"Kto chce kupić Abramsy i stacjonować je na Białorusi?". Historia ze znikającym "cytatem" ministra obrony


Najpierw miał się pojawić tweet z cytatem Mariusza Błaszczaka na profilu MON, który oburzył internautów. Potem tweet miał zniknąć, ale krytyka pod adresem ministra się rozkręciła. Czy minister powiedział, że czołgi Abrams będą stacjonowały na równinie zwanej Bramą Smoleńską - czyli nie w Polsce? Wyjaśniamy.

Cytat z ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, który pojawił się w czwartek 22 lipca na twitterowym koncie MON i szybko znikł, wywołał burzę komentarzy. Na przesyłanym m.in. przez dziennikarzy i polityków screenie z tweeta MON czytamy: "Czołgi #Abrams będą stacjonowały na równinie. Ta równina nazywana jest 'Bramą Smoleńską'. Nie ma tam rzek, które muszą być przeprawiane. Te czołgi będą broniły Warszawy i Polski przez agresją. Kupiliśmy te czołgi, aby odstraszyć Rosję od ataku na Polskę".

Chodzi o 250 amerykańskich czołgów Abrams, które ma kupić Polska. Poinformował o tym 14 lipca podczas uroczystości w I Warszawskiej Brygadzie Pancernej w Wesołej Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, wicepremier ds. bezpieczeństwa. Cytat z szefa MON wywołał dyskusję w internecie, ponieważ wspomniana Brama Smoleńska leży... na pograniczu Rosji i Białorusi.

Krążący po sieci tweet MON nie jest już dostępny. Fakt, że się pojawił, a następnie został skasowany, potwierdził Konkret24 Marek Świerczyński, analityk Polityki Insight. Był jednym z pierwszych, którzy zwrócili uwagę na ten post.

Zapytaliśmy MON, czy potwierdza, że wpis z wyżej cytowaną treścią został opublikowany na twitterowym profilu, a potem skasowany. Do publikacji tekstu nie dostaliśmy odpowiedzi. Jednak do tego momentu MON nie zaprzeczył też oficjalnie, że opisywany tweet - który wzbudził taką dyskusję - ukazał się na jego koncie.

"Ciekawe czy Pan Błaszczak wie, gdzie znajduje się ta 'Brama Smoleńska'?"

Zrzut ekranu domniemanego tweeta MON krążył w internecie, wywołując kolejne komentarze. "MON właśnie wycofał twitta o Abramsach na Bramie Smoleńskiej, spojrzeli na mapę" - napisał Marek Świerczyński. "To jednak niesamowite, wystarczy wejść do wiki by odkryć, że brama smoleńska to pogranicze Rosji i Białorusi" - skomentował Bogusław Sonik, poseł Koalicji Obywatelskiej. "Brama Smoleńska, gdzie minister obrony chce rozmieszczać czołgi, które może kiedyś kupi, znajduje się na pograniczu Białorusi i Rosji. Chroń nas, Boże, przed wariatami na wysokich urzędach. Zwłaszcza z dostępem do broni" - to z kolei ocena innego posła KO Marcina Bosackiego.

Szefa MON krytykował też Tomasz Siemoniak, poseł Platformy Obywatelskiej i były minister obrony. "MON twitta skasował, ale w filmiku z wywiadem na stronie @wPolscepl można przekonać się, że minister Błaszczak rzeczywiście mówi o rozmieszczeniu polskich czołgów Abrams w Rosji i na Białorusi. Skąd prezes PiS wytrzaskuje tak niekompetentnych gości?" - zapytał (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Komentowali też inni internauci: "Pytanie brzmi - kto chce kupić Abramsy i stacjonować je na Białorusi?!!!"; "Ciekawe czy Pan Błaszczak wie, gdzie znajduje się ta 'Brama Smoleńska'?"; "Dla ministra globus polski się należy"; "To świadczy o braku wiedzy o współczesnej sztuce wojennej w ministerstwie".

Jarosław Kaczyński o zakupie amerykańskich czołgów dla Wojska Polskiego
Jarosław Kaczyński o zakupie amerykańskich czołgów dla Wojska Polskiegotvn24

Serwis kojarzony z rosyjską dezinformacją reaguje

Krążący w polskim Twitterze screen szybko dotarł do białoruskiej sieci. "Były minister obrony narodowej Tomasz Semoniak oskarżył obecnego ministra obrony Błaszczaka o całkowitą niekompetencję" - brzmiał tytuł tekstu, która pojawił się na stronie belvpo.com. Wiernie przetłumaczono tam treść rozsyłanego tweeta MON na rosyjski, skracając jednak ostatnie zdanie. Zostało, że polski minister miał stwierdzić: "kupiliśmy te czołgi, aby przestraszyć Rosję". W tekście czytamy: "Z kolei Tomasz Semoniak twierdzi, że kupione przez Polskę od USA czołgi M1 Abrams (250 sztuk) zostaną rozmieszczone przy granicy z Białorusią i Rosją nie celem obrony, ale agresji".

