Fundacja Nawalnego wskazała 200 "funkcjonariuszy oligarchii putinowskiej". Ilu jest na listach sankcyjnych?

Fundacja Nawalnego wskazała 200 "funkcjonariuszy oligarchii putinowskiej": ilu jest na listach sankcyjnych?

W dyskusji o sankcjach posłanka Joanna Mucha przypomniała, że fundacja Nawalnego sporządziła listę 200 "funkcjonariuszy powiązanych z aparatem putinowskim", prosząc o zakaz wjazdu tych ludzi do krajów UE. Zdaniem posłanki przy nakładaniu sankcji jednak tego wykazu nie uwzględniono. Rzeczywiście, na listach sankcyjnych jest zaledwie kilka z tych 200 osób.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Obywatele Rosji z wizami Schengen, którzy podróżują w celach innych niż niezbędne - np. turystycznych - od 19 września nie mogą wjechać do krajów bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii. Gdy o wprowadzeniu tych i innych sankcji wobec Rosji politycy dyskutowali 10 września w programie "6. dzień tygodnia w Radiu Zet", posłanka Polski 2050 Joanna Mucha zauważyła, że "jest jeszcze jeden element, którego cały czas nie wykorzystaliśmy". I przypomniała, że jest lista Rosjan sporządzona przez rosyjską Fundację Walki z Korupcją (FBK) założoną przez opozycjonistę Aleksieja Nawalnego.

"Pan [Aleksiej] Nawalny zrobił dla nas listę dwustu funkcjonariuszy powiązanych z aparatem putinowskim, oligarchii putinowskiej i poprosił o to, żebyśmy wprowadzili całkowity zakaz wjazdu tych ludzi do krajów wspólnoty europejskiej, Unii Europejskiej czy nawet, szerzej na to patrząc... Nie rozumiem, dlaczego my cały czas tego nie zrobiliśmy. Nie rozumiem, dlaczego takiego zakazu dla tych osób i dla ich rodzin nadal nie wprowadzono" - stwierdziła posłanka Mucha.

Sprawdziliśmy, o jaką listę fundacji Nawalnego jej chodziło i czy wymienieni na niej Rosjanie rzeczywiście nie zostali wpisani ani na polską, ani na unijną listę sankcyjną.

Dwustu "największych łapówkarzy i podżegaczy wojennych"

Fundacja Walki z Korupcją, powołana przez przebywającego w kolonii karnej opozycjonistę Aleksieja Nawalnego, powstała w 2011 roku. Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę zaczęła zamieszczać na swojej stronie "listy łapówkarzy i podżegaczy wojennych". Według fundacji osoby wymienione na tych listach powinny zostać natychmiast poddane międzynarodowym sankcjom, a ich majątki powinny zostać zamrożone.

Łącznie na 36 różnych listach wymieniono 6676 osób. Listy podzielono według instytucji, w których pracują konkretni "łapówkarze i podżegacze wojenni". Osobno wyszczególniono pracowników służb specjalnych, partii Jedna Rosja czy państwowych mediów.

Joanna Mucha mówiła o "liście dwustu funkcjonariuszy powiązanych z aparatem putinowskim" - najprawdopodobniej chodziło jej o tzw. listę do priorytetowych sankcji, na której wymieniono 200 "największych łapówkarzy i podżegaczy wojennych". To w miarę nowe zestawienie: lista powstała w sierpniu 2022 roku, a co ważne - na polecenie brytyjskiego Biura Spraw Zagranicznych, które potrzebowało jej na potrzeby aktualizowania swojej, niezależnej od unijnej, listy sankcyjnej.

"Kierownictwo Biura Spraw Zagranicznych zapewniło nas, że zna i dyskutuje o pełnej liście ponad 6000 wspólników Putina sporządzonej przez FBK. Jednak zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w innych krajach wielokrotnie pytano nas, którzy z nich w pierwszej kolejności powinni znaleźć się na czarnej liście" - tak fundacja wyjaśniła powody powstania skróconej listy. Dodała, że najważniejsi w tym spisie są:

minister finansów Anton Siłuanow, zwany "księgowym Putina"

doradca prezydenta Władimir Miedinski

prezes rosyjskiego banku centralnego Elwira Nabiullina

biznesmen Iskander Machmudow

prezenterki telewizyjne Jekaterina Andriejewa i Tina Kandelaki.

