"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24
Resort klimatu przeznacza miliardy złotych (materiał z 17.04.2024)
Resort klimatu przeznacza miliardy złotych (materiał z 17.04.2024)TVN24
wideo 2/5
Resort klimatu przeznacza miliardy złot (materiał z 17.04.2024)TVN24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

Ponad 200 tysięcy wyświetleń wygenerował post, który poseł i kandydat na prezydenta Marek Jakubiak opublikował 2 lutego na platformie X. Stwierdził w nim: "To już koniec domowych kominków na drewno. Niedorzeczna zmiana przepisów. Podali konkretną datę" - ten wpis był cytatem tytułu zalinkowanego tekstu z serwisu forsal.pl. Wywołał oburzenie internautów, z których większość najprawdopodobniej samego tekstu nie przeczytała i komentowała jedynie post posła.

"Chore...odpalam kominek w sobotę raz w tygodniu bo lubię posiedzieć. Mam normalny pięć gazowy...okazuje się że UE chce wykonczyc i gaz i kominki...to absurd"; "Może zaczniemy bambusami ogrzewać nasze polskie domy?"; "Walić szkopów i ich sługusów z ich wiatrakami, panelami, pompami ciepła i innymi gównami! Palić węglem, drewnem, papierami i czym się da w swoich piecach w swoich domach!"; "Czas najwyższy zrezygnować z obecnych przedstawicieli Narodu Polskiego i odłączyć ich od pełnienia poważnych funkcji w Polsce. Czas aby Polacy wyłonili polskie władze"; "Dobry sposób na depopulacje - gdy będzie ponad 20 stopni mrozu nie będzie wiatru i słoneczka ludzie poumierają z zimna. Ile problemów zniknie dla rządzących"; "Prędzej unia padnie niż zabronią mi palić w piecu czy kominku. Lewactwo ma to do siebie, że chce człowieka urobić na modłę, którą sobie wymyśli" - utyskiwali internauci (pisownia postów oryginalna). Post Jakubiaka podało dalej ponad tysiąc użytkowników.

Wielu internautów zrozumiało, że zakaz posiadania kominków w domach obejmie wszystkich obywatelix.com

Marek Jakubiak opublikował wpis 2 lutego - lecz artykuł z forsal.pl pochodził z końca stycznia. Choć tytuł brzmiał alarmująco, to z samego tekstu dowiadujemy się, że taki zakaz korzystania z domowych kominków, nawet gdyby wszedł w życie, nie obowiązywałby wszystkich. Miałby dotyczyć jedynie tych, którzy chcą wziąć udział w programie "Czyste powietrze".

Na to zresztą zwracała uwagę część komentujących. "Bzdury wypisujesz. Możesz mieć i 5 kominków na drewno, nie będziesz mógł tylko dostać dofinansowania z programu 'Czyste powietrze'. Nikt ci kominków nie zakazuje"; "Czy pan jest analfabetą wtórnym? Z tego artykułu wynika że kominek można mieć i go używać. Choć w jednym wypadku to nie. Ale zdecydowanej większości Polaków to nie grozi"; "Jeśli ktoś ma kominek może go dalej używać. Nie może tylko skorzystać z dopłat z programu 'czyste powietrze'" - tłumaczyli.

W dodatku od momentu zarówno publikacji tego artykułu, jak i wpisu Marka Jakubiaka zaszła istotna zmiana. Wyjaśniamy.

Zawieszenie programu "Czyste powietrze"

Celem rządowego Programu Priorytetowego "Czyste powietrze" (PPCP) jest poprawa jakości powietrza w Polsce. W ramach programu oferowane są dofinansowania na wymianę tzw. kopciuchów, czyli starych pieców węglowych. Ruszył w 2018 roku, ale pod koniec listopada 2024 został niespodziewanie zawieszony.

Jak tłumaczył Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, program wymagał modernizacji ze względu na wykryte nieprawidłowości i nadużycia ze strony jego beneficjentów. NFOŚiGW - w porozumieniu z Ministerstwem Klimatu i Środowiska - wstrzymał przyjmowanie nowych wniosków, zaznaczając, że podczas reformowania programu realizowane będą te wnioski, które spłynęły do momentu wprowadzenia przerwy. NFOŚiGW poinformował wtedy, że fundusz skupi się na pomocy terenom popowodziowym.

Reforma programu "Czyste powietrze" prowadzona od listopada miała dotyczyć m.in. wzmocnienia kontroli oraz wprowadzania mechanizmu zapewniającego, by dotacje trafiały do najuboższych, a także uproszczenia procesu pozyskiwania dofinansowania.

Propozycja nowego wymogu

Prace nad "remontem" programu wciąż trwają. Jego kolejna edycja ma ruszyć pod koniec marca 2025 roku. 9 grudnia 2024 rozpoczął się drugi etap konsultacji społecznych. Dotyczył planu dalszych działań w ramach programu i prezentacji założeń jego nowej odsłony. Wśród tych założeń znalazł się właśnie kontrowersyjny zapis dotyczący kominków.

