Rzecznik rządu o Polskim Ładzie: "dochody dużych miast w 2022 roku wzrosną". Co na to władze miast?


Dochody 12 dużych miast mają w 2022 roku wzrosnąć od 9,6 do nawet 165,5 miliona złotych, stanie się tak dzięki programowi Polski Ład - poinformował rzecznik rządu Piotr Mueller, prezentując dane na wykresie. Przedstawiciele miast tłumaczą Konkret24, czego na tym wykresie nie widać.

Rzecznik rządu Piotr Mueller przekonywał niedawno na konferencji prasowej, że samorządy dużych miast jak najbardziej skorzystają na Polskim Ładzie i że będą miały większe dochody. 13 października zamieścił na Twitterze ilustrację z wykresem oraz komentarz: "Dzięki rozwiązaniom zawartym w #PolskiŁad i dodatkowym środkom przekazanym przez rząd dochody dużych miast w 2022 r. wzrosną". Na załączonym wykresie pokazano, o ile milionów wzrosną dochody 12 miast w 2022 roku. I tak: dochody Warszawy mają być większe o 165,5 mln zł; Łodzi - o 105,1 mln zł; Poznania - o 96,3 mln zł; Krakowa - o 90 mln zł; Białegostoku - o 60,1 mln zł; Katowic - o 52 mln zł; Bydgoszczy - o 40,3 mln zł; Szczecina - o 40,3 mln zł; Rzeszowa - o 29,7 mln zł; Wrocławia - o 29,5 mln zł; Gdańska - o 14,7 mln zł; Lublina - o 9,6 mln zł.

Na wykresie nie podano informacji, od jakiej kwoty bazowej wyliczono wzrosty. Obok zamieszczono informację, że to wzrosty "z uwzględnieniem dodatkowych 8 mld zł", lecz ta kwota ma być do podziału dla wszystkich jednostek samorządu terytorialnego w Polsce.

Tweet rzecznika rządu z 13 października 2021 rokuTwitter

Tego samego dnia na rządowej stronie ukazał się komunikat Centrum Informacyjnego Rządu, w którym napisano, że samorządy nie stracą na rozwiązaniach Polskiego Ładu. Ze względu na wyższe o 78,5 mld zł dochody budżetowe - czytamy w komunikacie - "12 mld zł trafi do jednostek samorządu terytorialnego: 8 mld zł na realizacje zadań własnych, 4 mld zł na inwestycje w zakresie wodociągów i zaopatrzenia w wodę oraz kanalizacji". Komunikat informuje: "dodatkowe 8 mld zł samorządy będą mogły wydać w tym lub przyszłym roku – według własnych potrzeb. Również o ich przeznaczeniu zdecydują same. Pieniądze będą mogły pokryć wydatki bieżące, ale także koszty realizowanych inwestycji".

13.10.2021 | Samorządowcy wyliczają, ile stracą na Polskim Ładzie. Protest w Warszawie
13.10.2021 | Samorządowcy wyliczają, ile stracą na Polskim Ładzie. Protest w WarszawieFakty TVN

Samorządowcy: Polski Ład to strata ok. 145 mld zł

Tymczasem również 13 października blisko tysiąc samorządowców z całej Polski - sołtysów, wójtów, burmistrzów, prezydentów, radnych - demonstrowało w Warszawie pod hasłem "W obronie mieszkańców", a przeciwko proponowanym w Polski Ładzie rozwiązaniom prawnym i finansowym. "Polski Ład to w rzeczywistości megapodatek" – mówił na wiecu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Powołując się na analizy Ministerstwa Finansów, powiedział, że "nowy megapodatek dla lokalnych wspólnot będzie oznaczał stratę nawet 145 miliardów złotych w ciągu dekady. W tym samym czasie (także według wyliczeń ministerstwa) budżet rządowy na zmianach zyska i to około 27 miliardów". Na manifestacji samorządowcy podali, ile wszystkie jednostki samorządu terytorialnego stracą na - jak to określili - "Polskim Rozkładzie".

Konferencja prasowa i tweet ministra Muellera z wyliczeniem, jak w 2022 roku wzrosną dochody 12 miast, wyglądają jak reakcja na manifestację samorządowców. Poprosiliśmy władze wymienionych na wykresie miast oraz Związek Miast Polskich o komentarz do wyliczeń na wykresie.

