznie w granicach prawa
Kanthak: władza wykonawcza, ustawodawcza i sądownicza może działać wyłącznie w granicach prawatvn24

W opisie tej zasady podkreślono, że "pierwszeństwo prawa wspólnotowego nad prawem krajowym jest absolutne. Dlatego zasada ta stosuje się do wszystkich wiążących aktów wspólnotowych". Ta zasada gwarantuje jednolitą ochronę prawną obywateli na całym terytorium UE.

W analizie Biura Analiz Sejmowych możemy przeczytać z kolei, że "zasada pierwszeństwa jest jednoznacznie uważana za podstawową cechę i właściwość prawa unijnego jako całości (każdego jego przepisu). Bez niej działanie tego prawa nie mogłoby być efektywne, nie byłoby w stanie wywrzeć integracyjnego skutku. Negacja zasady pierwszeństwa oznaczałaby dowolność w stosowaniu prawa Unii Europejskiej, arbitralne zróżnicowanie jego stosowania w różnych państwach członkowskich".

Prof. Gersdorf o projekcie PiS: zaczynają się rządy autorytarne
Prof. Gersdorf o projekcie PiS: zaczynają się rządy autorytarneAneta Regulska | Fakty w Południe

O sprzeczności z zasadą pierwszeństwa prawa Unii Europejskiej nad prawem krajowym pisze w swojej opinii do marszałek Sejmu I Prezes SN prof. Małgorzata Gersdorf. "Projektodawca nie dostrzega przy tym, że jak zauważył Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 11 grudnia 2005 r. (…) założeniem struktury systemu źródeł prawa, ukształtowanego suwerennie przez polskiego ustrojodawcę w rozdz. III Konstytucji, jest więc pierwszeństwo stosowania unormowań wskazanej tam kategorii umów międzynarodowych przed ustawami, o ile postanowienia tychże ustaw nie mogą być (ze względu na swą treść) współstosowane z postanowieniami umów międzynarodowych".

"Konstytucja RP zachowuje nadrzędność"

"Nie jest prawdą, że zasada pierwszeństwa prawa UE ma charakter bezwzględny" – pisze z kolei Mariusz Muszyński, wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego i profesor prawa UKSW. Z jego analizy, opublikowanej w dzienniku "Rzeczpospolita" po wyroku TSUE, a przed skierowaniem do Sejmu projektu nowej ustawy o sądach, wynika, że granicą tego pierwszeństwa jest nadrzędność przepisów konstytucji.

Prof. Muszyński przywołuje art. 91 ustawy zasadniczej, który w ustępie 3 stanowi: "jeżeli wynika to z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy konstytuującej organizację międzynarodową, prawo przez nią stanowione jest stosowane bezpośrednio, mając pierwszeństwo w przypadku kolizji z ustawami".

Paweł Mucha o oświadczeniu Małgorzaty Gersdorf
Paweł Mucha o oświadczeniu Małgorzaty GersdorfRadio Zet

Zdaniem autora, zasada pierwszeństwa działa pod warunkiem, "że reguła pierwszeństwa jest umocowana w umowie statuującej taką organizację, którą Polska musi związać się w drodze ratyfikacji", a zasada pierwszeństwa prawa UE nie jest umocowana wprost w traktatach unijnych. "Pochodzi ona tylko z orzecznictwa TSUE. Nie spełnia to jednak formalnego wymogu z art. 91 ust. 3 konstytucji" – stwierdza prof. Muszyński.

Prof. Muszyński, na podstawie kilku wcześniejszych orzeczeń TK stwierdza, że "Konstytucja RP zachowuje nadrzędność i pierwszeństwo wobec wszystkich aktów prawnych obowiązujących w polskim porządku konstytucyjnym, w tym także wobec aktów prawa unijnego".

Jeśli więc obowiązuje zasada nadrzędności konstytucji, to "w polskim systemie prawnym nie mogą istnieć akty normatywne (niezależnie od tego, kto je stanowi), które są z tą konstytucją sprzeczne. Dotyczy to również aktów, które nie są tworzone przez polskie organy władzy publicznej wyposażone w kompetencje prawodawcze. Mogą one być skuteczne w Polsce tylko dzięki stosownemu otwarciu polskiego systemu prawnego przez przepisy konstytucji i tylko w jej granicach" – konkluduje prof. Muszyński.

O wyższości zapisów konstytucji nad prawem unijnym mówił także wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta po wydaniu przez Izbę Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN 5 grudnia postanowienia w pierwszej z trzech spraw, których dotyczyło orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 listopada br. Izba uchyliła uchwałę KRS w sprawie z odwołania sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego i oddaliła wniosek prezesa Izby Dyscyplinarnej SN o przekazanie sprawy do tej Izby. Izba Pracy SN uznała przy tym, że KRS nie daje wystarczających gwarancji niezależności od organów władzy ustawodawczej i wykonawczej. Z postanowienia wynika też, że Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w rozumieniu prawa UE i prawa krajowego.

- Co do treści samego orzeczenia jest ono bardzo niepokojące z prostego powodu, ponieważ skład orzekający uznał wyższość porządku prawa unijnego nad polską Konstytucją, co jest wyrokiem bezprecedensowym, z tego powodu, że od lat Trybunał Konstytucyjny zajmujący się problematyką unijną jasno podkreślał, że to polska konstytucja jest w Polsce najwyższym prawem i prawo unijne podlega kontroli polskiej Konstytucji- komentował wówczas Kaleta, dodając że polski TK w takim poglądzie nie jest osamotniony. - Jest to pogląd w zasadzie wszystkich sądów konstytucyjnych państw Unii Europejskiej - mówił Kaleta.

Na drodze do polexitu

Wszystkie trzy opinie, jakie przesłano do projektu ustawy o sądach, a więc – BAS, RPO i SN, mówią o groźbie naruszenia podstawowej zasady prawa unijnego – czyli zasady jego pierwszeństwa nad prawem krajowym. I wszystkie trzy opinie na tej samej podstawie wskazują na negatywne konsekwencje przyjęcia proponowanych rozwiązań.

Prawnicy BAS piszą, że projektowane rozwiązania będą skutkowały "naruszeniem zasady niezależności i bezstronności sądów/niezawisłości sędziów jako podstawowego składnika zasady zapewnienia efektywnej ochrony sądowej uprawnień wynikających z prawa Unii Europejskiej".

RPO zauważa, że ten projekt "prowadzi Polskę w kierunku marginalizacji w Unii Europejskiej, wycofania z europejskiej współpracy sądowej, a także rodzi ryzyko nałożenia przez TSUE na Polskę środków tymczasowych i dotkliwych kar finansowych".

Najdalej w swojej opinii idzie I Prezes Sądu Najwyższego. "Sprzeczność pomiędzy prawem polskim a unijnym, jaką Projektodawca zamierza wywołać z dużym prawdopodobieństwem prowadzić będzie do wszczęcia przez instytucje Unii Europejskiej procedury o stwierdzenie uchybienia zobowiązaniom wynikającym z traktatów, a w dłuższej perspektywie - do konieczności opuszczenia Unii Europejskiej" – napisała prof. Gersdorf.

W podobnym tonie wypowiedzieli się prawnicy – konstytucjonaliści, członkowie Polskiego Towarzystwa Prawa Konstytucyjnego: "działania te stawiają nasz kraj poza europejskim kręgiem kultury prawnej i w realny sposób wykluczają ze wspólnoty prawa, jaką jest Unia Europejska".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, rp.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: CURIA/TVN24

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24