Dopiero niedawno powołano radę naukową Instytutu Strat Wojennych, a już organizuje się kolejna taka placówka: Instytut Pokolenia. Premier właśnie nadał mu nowy statut. Mateusz Morawiecki nadzoruje już osiem takich instytucji. Sprawdziliśmy, ile każda kosztuje.
W "Monitorze Polskim" 13 lipca ukazało się rozporządzenie premiera Mateusza Morawieckiego nadające nowy statut Instytutowi Pokolenia. Zwrócił na to uwagę 14 lipca na Twitterze wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich Arkadiusz Pączka, pisząc: "jakoś mi umknęło ze mamy tez Instytut Pokolenia" (pisownia oryginalna). To już ósma tego typu placówka podległa prezesowi Rady Ministrów.
Jak policzyliśmy, w sumie wszystkie one będą kosztowały budżet państwa ponad 83 mln zł. Od początku rządów Zjednoczonej Prawicy powstało już 37 różnego rodzaju podmiotów finansowanych z budżetu państwa - w tym właśnie osiem instytutów nadzorowanych przez premiera.
Premier i jego instytuty
Instytut Pokolenia jest najmłodszą placówką powołaną przez Mateusza Morawieckiego. Został utworzony na mocy rozporządzenia z 9 grudnia 2021 roku. Ma inicjować i wspierać działania mające na celu "wzmacnianie trwałości więzi międzypokoleniowych, międzyludzkich oraz tożsamości budowanej w polskich rodzinach przez kolejne pokolenia; ma gromadzić, opracowywać i udostępniać "organom władzy publicznej informacji o istotnych zjawiskach i procesach demograficznych, społecznych oraz kulturowych w Polsce". Co ciekawe, zakres jego działania pokrywa się z celami planowanego Instytutu Rodziny i Demografii, za stworzeniem którego optują niektórzy posłowie PiS. Ich projekt ustawy powołującej taki instytut 4 listopada 2021 roku trafił do Sejmu, ale nie został do tej pory uchwalony.
Plan finansowy Instytutu Pokolenia na rok 2022 - jak poinformował Konkret24 dyrektor instytutu Michał Kot - zakłada limit wydatków w wysokości 10 mln zł (wszystkie budżety na ten rok za ustawą budżetową).
Nieco wcześniej niż ten instytut - 2 grudnia 2021 roku - premier powołał jeszcze inny: Instytut Strat Wojennych im. Jana Karskiego. Jego celem jest "inicjowanie oraz prowadzenie badań naukowych zmierzających do kompleksowego ustalenia i opisania skutków II wojny światowej dla Rzeczypospolitej Polskiej, a także dla Europy Środkowo-Wschodnie". Dopiero pół roku później, 14 lipca, ukonstytuowała się rada naukowa tego instytutu. Roczny koszt działalności - jak poinformował 13 lipca reporterkę TVN24 dyrektor instytutu Bogdan Musiał - szacowany jest na 15 mln zł. Do niedawna trzech zatrudnionych pracowników tego instytutu spotykało się w kawiarni.
16 lutego 2021 roku premier powołał Instytut De Republica. Swoją działalność instytut zainaugurował 17 września, a zajmuje się promocją i popularyzacją "rodzimej myśli badawczej z zakresu nauk humanistycznych i społecznych". Ma też prowadzić badania i analizy zlecone przez premiera. Na działalność statutową instytutu w 2021 roku przeznaczono 16 mln zł, a budżet na 2022 rok to 21 mln zł.
Trzy inne nowe instytuty nadzorowane przez premiera powstały na podstawie ustaw uchwalonych przez Sejm.
8 lutego 2018 roku Sejm uchwalił ustawę o utworzeniu Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka. Jego główne zadanie to "przekazywanie młodym pokoleniom znaczenia tradycji polsko-węgierskiej". Na swoją działalność instytut wydał w 2019 roku z budżetu kancelarii premiera 5,4 mln zł, w 2020 roku – 5,7 mln zł, w 2021 roku wydatki wyniosły 5,7 mln zł. Plan na 2022 rok to 5,9 mln zł.
Na podstawie ustawy z 20 lipca 2018 roku powstał Polski Instytut Ekonomiczny, który prowadzi badania naukowe i przygotowywać analizy z zakresu nauk społecznych i ekonomicznych. W 2020 roku jego działalność kosztowała 9,5 mln zł; w 2021 roku wydatki wyniosły 10,7 mln zł; plan na 2022 rok zakłada 13,1 mln zł. Warto zaznaczyć, że w ramach kancelarii premiera działa zaplecze eksperckie w postaci Rządowego Centrum Analiz.
Z kolei 9 listopada 2018 roku Sejm uchwalił ustawę o Instytucie Europy Środkowej z siedzibą w Lublinie. Jego główne zadanie to prowadzenie działalności analitycznej wspierającej działania polityczne na rzecz budowania współpracy z państwami Europy Środkowej i Europy Środkowo-Wschodniej.
To podobny zakres zadań, jakie wymienia ustawa z 15 lipca 2011 roku o Ośrodku Studiów Wschodnich im. Marka Karpia, który również podlega premierowi: "gromadzenie, opracowywanie oraz udostępnianie organom władzy publicznej informacji o istotnych wydarzeniach i procesach politycznych, społecznych i gospodarczych na obszarze Europy Środkowej, Europy Wschodniej, Rosji, Półwyspu Bałkańskiego oraz Kaukazu Południowego i Azji Centralnej, a w przypadkach uzasadnionych strategicznymi interesami politycznymi lub gospodarczymi Rzeczypospolitej Polskiej również na innych obszarach".
Na wydatki Instytutu Europy Środkowej w 2019 roku przeznaczono 2,8 mln zł; w 2020 roku – 3 mln zł; w 2021 3 mln zł; na 2022 rok zaplanowano 3,9 mln zł. Wydatki Ośrodka Studiów Wschodnich w 2019 roku wyniosły 9,2 mln zł, w 2020 – 9,5 mln zł, a w 2021 roku 9,3 mln zł, w 2022 zaplanowano na 10,6 mln zł.
Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu podlega również Instytut Zachodni im. Zygmunta Wojciechowskiego. Ta poznańska placówka działa od lutego 1945 roku, ale od stycznia 2016 roku jest państwową jednostką organizacyjną. Jest także finansowana z budżetu kancelarii premiera. W 2019 wydatki Instytutu Zachodniego wyniosły 3,5 mln zł; w 2020 roku – 3,6 mln zł; w 2021 roku - 3,6 mln zł; na ten rok założono 4,2 mln zł.
W sumie planowane w 2022 roku wydatki na instytuty nadzorowane przez premiera to 83,7 mln zł. To jedna dziesiąta wszystkich planowanych na 2022 rok wydatków kancelarii premiera.
Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdj.
Źródło zdjęcia głównego: tvn24