Majątki Rosjan w Europie: zamrożone czy skonfiskowane? Na jakiej podstawie? Wyjaśniamy


Włochy, Francja i inni konfiskują majątki, tylko Polska nie może - irytują się internauci, gdy media donoszą o kolejnych zajętych jachtach, willach i kontach bankowych. No właśnie: czy konfiskują?

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Kwestia mrożenia i konfiskowania rosyjskich aktywów w Polsce jest dyskutowane od 21 marca, gdy premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu z przedstawicielami opozycji zaproponował zmiany w Konstytucji RP. Miałyby one umożliwić m.in. odbieranie majątków rosyjskim oligarchom i przekazywanie ich do dyspozycji państwa. W odpowiedzi na krytykę tego pomysłu przez opozycję rzecznik rządu Piotr Muller napisał na Twitterze: "Przecież już teraz są mrożone aktywa w Polsce na bazie wprowadzonych sankcji. Chcecie je potem oddać w ręce zbrodniarzy jak sankcje miną?".

A 29 marca poinformował, że rząd przyjął projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę - kolejnego dnia projekt wpłynął do Sejmu. Przepisy odnoszą się m.in. do mrożenia majątków Rosjan, których "fundusze mogą być używane do wspierania działań Federacji Rosyjskiej". Rzecznik tłumaczył, że ustawa ma "w pewnym sensie rozszerzyć na poziomie krajowym te działania, które podejmowaliśmy na poziomie sankcji unijnych".

"Jakoś inne państwa konfiskują bez zmian konstytucji"

Przedstawiciele rządu mówią, że rosyjskie majątki w Polsce są mrożone na podstawie rozporządzeń Unii Europejskiej. Wiceminister finansów Sebastian Skuza wyjaśniał 24 marca w Sejmie, że takich rozporządzeń jest 19. "Niektóre są z roku 2014, teraz nowelizowane. (...) Są stosowane bezpośrednio" - zapewniał.

Politycy opozycji zarzucają jednak rządzącym, że podejmowane działania są zbyt łagodne w porównaniu z tym, co robią inne kraje. "Inni dają radę"; "A jednak można bez konstytucji Panie Morawiecki, Panie Kaczyński" - pisał na Twitterze rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec, podając przykład Holandii i Włoch. Również niektóre polskie media sugerują, że inne państwa - np. Włochy - zajmują lub konfiskują już rosyjską własność.

Podobne przekazy można znaleźć w polskim internecie. "Jakoś inne państwa konfiskują bez zmian konstytucji. To co Wy chcecie zrobić to ochrona rosyjskich interesów przez najbliższe 3-4 miesiące (...) O czym wy mówicie?? To bzdury i próba zwalenia winy na opozycje"; "Włochy, Francja i inni konfiskują majątki. Tylko Polska nie może. Nic nie może"; "Wszyscy coś mogą i wszyscy coś robią. Zamrażają aktywa, konfiskują jachty, ograniczają import… A PiS ogłasza, że owszem chciałby, nawet bardzo, ale nie może…" - irytują się użytkownicy Twittera.

Wyjaśniamy więc, czy inne państwa Europy zamrażają, czy zajmują rosyjskie aktywa - i w oparciu o jakie przepisy.

Włochy

23 marca zwróciliśmy się do odpowiednich instytucji dziesięciu państw, które po wybuchu wojny w Ukrainie publicznie ogłosiły swoje działania wobec rosyjskich aktywów. Otrzymaliśmy odpowiedzi z pięciu krajów.

Krajem często podawanym w dyskusjach jako przykład konkretnych działań wobec rosyjskich aktywów są Włochy. Na przykład portal Polskiego Radia Chicago podał 12 marca: "Włochy: skonfiskowano jacht o wartości około 500 mln euro należący do rosyjskiego oligarchy"; a 26 marca portal NaTemat pisał: "PiS ma problem z konfiskatą rosyjskich majątków, a tam się nie patyczkują. Tak zajmują ich własność" - owo "tam" dotyczyło Włoch.

