Wassermann o wnioskach o podsłuchy: sąd wie, na co się zgadza. Nie do końca

Źródło:
Konkret24
"GW": generał Skrzypczak i dwóch wysokich rangą byłych wojskowych inwigilowani Pegasusem. Rozmowa z autorem tekstu, dziennikarzem Michałem Kokotem
"GW": generał Skrzypczak i dwóch wysokich rangą byłych wojskowych inwigilowani Pegasusem. Rozmowa z autorem tekstu, dziennikarzem Michałem KokotemTVN24
wideo 2/5
"GW": generał Skrzypczak i dwóch wysokich rangą byłych wojskowych inwigilowani Pegasusem. Rozmowa z autorem tekstu, dziennikarzem Michałem KokotemTVN24

Małgorzata Wassermann w radiowym wywiadzie przekonywała, że sąd rozpatrujący wniosek służb o inwigilację obywatela wie, jak ta kontrola będzie przebiegać. To twierdzenie posłanki PiS powiela stały przekaz rządzących, którzy w ten sposób reagują na oskarżenia o stosowanie szpiegowskiego programu Pegasus. Sędziowie tłumaczą, ile prawdy jest w tym przekazie, czyli dlaczego kontrola sądu jest iluzoryczna.

Małgorzata Wassermann, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, krakowska jedynka tej partii w najbliższych wyborach, została zapytana 21 września w Radiu Zet o podaną przez "Gazetę Wyborczą" informację, że gen. Waldemar Skrzypczak wraz z dwoma innymi wysoką rangą wojskowymi byli za rządów Prawa i Sprawiedliwości inwigilowani szpiegowskim programem Pegasus. Dane na ten temat miało zdobyć międzynarodowe konsorcjum Pegasus Project, do którego również należy "GW".

Prowadząca rozmowę Beata Lubecka przypomniała o wcześniejszych informacjach dotyczących szpiegowania Pegasusem polityka Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy, prokurator Ewy Wrzosek i adwokata Romana Giertycha. Wassermann powątpiewała jednak w rzetelność "Gazety Wyborczej". Zapewniała, że wszystkie osoby, wobec których toczone były postępowania, były inwigilowane zgodnie z przepisami i za zgodą sądu. Do sprawy gen. Skrzypczaka nie chciała się odnosić, tłumacząc, że jej nie zna. Ponadto podważała wiarygodność osób twierdzących, że były podsłuchiwane Pegasusem.

Dziennikarka przypomniała wtedy, że portal OKO.press pytał warszawski sąd okręgowy, czy wie, na co dokładnie się zgadza, gdy służby składają wniosek o inwigilację, a ten odpowiedział, że nie wie. "Czyli de facto sąd nie wie, czy to jest Pegasus, czy to jest kontrola korespondencji, czy to są podsłuchy" - stwierdziła Lubecka.

"To nie do końca tak jest" - zareagowała posłanka. I tłumaczyła: "Dlatego, że we wniosku się opisuje. Opisuje się... To jest wymijająca odpowiedź ze strony sądu w Warszawie. Przecież wiem, jak taki wniosek wygląda. Tam się opisuje: co, kogo, jak, okoliczności. Oczywiście, to nie jest bardzo szczegółowe, bo to postępowanie dopiero ma trwać. Ta odpowiedź brzmi w ten sposób, że sąd w ogóle daje zgodę, ale nie wie, na co i po co. Po to jest ta kontrola sądu, że niech się sąd nie kompromituje, że nie wie, na co wydaje zgodę" (wytłuszczenie od redakcji).

Tak więc Małgorzata Wassermann sugerowała, że we wnioskach kierowanych do sądu jest informacja, w jaki sposób służba będzie inwigilować danego obywatela, za pomocą jakiego narzędzia. To element stałego przekazu polityków PiS, który ma uspokajać obywateli, że wszystko jest w porządku, bo przecież wnioski o kontrolę operacyjną sprawdzają sądy. PiS przekonuje tak co najmniej od ujawnienia inwigilowania Krzysztofa Brejzy przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.

2022 rok: wnioski o kontrolę operacyjną wobec 6,4 tys. osób

Polskie prawo przewiduje, że kontrolę operacyjną – czyli podsłuchy, kontrolę SMS-ów, przesyłek czy treści korespondencji pocztowej lub mailowej – mogą stosować następujące służby: policja, Straż Graniczna (SG), Służba Ochrony Państwa (SOP), Żandarmeria Wojskowa (ŻW) i Służba Celno-Skarbowa (SCS) działająca w ramach Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), a ponadto służby specjalne: Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA), Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) i Służba Kontrwywiadu Wojskowego (SKW), Biuro Nadzoru Wewnętrznego (BNW) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i od grudnia 2022 roku Inspektorat Wewnętrzny Służby Więziennej (IWSW).

Każda z tych instytucji, by móc zastosować kontrolę operacyjną, musi najpierw uzyskać zgodę właściwego prokuratora okręgowego lub prokuratora generalnego, a następnie sądu okręgowego. Sąd rozstrzyga sprawę w zależności od miejsca siedziby organu wnioskującego (niemal zawsze jest to warszawski sąd okręgowy). Sąd może zarządzić kontrolę na trzy miesiące, a następnie - po uzyskaniu zgody prokuratora - przedłużyć ją o kolejne trzy.

