Kupno ekologicznych autobusów, zmiany Regulaminu Sejmu, produkcja leków. Co musi robić Polska, by dostać kolejne środki z KPO?

Źródło:
Konkret24
KPO. Pełczyńska-Nałęcz o kolejnych wnioskach o wypłatę pieniędzy
KPO. Pełczyńska-Nałęcz o kolejnych wnioskach o wypłatę pieniędzyTVN24
wideo 2/5
KPO. Pełczyńska-Nałęcz o kolejnych wnioskach o wypłatę pieniędzyTVN24

Na przełomie sierpnia i września Polska zamierza składać wnioski o płatności z drugiej i trzeciej transzy KPO. By dostać niemal 50 mld zł, Polska musi między innymi zobowiązać się do kupowania ekologicznych autobusów, zmienić Regulamin Sejmu, produkować w kraju więcej leków czy energii ze źródeł odnawialnych. Sprawdzamy, co zapisano w kamieniach milowych.

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz 24 czerwca 2024 roku była gościem radia RMF FM, gdzie pytano ją między innymi o unijne środki z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Pełczyńska-Nałęcz przekazała, że tego dnia resort złożył do Komisji Europejskiej dokument wykonawczy dotyczący rewizji polskiego planu, czyli zmiany niektórych reform i inwestycji zapisanych w pierwotnym projekcie, który w 2021 roku z Komisją Europejską wynegocjował rząd Zjednoczonej Prawicy.

Dopytana, kiedy będą kolejne wnioski o płatność z KPO, Pełczyńska-Nałęcz mówiła: "Idziemy idealnie zgodnie z grafikiem, który zapowiedziałam. Zakończymy rewizję do końca lipca, początek sierpnia. W końcu sierpnia, początek września składamy wnioski. Idziemy podwójnie, czyli drugi i trzeci wniosek. Środki z tego tytułu będą do końca roku". Prowadzący rozmowę zapytał, o jakich pieniądzach mówimy, na co polityczka odpowiedziała:

Nie możemy jeszcze dokładnie powiedzieć, dlatego że transza zależy od kamieni milowych, czyli tak zwanych reform, które zostały zrealizowane do tego czasu, są gotowe i uzasadnione lub gotowe do rozpoczęcia. Ale mówimy o kilkudziesięciu miliardach złotych.

Pokazujemy więc, jakie reformy będzie musiała przeprowadzić Polska, żeby dostać pieniądze z KPO w ramach drugiego i trzeciego wniosku oraz jak może wpłynąć na nie planowana rewizja.

Do tej pory jeden wniosek i jedna wypłata

Przypomnijmy: Krajowy Plan Odbudowy to dokument, który każdy kraj członkowski Unii Europejskiej musiał złożyć do Komisji Europejskiej, by rozpocząć proces wypłaty unijnych pieniędzy w ramach Funduszu Odbudowy. W ramach KPO Polska ma otrzymać łącznie 59,8 mld euro: 25,3 mld euro w postaci dotacji i 34,5 mld euro w postaci preferencyjnych pożyczek.

Pieniądze podzielono na dziewięć transz. By otrzymać kolejne wypłaty, Polska musi zrealizować konkretne reformy i inwestycje, których wykonanie ocenia się we wskaźnikach - tzw. kamieniach milowych - a następnie wysłać do Komisji Europejskiej wniosek o płatność. Do tej pory rząd Donalda Tuska złożył w grudniu 2023 roku pierwszy wniosek, który został pozytywnie rozpatrzony w lutym 2024. Dzięki temu w kwietniu do Polski wpłynęło niecałe 27 mld zł. Zgodnie z deklaracją ministerstwa funduszy środki przeznaczono m.in. na program Czyste Powietrze, dostęp do bardzo szybkiego internetu na obszarach tzw. białych plam czy poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Aby dostać wypłatę za pierwszy wniosek, Polska musiała spełnić 37 kamieni milowych. Chodziło m.in. o "wprowadzenie w życie aktów prawnych wprowadzających pierwszeństwo pieszych na przejściach, jednakową prędkość na obszarach zabudowanych, minimalny odstęp pomiędzy pojazdami"; "aktualizację Krajowego Programu Ochrony Powietrza", jak i "wejście w życie reformy wzmacniającej niezależność i bezstronność sądów".

