To jeszcze trybuna dla kibiców, czy już klatka?

Kibice piłkarscyShutterstock, Facebook/Polska w dużych dawkach

W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie kibiców piłkarskich na trybunie przypominającej klatkę. Niektórzy internauci nie dowierzali prawdziwości fotografii. Jak się okazało, niesłusznie.

Zdjęcie kibiców na trybunie przypominającej klatkę pojawiło się na licznych stronach kibiców sportowych i między innymi na facebookowym profilu "Polska w dużych dawkach".

Na wpis zareagowało ponad tysiąc użytkowników portalu. Większość komentowała go i zobrazowaną sytuację w prześmiewczym tonie. Pojawiły się jednak wątpliwości, czy rzeczywiście miała ona miejsce.

Stadion Spartakusa Daleszyce

Zdjęcie kibiców pochodzi z rozegranego w niedzielę meczu drużyn IV grupy III ligi. Spartakus Daleszyce podejmował na swoim boisku Hutnika Kraków. Mecz zakończył się wynikiem 0:1 na korzyść drużyny przyjezdnej.

Więcej uwagi niż wynik spotkania wzbudziły jednak zdjęcia trybuny dla kibiców drużyny gości. Widać na nich mężczyzn z klubową oprawą, stojących w okratowanej "klatce" z boku boiska. To jak wyglądała ta przestrzeń można zobaczyć na nagraniu wideo, przygotowanym przez jeden z kibicowskich portali.

List otwarty prezesa Hutnika Kraków

Po niedzielnym meczu w Daleszycach, prezes Hutnika Kraków Artur Trębacz wystosował list otwarty do Komisji Bezpieczeństwa przy Małopolskim Związku Piłki Nożnej, z prośbą o "przyjrzenie się sprawie". Trębacz napisał w nim o "urągającym godności ludzkiej" sektorze dla kibiców przyjezdnych na boisku w Daleszycach.

"Kibice przetrzymywani byli w niewielkiej klatce wykonanej z grubych prętów przypominającej klatki dla dzikich zwierząt w ZOO", pisze i dodaje, że nowohucki klub rozumie, że kwestie bezpieczeństwa są istotne, "ale nie można popadać w skrajności, bo tego typu 'konstrukcje' z pewnością nie prowadzą do ucywilizowania społeczności stadionowej".

Chuligani stadionowi - problem jest, rozwiązania nie widać
Chuligani stadionowi - problem jest, rozwiązania nie widaćMateusz Kudła | Fakty po południu

- Jest to niehumanitarne, budzi bardzo złe skojarzenia - mówi Trębacz w rozmowie z Konkret24. - Zdaniem prezesa Hutnika Kraków stosowanie takiej formy zabezpieczenia meczu jest niepotrzebne. - Klatka była zamknięta i nie było możliwości opuszczenia jej podczas meczu - podkreśla Trębacz. - Jeśli my o czymś, w czym trzyma się ludzi, mówimy klatka, to dla mnie jest to jakby skandalem - dodaje.

W rozmowie z Konkret24 prezes Hutnika podkreśla, że problem nie dotyczy wyłącznie stadionu w Daleszycach. Podobnie wyglądające sektory dla gości można spotkać także na innych boiskach.

"Sektor zbudowany zgodnie z zaleceniami"

"Przyjeżdża do nas wielu kibiców innych drużyn i dotychczas nikomu nie przeszkadzał fakt oglądania meczu z perspektywy klatki, o której mowa", czytamy w przesłanym Konkret24 stanowisku Zarządu Klubu MGKS Spartakus Daleszyce. Zarząd podkreśla, że drużyna występuje w III lidze już cztery lata i nie jest jedynym klubem, który stosuje podobne rozwiązanie dla przyjezdnych kibiców. "Warto wspomnieć choćby o podobnych sektorach w takich miejscowościach jak Turek, Opoczno czy Łowicz", czytamy w komunikacie.