UE: ośmiu z dwustu. Polska: jeden z dwustu

Sankcyjna lista unijna po raz ostatni była aktualizowana 1 września (czyli już po opublikowaniu "listy 200"), lista polska - 15 maja. Jeśli chodzi o listę Unii Europejskiej zawartą w nowelizowanym rozporządzeniu Rady UE nr 269/2014, to teraz jest na niej osiem z 200 osób wskazanych przez Fundację Walki z Korupcją. Są to:

Andriej Biełousow, pierwszy wicepremier Federacji Rosyjskiej;

Jurij Burlaczko, przewodniczący parlamentu regionalnego w Kraju Krasnodarskim;

Adam Delimkanow, deputowany do Dumy Państwowej, szef oddziału czeczeńskiego Rosgwardii;

Aleksandr Iszczenko, przewodniczący parlamentu regionalnego obwodu rostowskiego,

Eduard Chudajnatow, były prezes Rosnieftu, wspólnik biznesowy Igora Sieczina;

Andriej Lipow, dyrektor Federalnej Służby ds. Nadzoru w Sferze Łączności, Technologii Informacyjnych i Komunikacji Masowej (Roskomnadzor);

Władimir Maszkow, aktor, reżyser, członek Rady Najwyższej partii Jedna Rosja;

Oleg Płochoj, wicedyrektor Rosgwardii.

Dwóch z nich - Chudajnatow i Lipow - zostało jednak dopisanych do listy już 3 czerwca, a sześciu pozostałych - 21 lipca tego roku. Na unijnej liście nie ma więc żadnej z osób wymienionych jako najważniejsze przez fundację Nawalnego.

Natomiast na polskiej liście sankcyjnej z tych 200 osób listy Fundacji Walki z Korupcją jest tylko jedna: Jewgienij Kaspierski, współzałożyciel rosyjskiego przedsiębiorstwa informatycznego zajmującego się m.in. tworzeniem oprogramowania antywirusowego. Nie ma go na unijnej liście sankcyjnej. Fundacja Nawalnego pisze o nim, że "aktywnie promuje tworzenie infrastruktury cyfrowej dla państwowej kontroli rosyjskiego segmentu internetu".

Jewgienij Kaspierski na polską listę trafił w kwietniu. W uzasadnieniu napisano: "Zastosowanie środków ograniczających wobec prominentnego przedsiębiorcy powiązanego ze służbami specjalnymi Federacji Rosyjskiej, na masową skalę wytwarzającego i rozpowszechniającego niebezpieczne oprogramowanie, może pozytywnie wpłynąć na poziom krajowego bezpieczeństwa cybernetycznego poprzez zwiększenie świadomości podmiotów gospodarczych i klientów indywidualnych".

Zarówno unijne, jak i polskie sankcje indywidualne oznaczają zakaz wjazdu na terytorium wspólnoty lub kraju oraz zamrożenie wszystkich aktywów finansowych i zasobów gospodarczych.

KE: korzystamy "z szeregu źródeł"

Zapytaliśmy Komisję Europejską, czy przy tworzeniu list sankcyjnych brano pod uwagę przygotowany przez fundację Nawalnego priorytetowy spis "200 największych łapówkarzy i podżegaczy wojennych". W odpowiedzi Peter Stano, rzecznik ds. międzynarodowych i polityki bezpieczeństwa KE, napisał tylko: "Umieszczanie osób i podmiotów na liście sankcji UE jest ustalane przez państwa członkowskie, które muszą jednomyślnie uzgodnić każdą propozycję sankcji".

I dalej pisze: "Rozważając, kogo zaproponować do nałożenia sankcji, państwa członkowskie i Europejska Służba Działań Zewnętrznych korzystają z szeregu źródeł oraz przedkładają swoje propozycje do dyskusji i zatwierdzenia, jeśli wszystkie warunki są spełnione. Proces proponowania, omawiania i podejmowania konkretnych decyzji dotyczących sankcji jest jednak poufny i nie możemy go publicznie komentować". Tym samym rzecznik KE nie odpowiedział wprost na nasze pytanie.

Polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapytaliśmy już w sierpniu, czy planowane jest rozszerzenie polskiej listy sankcyjnej. Resort odpowiedział również wymijająco, że: "Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji na bieżąco analizuje posiadane informacje pod kątem dokonania ewentualnych zmian na liście sankcyjnej, współpracując w tym zakresie z organami wymienionymi w art. 3 ust. 3 ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego". Na ponowne pytania Konkret24 dotyczące tego, czy przy tych analizach wykorzystywane są listy fundacji Nawalnego, ministerstwo do momentu publikacji artykułu nie odpowiedziało.

Aktualizacja 26.09

Po publikacji artykułu otrzymaliśmy odpowiedź z MSWiA. Biuro prasowe resortu poinformowało, że "z uwagi na względy bezpieczeństwa i potrzeby zachowania skuteczności narzędzi jakimi są sankcje, w celu uniemożliwienia wyzbycia się środków finansowych, funduszy lub zasobów gospodarczych objętych sankcjami przed umieszczeniem danej osoby lub podmiotu na liście, upublicznienie informacji o toczących się postępowaniach w tym zakresie nie jest możliwe".

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po trzech latach wojny coraz głośniejsza staje się dyskusja o tym, który kraj i ile środków przekazał na pomoc walczącej Ukrainie. Publiczną "licytację" zaczął prezydent USA, jednak dane pokazują, że wartość pomocy z całej Europy była wyższa.

Pomoc dla Ukrainy. Ile przekazała Europa, a ile USA

Pomoc dla Ukrainy. Ile przekazała Europa, a ile USA

Źródło:
Konkret24

Ilu Polaków mieszkających w USA głosowało na Donalda Trumpa w ostatnich wyborach? Według niego samego aż 84 procent. Posłowie PiS uważają, że to dzięki dobrym kontaktom z Andrzejem Dudą. Tylko że nie znaleźliśmy danych potwierdzających tezę Trumpa.

Trump i "84 procent Polaków", które na niego głosowało. "Bardzo nieprawdopodobne"

Trump i "84 procent Polaków", które na niego głosowało. "Bardzo nieprawdopodobne"

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby Ministerstwo Edukacji Narodowej zdecydowało o skróceniu od 1 marca godziny lekcyjnej, zelektryzowała internautów. Według przekazu w sieci miałoby to rozwiązać problem zbyt niskich podwyżek pensji nauczycieli. Zmartwimy jednak uczniów: resort "nie ma takich planów". A fake news jest efektem pewnego postulatu.

40-minutowe lekcje od marca? MEN odpowiada

40-minutowe lekcje od marca? MEN odpowiada

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu rząd Donalda Tuska chciałby ustawą pozbawić prezydenta RP tytułu zwierzchnika Sił Zbrojnych. Ten fake news wynika z niezrozumienia rządowego projektu nowelizacji.

Chcą "pozbawić prezydenta tytułu zwierzchnika Sił Zbrojnych"? Duda już skomentował

Chcą "pozbawić prezydenta tytułu zwierzchnika Sił Zbrojnych"? Duda już skomentował

Źródło:
Konkret24

Czternastu posłów Prawa i Sprawiedliwości miało zagłosować "przeciwko uchwale Sławomira Mentzena zobowiązującej rząd do niewysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę" - informuje Konfederacja na swoich profilach. Manipuluje.

Projekt uchwały o wysłaniu wojska na Ukrainę. Konfederacja manipuluje

Projekt uchwały o wysłaniu wojska na Ukrainę. Konfederacja manipuluje

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS Waldemar Buda w antyukraińskim wpisie stwierdził, że mężczyźni z Ukrainy unikają mobilizacji i sugerował, że "wielu z nich jest w Polsce, jeździ limuzynami". Dołączył do niego zdjęcie luksusowych aut. Wyjaśniamy, skąd pochodzi.

Buda o Ukraińcach w Polsce: "wielu jeździ limuzynami". Nie tymi

Buda o Ukraińcach w Polsce: "wielu jeździ limuzynami". Nie tymi

Źródło:
Konkret24

"Jaki gość takie powitanie"; "Putina to by na kolanach witał" - komentują internauci, wierząc w rozpowszechnianą w sieci informację, jakoby prezydent Donald Trump nie wyszedł przed Biały Dom powitać prezydenta Francji. Sęk w tym, że to, co oglądają na rozpowszechnianym filmie, nie jest tym momentem, który komentują.