Wprowadzające w błąd informacje o konfiskacie majątków we Włoszech polskieradio.com, natemat.pl, bielsat.eu

Wśród "skonfiskowanych" dóbr wymieniano m.in. jacht "A" o wartości ok. 530 mln euro należący do rosyjskiego oligarchy Andrieja Mielniczenki; dwie wille nad jeziorem Como o wartości 8 mln euro należące do prezentera telewizji rosyjskiej Władimira Sołowjowa; kompleks budynków na Sardynii wart 105 mln euro należący do najbogatszego rosyjskiego biznesmena Aleksieja Mordaszowa.

Jednak wbrew niektórym informacjom dobra należące do Rosjan nie są we Włoszech konfiskowane, tylko zamrażane. Taką informację przekazała Konkret24 włoska policja zajmująca się zwalczaniem przestępczości gospodarczej - Guardia di Finanza. Mrożone są przede wszystkim jachty rosyjskich oligarchów zacumowane we włoskich portach oraz nieruchomości, w tym luksusowe wille.

Jak wyjaśnia nam przedstawicielka Guardia di Finanza, odbywa się to na podstawie rozporządzeń Unii Europejskiej, które zawierają listy osób objętych sankcjami. Na przykład najbogatszemu Rosjaninowi Aleksiejowi Mordaszowowi Włosi zamrozili jacht i nieruchomości na Sardynii po tym, jak 28 lutego Unia Europejska dodała go do swojej listy. Łącznie włoska policja gospodarcza od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę zamroziła aktywa siedmiu Rosjanom. Wśród zamrożonych dóbr są jachty, nieruchomości i samochody.

Finlandia, Holandia, Litwa, Niemcy

Fińska Służba Celna od początku rosyjskiej agresji zatrzymała 21 jachtów. Holenderska minister finansów poinformowała, że Holandia do 22 marca zamroziła rosyjskie aktywa o wartości prawie 400 mln euro, z których większość pochodziła z rachunków w biurach powierniczych. Litwa mrozi natomiast rosyjskie aktywa w bankach - dotyczą one 11 przedsiębiorstw i pięciu osób fizycznych. Ich wartości wynoszą ok. 3,2 mln euro; 1,4 mln dolarów; 645 tys. rubli.

Jak wynika z przesłanych nam odpowiedzi, również te trzy kraje unijne - Finlandia, Holandia i Litwa - tylko zamroziły, a nie skonfiskowały rosyjskie aktywa na swoim terytorium. W odpowiedziach do Konkret24 przedstawiciele urzędów tych państw powołują się na rozporządzenia Unii Europejskiej - chodzi przede wszystkim o rozporządzenie nr 833/2014 z lipca 2014 roku znowelizowane ostatni raz 15 marca tego roku oraz rozporządzenie nr 269/2014 z marca 2014 roku, w którym stale aktualizuje się listę podmiotów objętych sankcjami. W ostatniej nowelizacji z 15 marca do listy dodano m.in. oligarchę Romana Abramowicza i firmę JSC Russian Helicopters.

W przesłanej nam wiadomości Antoni Mikulskis, dyrektor Służby Ścigania Przestępczości Gospodarczej działającej przy litewskim MSW, wyjaśnia: "W tej chwili sankcje finansowe są środkiem tymczasowym, ale zarówno głowy państw UE, jak i inne państwa nakładające sankcje na Federację Rosyjską będą musiały podjąć odpowiednie decyzje, co zrobić z tymi środkami i innymi aktywami objętymi sankcjami".

Reetta Salonen z Fińskiej Służby Celnej napisała natomiast, że zatrzymanie 21 jachtów to środek zapobiegawczy zastosowany po to, by celnicy mogli dokładnie ustalić ich pełną strukturę właścicielską: czy nie należą one w większości do Rosjan objętych sankcjami UE. "W przypadku ustalenia podstaw zatrzymania Urząd Celny przekazuje informację organowi egzekucyjnemu" - wyjaśnia Salonen.