Co musi teraz zrobić rząd, żeby móc liczyć na pieniądze z drugiego i trzeciego wniosku?

Druga transza: zakup ekologicznych autobusów i zmiana Regulaminu Sejmu

Na początek należy zastrzec, że opieramy się na wciąż obowiązującej wersji polskiego KPO po pierwszej rewizji z 2023 roku. Obecny rząd przygotował już nową rewizję, której kształt jest znany, ale nie wiadomo, w jakiej części zostanie ona ostatecznie zaakceptowana przez Komisję Europejską. Dlatego do niektórych kamieni milowych dodaliśmy adnotację, że ich zakres lub konieczność realizacji może się jeszcze zmienić.

Do otrzymania środków w ramach drugiego wniosku o płatność Polska musi zrealizować 37 kamieni milowych. Większość z nich (26) jest wymaganych do wypłaty bezzwrotnych grantów, a pozostałe 11 do udzielenia preferencyjnej pożyczki. Wymagane reformy obejmują szeroki zakres tematyczny, ale skupiają się głównie na systemie ochrony zdrowia, rynku pracy i ochronie środowiska.

Wśród kamieni milowych, które Polska będzie musiała zrealizować do złożenia drugiego wniosku, znalazły się między innymi:

• wprowadzenie na stałe pracy zdalnej do przepisów Kodeksu pracy; • wejście w życie ustawy o zawodzie ratownika medycznego i samorządzie ratowników medycznych, która wprowadzi możliwość tworzenia studiów II stopnia w zakresie przygotowania do zawodu ratownika medycznego; • wejście w życie aktu prawnego dotyczącego wsparcia dla tworzenia w szpitalach powiatowych oddziałów/ośrodków opieki długoterminowej i geriatrycznej; • wejście w życie ustawy nakładającej obowiązek zakupu wyłącznie autobusów niskoemisyjnych i zeroemisyjnych w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców od 2025 roku (w rewizji proponuje się przesunięcie reformy na 2026 rok); • przyjęcie zmiany regulaminów: Sejmu, Senatu i Rady Ministrów w celu zwiększenia wykorzystania konsultacji społecznych.

Szczególnie ta ostatnia reforma wywoływała w przeszłości kontrowersje i była zagrożona przez opór niektórych polityków rządzącego wtedy PiS. W styczniu 2023 roku ówczesna marszałek Sejmu Elżbieta Witek pytana przez dziennikarzy o realizację tego kamienia milowego stwierdziła, że na tamten moment nie ma potrzeby dokonywania zmian w Regulaminie Sejmu. Tego samego dnia ówczesny sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski wymienił zmiany w Regulaminie Sejmu jako jeden z kamieni milowych "nie do przyjęcia". Nie pomogło nawet spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z Elżbietą Witek, ponieważ zmian nie wprowadzono do końca rządów Zjednoczonej Prawicy.

Witek: jeżeli będziemy widzieć potrzebę zmiany regulaminu, to będziemy to robić, bo to suwerenna decyzja Sejmu
Witek: jeżeli będziemy widzieć potrzebę zmiany regulaminu, to będziemy to robić, bo to suwerenna decyzja SejmuTVN24

Do tematu wróciła już nowa sejmowa większość. W maju 2024 roku Prezydium Sejmu pod przewodnictwem marszałka Szymona Hołowni przedstawiło projekt zmian w regulaminie, który ma wypełnić wspominany kamień milowy. Obecnie projekt skierowano do komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych.