Serwis belvpo.com był już oskarżany o rozpowszechnianie rosyjskiej dezinformacji. Śledztwo przeprowadzone przez grupę aktywistów wykazało, że strona ta jest prowadzona z terytorium Federacji Rosyjskiej i wchodzi w skład większej siatki portali dezinformujących m.in. w temacie Białorusi, Ukrainy i Polski, realizując główne założenia rosyjskiej polityki informacyjnej. Serwis ten był również zaangażowany w publikowanie wycieków ze skrzynki mailowej szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka.

Co naprawdę powiedział minister Błaszczak

Skąd mógł się wziąć cytat w tweecie MON, który potem miał zostać usunięty? 22 lipca minister Błaszczak był gościem Telewizji wPolsce.pl - a na profilu MON na Twitterze na bieżąco podawano cytaty z ministra. Obejrzeliśmy ten wywiad i znaleźliśmy fragment, który odpowiada temu, co miało się pojawić na Twitterze.

Mariusz Błaszczak na początku rozmowy został zapytany, czy Abramsy, które planuje kupić Polska, "nie są za ciężkie na polską infrastrukturę". Jego odpowiedź brzmiała: "Nie są, dlatego że proszę zwrócić uwagę, gdzie one będą stacjonowały. Będą stacjonowały na równinie. To jest taka równina, która nazywana jest przez strategów Bramą Smoleńską, potem Bramą Brzeską, a więc ona ciągnie się od wschodniej Rosji aż po Polskę. Tam nie ma rzek, przez które musiałyby się przeprawiać te czołgi. Te czołgi po prostu będą broniły Warszawy. Będą broniły Polski". Za chwilę doprecyzował: "żeby odstraszyć Rosję od ataku na Polskę".

Cała wypowiedź ministra różni się więc od tego, co miało zostać zacytowane na twitterowym profilu MON - Błaszczak jednak nieco szerzej tłumaczył, o jaką równinę chodzi. Chociaż powiedział o wschodniej Rosji, a powinien o zachodniej. Nie powiedział też w analizowanym fragmencie rozmowy, że Polska już czołgi kupiła. Pytanie dziennikarki o ciężkość maszyn odnosiło się do krytycznych opinii w sieci, że Abramsy są za ciężkie na polskie mosty, a konstrukcja ich silników nie pozwala na pokonywanie głębokich przeszkód wodnych, np. Wisły. Dlatego Błaszczak powiedział, że tam, gdzie będą stacjonowały, nie ma rzek.

Brama Smoleńska: idee fixe Rosji

Brama Smoleńska to geostrategiczne pojęcie określające przesmyk między górną Dźwiną a górnym Dnieprem. Leży w pobliżu białoruskiej Orszy i rosyjskiego Smoleńska. Z kolei tereny na pograniczu polsko-białoruskim w okolicach Brześcia i Białej Podlaskiej określa się Bramą Brzeską.

- Jeśli mówimy o ewentualnych działań wojennych, geografia wojskowa ma znaczenie - tłumaczy w rozmowie z Konkret24 Marek Świerczyński. Wyjaśnia, że obszar między tymi bramami jest równiną i stanowi w miarę dogodne przejście bez większych przeszkód terenowych, takich jak rzeki, dla wojsk lądowych. - Myślimy w Polsce, że Warszawa leży w środku naszego kraju, a tymczasem do stolicy od Bramy Brzeskiej jest w prostej linii zaledwie trochę ponad sto kilometrów - zauważa.

- Brama Smoleńska to idee fixe doktryny wojennej Rosji. Bo to kluczowy teren do przemieszczania się wojsk lądowych w stronę Moskwy, ale i w drugą stronę. W przeszłości właśnie ciągiem między Bramą Brzeską a Bramą Smoleńską szły do Rosji wojska Napoleona czy Hitlera - lub w odwrotną stronę, w kierunku Trzeciej Rzeszy, szła Armia Czerwona - wyjaśnia w rozmowie z Konkret24 Anna Maria Dyner, analityczka ds. Białorusi i polityki bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej w programie Bezpieczeństwo Międzynarodowe Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

- Natomiast gdy przekroczy się ze wschodu Bramę Brzeską, ma się już stosunkowo łatwe dojście do Warszawy. To najkrótsza droga, gdy sforsuje się Bug, który nie jest szeroką rzeką. Tędy szła na przykład Armia Czerwona podczas ofensywy w 1944 roku - przypomina Dyner.

"Od urzędnika takiej rangi moglibyśmy wymagać precyzyjnego języka"

- Ja oczywiście rozumiem intencję ministra: że miał na myśli to, że czołgi będą od polskiej strony blokować najłatwiejszy do pokonania korytarz prowadzący od jednej bramy do drugiej. Jednak obie te bramy znajdują się na terytorium białoruskim - stwierdza Marek Świerczyński. - Od urzędnika takiej rangi moglibyśmy wymagać precyzyjnego języka - uważa.