Zarząd klubu z Daleszyc podkreśla, że sektor dla drużyny gości został zbudowany zgodnie z zaleceniami i wymogami policji oraz Komisji Bezpieczeństwa Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Dbamy o fanów ekip przyjezdnych najlepiej jak potrafimy, zapewniając im dostęp do toalety, dodatkową ekipę ratowników medycznych - czytamy w stanowisku Zarządu. Przedstawiciele klubu podkreślają, że czasem przekazują przyjezdnym kibicom kilka zgrzewek wody mineralnej, a nawet organizują niewielki catering.

"Jesteśmy zdumieni zachowaniem prezesa krakowskiego klubu", czytamy w oświadczeniu. "Nie będziemy się rewanżować opowieściami o sposobie przyjęcia nas na Suchych Stawach. Ba, życzymy panu Trębaczowi mniej transcendentalnego podejścia do spraw futbolu a większej empatii, zdrowia, wytrwałości i kolejnych sukcesów na niwie sportowej", dodają przedstawiciele Daleszyc.

Przepisy

Obowiązujące w III lidze przepisy dotyczące organizacji rozgrywek zawarte są w "Podręczniku Licencyjnym" publikowanym przez PZPN.

Podręcznik zawiera również regulacje dotyczące sektora przeznaczonego dla gości. Dla kibiców drużyny przyjezdnej powinno być udostępnione co najmniej 5 proc. ogólnej liczby miejsc na stadionie. Miejsca te powinny znajdować się w oddzielnym sektorze, gwarantującym ich "bezpieczne i komfortowe przyjęcie".

Podręcznik precyzyjnie opisuje również budowę sektora przeznaczonego dla gości.

Sektor kibiców drużyny gości musi być wydzielony ogrodzeniem trwałym o wysokości minimum 2,2 m z każdej ze stron oraz z możliwością utworzenia wokół sektora strefy buforowej, trwale wygrodzonej lub organizowanej na poszczególne mecze, oraz posiadać oddzielne wejścia i wyjścia ewakuacyjne umożliwiające jego bezpieczne opuszczenie. Podręcznik licencyjny dla klubów III ligi. Sezon 2016/2017 i następne

Przepisy dotyczące zasad bezpieczeństwa na stadionach piłkarskich zawarte są również w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 2010 r. Zgodnie z jego zapisami, sektor przeznaczony dla gości powinien być wyposażony w wejścia i wyjścia gwarantujące odpowiednią przepustowość, w szczególności gdy zachodzi potrzeba przeprowadzenia ewakuacji.

Do kwestii bezpieczeństwa kibiców odnoszą się również przepisy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Zawiera ona szczegółowe regulacje dotyczące zapewnienia uczestnikom imprez dróg ewakuacji. Ustawa definiuje "masową imprezę sportową" jako odbywającą się na stadionie, w której uczestniczy co najmniej tysiąc osób.

Warunki spełnione?

Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej, który odpowiada za rozgrywki na stadionie Spartakusa Daleszyce. W odpowiedzi na pytania o to, czy trybuna dla gości została zbudowana zgodnie z obowiązującymi przepisami, powołano się na właśnie na zapisy Podręcznika Licencyjnego dla klubów III ligi.

- Wszystkie powyższe warunki w przypadku boiska w Daleszycach są spełnione – mówi Konkret24 Maciej Cender, sekretarz biura Świętokrzyskiego Związku.

Więcej wątpliwości mają przedstawiciele Małopolskiego Związku Piłki Nożnej.

- Rozumiemy oburzenie kibiców Hutnika, to rodzi bardzo niedobre skojarzenia - mówi Jerzy Nagawiecki, rzecznik prasowy małopolskiego związku. - Klatka jest nie do przyjęcia. Sektor ma być wydzielony, ale można to zrobić innymi metodami - dodaje.

Nagawiecki podkreśla, że małopolski związek chce zająć się sprawą wspólnie z działaczami z regionu świętokrzyskiego. - Najprawdopodobniej dojdzie do wspólnego wyjazdu przedstawicieli naszych związków na obiekt w Daleszycach, być może uda nam się znaleźć rozwiązanie, żeby nie wyglądało to jak klatka.

