FAŁSZ

Nie, Robert Lewandowski nie rozdaje kart podarunkowych i samochodów

Nie, Robert Lewandowski nie rozdaje kart podarunkowych i samochodówSven Hoppe / DPA / PAP

Jeśli przeczytasz na Facebooku wpis zachęcający do udziału w konkursie, w którym Robert Lewandowski ma losować karty podarunkowe, samochody, domy i nagrody pieniężne – nie daj się nabrać. Od kilku dni w internecie trwa akcja z wykorzystaniem fikcyjnych kont, której celem jest pozyskiwanie od internautów numerów kart kredytowych i naciąganie ich na rzekomo darmowe usługi.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Na kilku facebookowych kontach podpisanych nazwiskiem Roberta Lewandowskiego i wykorzystujących jego wizerunek pojawiły się w ostatnich dniach informacje o możliwości wygrania karty podarunkowej, pieniędzy, a nawet samochodu i domu w organizowanym przez piłkarza konkursie. Kont jest kilka, ale podawana w nich treść jest identyczna lub bardzo podobna.

Lewandowski bliżej złotego buta
Lewandowski bliżej złotego butatvn24

"OSTRZEŻENIE !!!.Losowo wybiorę ludzi na Facebooku i jest to oficjalne (bez oszustwa), każdy, kto się podzieli, otrzyma kartę podarunkową, pieniądze, a wielcy zwycięzcy będą mogli wygrać samochód i dom". "Wybierz pierwszą literę swojego imienia, a otrzymasz ją od według twojego imienia, rób to przez wiarę" – informują wpisy. Błędy językowe i szyk zdań wskazują, że tekst jest nieudolnym tłumaczeniem z języka obcego, najprawdopodobniej z angielskiego.

We wpisach podawane są kwoty potencjalnych nagród: od 200 tys. do 10 mln dolarów. Jest też instrukcja, jak należy wziąć udział w konkursie: "Udostępnij teraz ten post 5-10 grupom. Im więcej się podzielisz, tym większe są szanse na wygraną, Twoje pieniądze zostaną wysłane 10 minut po wysłaniu nam WIADOMOŚCI ... Nie ignoruj tego, to Twoja szansa na zwycięstwo".

fałsz

Post na fałszywym konciefacebook

Wszystkie posty łączy to, że osobą "losowo wybierającą ludzi" miałby być Robert Lewandowski. To jego imię, nazwisko oraz zdjęcia wykorzystywane są do uwiarygodnienia oszustwa.

R.Lewandowski razy cztery

Akcję przeprowadzono 30 czerwca. Tego dnia informacje o nagrodach oferowanych rzekomo przez Roberta Lewandowskiego pojawiły się co najmniej na czterech facebookowych kontach. Szczególnie duży zasięg zdobył wpis na profilu R.Lewandowski pro, przed którym ostrzegał portal Demagog. Tam - przed usunięciem tego konta - wpis udostępniono ponad 7 tys. razy.

Kolejne tysiące udostępnień miał wpis na koncie R.Lewandowski Fhan - o którym informował na swoim profilu Paweł Nowacki. "Ludzie są w stanie uwierzyć we wszystko... Profil ma nieco ponad 2,4 tys. fanów. Po co sprawdzać to co widzę w social media. Już ponad 5,5 tys. udostępnień..." – napisał, zamieszczając zrzuty ekranu z profilu, który również został już usunięty z Facebooka.

Facebook nie zlikwidował jednak wszystkich kont, które zachęcają do wzięcia udziału w konkursie uwiarygadnianym wizerunkiem Lewandowskiego. Aktywne są wpisy na profilach R.Lewandowski fhan (w odróżnieniu od poprzedniego "fhan" pisane z małej litery) i R.Lewandowski Zami. Oba zostały udostępnione nieco ponad 800 razy.

Pozostałości po nazwach

Cechą charakterystyczną wszystkich czterech kont jest niezrozumiały dodatek do nazwy R.Lewandowski – pro, fhan lub Zami. Wskazuje on na mechanizm oszustwa.