W odpowiedzi na krytykę, jaka pojawiła się na profilu MON po tweecie, który potem skasowano, na tym samym profilu pojawił się potem taki komentarz: "Niezrozumienie tej informacji to ignorancja historii. Określenie 'Brama Smoleńska' jest pojęciem powszechnie znanym w historii i geografii wojskowej. Przez wieki miała ona kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej".

Amerykański sprzęt wojskowy przypłynął do Gdańska
Amerykański sprzęt wojskowy przypłynął do Gdańskatvn24

Abramsy dla 18 Dywizji Zmechanizowanej

"Nasza armia w krótkim czasie - pierwsze dostawy, jeśli wszystko dobrze pójdzie już w przyszłym roku - wzbogaci się o dużą liczbę najnowocześniejszych w tej chwili na świecie, bo to jest ta najnowsza wersja, która dopiero wchodzi na uzbrojenie armii amerykańskiej, czołgów Abrams" - zapowiedział 14 lipca Jarosław Kaczyński.

Program zakupu tych czołgów, jak informował minister obrony, jest szacowany na 23 mld zł. "Zasadniczą cenę stanowią oczywiście czołgi, ale oprócz tego ten program również zawiera pakiet logistyczny, pakiet szkoleniowy. Również pieniądze, które przeznaczymy na rozbudowę infrastruktury, a także, co jest niezwykle istotne, pieniądze, które przeznaczamy na kupienie amunicji" - mówił szef MON. Finansowanie programu zakupu czołgów Abrams będzie realizowane spoza budżetu MON na mocy uchwały Rady Ministrów i ma nie wpłynąć na inne programy modernizacyjne dla Wojska Polskiego.

Czołgi trzeciej generacji Abrams M1A2 SEPv3 będą miały m.in. system pozwalający na współpracę z wyrzutniami rakiet HIMARS i samolotami F-35, a także zdolność do wykorzystywania programowalnej amunicji. Abramsy, jak podał portal wojsko-polskie.pl. zostaną skierowane do 18 Dywizji Zmechanizowanej. Amerykańskie Abramsy zyskały sławę w czasie dwóch wojen w zatoce Perskiej - w 1991 i w 2003 roku.

Jak poinformował minister Błaszczak, rozpoczęto formalną procedurę Foreign Military Sales poprzez wysłanie dokumentu Letter of Request określającego zapotrzebowanie strony polskiej. Kolejnymi krokami będą notyfikacja Kongresu i negocjacje zakończone – o ile wszystko się uda – podpisaniem z władzami USA umowy międzyrządowej na dostawę czołgów wraz z pakietem dodatkowego wyposażenia.

Autor: Jan Kunert, współpraca: Gabriela Sieczkowska, Piotr Jaźwiński, Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Maciej Kulczyński / PAP

Pozostałe wiadomości

Państwowe Radio Białoruś wykorzystuje media społecznościowe, by wpływać na przebieg wyborów prezydenckich w Polsce i promować określonych kandydatów - ustalili analitycy DFRLab. Celem jest podważenie legalności procesu wyborczego w naszym kraju.

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Źródło:
Konkret24, DFRLab

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

W ostatnich dniach kampanii prezydenckiej w sieci znów pojawiły się SMS-y mające być akcją agitacyjną Platformy Obywatelskiej na rzecz Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata stanowczo się od nich odcina. To kolejna odsłona wyborczej dezinformacji.

Fałszywki agitujące za Trzaskowskim. Sztab: "to nie są nasze SMS-y"

Fałszywki agitujące za Trzaskowskim. Sztab: "to nie są nasze SMS-y"

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że wspiera prostytucję w Warszawie. Twierdzi, że prezydent stolicy miał przekazać na to milion złotych pewnej organizacji. Kłamstwo polityka PiS dementuje zarówno sama organizacja, jak i urząd miasta.

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej jednym z tematów jest unijny program dofinansowania przemysłów zbrojeniowych: czy Polska zyska na nim, czy nie. Jedni mówią o "gigantycznym sukcesie" dla Polski, drudzy o "niespełnianiu kryteriów" przez polskie fabryki. Wyjaśniamy, dlaczego trudno mówić o "antypolskim spisku" oraz że są dwa różne programy.

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Przemysława Czarnka województwo lubelskie w pierwszej turze wyborów prezydenckich było siódme pod względem frekwencji. W rzeczywistości zajęło inne miejsce. Przedstawiamy ranking województw.

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

Wraca temat zmiany flag z tęczowych na biało-czerwone przed wiecem Rafała Trzaskowskiego w Krakowie. Poseł PiS Zbigniew Bogucki szydzi ze "znikających" flag i z "przefarbowania" kandydata KO. Tylko że sprawa ta została wyjaśniona, a poseł Bogucki wprowadza w błąd, nie podając prawdziwego powodu zmiany flag.

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24