Związek Miast Polskich: czego nie widać na wykresie rządu

Joanna Proniewicz, rzeczniczka Związku Miast Polskich, przysłała nam w odpowiedzi zestawienie, w którym pokazano wzrost dochodów 12 największych polskich miast od 2017 roku wraz z planami na ten i 2022 rok.

Co ciekawe, wszystkie liczby dotyczące 2022 roku podane w zestawieniu związku zgadzają się z tymi na wykresie. Dane ZMP pokazują również wzrost dochodów tych miast w przyszłym roku. Dlaczego więc samorządowcy mówią o "Polskim Rozkładzie"?

Otóż na podstawie tych samych rządowych danych Związek Miast Polskich, znając realia w samorządach, wyciąga zupełnie inne wnioski.

Wyliczenia Związku Miast Polskich dotyczące wzrostu dochodów 12 największych miast Związek Miast Polskich

Związek, zestawiając prognozy wzrostu dochodów na 2022 rok z wzrostem z poprzednich lat, pokazuje bowiem to, czego na wykresie rzecznika rządu nie widać. Jak wynika z tabeli, w 2022 roku planowane dochody tych 12 miast wzrosną o 723 mln zł - czyli o 1,21 proc. Według ZMP będzie to najmniejszy wzrost dochodów w ciągu ostatnich pięciu lat (np. w 2019 roku wzrost wyniósł 9,2 proc.; o 4,6 mld zł).

I tak np. wzrost dochodów Warszawy w tym roku ma wynieść nominalnie 1,451 mld zł, ale już w 2022 roku prawie dziesięciokrotnie mniej (czyli 165,6 mln zł). Szacowany wzrost dochodów Gdańska w tym roku to 69 mln zł, tymczasem w 2022 roku ma wynieść tylko 14,7 mln zł.

Ponadto ZMP ma wątpliwości co do rządowych prognoz wzrostu dochodów w przyszłym roku, bo podważa metodę ich liczenia. Jak pisze w komentarzu dla Konkret24, wzrost dochodów miast w 2022 roku jest liczony "w stosunku do wieloletniej prognozy finansowej tych miast z maja 2021 roku", która - zdaniem ekspertów związku - jest oparta "na ostrożnych szacunkach, bez znajomości danych do planowania dochodów na kolejny rok, które minister finansów przesyła do wszystkich jednostek samorządu terytorialnego w połowie października".

Zresztą również przedstawiciele rządu nie są pewni tych wyliczeń, o czym może świadczyć wypowiedź ministra Łukasza Schreibera. Na konferencji prasowej w Bydgoszczy 15 października powiedział, że dochody Bydgoszczy (minister Schreiber jest posłem PiS wybranym w tym mieście) po otrzymaniu ponad 80 mln zł z dotacji rekompensacyjnej wzrosną o 40 mln zł. Po czym dodał, "że to kwota szacowana, ostatecznie może być mniejsza" (cytat za "Tygodnikiem Bydgoskim").

Związek Miast Polskich podkreśla, że wzrost dochodów samorządów będzie niewielki, "podczas gdy koszty realizacji zadań bieżących wzrosną o wiele bardziej, ponieważ wzrost kosztów pracy, energii, paliw itd. znacznie przekracza inflację (obecnie 6 proc.)". "Jeśli w budżetach miast jest więcej o 1,2 proc., a inflacja przekracza 6 proc., to jednak to 'więcej' znaczy mniej; tym bardziej, że inflacja dla samorządów jest znacznie wyższa niż ta podawana przez GUS, bo – jak powszechnie wiadomo – koszty pracy, energii, paliw i usług rosną o wiele szybciej niż ceny 'koszyka inflacyjnego'" - tak tę kwestię tłumaczy na portalu Związku Miast Polskich Andrzej Porowski, dyrektor bura ZMP.

CIR: będą pieniądze z subwencji rozwojowej. ZMP: wpływy miast z podatków spadną

Zdaniem ZMP większe dochody samorządów w 2022 roku "to wyłącznie efekt jednorazowej dotacji (8 mld), której w kolejnych latach już nie będzie. Zastąpi ją 'gwarancja' zawarta w znowelizowanej ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego" - czytamy w komentarzu ZMP dla Konkret24. "To znaczy, że w kolejnych latach będzie jeszcze mniej" - dopowiada dyrektor Porowski.