Trump "nie wyszedł przywitać Macrona"? Zależy kiedy

Trump "nie wyszedł przywitać Macrona"? Zależy kiedy

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta, twierdził podczas spotkań z wyborcami, że "nie ma środków na leczenie chorych na raka", bo resort zdrowia miał zabrać 4,2 mld zł przeznaczone na ten cel. O jakie pieniądze chodzi i co się z nimi dzieje?

Nawrocki: zabrano 4,2 miliarda złotych na osoby chore na raka. Wyjaśniamy

Nawrocki: zabrano 4,2 miliarda złotych na osoby chore na raka. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie rzekomej notatki podpisanej przez prezydenta Donalda Trumpa. W piśmie tym ma on zakazywać w Białym Domu używania słowa "przestępca". Wyjaśniamy, skąd się wziął taki przekaz.

To słowo jest teraz w Białym Domu zakazane? Nie ma potwierdzenia

To słowo jest teraz w Białym Domu zakazane? Nie ma potwierdzenia

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie zniszczonego zabytkowego krzyża w Portugalii stało się pretekstem do antyimigranckiego hejtu w sieci oraz podawania fałszywych informacji. Bo na twierdzenia internautów nie ma żadnych dowodów.

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

Źródło:
Konkret24

Nie wszystkim obywatelom USA podoba się polityka prowadzona przez Donalda Trumpa. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które ma pokazywać masowy protest na ulicach Filadelfii przeciwko decyzjom prezydenta. Miasto się zgadza - ale tego dnia ludzie wyszli tam na ulice z innego powodu.

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wśród znanych osobistości USA, w tym celebrytów, nasila się krytyka rządów administracji Donalda Trumpa, w której pracownikiem został Elon Musk. Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Oprah Winfrey miała w związku z tym ogłosić, że przeprowadza się do Włoch.

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Źródło:
Konkret24

Ile węgla zużywają Chiny? Od kiedy Westerplatte należy do Polski? Jak długo trwa sojusz polsko-amerykański? Praca fact-checkera podczas kampanii wyborczej bywa wyzwaniem, bo nie zawsze fakty pomagają w rozumieniu przekazów kandydatów.

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Źródło:
Konkret24

"Szkodliwe", "nieefektywne" - tak internauci komentują nagranie pokazujące rzekomo, jak w trakcie gwałtownej burzy rozpada się turbina wiatrowa, łamie na pół i jej kawałki spadają na ziemię. Film robi wrażenie, lecz nie jest prawdziwy.

"Eksplozja" wiatraka robi wrażenie. I tylko to jest prawdziwe

"Eksplozja" wiatraka robi wrażenie. I tylko to jest prawdziwe

Źródło:
Konkret24

Elon Musk kpi, że w Stanach Zjednoczonych "wiele wampirów pobiera świadczenia socjalne". Donald Trump ironizuje, że on nigdy nie spotkał 200-latka. Powodem są rewelacje ogłoszone przez Muska, jakoby przez lata z systemu ubezpieczeń społecznych wypłacano świadczenia na osoby, które dawno nie żyją. Tylko że dowodów i kwot Musk nie podał. Fact-checkerzy sprawdzili, o co więc może chodzić.

Rewelacje Muska: emerytury wypłacano na 150-, 170-, 200-latków. Dowody? Nie ma

Rewelacje Muska: emerytury wypłacano na 150-, 170-, 200-latków. Dowody? Nie ma

Źródło:
Konkret24

"Nawet jeśli nie macie dzieci, nie wybudujecie domu dalej niż 1,5 km od szkoły" - ten przekaz wzbudza gorące dyskusje w mediach społecznościowych, a krytyka kierowana jest pod adresem obecnego rządu. Faktem jest, że przepis o "1,5 km od szkoły" istnieje - cała reszta to insynuacje i manipulacje wynikające z niezrozumienia założeń ustawy.

Zakażą budować domy dalej niż 1,5 km od szkoły? Przepis jest, ale...

