Śpiewak: "Urlop dla myśliwego 6 dni, na dziecko 2"? Jedno i drugie to nie urlop

Źródło:
Konkret24
Dzieci na polowaniach?
Dzieci na polowaniach?TVN24
wideo 2/3
Czy dzieci powinny brać udział w polowaniach?TVN24

Znany aktywista miejski Jan Śpiewak stwierdził na Twitterze, że "Polska to jest mem", ponieważ "urlop na myśliwego" wynosi sześć dni, a "urlop na dziecko" dwa dni. Żadne z tych rozwiązań nie jest jednak urlopem w rozumieniu prawa i nie powinno się ich porównywać.

Działacz warszawskich ruchów miejskich i przewodniczący Stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa Jan Śpiewak opublikował 23 grudnia na Twitterze wpis, w którym informował: "Urlop dla myśliwego 6 dni, na dziecko 2. Polska to jest mem". Dołączył do niego dwa zrzuty ekranu z wyszukiwarki Google, gdzie po wpisaniu fraz "urlop na dziecko" otrzymuje się informację: "Zgodnie z treścią art. 188 Kodeksu pracy pracującemu rodzicowi przysługują dwa dni zwolnienia na opiekę nad dzieckiem w roku". Z kolei po wpisaniu frazy "urlop dla myśliwych" Śpiewak otrzymał informację: "Łączny wymiar zwolnień z wykonywania pracy z tego tytułu nie może przekroczyć 6 dni w danym roku kalendarzowym".

Wpis wyświetlono prawie 75 tysięcy razy, polubiło go ponad 700 użytkowników Twittera. Niektórzy komentujący oburzali się na rzekomo lepsze traktowanie myśliwych. "To pokłosie lat branżowego darwinizmu społecznego, polegającego na tym, że przywileje dostawali ci, którzy umieli wcisnąć swoich ludzi do kręgów władzy, kupić je sobie w jakiś sposób albo zagrozić zdemolowaniem kawałka Warszawy"; "Takie są priorytety w Polsce. Jeszcze od I RP. Nie ma szans na zmianę"; "Czyli myśliwy z dzieckiem może upolować 8 dni urlopu rocznie. A jak myśliwy upoluje zwierzę z młodymi? Te zabite młode też zwiększają wymiar urlopu o 2 dni za każde?" - pisali internauci (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Duża część komentujących zarzuciła jednak Śpiewakowi manipulację. "Ale to, że dotyczy to odstrzału sanitarnego, już się nie zmieściło?"; "To nie jest urlop 'dla myśliwego', tylko na zlecone obowiązki pracownicze, w tym wypadku odstrzał sanitarny, ale też np. jazda do pożaru dla członka OSP. Memem jest taka manipulacja"; "Przecież to jest urlop związany z wykonywaniem przez myśliwych obowiązków w zakresie odstrzału sanitarnego (redukcja populacji dzików w celu ograniczenia ASF). Ignorancja czy celowa manipulacja z Pana strony?" - można było przeczytać pod wpisem.

Wyjaśniamy więc, czym zwolnienie osoby z uprawnieniami do polowania różni się od urlopu wypoczynkowego i tzw. "urlopu na dziecko".

Zwolnienie w związku z wykonaniem odstrzału sanitarnego

Do wyjaśnienia, czym tak naprawdę jest "urlop dla myśliwych", wystarczy przeczytać cały artykuł, którego część pokazał w swoim wpisie Jan Śpiewak.

Tekst pochodzi z portalu Rachunkowosc.com.pl i wyjaśnia się w nim, na czym polega "zwolnienie od pracy pracownika - myśliwego". W ustawie z 11 marca 2004 roku o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt zapisano mianowicie, że "osobie uprawnionej do polowania, wykonującej odstrzał sanitarny zwierząt, wprowadzony odpowiednimi przepisami, przysługuje zwolnienie od pracy w dniu, w którym wykonuje ten odstrzał".

Chodzi więc o sytuację, w której na danym terenie wydano nakaz wykonania odstrzału sanitarnego danego gatunku zwierząt. Odstrzał sanitarny prowadzi się w stosunku do chorych zwierząt lub w celu zapobiegnięcia rozprzestrzenieniu się danej zwierzęcej choroby zakaźnej. Wszystkie osoby z uprawnieniami do polowania na tym terenie mają wtedy możliwość wystąpienia do swojego pracodawcy z wnioskiem o zwolnienie od pracy celem wykonania odstrzału.