W komunikacie CIR z 13 października napisano, że od 2022 roku dochody z podatków PIT i CIT będą przekazywane samorządom w równych miesięcznych transzach, co dla nich ma oznaczać "gwarancję dochodów, ale także ułatwienie przy planowaniu i realizacji budżetów". CIR pisze: "Co w sytuacji, kiedy dochody JST z PIT i CIT spadną poniżej ustalonego poziomu? W takiej sytuacji samorządy otrzymają dodatkowe pieniądze z tzw. subwencji rozwojowej. Oznacza to, że samorządy nie stracą. Dodatkowo, ich dochody będą odporniejsze na wahania w gospodarce i zmiany prawne".

Dzięki subwencji rozwojowej samorządy - jak zapowiada rząd - nie odczują ewentualnych ubytków wynikających z obniżki podatków. Czyli w 2022 roku samorządy mają nie mieć mniejszych dochodów, niż same sobie prognozowały, a w kolejnych latach ich dochody mają być wyższe, niż same teraz prognozują.

W odniesieniu do tego eksperci ZMP na wykresie pokazali realne skutki zmian w dochodach samorządów. Linia ciągła to wpływy z podatków PIT i CIT gwarantowane przez rząd, linia przerywana – wpływy z udziałów w tych podatkach, gdyby nie było zmian w podatku PIT wprowadzonych Polskim Ładem.

Dochody samorządów ZMP z PIT i CIT a prognozowane gwarancje rządowe Związek Miast Polskich

"Proponowane przez rząd 'gwarancje' (na wykresie 'kwota referencyjna') to w istocie ciągły realny spadek dochodów z tych ważnych źródeł, stanowiących dochody własne JST" - napisano w komentarzu ZMP. Związek przypomina, że zapowiadany przez rząd wzrost gospodarczy, jeśli nastąpi, "przyniesie wzrost dochodów z podatku VAT i z akcyzy, a samorządy nie mają w nich udziału. Tymczasem wpływy z PIT (w którym mamy udziały) spadną – wg szacunków rządu – aż o jedną czwartą" - czytamy w komentarzu ZMP. "Tak wygląda cała propaganda 'prosamorządowa' obecnego rządu" – konkluduje związek.

"Przedmiotowe wsparcie nie uzupełnia ubytków spowodowanych zmianami ustawowymi w PIT"

W podobnym tonie jak komentarz Związku Miast Polskich są odpowiedzi, które otrzymaliśmy od władz tych miast, które zareagowały na nasze pytanie. "Rządowe propozycje nie skutkują pełną rekompensatą ubytku dochodów i wbrew zapewnieniom nie dają gwarancji, że samorządy nie stracą na Polskim Ładzie" – napisała Mirosława Puton, dyrektor Wydziału Budżetu i Księgowości Urzędu Miasta Lublin. "Przedmiotowe wsparcie nie uzupełnia ubytków spowodowanych zmianami ustawowymi w PIT. Zapowiadane rekompensaty nie pokryją skutków finansowych zmiany systemu podatkowego" – to komentarz rzecznika krakowskiego magistratu Dariusza Nowaka.

W obu odpowiedziach, podobnie jak w komentarzu ZMP, podkreślono, że rządowe wyliczenia oparte są na wieloletnich prognozach finansowych poszczególnych samorządów, które były konstruowane pod koniec ubiegłego roku, w innych warunkach finansowo-gospodarczych, w czasie restrykcji epidemicznych, zmniejszenia aktywności gospodarczej, zmniejszonej dynamiki PKB. "Dlatego przyjęcie punktu odniesienia do wieloletniej prognozy finansowej z okresu silnych obostrzeń i głębokiego lockdownu nie jest miarodajne" – czytamy w odpowiedzi z Krakowa.

04.09.2021 | Samorządy z niepokojem patrzą na spór z UE. "Wywołuje to obawy, że tych środków może nie być"
04.09.2021 | Samorządy z niepokojem patrzą na spór z UE. "Wywołuje to obawy, że tych środków może nie być"Fakty TVN

Samorządowcy zwracają uwagę na kwestię wydatków związanych ze wzrostem cen usług, energii elektrycznej czy pensji minimalnej, które są znacznie wyższe niż w latach poprzednich. "Przy braku adekwatnej do ubytków dochodów rekompensaty istnieje poważne ryzyko drastycznego ograniczenia wydatków budżetowych bieżących i inwestycyjnych. Niebezpieczeństwo niezrównoważenia budżetu jest tym większe na skutek rosnącej inflacji, która ma bezpośrednie wpływ na poziom wydatków budżetowych" – informuje rzecznik Urzędu Miasta Krakowa Dariusz Nowak.