Zastępca prokuratora generalnego Beata Marczak w połowie tego roku poinformowała w Sejmie, że w 2022 roku wszystkie uprawnione ograny skierowały łącznie wobec 6381 osób wnioski o zarządzenie kontroli i utrwalanie rozmów lub wnioski o zarządzenie kontroli operacyjnej. Sąd wyraził zgodę wobec 6214 osób, odmówił w przypadku 38 osób, a wobec 129 osób wnioski o kontrolę operacyjną nie uzyskały zgody prokuratora. W 2021 roku służby przekazały wnioski o zarządzenie kontroli procesowej i operacyjnej wobec 7071 osób.

Jak wyglądają wnioski o kontrolę operacyjną

We wzorze wniosku o zarządzenie kontroli operacyjnej wpisuje się kryptonim kontroli, jej rodzaj, wobec kogo będzie prowadzona, cel i uzasadnienie. Nie ma żadnej specjalnej rubryki na wpisanie informacji o tym, za pomocą jakiego oprogramowania ktoś będzie inwigilowany bądź w jaki sposób.

A jaka jest praktyka? Wnioski o zarządzenie kontroli operacyjnej nie są jawne. Jednak 3 marca 2023 roku reporterzy "Superwizjera" TVN24, opisując kulisy inwigilacji Krzysztofa Brejzy, jako pierwsi pokazali pierwszą stronę złożonego w sądzie wniosku o inwigilację Brejzy. Dotyczył zarządzenia trzymiesięcznej kontroli operacyjnej polegającej na "uzyskiwaniu i utrwalaniu danych zawartych w informatycznych nośnikach danych, telekomunikacyjnych urządzeniach końcowych, systemach informatycznych i teleinformatycznych wyłącznie z urządzenia o numerze IMEI: [wskazano numer] (...) wobec Krzysztofa Brejzy (...), Posła na Sejm RP. w celu rozpoznania, zapobiegania i wykrywania przestępstw, uzyskania i utrwalenia dowodów przestępstw, a także ujawnienia mienia zagrożonego przepadkiem w związku z przestępstwami wymienionymi w art. 17 ust. 1 pkt ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym i określonymi w art. 231 kk." (pisownia oryginalna).

Wniosek CBA o inwigilację Krzysztofa Brejzy"Superwizjer" TVN24

Nigdzie - ani we wniosku, ani w uzasadnieniu - nie ma informacji, za pomocą jakiego oprogramowania ma być inwigilowany poseł Brejza. 

OBEJRZYJ "SUPERWIZJER" W TVN24 GO: Operacja kryptonim "Jaszczurka"

Sędziowie: służby nie informują nas o narzędziach

Jak sprawdziliśmy, Beata Lubecka przywołała tekst portalu OKO.press z początku 2022 roku pt. "Ujawniamy: warszawski sąd, który daje CBA zgodę na inwigilację, nie wie, czy chodzi o Pegasusa". Zacytowano w nim odpowiedź Beaty Adamczyk-Łabudy, rzeczniczki prasowej Sądu Okręgowego w Warszawie, na pytanie, czy sąd, w którym pracuje, w sytuacji gdy Centralne Biuro Antykorupcyjne chce użyć do kontroli operacyjnej Pegasusa, jest o tym informowany. "Żadna służba nie jest zobligowana do wskazania we wniosku o zarządzenie kontroli operacyjnej sposobu jej przeprowadzenia, a dla sądu nie jest to informacja, która mogłaby mieć wpływ na sposób rozstrzygnięcia wniosku" - odpowiedziała rzeczniczka.

- Ja się z tym nie spotkałem, żeby we wnioskach od służb było podane narzędzie, za pomocą którego służba planuje inwigilację. Co więcej: jestem przekonany, że żaden z moich kolegów też się z czymś takim nie spotkał - potwierdza Konkret24 Piotr Gąciarek, sędzia Sądu Okręgowego. Takie wnioski od służb rozpatrywał do 2021 roku.

Tak samo wypowiadali się sędziowie w rozmowie z Konkret24 w marcu 2023 roku, gdy pisaliśmy o ilozurycznej kontroli sądów nad działalnością podsłuchową służb. - W swoich wnioskach służby nie wpisują informacji o narzędziu czy narzędziach, jakich będą używać do kontroli operacyjnej; w jaki dokładnie sposób będą inwigilować. Więc sędziowie tego po prostu nie wiedzą, co może w łatwy sposób prowadzić do wyłudzenia zgody sądu na bezprawne działania - wyjaśniał wówczas sędzia Maciej Czajka z Sądu Okręgowego w Krakowie. A były już sędzia warszawskiego sądu okręgowego Marek Celej tak oceniał wniosek przesłany w sprawie inwigilacji Krzysztofa Brejzy: - Gdyby do mnie trafił, absolutnie bym nie wiedział, jakie narzędzie będzie wykorzystane do kontroli operacyjnej. Nie wiedziałbym, czy to będzie podsłuch telefonu komórkowego, stacjonarnego, podsłuch w domu, Pegasus itp.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+