Poza odpowiednim wnioskiem muszą przedstawić pisemne oświadczenie podmiotu, któremu nakazano prowadzenie odstrzału sanitarnego zwierząt, potwierdzające udział w odstrzale w danym dniu. Wspomniany już we wpisie "łączny wymiar zwolnień z wykonywania pracy z tego tytułu" nie może przekroczyć sześciu dni w jednym roku.

Zwolnienie to nie urlop

Przepis o zwolnieniu od pracy na odstrzał dodano do ustawy o ochronie zdrowia zwierząt w grudniu 2017 roku w celu walki z afrykańskim pomorem świń (ASF). Ze względu na częściej ogłaszane odstrzały sanitarne dzików, które roznosiły tę chorobę, koła łowieckie potrzebowały większej pomocy osób uprawnionych do polowań. Opisując w styczniu 2018 roku wprowadzane zmiany, serwis Prawolowieckie.pl pisał:

Już w tym miejscu podkreślić należy, iż jest to zwolnienie od pracy lub wykonywania czynności służbowych, a nie dodatkowy urlop, przysługujący wyłącznie ściśle określonej grupie obywateli.

Również w cytowanym przez Jana Śpiewaka artykule z 2021 roku podkreślono, że "nie mamy tu do czynienia z urlopem wypoczynkowym, lecz ze zwolnieniem od pracy płatnym jak za urlop". Tych sześciu dni zwolnienia nie dodaje się mianowicie do pozostałego wymiaru urlopu wypoczynkowego. Różnicą między urlopem a zwolnieniem od pracy do wykonania odstrzału jest chociażby fakt, że o dacie urlopu decyduje pracownik, a data zwolnienia jest jasno określona terminem odstrzału i nie zależy od pracownika. Niewykorzystany urlop wypoczynkowy przechodzi także na przyszły rok, podczas gdy niewykorzystany pełny wymiar zwolnienia od pracy przepada z końcem roku kalendarzowego.

Tym samym różni się zwolnienie od pracy do wykonania odstrzału od "urlopu na dziecko". Według prawa to drugie również nie jest urlopem, tylko zwolnieniem od pracy. Można jednak wnioskować o nie w dowolny dzień roku, bez konieczności przedstawiania dodatkowych dokumentów. Jego wymiar to maksymalnie dwa dni w ciągu roku dla rodzica dziecka do 14. roku życia, niezależnie od liczby dzieci, które posiada pracownik.

Podobne zwolnienia dla strażaków, krwiodawców czy na ślub

Powodów zwolnień od pracy może być więcej. Wymienia się je m.in. w Kodeksie pracy i na stronie Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Jak wyjaśnia resort, "zwolnienia od pracy są przewidzianymi przepisami przerwami w wykonywaniu pracy. Potocznie określa się je jako tzw. urlop okolicznościowy. Zwolnienia te są udzielane ze względu na szczególne okoliczności: w celu załatwienia spraw osobistych i rodzinnych lub w celu wykonywania obowiązków społecznych lub obywatelskich".

Poza koniecznością wzięcia udziału w odstrzale sanitarnym lub wychowywaniu dziecka do 14. roku życia, zwolnienie od pracy przysługuje także m.in.:

- na czas niezbędny do stawienia się na wezwanie organu administracji rządowej lub samorządu terytorialnego, sądu, prokuratury, policji albo organu prowadzącego postępowanie w sprawach o wykroczenia; - dla pracownika będącego krwiodawcą na czas oznaczony przez stację krwiodawstwa w celu oddania krwi; - dla pracownika będącego członkiem ochotniczej straży pożarnej na czas niezbędny do uczestniczenia w działaniach ratowniczych i do wypoczynku koniecznego po ich zakończeniu; - na czas niezbędny do przeprowadzania obowiązkowych badań lekarskich i szczepień ochronnych; - w razie ślubu pracownika lub urodzenia się jego dziecka albo zgonu i pogrzebu małżonka pracownika lub jego dziecka, ojca, matki, ojczyma lub macochy w wymiarze 2 dni; - w razie ślubu dziecka pracownika albo zgonu i pogrzebu jego siostry, brata, teściowej, teścia, babki, dziadka, a także innej osoby pozostającej na utrzymaniu pracownika lub pod jego bezpośrednią opieką w wymiarze 1 dnia.