Nie więcej, tylko mniej. "Bardzo trudno podzielić optymizm rządu"

W nadesłanych odpowiedziach kilka urzędów miast przekazało nam wstępne szacunki dochodów i wydatków budżetowych. Trwają bowiem jeszcze prace nad ostatecznym kształtem przyszłorocznych budżetów tych miast. Ich przedstawiciele zwracają uwagę na niepewne warunki planowania dochodów i wydatków. Piszą, że mimo otrzymania subwencji rekompensacyjnej dochody tych samorządów będą niższe niż w poprzednim roku. W przeciwieństwie do ministra Muellera pokazują nie tylko wartości przyszłych dochodów - a przede wszystkim wydatków.

Warszawa

Na obecnym etapie planowania budżetu miasta Warszawy prognozowany plan dochodów na 2022 rok wynosi 19,055 mld zł i będzie niższy od prognozowanych dochodów w 2021 roku o 1,514 mld zł (wliczając to 468 mln zł z subwencji rekompensacyjnej). To informacje przekazane przez Marlenę Salwowską z wydziału prasowego Urzędu m.st. Warszawy.

Gdańsk

Z prognoz budżetowych dla Gdańska wynika, że kwota przewidywanych dochodów ogółem w 2022 roku wyniesie 3,842 mld zł, co stanowi 95,7 proc. dochodów z 2021 roku (według przewidywanego wykonania 2021 roku). Kwota przewidywanych wydatków ogółem w budżecie miasta na 2022 rok to 4,437 mld zł, co stanowi 95,4 proc. wydatków 2021 roku (według przewidywanego wykonania 2021 roku).

Jak przekazała Olimpia Schneider z Biura Prezydenta Miasta Gdańska, dochody tylko z tytułu PIT w 2022 roku miasto prognozuje na poziomie 1,1 mld zł (poziom przewidywanego wykonania w 2021), podczas gdy Ministerstwo Finansów wyliczyło PIT dla Gdańska na poziomie 938 mln zł i deklaruje subwencję dodatkową (jednorazową w 2021 roku) w wysokości 114 mln zł. "W roku 2022 należy liczyć się z istotnym wzrostem wydatków (wobec wzrostu cen energii elektrycznej, gazu, czy koniecznych regulacji wynagrodzeń wobec skutków wzrostu płacy minimalnej)" - czytamy w informacji gdańskiego ratusza.

Poznań

Dochody własne tego samorządu wzrosną w 2022 roku w stosunku do planu na 2021 rok o 27 mln zł. Jest to wzrost nominalny dochodów własnych na poziomie ok. 1 proc., co przy inflacji na poziomie 6 proc. oznacza 5-proc. spadek realnych dochodów.

"Co gorsza, aktualny wskaźnik inflacji może nie odzwierciedlać do końca skali wzrostu kosztów funkcjonowania Miasta. Przykładem tego jest wynik przetargu przeprowadzonego przez miasto na zakup energii elektrycznej na 2022 rok, w którym osiągnięta cena jest wyższa o ponad 70 proc. od tegorocznej" – poinformował nas Piotr Husejka, skarbnik Miasta Poznania.

Lublin

W odpowiedzi z lubelskiego ratusza otrzymaliśmy z kolei szacunki dotyczące wpływów z podatków. Zmiany w PIT wprowadzone w 2019 roku i te zawarte w Polskim Ładzie oznaczają, że w miejsce 680 mln zł udziałów w PIT (które mogłyby zasilić budżet miasta w 2022 roku) Lublin może się spodziewać jedynie 590 mln zł - łącznie z dodatkową subwencją. "W związku z powyższym bardzo trudno podzielić optymizm Rządu, co do korzyści płynących z Polskiego Ładu dla samorządów" – czytamy w odpowiedzi.