Pytania o zamrożone majątki wysłaliśmy m.in. również do niemieckiej policji i ministerstwa finansów. Pierwsza instytucja odpowiedziała nam, że nie posiada danych na ten temat, a druga nie udzieliła odpowiedzi. Tymczasem 30 marca niemiecka telewizja ARD zacytowała odpowiedź niemieckiego ministerstwa finansów na interpelację poselską, w której podano, że niemieckie banki zamroziły już aktywa warte ponad 95,5 mln euro. Chodzi głównie o środki finansowe należące do Rosjan i Białorusinów - właściciele nie mogą teraz z nich korzystać, np. wypłacić ich lub przelać.

Szwajcaria

Unijne rozporządzenia dotyczące sankcji mogą być wskazówką dla państw spoza wspólnoty. Szwajcarski Państwowy Sekretariat do Spraw Ekonomicznych (SECO) poinformował Konkret24, że Szwajcaria dostosowała się do sankcji UE i na tej podstawie zamroziła rosyjskie aktywa.

Jako że najbogatsi Rosjanie szczególnie chętnie lokowali swoje środki właśnie w Szwajcarii, kwota zajętych aktywów jest pokaźna - 5,75 mld franków. Erwin Bollinger, przedstawiciel szwajcarskiego rządu ds. umów handlowych, przekazał, że na tę kwotę głównie składają się wartości zajętych nieruchomości w szwajcarskich miejscowościach turystycznych. Poza tym znaczną część stanowią inne aktywa finansowe ulokowane przez Rosjan w szwajcarskich bankach. Wśród nich są m.in. szwajcarskie majątki prezydenta Władimira Putina, premiera Michaiła Miszustina i ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa.

Jednocześnie rzeczniczka SECO Livia Willi wyjaśnia w odpowiedzi do Konkret24, na czym polega różnica między zamrożeniem a konfiskatą majątku. "W przypadku zamrożenia zgodnie ze szwajcarską ustawą o embargach prawa majątkowe pozostają przy osobie ukaranej (praworządność). Handel zamrożonymi dobrami, na przykład domami, samochodami itp., jest jednak zabroniony" - informuje rzeczniczka. Podaje konkretny przykład: "Dom może pozostać zamieszkany przez osobę objętą sankcjami, ale nie można go sprzedać ani wynająć".

Wielka Brytania

Krajem, który upodobali sobie rosyjscy oligarchowie, jest też Wielka Brytania. Co ciekawe, brytyjski rząd zdecydował się zamrozić majątki niektórych z nich jeszcze przed wybuchem wojny - 22 lutego. Wtedy ogłoszono zamrożenie aktywów pięciu rosyjskich banków powiązanych z otoczeniem Władimira Putina: Rossija Bank, Promsvyazbank, JSC Commercial Bank Industrial Savings Bank, Genbank i Black Sea Development Bank. Ponadto już dwa dni przed rosyjską inwazją zajęto dom o wartości 8 mln euro w prestiżowej dzielnicy Londynu. Miał on należeć do Romana Rotenberga, czyli syna biznesmena Borysa Rotenberga wpisanego 22 lutego na brytyjską listę sankcyjną.

Wielka Brytania ma własną, odrębną od unijnej listę, ponieważ korzysta z własnego systemu sankcji. Po Brexicie już w styczniu 2020 roku zrezygnowała z dostosowywania się do wytycznych Unii Europejskiej. Odtąd za tworzenie listy podmiotów objętych sankcjami i ich wdrażanie odpowiada specjalne Biuro ds. Wdrażania Sankcji Finansowych (OFSI) podlegające departamentowi skarbu (Her Majesty's Treasury).