Stronę R.Lewandowski pro założono 10 lutego 2020 roku jako Geming pro. Dopiero 30 czerwca, a więc bezpośrednio przed opublikowaniem informacji o konkursie, słowo "Geming" zmieniono na "R.Lewandowski", a na profilu dodano zdjęcia piłkarza wykradzione z jego profili w mediach społecznościowych.

Informację o zmianach nazwy w czasie można znaleźć w zakładce "Transparentność strony" dostępnej na Facebooku przy każdej ze stron.

Zmiany nazw strony R.Lewandowski proFacebook (screen za Demagog.org.pl)

Dlaczego jednak nie zmieniono nazwy w całości, np. na samo: R.Lewandowski? Ma to związek z restrykcyjną polityką Facebooka w tej kwestii. Algorytmy serwisu są w stanie wyłapać strony, które nagle w całości zmieniają nazwy, co może sugerować zmianę przeznaczenia strony lub nawet jej kradzież. Dlatego między kolejnymi zmianami nazw musi upłynąć określony przez Facebooka czas: 30 dni Administratorzy takich stron dokonują więc drobnych zmian etapami, by nie zwrócić na siebie uwagi moderatorów serwisu.

Ta praktyka jest szeroko wykorzystywana w dezinformacji. W Konkret24 opisywaliśmy już śledztwo przeprowadzone przez globalny ruch obywatelski Avaaz, w którym przed wyborami europarlamentarnymi w 2019 roku zidentyfikowano prawie 200 dezinformujących stron i grup na Facebooku, z których duża część wykorzystywała właśnie stopniowe zmiany nazw. Na przykład strona Pożyczka przez internet w 2018 roku nazywała się: Miałaś szanse, teraz myśl Pożyczka przez internet, a dwa lata wcześniej: Miałaś szanse, teraz myśl że jestem chu**m" (wykropkowane przez Konkret24 - red.) oraz: Jestem Polakiem - Biało Czerwony. Natomiast jej oryginalna nazwa z czerwca 2013 roku brzmiała: Wariat.

Zmiany nazw strony Pożyczka przez internet, na której zamieszczano dezinformujące treści (wulgarne treści ukryte przez redakcję)facebook

W przypadku trzech z czterech kont wykorzystujących imię i nazwisko Roberta Lewandowskiego powtórzono ten właśnie schemat. Przykładowo "Zami" to pozostałość po nazwie "Zami sarif" utworzonej 6 lutego 2020 roku. W opisie strony zachowała się jeszcze informacja, że był to "twórca filmów o grach".

Stronie R.Lewandowski Zami zmieniono nazwę, ale nie typ działalnościfacebook

Rzekomo darmowe usługi wideo

Warunkiem wzięcia udziału w konkursie za pomocą "profili Roberta Lewandowskiego" było, w zależności od treści posta, wpisanie pierwszej litery imienia lub cyfry daty urodzenia w komentarzu. Po zamieszczeniu go w ciągu niecałej minuty użytkownik otrzymywał od strony prywatną wiadomość w języku angielskim. Jej treść to:

"GRATULACJE. Zostałeś wybrany dzisiejszym ZWYCIĘZCĄ. Zarejestruj teraz swoje informacje, a ja wyślę ci prezent przelewem BANKOWYM, jeśli tylko się zarejestrujesz. Wpieram cię w wygranej i jestem pewien, że [tak się stanie] na 100% po ukończeniu twojej rejestracji. ZAREJESTRUJ SIĘ TERAZ zanim stracisz szansę! Kliknij link poniżej".

Co ciekawe, informacja o tym, że strona R.Lewandowski fhan przesłała wiadomość, wyświetlana jest w języku indonezyjskim, co sugeruje, że także ten element pozostał niezmieniony po poprzedniej wersji konta.