"Urlop dla myśliwego", jak pisał o zwolnieniu od pracy Jan Śpiewak, nie tylko nie jest więc urlopem wypoczynkowym lub urlopem bezpłatnym, ale jego maksymalnego wymiaru nie powinno się porównywać z tzw. "urlopem na dziecko". Otrzymanie zwolnienia na odstrzał sanitarny jest obwarowane innymi zasadami i wynika z innych przepisów niż zwolnienie od pracy dla rodziców.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński pięściarz Ołeksandr Usyk, który został zatrzymany na krakowskim lotnisku, miał przemycać 20 kg kokainy - przekazują użytkownicy mediów społecznościowych. Rzekomo postawiono mu też zarzut prania brudnych pieniędzy. To wszystko nieprawda. Fałszywą narrację o Ukraińcu podgrzewana aparat rosyjskiej dezinformacji.

Usyk w kajdankach i "20 kg kokainy". Dezinformacja ze Wschodu

Usyk w kajdankach i "20 kg kokainy". Dezinformacja ze Wschodu

Źródło:
Konkret24; europosport.pl

Według posła Marcina Romanowskiego z Suwerennej Polski można "zmienić przeznaczenie" środków otrzymanych z Krajowego Planu Odbudowy i wydać je na odbudowę terenów dotkniętych powodzią. "Tusk jest w stanie to załatwić" - stwierdził ironicznie polityk. Czy to rzeczywiście byłoby możliwe? Eksperci mają wątpliwości. Pokazują inne opcje.

Środki z KPO skierować na pomoc powodzianom? "Odpowiedź nie jest prosta"

Środki z KPO skierować na pomoc powodzianom? "Odpowiedź nie jest prosta"

Źródło:
Konkret24

W okolicach Nysy leśniczy miał rzekomo uratować przed falą powodziową dwóch nastolatków. Dowodem na to miało być nagranie, które jednak nie ma nic wspólnego z sytuacją powodziową w południowej Polsce. Przestrzegamy przed tym przekazem i wyjaśniamy, co przedstawia.

"Okolice Nysy"? To fala powodziowa nie u nas

"Okolice Nysy"? To fala powodziowa nie u nas

Źródło:
Konkret24

"Właśnie po to Fundusz Sprawiedliwości wspierał ochotnicze straże pożarne", "dzięki moim decyzjom Fundusz sfinansował sprzęt dla strażaków" - tak politycy Suwerennej Polski podkreślają swój udział w finansowaniu ochotniczych straży pożarnych, które niosą pomoc powodzianom. Tylko że opozycja wprowadza opinię publiczną w błąd, jednocześnie próbując przykryć rzeczywiste zarzuty dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Wyjaśniamy.

Strażacy pomagają, bo "zadbał o to Fundusz Sprawiedliwości"? To manipulacja

Strażacy pomagają, bo "zadbał o to Fundusz Sprawiedliwości"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

Według Mariusza Błaszczaka żołnierzy "wprowadzono do tego całego procesu ochrony ludności dopiero w sobotę właśnie po południu", czyli "zdecydowanie zbyt późno". Jednak członkowie Wojsk Obrony Terytorialnej zostali postawieni w stan gotowości dużo wcześniej. A MON dementuje informacje Błaszczaka.

Błaszczak: "żołnierzy wprowadzono dopiero w sobotę". Dementi MON

Błaszczak: "żołnierzy wprowadzono dopiero w sobotę". Dementi MON

Źródło:
Konkret24

Młody kierowca wjechał samochodem w wezbraną powodzią rzekę w Kłodzku i zginął - taki przekaz rozsyłają internauci w mediach społecznościowych. Rzekomym dowodem jest nagranie z tej sytuacji. Jednak nie jest to Polska, a zdarzenie nie skończyło się tragicznie. Przestrzegamy przez rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji tworzonych na bazie starych filmów, które w czasie obecnej powodzi są znowu publikowane.

