Kaczyński: 800 plus równe niemieckiemu i angielskiemu świadczeniu. Niezupełnie

Źródło:
Konkret24
Sejm zagłosował w sprawie 800 plus
Sejm zagłosował w sprawie 800 plusTVN24
wideo 2/7
Sejm zagłosował w sprawie 800 plusTVN24

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego świadczenie 800 plus w przeliczeniu walutowym "jest równe tym dwóm największym w Europie, czyli niemieckiemu i angielskiemu". Jak sprawdziliśmy, po przewalutowaniu świadczenie na dziecko w jednym z tych państw jest jednak wyższe, a w drugim -niższe.

W sobotę, 8 lipca, Jarosław Kaczyński, wicepremier i prezes Prawa i Sprawiedliwości, jechał autobusem do Pułtuska na piknik rodzinny organizowany przez jego partię i w drodze, w rozmowie z dziennikarką TVP Info, poruszył temat świadczenia 800 plus. "Ale my mamy dzisiaj taką sytuację, że o ile mamy 80 procent PKB na głowę przeciętnej w Unii Europejskiej, o tyle - jeżeli chodzi o poziom życia - to już mamy 86 procent. Po prostu dlatego, bo te świadczenia społeczne są tak w Polsce rozbudowane. Proszę pamiętać, że to 800 plus to nawet w przeliczeniu walutowym, czyli nie tym w oparciu o siłę nabywczą, tylko tym, które odnosi się do relacji na rynkach walutowych, jest równe tym dwóm największym w Europie, czyli niemieckiemu i angielskiemu - stwierdził. "No to jest naprawdę jak na potencjał naszego kraju i jego bogactwo duży wyczyn i my to właśnie kontynuujemy, bo gdyby to zostało 500 plus, no to jednak byśmy byli znacznie niżej, stąd te 800" - dodał. W autobusie, którym jechał prezes PiS, nie było dziennikarzy TVN24, ponieważ redakcji nie poinformowano o tym wyjeździe i możliwości uczestniczenia w nim.

Przypomnijmy: program Rodzina 500 plus działa w Polsce od 1 kwietnia 2016 roku, został wprowadzony na mocy ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci. Przez pierwsze trzy lata świadczenie w wysokości 500 złotych miesięcznie otrzymywali rodzice na każde drugie i kolejne dziecko, a w przypadku mniej zamożnych rodzin - także na pierwsze. Od lipca 2019 roku 500 plus obowiązuje na każde niepełnoletnie dziecko w rodzinie. W maju 2023 roku na konwencji programowej PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział waloryzację 500 plus do 800 złotych. 7 lipca tego roku Sejm przyjął nowelizację ustawy, która zwiększyła wysokość świadczenia do 800 złotych od 1 stycznia 2024 roku. Ustawa trafiła do Senatu, który ma 30 dni na zajęcie się nią.

Czy 800 plus jest równe podobnym świadczeniom dostępnym w Niemczech i Wielkiej Brytanii, jak stwierdził prezes PiS?

Niemieckie Kindergeld to ponad tysiąc złotych miesięcznie

Odpowiednikiem polskiego 800 plus w Niemczech jest zasiłek na dziecko (niem. Kindergeld). Wysokość tego świadczenia od 1 stycznia 2023 roku to 250 euro na każde dziecko - czytamy na stronie niemieckiego rządu federalnego. Po przeliczeniu na polską walutę niemieckie świadczenie jest wyższe niż 800 plus. Według kursu Narodowego Banku Polskiego (NBP) z 7 lipca (dzień przed wypowiedzią Jarosława Kaczyńskiego) wynosiło ono 1120 zł, czyli o 320 złotych więcej. Polskie świadczenie od 1 stycznia przyszłego roku będzie wynosiło tylko 71 proc. niemieckiego.

Warto dodać, że wysokość Kindergeld podniesiono 1 stycznia 2023 roku. Wcześniej wysokość tego świadczenia była uzależniona od liczby dzieci: na pierwsze i drugie dziecko przysługiwało po 219 euro, na trzecie - 225 euro, na każde kolejne - 250 euro miesięcznie. W przeliczeniu na złotówki (kurs z 30 grudnia 2022 roku) stanowiło to kolejno 1027, 1055 i 1172,5 zł.

Brytyjskie świadczenie jednak niższe od 800 plus

Obecnie zasiłek na dziecko (ang. child benefit) w Wielkiej Brytanii na pierwsze lub jedyne dziecko wynosi 24 funty tygodniowo, a na każde kolejne 15,90 funta - informuje rządowa strona gov.uk. Świadczenie zwykle jest wypłacane co cztery tygodnie (może być też wypłacane co tydzień, ale tylko samotnym rodzicom lub gdy rodzice otrzymują inne świadczenia), tak więc miesięczne rodzice dostają kolejno 96 funtów na pierwsze lub jedyne dziecko i 63,60 funta na każde kolejne.

W przeliczeniu na złotówki (kurs NBP z 7 lipca) jest to kolejno 503,52 zł na pierwsze lub jedyne dziecko i 333,58 zł na każde kolejne. Jest to zatem mniej niż polskie 800 plus, które ma obowiązywać od stycznia 2024 roku.

Zarówno w Niemczech, jak i Wielkiej Brytanii istnieją inne świadczenia dla dzieci i rodzin. Powyżej zestawiliśmy tylko te, które można porównać z 500/800 plus.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24