Wiadomość otrzymana od fałszywej strony niezwłocznie po skomentowaniu wpisufacebook

Adam Haertle, ekspert ds. bezpieczeństwa informacji i redaktor naczelny portalu Zaufanatrzeciastrona.pl, tłumaczy: "Ofiary, które klikną w linka, trafiają ostatecznie na stronę, gdzie rzekomo mogą skorzystać z darmowych usług wideo na żądanie. Wystarczy podać dane swojej karty kredytowej".

Oferta jest darmowa tylko przez kilka dni - potem z karty pobierana jest co miesiąc opłata w wysokości 50 lub 100 euro. Adam Haertle

Pytany przez Konkret24, w jaki sposób oszuści wchodzą w posiadanie cudzych facebookowych kont, stron i grup, Haertle odpowiada: "Przestępcy najpierw przejmują (najczęściej za pomocą phishingu) lub kupują na czarnym rynku konta Facebooka połączone ze stronami lub grupami Facebooka. Następnie wykorzystują zasięgi grup czy stron, by dzięki publikowaniu linków dotrzeć ze swoim oszustwem do ich kolejnych ofiar".

Adam Haertle wyjaśnia ponadto, o co chodzi z kilkoma podobnymi kontami ze zmienionymi nazwami. "Wykorzystywanie różnych kont świadczy o tym, że przejęte konta są albo blokowane przez Facebooka, albo odzyskiwane przez poszkodowanych. Z kolei zmiana nazwy ma uwiarygodnić oszustwo - nowa nazwa nawiązuje do głównego wątku manipulacji" – objaśnia.

Ekspert radzi, by w przypadku zauważenia potencjalnego oszustwa zgłaszać podejrzane treści do administracji Facebooka. "Może uda się utrudnić życie przestępcom" – stwierdza. Zgłoszeń można dokonywać za pomocą opcji "Uzyskaj pomoc lub zgłoś post".

Opcje zgłoszenia wpisu można znaleźć po kliknięciu w prawy górny róg postufacebook

Prawdziwy Lewy: z niebieskim potwierdzeniem

W przypadku wątpliwości co do autentyczności konta, można sprawdzić, czy dana osoba nie ma innego konta poświadczonego certyfikatem Facebooka (lub Twittera czy Instagrama). Do oszustw często wykorzystuje się wizerunki osób powszechnie znanych, a one zwykle mają oficjalne profile.

Nie inaczej jest w przypadku Roberta Lewandowskiego. Jego facebookowe konto - @rl9official - uwiarygodnione jest niebieskim znaczkiem autentyczności i śledzi je ponad 9 mln osób.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; Zdjęcie: Sven Hoppe / DPA / PAP

Źródło zdjęcia głównego: Sven Hoppe / DPA / PAP

Pozostałe wiadomości

- Nie dotykaliśmy publicznych pieniędzy - oświadczyła ministra edukacji Barbara Nowacka, odpowiadając na pytanie o finansowanie Campusu Polska Przyszłości w 2023 roku. Jak jednak sprawdziliśmy, zarówno w tamtym, jak i w tym roku samorządy wspierały finansowo organizację Campusu. W 2024 roku zapłaciły w sumie ponad 840 tysięcy złotych.

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Prezydencki minister Marcin Mastalerek, podkreślając osiągnięcia Andrzeja Dudy jako prezydenta, przypomniał, że Duda jest "jedynym prezydentem od wielu lat, który zwiększył swoje kompetencje". To prawda. Mastalerek nie wyjaśnił jednak, dzięki czemu te zmiany były możliwe i jak naruszają prawo. Przypominamy więc.

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

Źródło:
Konkret24

W ramach zbiórki na PiS partia zebrała już ponad cztery miliony złotych, a jej politycy chwalą się w sieci dokonanymi przelewami. Były prezes Orlenu, a teraz europoseł PiS Daniel Obajtek deklaruje, że może wpłacać nawet więcej, niż prosił Jarosław Kaczyński. Na jego przykładzie tłumaczymy, ile rzeczywiście posłowie PiS mogą przelać na konto partii.