Samorządowcy krytykują Polski Ład. Mówią o milionowych stratach
Samorządowcy krytykują Polski Ład. Mówią o milionowych stratachFakty TVN

Łódź

Dla Łodzi program Polski Ład oznacza spadek dochodów o kilkaset milinów złotych w skali roku – przekazało nam Biuro Rzecznika Prasowego Prezydent Miasta Łodzi. Te środki mogłyby zostać wydane, jak czytamy w odpowiedzi, np. na modernizację 10 km infrastruktury drogowej wraz z przebudową torowisk; modernizację 160 km infrastruktury wodno-kanalizacyjnej; zakup 70 autobusów z napędem zeroemisyjnym; zakup 30 tramwajów; wyremontowanie 20 zdegradowanych budynków mieszkalnych/nieruchomości poprzemysłowych; przeprowadzenie termomodernizacji 290 budynków użyteczności publicznej (szkoły, przedszkola, żłobki) lub można by było przeznaczyć te pieniądze na wkład własny do unijnych inwestycyjnych projektów proklimatycznych.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Rafał Guz / PAP

Pozostałe wiadomości

Góra McKinley zamiast Denali, Zatoka Amerykańska zamiast Meksykańskiej. Prezydent Donald Trump zarządził zmianę tych dwóch nazw geograficznych. Dlaczego mógł tak zrobić? Czy świat musi się dostosować do tych zmian? Jakie nazwy będą obowiązywały w Polsce? Wyjaśniamy.

Trump zmienił Zatokę Meksykańską na Amerykańską. Świat ma się dostosować?

Trump zmienił Zatokę Meksykańską na Amerykańską. Świat ma się dostosować?

Źródło:
Konkret24

Po zapowiedzi Donalda Trumpa o wysłaniu dodatkowych żołnierzy na granicę z Meksykiem w sieci zaczęły krążyć filmy pokazujące rzekomo przejazdy sprzętu wojskowego pod tę granicę. Wśród nich można zobaczyć.... wozy bojowe polskiej armii. Przestrzegamy, to fake news.

Polskie czołgi i kolumna "w kierunku Teksasu". Warszawa w dezinformacji

Polskie czołgi i kolumna "w kierunku Teksasu". Warszawa w dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według ministry z kancelarii prezydenta Andrzej Duda nie jest zadowolony z szybkości prac Trybunału Konstytucyjnego. Spojrzeliśmy więc w statystyki. Pokazują, że w ostatnim roku prezesury Julii Przyłębskiej wyroków znowu było mniej, a statystyki poprawiano metodą zakończonych postępowań.

Prezydent "wolałby, aby sprawy w Trybunale szły sprawnie". Dane potwierdzają zły trend

Prezydent "wolałby, aby sprawy w Trybunale szły sprawnie". Dane potwierdzają zły trend

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Przemysław Czarnek podczas dyskusji w telewizyjnym studiu straszył "lewacką ideologią", a jako rzekomy dowód jej złego wpływu na dzieci wskazał uczniów amerykańskich szkół, którzy "utożsamiają się z kotami, ćmami" i "chodzą na czworakach". Sprawdziliśmy, o co posłowi może chodzić. Okazuje się, że powiela fałszywy spin republikanów w USA. Sprawa dotyczy popularnej od lat subkultury.

Czarnek o szkołach w USA: "dzieci utożsamiają się z kotami". Czego poseł nie rozumie

Czarnek o szkołach w USA: "dzieci utożsamiają się z kotami". Czego poseł nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Internauci dopytują, dlaczego w Muzeum Auschwitz nie ma polskich flag. Jako dowód pokazują krótkie nagranie sprzed bramy muzeum, na którym widać tylko powiewające flagi w biało-niebieskie pasy. Wyjaśniamy, co symbolizują.

Muzeum Auschwitz bez polskich flag. Wyjaśniamy

Muzeum Auschwitz bez polskich flag. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Amerykańska działaczka antyaborcyjna Bevelyn Williams opuściła więzienie po tym, gdy ułaskawił ją prezydent Donald Trump. Politycy i działacze prawicowi - a za nimi internauci - twierdzą, że Williams trafiła do więzienia "za modlitwę" i "pokojowe protesty" przed kliniką aborcyjną. A to nieprawda.