"Sytuacja tragiczna, chłopak zginął"? Uwaga na fałsz o Kłodzku

"Sytuacja tragiczna, chłopak zginął"? Uwaga na fałsz o Kłodzku

Źródło:
Konkret24

Budowa suchego zbiornika Racibórz Dolny trwała siedem lat i kosztowała dwa miliardy złotych. Opozycja twierdzi: "zbiornik Racibórz mógł powstać dlatego, że do władzy przyszedł PiS" - i wprowadza w błąd opinię publiczną. Przypominamy, jak przebiegała ta budowa.

Zbiornik Racibórz Dolny "wybudowany przez PiS"? Jak było z tą inwestycją

Zbiornik Racibórz Dolny "wybudowany przez PiS"? Jak było z tą inwestycją

Źródło:
Konkret24

Po ulewnych deszczach woda zalewa kolejne miejscowości i miasta na południu Polski - w województwie dolnośląskim, opolskim i śląskim. W mediach społecznościowych krążą nagrania, które mają pokazywać aktualną sytuację w regionie. Część z nich wprowadza w błąd i nie ma nic wspólnego z trwającą powodzią. Zweryfikowaliśmy trzy popularne przekazy.

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

Źródło:
Konkret24

Po ogłoszeniu projektu budżetu na 2025 rok podniosły się głosy oburzenia, że rząd Donalda Tuska dał jeszcze więcej pieniędzy Kancelarii Prezydenta, Krajowej Radzie Sądownictwa czy Trybunałowi Konstytucyjnemu. Premier i minister finansów tłumaczą, że to tak zwane budżetowe "święte krowy". O które instytucje chodzi i jak rosły ich budżety w ostatnich latach? Wyjaśniamy.

Budżety "świętych krów". Jak rosły?

Budżety "świętych krów". Jak rosły?

Źródło:
Konkret24

Skąd się wzięła opowieść o uleczeniu salcesonem pewnej wegetarianki przez księdza Michała O.? Jego obrońca twierdzi teraz, że to "totalnie bzdurna historia". A my sięgnęliśmy do książki, którą napisał sam egzorcysta.

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Źródło:
Konkret24

Według posła Janusza Kowalskiego po odrzuceniu przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego PiS będzie można "w sposób skuteczny windykować członków PKW z własnych majątków za straty związane z tą decyzją". Czyli że za straty finansowe partii mieliby odpowiadać osobiście członkowie PKW. Prawnicy, pytani o taką możliwość, nie mają złudzeń.

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy w szkołach podstawowych ruszył rozszerzony program szczepień przeciw wirusowi HPV, w mediach społecznościowych rozkręca się dezinformacja na temat ich skuteczności. Według jednego z przekazów szczepienia na HPV w Australii wcale nie przyniosły skutku. Tłumaczymy, na czym polega manipulacja przy cytowaniu tych danych - i nie tylko.

Po szczepieniach na HPV "liczba zachorowań nie zmalała"? Manipulacja na danych

Po szczepieniach na HPV "liczba zachorowań nie zmalała"? Manipulacja na danych

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Suski na mazowieckich dożynkach rozprawiał o "pomysłach obecnej władzy", a jako przykład podał "podręcznik do pierwszej klasy, gdzie dzieciom tłumaczy się, co to jest LGBT, lesbijki, geje i tak dalej". MEN wyjaśnia, że to "dezinformacja ze strony PiS" i że wciąż obowiązują podręczniki zatwierdzone przez poprzedni rząd. Wypowiedź posła Suskiego to powielanie fałszywego przekazu z mediów społecznościowych.

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Źródło:
Konkret24

Szczepienie, którego miało nie być. Strzykawka bez igły. Film mający to pokazywać, jest rozsyłany znowu w sieci jako dowód, że Kamala Harris wcale nie przyjęła szczepionki na koronawirusa. Nagranie jest prawdziwe, ale towarzyszący mu przekaz to fake news.

Kamala Harris, szczepienie i "oszustwo na światową skalę"? Tajemnica strzykawki

Kamala Harris, szczepienie i "oszustwo na światową skalę"? Tajemnica strzykawki

Źródło:
Konkret24

Posłowie opozycji alarmują, że Donald Tusk "szykuje totalną cenzurę w sieci", przygotowując ustawę o specjalnych uprawnieniach dla szefa ABW. Rzeczywiście, miałby on otrzymać możliwość usuwania niektórych przekazów z internetu. Wyjaśniamy, skąd pomysł tego prawa i o co w nim chodzi.