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych - również w polskich - generuje nagranie z lotniska na Wyspach Kanaryjskich. Według internautów film pokazuje, że rząd Hiszpanii "zamknął wszystkie lotniska" na tych wyspach i wpuszcza na kontynent tylko migrantów z Afryki. Wielu wierzy w ten fałszywy, wręcz absurdalny przekaz.

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Powielaczowe prawo minister Leszczyny", "furtka Tuska" - tak komentowane są opublikowane kilka dni temu wytyczne Ministerstwa Zdrowia w sprawie dostępu do aborcji. Czy słusznie? Prawnicy tłumaczą, o co w nich chodzi. I dlaczego "zmiana realiów" nie oznacza wcale zmiany prawa.

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen zaczął już swoją kampanię jako kandydat na prezydenta w wyborach w 2025 roku. Prowadząc taką autopromocję czy prekampanię, polityk Konfederacji wykorzystuje - zdaniem ekspertów - "szarą strefę polskiej polityki". A raczej polskiego prawa, bo żadne przepisy tego nie zakazują i żadne nie przewidują kar.

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Warchoł ogłosił, że rząd "wprowadzi nowy podatek audiowizualny". To nieprawda. W rządowych dokumentach postuluje się likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego i finansowanie mediów publicznych wprost z budżetu państwa. Samego projektu odpowiedniej ustawy jeszcze nie ma.

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według posła Zbigniewa Boguckiego z PiS Donald Tusk rzekomo zakończył projekt budowy portu kontenerowego w Świnoujściu. Nic jednak nie wskazuje na to, by odziedziczony po Zjednoczonej Prawicy projekt budowy portu w Świnoujściu został "zaorany".

Bogucki: Tusk "zaorał" port kontenerowy w Świnoujściu. Sprawdzamy, co się dzieje z projektem

Bogucki: Tusk "zaorał" port kontenerowy w Świnoujściu. Sprawdzamy, co się dzieje z projektem

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z liczebnością obecnego rządu Donalda Tuska? Według opozycji za czasów Zjednoczonej Prawicy gabinety nie były tak liczne jak teraz. A według ministry Katarzyny Kotuli liczebność rządu Tuska wcale nie jest rekordowa. Policzyliśmy więc - do rekordu brakuje niewiele.

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w Southport nożownik zabił troje dzieci, przez Wielką Brytanię przeszła fala protestów, w ich wyniku niektórym uczestnikom wytoczono sprawy sądowe. Zapadające teraz wyroki są wykorzystywane do szerzenia fałszywych, antymigranckich przekazów, jakoby za wymachiwanie brytyjską flagą czy okrzyki o "odzyskaniu kraju" karano obywateli więzieniem. To nieprawda, wyroki dotyczą innych czynów.

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych generuje zdjęcie rzekomo zrobione w pociągu polskim kibicom jadącym na mecz piłkarski. Uwagę przyciąga stolik między fotelami. Jednak nie są to polscy kibice.

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

Źródło:
Konkret24

Zaczęła się zbiórka na PiS. Partia po odrzuceniu przez PKW sprawozdania jej komitetu wyborczego podała konto do wpłat. Prosi wpłacających o podanie numeru PESEL - co budzi wątpliwości ekspertów. Na co zezwala prawo, jeśli chodzi o finansowe wpieranie partii, a czego zabrania? Wyjaśniamy.

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

Źródło:
Konkret24

"Zabrali PiS całą subwencję", "PiS pozbawione subwencji w całości" - taki przekaz niesie się w sieci, a podgrzewają go politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. To jednak błędna interpretacja decyzji PKW o odrzuceniu sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS. Bo decyzja o rocznej subwencji dla partii PiS jeszcze nie zapadła.

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej sprawia, że w najbliższych latach Prawo i Sprawiedliwość może stracić kilkadziesiąt milionów złotych. Pokazujemy, ile dokładnie.