Trafiła do więzienia "za modlitwę", a Trump ją ułaskawił? Historia jest inna

Trafiła do więzienia "za modlitwę", a Trump ją ułaskawił? Historia jest inna

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany przekaz brzmi alarmująco: oto niemieckie konsorcjum ma pierwszeństwo na wydobywanie węgla ze złoża na Śląsku, a Jastrzębska Spółka Węglowa "musiała ustąpić Niemcom". Wyjaśniamy, o co naprawdę chodzi w tej historii.

Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki na spotkaniu z wyborcami w Tychach komentował rzekomy nowy "podatek od płotu", sugerując, że pewnie będzie też "trzeba zapłacić" za jego banery wyborcze. Wprowadzał w błąd.

Podatek od płotu, opłaty za wieszanie plakatów wyborczych? Wyjaśniamy

Podatek od płotu, opłaty za wieszanie plakatów wyborczych? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Komentarze o rychłym ograniczaniu praw człowieka w Syrii wywołuje w sieci zdjęcie pokazujące rzekomo nową parę prezydencką w tym kraju. Internauci piszą o "muzułmańskiej chorobie" i o "wariatach religijnych". A kim naprawdę jest kobieta w nikabie stojąca obok syryjskiego przywódcy?

"Para prezydencka nowej Syrii"? Kim jest ta kobieta

"Para prezydencka nowej Syrii"? Kim jest ta kobieta

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki - krytykując Rafała Trzaskowskiego - na spotkaniu z wyborcami wrzucił do niszczarki okładkę książki rzekomo "dla dzieci", podając ją jako przykład "indoktrynacji" i "nawoływania do zmiany płci". Chodzi o pozycję, która była w księgarni Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Lecz książkę oferuje wiele księgarni, nie jest skierowana do dzieci. Wyjaśniamy.

Nawrocki: "obsceniczny komiks dla dzieci" w MSN. Nie dla dzieci, w księgarniach od lat

Nawrocki: "obsceniczny komiks dla dzieci" w MSN. Nie dla dzieci, w księgarniach od lat

Źródło:
Konkret24

Internauci spierają się o to, w jakim języku została zaśpiewana piosenka "Lusterka" duetu Swada i Niczos, która ubiega się o reprezentowanie Polski w konkursie Eurowizji. Jedni twierdzą, że to język lub gwara podlaska. Inni uważają, że to białoruski, ukraiński, rosyjski lub ich mieszanka. Zapytaliśmy ekspertów.

W języku podlaskim, po swojomu, po białorusku czy ukraińsku? W jakim języku śpiewają kandydaci na Eurowizję

W języku podlaskim, po swojomu, po białorusku czy ukraińsku? W jakim języku śpiewają kandydaci na Eurowizję

Źródło:
Konkret24

"Karma wróciła" - tak polscy internauci komentują rozpowszechniany w mediach społecznościowych antyukraiński przekaz, jakoby w pożarach w Los Angeles spłonęły domy generałów z Ukrainy. Rosyjska propaganda wykorzystuje nawet tragedię w Kalifornii, by zdyskredytować ukraińską armię.

Ośmiu ukraińskich generałów "straciło swoje wille"? Propaganda Kremla o pożarach w Los Angeles

Ośmiu ukraińskich generałów "straciło swoje wille"? Propaganda Kremla o pożarach w Los Angeles

Źródło:
Konkret24

Kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany, to "wszystkie ustawy, które prezydent Duda zawetował" podpisze "pierwszego dnia". Czy to możliwe? Zapytaliśmy ekspertów.

Trzaskowski: podpiszę wszystkie zawetowane przez prezydenta Dudę ustawy. Co na to prawnicy

Źródło:
Konkret24

Internauci twierdzą w mediach społecznościowych, że gęste mgły, które pojawiały się w ostatnim czasie w różnych miejscach na świecie, to sztucznie wywołane zjawisko. Nadali mu nawet nazwę - Fogvid-24. Według nich to mieszanka szkodliwych pyłów, a kontakt z nią skutkuje grypopodobnymi objawami. Ta teoria spiskowa, choć powstała w Stanach Zjednoczonych, dotarła już do Polski.