W odpowiedzi do Konkret24 Matthew Stocks z HM Treasury wyjaśnia, że również Brytyjczycy zdecydowali tylko o zamrożeniu, a nie konfiskacie rosyjskich aktywów. "Osoba objęta sankcjami nie ma do nich dostępu" - tłumaczy Stocks. Tak więc należący do Romana Abramowicza londyński klub piłkarski Chelsea, który po wdrożeniu nowych sankcji przeciwko oligarsze nie może być sprzedany, nie może oferować kibicom biletów na mecze, a środki, które trafią do Chelsea m.in. za prawa do transmisji, mogą zostać klubowi odebrane. Mimo tego Chelsea formalnie wciąż pozostaje własnością Abramowicza.

Rzecznik rządu o mrożeniu majątków podmiotów wspierających Rosję
Rzecznik rządu o mrożeniu majątków podmiotów wspierających Rosjętvn24

Polska: "sankcje nałożone na kilkuset Rosjan popierających zbrodniczą inwazję na Ukrainę"

Pierwsze pytania o to, na jakiej podstawie i komu zamrażane są aktywa w Polsce, wysłaliśmy do kancelarii premiera 22 marca. Potem je ponawialiśmy, lecz nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Dopiero po konferencji 29 marca Centrum Informacyjne Rządu odpowiedziało nam ogólnie, że "Polska od samego początku, zgodnie z sankcjami unijnymi, mrozi wszelkie aktywa, które wynikają bezpośrednio z sankcji unijnych. W tej chwili to jest ponad 160 milionów złotych".

Bardziej szczegółowo na nasze pytania odpowiedziało 30 marca Ministerstwo Finansów. Wydział prasowy resortu przesłał nam 18 rozporządzeń, na podstawie których do tej pory zamrażano rosyjskie i białoruskie majątki w Polsce. Generalnie są to trzy rozporządzenia z 2006 i 2014 roku nakładające sankcje na podmioty rosyjskie i białoruskie; od 24 lutego 2022 były już kilkanaście razy aktualizowane - ostatnio 15 marca. Pełna lista rozporządzeń dostępna jest tutaj. Resort finansów dodał, że "aktywa są mrożone podmiotom znajdującym się na listach sankcyjnych".

Po ostatniej nowelizacji na dwóch listach - opublikowanych w rozporządzeniach nr 765/2006 i nr 269/2014 - widnieje już 1076 objętych sankcjami osób, w tym 893 Rosjan i 183 Białorusinów. Są też 92 przedsiębiorstwa: 65 rosyjskich i 27 białoruskich.

Identyfikacją osób i przedsiębiorstw, które są na unijnych listach, a mają aktywa w Polsce, zajmuje się Generalny Inspektor Informacji Finansowej. Wykonywaniem decyzji Unii Europejskiej o sankcjach zajmują się różne wymienione w dokumentach podmioty, np. banki.

Na pytanie, komu konkretnie zamrożono majątki w Polsce, CIR odpowiedziało tylko, że unijne sankcje indywidualne są "nałożone na kilkuset Rosjan popierających zbrodniczą inwazję na Ukrainę – w tym oligarchów" i "bazują m.in. na propozycjach zgłoszonych przez Polskę". "Wśród sankcji jest zamrożenie aktywów prezydenta Rosji W. Putina oraz ministra spraw zagranicznych S. Ławrowa. Na przyjętej liście znaleźli się także przedstawiciele rosyjskiej Dumy, którzy głosowali za ratyfikacją umów z tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych, przedstawiciele rządu, Rady Bezpieczeństwa i biznesu" - poinformował CIR.

Poprzez nową ustawę polski rząd chce poszerzyć tę listę o własne podmioty i niewymienione w rozporządzeniach sankcje, takie jak mrożenie gotówki, czeków, przekazów pieniężnych i depozytów. Polską listę będzie prowadził minister spraw wewnętrznych i administracji; ma być tworzona m.in. na podstawie wskazań służb specjalnych - i ma być dostępna publicznie.

Te zmiany dotyczą wyłącznie nowych sposób mrożenia rosyjskich aktywów - a nie ich konfiskaty.

Autor: Michał Istel, współpraca: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: ulio Del Fiorentin/Zuma Press/Forum, M J W / Shutterstock.com, Kirill_makarov/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24