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

Źródło:
Konkret24

Odrzucenie przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego PiS nie zakończy sprawy wielkości środków należnych tej partii z budżetu państwa. Eksperci ostrzegają przed problemami prawnymi, których rozwiązania na darmo szukać w przepisach.

PKW odrzuca sprawozdanie komitetu PiS, co dalej? Jest prawna dziura

PKW odrzuca sprawozdanie komitetu PiS, co dalej? Jest prawna dziura

Źródło:
Konkret24

Ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska powtórzyła rozpowszechnianą od jakiegoś czasu informację, jakoby gospodarka drzewna przynosiła 6 procent polskiego PKB. Tymczasem zarówno sam resort klimatu, jak i poproszony przez nas o wyliczenia GUS podają niemal trzykrotnie mniejszy udział.

Ministra klimatu: gospodarka drzewna to 6 procent PKB. Nieprawda, mniej

Ministra klimatu: gospodarka drzewna to 6 procent PKB. Nieprawda, mniej

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk przyznał, że w Sejmie brak większości dla liberalizacji prawa aborcyjnego. Paweł Zalewski, poseł Polski 2050 i wiceminister obrony, komentując te słowa, przypomniał więc pomysł swojego ugrupowania na rozwiązane problemu - referendum. Według niego w obecnej sytuacji to "jedyna alternatywa". Otóż nie.

Referendum "jedyną alternatywą" w sprawie aborcji? Nie. Gdzie jest pułapka

Referendum "jedyną alternatywą" w sprawie aborcji? Nie. Gdzie jest pułapka

Źródło:
Konkret24

Były minister nauki Przemysław Czarnek przekonuje, że dotacje, które przyznawał w ramach programu willa plus, były "inwestycją w oświacie", że te inwestycje "świetnie działają", że obecne kierownictwo MEN potwierdza, że dotacje "wydatkowane są w sposób zgodny z prawem". Trzy twierdzenia - wszystkie nieprawdziwe.

Czarnek o willi plus: "inwestycje w oświacie", "świetnie działają". Nieprawda

Czarnek o willi plus: "inwestycje w oświacie", "świetnie działają". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Kto nie zapłaci za dostęp do dziennika, nie będzie mógł dać usprawiedliwienia dziecku" - taki alarmujący przekaz rozsyłają w ostatnich dniach internauci. Ale to nieprawda. Historia powstała po informacji opublikowanej przez jednego z operatorów e-dziennika.

"E-dziennik będzie płatny"? Wyjaśniamy

"E-dziennik będzie płatny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Niecały rok po wygranej w wyborach Tuska Niemcy piszą nam podręczniki historii?", "rząd Tuska dał zielone światło dla niemieckiej polityki historycznej" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS i Konfederacji. Powodem jest czwarta część podręcznika do historii dla szkół podstawowych. Co stoi za tą manipulacją polityków? Historia - nomen omen - powstawania tej serii podręczników wiele wyjaśnia.

"Niemcy piszą nam podręczniki historii"? O co chodzi z tą książką

"Niemcy piszą nam podręczniki historii"? O co chodzi z tą książką

Źródło:
Konkret24

"I to jest właściwa postawa!", "tak samo każdy powinien w Polsce Tuska traktować" - komentują internauci nagranie, na którym widać rzekomo, jak właściciel angielskiego baru wyrzuca z niego premiera Keira Starmera. Rzeczywiście, była taka sytuacja, ale nie teraz i nie z premierem.

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Źródło:
Konkret24

Wystarczyło zaledwie kilka godzin, by stworzony przez kremlowską propagandę przekaz trafił na strony polskich serwisów w niemal niezmienionej formie. - Clickbait zwyciężył ze zdrowym rozsądkiem - ocenia ekspert od rosyjskiej dezinformacji. Oto historia o walkach w obwodzie kurskim, doniesieniach "Izwiestii", NATO i polskich służbach.

"NATO pomogło". Jak rosyjska propaganda przeniknęła do polskich serwisów

"NATO pomogło". Jak rosyjska propaganda przeniknęła do polskich serwisów

Źródło:
Konkret24