Trzeci wniosek: standardy opieki nad dziećmi i produkcja leków w Polsce

Wypłata trzeciej transzy unijnych pieniędzy wymaga już realizacji znacznie mniejszej liczby reform. Do trzeciego wniosku konieczne jest wypełnienie 13 kamieni milowych, w tym osiem dotyczy bezzwrotnych grantów, a pięć - części pożyczkowej. Dotyczą podobnych zakresów tematycznych, co wymagania drugiego wniosku, a wśród konkretnych kamieni znalazły się między innymi:

• wejście w życie nowej ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym; • aktualizacja programu Czyste Powietrze; • wymóg łącznej mocy zainstalowanej w fotowoltaice i lądowej energetyce wiatrowej na poziomie 23 GW; • ramy określające procedury dystrybucji urządzeń teleinformatycznych i udostępniania infrastruktury szkołom (m.in. połączenia LAN i laboratoria); • wdrożenie standardów jakości opieki nad dziećmi, w tym wytycznych edukacyjnych oraz standardów usług opiekuńczych dla dzieci do lat 3 (w rewizji proponuje się wydłużenie okresu realizacji tego kamienia milowego do IV kw. 2024 roku).

Interesujący może być jeszcze kamień milowy ujęty w części pożyczkowej zakładający "wejście w życie ustawy wprowadzającej ramy regulacyjne mające na celu zwiększenie produkcji leków i aktywnych substancji farmaceutycznych w Polsce". Jak zapisano w KPO, "przyczyni się to do zwiększenia bezpieczeństwa zaopatrzenia Polski w leki".

W najnowszej rewizji planu rząd postuluje jednak usunięcie tego kamienia milowego. W uzasadnieniu czytamy: "Konsultacje z przedstawicielami podmiotów gospodarczych z sektora produkcji leków, będących potencjalną grupą docelową tej inwestycji, wykazały, że zarówno krótki okres, jaki pozostał na realizację inwestycji w ramach KPO, jak też pożyczkowa forma finansowania nie są dla przedsiębiorstw efektywne ekonomicznie", a w konsekwencji "zainteresowanie udziałem w tej inwestycji ze strony przedsiębiorców będzie niewystarczające, czyniąc ją nierentowną i niemożliwą do skutecznego sfinalizowania w terminach i zakresie określonym w KPO".

W KPO do wzięcia ponad 11 mld euro

Na przykładzie reformy mającej zwiększyć produkcję leków w Polsce dobrze widać relację kamieni milowych, wniosków o płatność i rewizji KPO. Rząd będzie czekał na ostateczną akceptację rewizji przez Komisję Europejską, żeby wiedzieć, które kamienie milowe ma ostatecznie zrealizować w ramach drugiego i trzeciego wniosku o płatność. Jeśli KE nie zgodzi się np. na usunięcie kamienia milowego dotyczącego leków, nadal będzie on potrzebny do wypłaty trzeciej transzy, w tym przypadku jej części pożyczkowej.

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz pytana o wysokość przyszłych środków słusznie zauważyła jednak, że "transza zależy od kamieni milowych". Komisja Europejska na swoich stronach informuje: "jeżeli państwo członkowskie nie zrealizowało w zadowalający sposób kamieni milowych, Komisja nie wypłaci całości lub części wkładu finansowego temu państwu". Niewypełnienie wszystkich kamieni milowych lub wypełnienie ich w niewystarczającym stopniu nie dyskwalifikuje Polski z możliwości złożenia wniosku, ale rząd musi się liczyć z tym, że część lub nawet całość środków w danej transzy zostanie zablokowana.

A według obecnej wersji KPO druga transza opiewa na 6,3 mld euro (3,1 mld euro grantów i 3,2 mld euro pożyczek), a trzecia transza na 5,2 mld euro (3,1 mld euro grantów i 2,1 mld euro pożyczek). Te kwoty mogą ulec zmianom w wyniku rewizji KPO. W tej chwili jednak daje to łącznie 11,5 mld euro - według kursu NBP z 25 czerwca to ok. 49 mld zł - które zgodnie z zapowiedzią szefowej resortu funduszy miałyby trafić do Polski do końca tego roku.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP, Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24