Zakażą budować domy dalej niż 1,5 km od szkoły? Przepis jest, ale...

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, w tym europoseł Mariusz Kamiński, twierdzą, że nastąpił największy spadek pozycji Polski w rankingu postrzegania korupcji. Sprawdziliśmy więc, które miejsca zajmowała Polska w ostatnich latach i za których rządów spadek był największy.

Spadek Polski w rankingu korupcji "rekordowy"? Rekord padł wcześniej

Spadek Polski w rankingu korupcji "rekordowy"? Rekord padł wcześniej

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump, któremu bardzo zależy na zakończeniu wojny w Ukrainie, na konferencji prasowej publicznie wygłaszał nieprawdziwe tezy na jej temat oraz na temat samej Ukrainy - w dodatku zbieżne z tym, co rozpowszechnia rosyjska propaganda.

Trump mówi o Ukrainie. To samo głosi propaganda Kremla

Trump mówi o Ukrainie. To samo głosi propaganda Kremla

Źródło:
Konkret24

Sprawa zamknięcia warszawskiego muzeum została wpisana w trwającą kampanię wyborczą. Opozycja zarzuca prezydentowi Warszawy, że podniósł drastycznie czynsz tej placówce, skutkiem czego musi się zamknąć. W tym przekazie są dwie nieprawdy.

"Trzaskowski zamyka Muzeum Powstania Warszawskiego"? Podwójna manipulacja

"Trzaskowski zamyka Muzeum Powstania Warszawskiego"? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

"W całej Europie wolność słowa jest w odwrocie" - oświadczył wiceprezydent USA J.D. Vance na konferencji w Monachium, podając przykłady, które jego zdaniem tego dowodzą. Mówił o Belgii, Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Szwecji, często po swojemu interpretując tamtejsze wydarzenia. A w przypadku Szkocji powtórzył wręcz popularnego fake newsa.

J.D. Vance o strefach buforowych w Szkocji. "Bezwstydna dezinformacja"

J.D. Vance o strefach buforowych w Szkocji. "Bezwstydna dezinformacja"

Źródło:
Konkret24

Kobieta, płód, równość, rasizm, różnorodność... - te oraz wiele innych słów miało się znaleźć się na "liście słów zakazanych" przez nową administrację w Stanach Zjednoczonych. W sieci krążą na ten temat różne informacje. Rzeczywiście, powstał pewien wykaz, który ma służyć realizowaniu polityki Donalda Trumpa. Oto co o nim wiadomo.

"Absurdy trumpizmu". Lista "słów zakazanych" przez administrację Trumpa

"Absurdy trumpizmu". Lista "słów zakazanych" przez administrację Trumpa

Źródło:
Konkret24

"Chorągiewka na wietrze", "koleżka Putina" - piszą oburzeni internauci, komentując nagranie z wypowiedzią Andrzeja Dudy, które pojawiło się w sieci. Prezydent mówi w nim, że Rosja nie jest niczyim wrogiem, że "jest sąsiadem, jest partnerem". Wyjaśniamy, na czym polega tu manipulacja.

Duda: "nie ma wroga", "Rosja to jest sąsiad". Kiedy to powiedział?

Duda: "nie ma wroga", "Rosja to jest sąsiad". Kiedy to powiedział?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości wciąż forsują tezę o "zamachu stanu" w Polsce - twierdząc, że za ich rządów nie naruszano konstytucji. Mało tego, Anna Zalewska sugeruje, że w przypadku neo-KRS można było zmienić przepis konstytucji zwykłą ustawą. Nie ma racji.

Zalewska: za rządów PiS "nikt nie zmieniał konstytucji ustawą". Otóż zmieniał

Zalewska: za rządów PiS "nikt nie zmieniał konstytucji ustawą". Otóż zmieniał

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Roman Fritz przyrównał sytuację odstąpienia od terapii daremnej wobec pacjenta do jego eutanazji. W Sejmie oskarżono lekarzy o promowanie "cywilizacji śmierci". Lekarze zareagowali pismem do marszałka - a my wyjaśniamy, jak zmanipulowano opinię publiczną co do terapii daremnej. Bo akurat w tej sprawie jednym głosem mówią zarówno Naczelna Rada Lekarska, jak i episkopat.

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24