Uprawnienia ABW to "totalna cenzura"? Co zmieni nowa ustawa

Uprawnienia ABW to "totalna cenzura"? Co zmieni nowa ustawa

Źródło:
Konkret24

Ponad dwadzieścia fałszywych bądź wprowadzających w błąd wypowiedzi padło podczas debaty telewizyjnej kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych Kamali Harris i Donalda Trumpa. Więcej nieprawd wypowiadał były prezydent, ale i kandydatka demokratów nie zawsze wyrażała się precyzyjnie. Przedstawiamy fact-checking wybranych fragmentów tego pojedynku.

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Źródło:
Konkret24, CNN, PolitiFact, AP, New York Times

Komentarze o "wychudzonym", "zmaltretowanym psychicznie" księdzu Michale O. podbijają emocjonalnie tezę polityków PiS i Suwerennej Polski, jakoby duchowny został niewinnie aresztowany. Opozycja podaje dwa "dowody" na takie twierdzenie - oba są manipulacją.

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkre24

"Mam zamiar zrobić niezłą awanturę" - zapowiedział na swoim profilu poseł klubu Konfederacji Roman Fritz na początku września. Chodzi mu o dwa przedmioty w szkole podstawowej: "Kultura i historia Niemiec" oraz "Historia i kultura Ukrainy". Według niego są obowiązkowe. To nieprawda. Wyjaśniamy, skąd się wzięły na liście.

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

Seria wpisów w serwisie X wywołała dyskusję o tym, że Donald Tusk i jego rząd zatrzymują inwestycję w Centralny Port Komunikacyjny, by skorzystały na tym Niemcy. Niemiecki przewoźnik towarowy ogłosił bowiem rozbudowę portu cargo we Frankfurcie nad Menem. Wyjaśniamy, dlaczego tej inwestycji i budowy CPK nie należy porównywać.

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

Źródło:
Konkret24

Popularność w sieci zdobył film pokazujący, jakoby - według komentarzy internautów - aktywista klimatyczny zablokował autem rolnikowi wjazd na farmę, więc ten usunął samochód za pomocą wózka widłowego. Zdarzenie nie miało jednak związku z aktywistami klimatycznymi, a nagranie jest sprzed trzech lat, nie pochodzi z Polski.

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

"Prawda zwyciężyła", "ostateczny dowód na zbrodnie globalistów" - tak internauci komentują doniesienia o rzekomym wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który miał uznać, że szczepionki na COVID-19 nie są szczepionkami. Nie pierwszy raz ten przekaz jest rozpowszechniany w sieci. Jest nieprawdziwy.

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Źródło:
Konkret24

- Nie dotykaliśmy publicznych pieniędzy - oświadczyła ministra edukacji Barbara Nowacka, odpowiadając na pytanie o finansowanie Campusu Polska Przyszłości w 2023 roku. Jak jednak sprawdziliśmy, zarówno w tamtym, jak i w tym roku samorządy wspierały finansowo organizację Campusu. W 2024 roku zapłaciły w sumie ponad 840 tysięcy złotych.

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Prezydencki minister Marcin Mastalerek, podkreślając osiągnięcia Andrzeja Dudy jako prezydenta, przypomniał, że Duda jest "jedynym prezydentem od wielu lat, który zwiększył swoje kompetencje". To prawda. Mastalerek nie wyjaśnił jednak, dzięki czemu te zmiany były możliwe i jak naruszają prawo. Przypominamy więc.

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

Źródło:
Konkret24

W ramach zbiórki na PiS partia zebrała już ponad cztery miliony złotych, a jej politycy chwalą się w sieci dokonanymi przelewami. Były prezes Orlenu, a teraz europoseł PiS Daniel Obajtek deklaruje, że może wpłacać nawet więcej, niż prosił Jarosław Kaczyński. Na jego przykładzie tłumaczymy, ile rzeczywiście posłowie PiS mogą przelać na konto partii.

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Źródło:
Konkret24