Fogvid-24, czyli "mgła śmierci", która wywołuje objawy grypopodobne. Nowa teoria spiskowa

Fogvid-24, czyli "mgła śmierci", która wywołuje objawy grypopodobne. Nowa teoria spiskowa

Źródło:
Konkret24

Wśród pierwszych decyzji prezydenta Stanów Zjednoczonych rzekomo była ta, o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy - twierdzą tak liczni internauci. Wyjaśniamy, co podpisał Donald Trump i jak to się ma do wspierania Ukrainy, także militarnego.

Trump "wstrzymał wszelką pomoc dla Ukrainy"? Nie

Trump "wstrzymał wszelką pomoc dla Ukrainy"? Nie

Źródło:
Konkret24

Doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według byłego premiera mniejsze miasta i gminy zostały skrzywdzone przy podziale środków budżetowych. Mateusz Morawiecki uważa, że więcej pieniędzy na mieszkańca przypadło dużym miastom. Wyjaśniamy, co polityk pomija w swoich wywodach.

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi?

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi?

Źródło:
Konkret24

- Polska ustępuje jedynie Chinom, jeśli chodzi o tempo wzrostu gospodarczego w latach 1990-2020 - stwierdził były wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. Tłumaczymy, skąd wziął się ten przekaz i co się w nim nie zgadza.

Polska "drugą najszybciej rozwijającą się gospodarką na świecie po 1990 roku"? Wyjaśniamy

Polska "drugą najszybciej rozwijającą się gospodarką na świecie po 1990 roku"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W trakcie pożarów w Los Angeles uaktywnili się zwolennicy teorii spiskowych. Według jednej z nich w wywołanie pożarów zamieszane były "globalne elity", a ogień został podłożony celowo, aby w mieście zrealizować koncepcję smart city. Tłumaczymy, na czym polega ta teoria spiskowa.

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki rzekomo nie został wpuszczony na inaugurację prezydentury Donalda Trumpa. "Nie został wpuszczony z powodu braku dokumentów, próbował potwierdzić swoją tożsamość na Wikipedii ze swojego telefonu" - komentowali internauci. Wyjaśniamy, co widać na popularnym nagraniu.

"Morawiecki pojechał na inaugurację Trumpa z Wikipedią". Co widać na nagraniu

"Morawiecki pojechał na inaugurację Trumpa z Wikipedią". Co widać na nagraniu

Źródło:
Konkret24

Aktor Mel Gibson rzekomo odrzucił ofertę o wartości 100 mln dolarów z powodu poglądów innego znanego aktora, z którym miałby współpracować - głosi popularny w mediach społecznościowych przekaz. Powielił go poseł Grzegorz Gaża z Prawa i Sprawiedliwości. Przekaz ten nie ma nic wspólnego z prawdą. Wyjaśniamy, skąd się wziął i dlaczego powstał.

Mel Gibson odrzuca 100 mln dolarów, bo nie chce pracować z "woke" aktorem? Sprawdzamy

Mel Gibson odrzuca 100 mln dolarów, bo nie chce pracować z "woke" aktorem? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie ubranego w togę sędziego Waldemara Żurka rzekomo pokazującego środkowy palec wzburzyło jedną z organizacji prokuratorów i wielu internautów. Tyle że te zarzuty opierają się na manipulacji. Wyjaśniamy, co naprawdę pokazywał sędzia.

Sędzia Żurek "pokazuje obraźliwy znak"? Przypominamy, dlaczego nie

Sędzia Żurek "pokazuje obraźliwy znak"? Przypominamy, dlaczego nie

Źródło:
Konkret24, AFP Sprawdzam

Każdy kolor na tubce pasty do zębów ma według internautów oznaczać co innego i wskazywać, jaki jest skład pasty oraz jak często najlepiej ją stosować. Tylko że to nieprawda. Co oznaczają więc kolorowe paski na tubkach pasty do zębów?

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Źródło:
Konkret24

"Cała UE i pseudoekologia", "to jest masakra" - tak internauci komentowali zdjęcie, które miało przedstawiać, jak łopaty wiatraka są odmrażane "helikopterem i wodą z olejem napędowym". Zdjęcie udostępnił też poseł PiS Michał Woś. Przypominamy, gdzie powstała fotografia i co przedstawia.

Wiatrak odmrażany "helikopterem i wodą z olejem napędowym"? Uwaga na powracające zdjęcie

Wiatrak odmrażany "helikopterem i wodą z olejem napędowym"? Uwaga na powracające zdjęcie

Źródło:
Konkret24