Nowy projekt programu opublikowano na portalu gov.pl. W rozdziale poświęconym warunkom, które należy spełnić, by uzyskać dofinansowanie, czytamy: "nie będzie zainstalowany i nie będzie użytkowany w budynku/ lokalu mieszkalnym miejscowy ogrzewacz pomieszczeń na paliwo stałe, dotyczy to również kominków wykorzystywanych na cele rekreacyjne". Czyli ten przepis zakładał, że chcąc dostać dofinansowanie z programu, nie będzie można korzystać w mieszkaniach z kominków, w których palimy drewnem (kwalifikowane jest jako paliwo stałe).

O tym przepisie informował linkowany przez Marka Jakubiaka artykuł forsal.pl. We wprowadzeniu do tekstu napisano, że "niedorzeczna zmiana przepisów" miałaby obowiązywać jedynie osoby, które będą się ubiegać o pieniądze na wymianę starego pieca. "Kto chce dostać pieniądze, a w domu ma kominek, nie będzie mógł z niego korzystać. Kominek trzeba będzie na trwale… odłączyć od komina" - informuje autorka tekstu. Opierając się na wyjaśnieniach portalu branżowego budujemydom.pl, tłumaczy, że nie wystarczyłaby ani ustna, ani pisemna deklaracja i że odłączenie kominka musiałoby być poświadczone protokołem kominiarskim.

Jednak - przypomnijmy - zapis ten nie był ostateczny. Była to propozycja, którą jako element projektu poddano konsultacjom społecznym. Te zakończyły się 27 grudnia 2024 roku. Jednak o tym, że zrezygnowano ze spornego zapisu dotyczącego kominków, NFOŚiGW poinformował dopiero ponad miesiąc później - gdy w sieci krążyły już doniesienia o zakazie.

Na razie rezygnacja ze zmiany

Po spotkaniach członków NFOŚiGW z samorządowcami oraz z przedstawicielami organizacji branżowych i pozarządowych zapadła decyzja o rezygnacji z kontrowersyjnej zmiany. O tym fundusz poinformował 2 lutego, kilkanaście godzin po wpisie Jakubiaka.

"W związku z pojawiającymi się publikacjami, informujemy, że po konsultacjach, uwzględniliśmy propozycje branży, przywrócenia w nowej wersji programu Czyste Powietrze zapisów dotyczących kominków" - zakomunikowano na stronie rządowej i w mediach społecznościowych. "Zgodnie z przygotowywanym obecnie projektem nowego programu '(...) możliwe jest pozostawienie w budynku/lokalu mieszkalnym miejscowego ogrzewcza pomieszczeń na paliwa stałe (wykorzystywanego na cele rekreacyjne), spełniającego wymagania ekoprojektu''' - czytamy w oświadczeniu.

Co to oznacza w praktyce?

Jeżeli zapisy w obecnej formie przejdą, właściciele kominków spełniających warunki określone w Ekoprojekcie będą mogli korzystać z dofinansowania z programu "Czyste powietrze" tak jak do tej pory. A Ekoprojekt to realizacja unijnej dyrektywy, która określa wymagania dla urządzeń związanych z energią - do nich zaliczane są kominki. Wytyczne ustanowiono, by eliminować produkty o najgorszej wydajności i realizować założenia dotyczące energii i klimatu.

Nie są to zresztą nowe wytyczne. Przepisy Ekoprojektu obowiązują w Polsce od 2022 roku. Zapytaliśmy Ministerstwo Klimatu i Środowiska, czy w ostatnim czasie pojawiły się jakieś aktualizacje dokumentu, lecz do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy informacji.

Te same wymogi obowiązywały beneficjentów poprzednich edycji programu "Czyste powietrze". "Planujemy wrócić do dotychczasowych zapisów PPCP dot. kominków, więc pod tym względem beneficjenci nie odczują zmiany" - przekazało Konkret24 biuro prasowe Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. "Przypominamy jednocześnie, że trwają jeszcze finalne prace od ostatecznym kształtem programu i jego nową wersję ogłosimy wiosną'' - dodano. 

Trzeba jednak pamiętać, że sejmiki województw mają możliwość wprowadzania ograniczeń lub zakazów dotyczących kominków - za pomocą uchwał antysmogowych. To przepisy obowiązują na konkretnym terenie - obecnie dotyczą różnych obszarów w 14 województwach. Tak np. zgodnie z uchwałą antysmogową przyjętą w Krakowie od 1 września 2019 roku w tym mieście "obowiązuje całkowity zakaz stosowania węgla i drewna w kotłach, piecach i kominkach".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Ivan Gorgulenko/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Im więcej czasu użytkownicy spędzają na platformach internetowych - takich jak Facebook, Instagram, YouTube, X czy TikTok - tym większy jest ich zysk. Platformom zależy więc na faworyzowaniu treści sensacyjnych lub emocjonalnych, a przez to często dezinformacyjnych, które bardziej przyciągają uwagę. Wyjaśniamy, jak wielkie firmy technologiczne zorientowały się, że mogą zarabiać na dezinformacji.

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24