"Może budzić agresywne zachowania"

- Konstrukcja urąga zasadom bezpieczeństwa chociażby w kwestii ewakuacji - mówi Marcin Samsel, ekspert ds. bezpieczeństwa imprez masowych.

Samsel podkreśla, że organizator meczów ma obowiązek dbać o bezpieczeństwo ich uczestników. - Mamy zachęcać ludzi do przyjścia na stadiony, a nie traktować ich jak zwierzęta - tłumaczy. - Zdjęcia pokazują, że ewidentnie jest to klatka, a nie sektor dla kibiców gości - dodaje ekspert i podkreśla, że środki wykorzystywane do zapewnienia bezpieczeństwa powinny być adekwatne do przewidywanych zagrożeń.

- Wsadzenie ludzi do tak skonstruowanej klatki jest uwłaczające godności człowieka i może budzić agresywne zachowania znajdujących się w niej ludzi - twierdzi Samsel.

"Traktuję to jako skargę"

- Oprócz kwestii związanych z wyglądem ogrodzenia, należałoby zbadać, czy organizator spełnił wymogi bezpieczeństwa imprez masowych - mówi Mirosław Wróblewski, dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego, Międzynarodowego i Europejskiego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. - Szczególne wątpliwości budzi podawana w mediach informacja o istnieniu tylko jednego wejścia na trybunę - podkreśla Wróblewski.

W rozmowie z Konkret24 dyrektor w biurze RPO podkreśla zrozumienie dla zastrzeżeń kibiców Hutnika w kwestii zaistnienia warunków uwłaczających ich godności. - Traktuję to jako skargę, myślę że Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich powinno zająć się tą sprawą - mówi Wróblewski. - W tej sprawie Biuro RPO rozważy skierowanie wystąpienia do organizatora rozgrywek, a także do służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.

Zgodnie z zapewnieniami Wróblewskiego, biuro Rzecznika Praw Obywatelskich nie zajmowało się jeszcze podobną sprawą.

Rzeczywiście takie rozwiązania można jednak spotkać na innych boiskach w Polsce, a i poza jej granicami.

Aktualizacja, 11 kwietnia 2019

W odpowiedzi na pismo, 5 kwietnia Ryszard Niemiec, prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej, poinformował biuro Rzecznika Praw Obywatelskich o podjętych działaniach na rzecz rozwiązania problemu. Zarząd Małopolskiego Związku Piłki Nożnej - jako organ prowadzący rozgrywki III ligi piłkarskiej w płd-wschodniej Polsce - zażądał od klubu Spartakus i Świętokrzyskiego Związku Piłki nożnej "bezwzględnej rezygnacji z tej metody wyodrębniania kibiców drużyny gości".

Wyznaczeni przez Małopolski Związek Piłki Nożnej delegaci meczowi mają od tej pory sprawdzać, czy nie powtarza się pożałowania godna praktyka. (...) Ta zwulgaryzowana klatka daleszycka, owszem, ma swoje repliki na terenie woj. małopolskiego (np. na stadionie Garbarni Kraków, Soła Oświęcim), aliści funkcjonują one w zgodzie z nakazanymi przez regulaminy licencyjne Polskiego Związku Piłki Nożnej parametrami, wykluczającymi wrażenia ze świata zwierzęcego. Ryszard Niemiec, prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej

W załączonym do pisma liście do przewodniczącego komisji do spraw bezpieczeństwa MZPN, zarząd klubu z Daleszyc zapewnia o planach modernizacji sektora dla kibiców gości. W rundzie wiosennej sezonu 2018/2019 klub ma zapewnić przyjezdnym kibicom inne miejsce, z którego będą mogli dopingować swoją drużynę.

O woli rozwiązania problemu zapewniają również władze Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; Zdjęcie tytułowe: Shutterstock, Facebook/Polska w dużych dawkach

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, Facebook/Polska w dużych dawkach

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24