Czarnek o szkołach w USA: "dzieci utożsamiają się z kotami". Czego poseł nie rozumie

Źródło:
Konkret24
Deportacje w USA. Burmistrz Newark ostrzega przed powrotem "do niebezpiecznych czasów"
Deportacje w USA. Burmistrz Newark ostrzega przed powrotem "do niebezpiecznych czasów"
Paweł Laskosz/Fakty po Południu TVN24
Deportacje w USA. Burmistrz Newark ostrzega przed powrotem "do niebezpiecznych czasów"Paweł Laskosz/Fakty po Południu TVN24

Poseł PiS Przemysław Czarnek podczas dyskusji w telewizyjnym studiu straszył "lewacką ideologią", a jako rzekomy dowód jej złego wpływu na dzieci wskazał uczniów amerykańskich szkół, którzy "utożsamiają się z kotami, ćmami" i "chodzą na czworakach". Sprawdziliśmy, o co posłowi może chodzić. Okazuje się, że powiela fałszywy spin republikanów w USA. Sprawa dotyczy popularnej od lat subkultury.

W sobotę 25 stycznia kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki spotkał się z mieszkańcami Oławy na Dolnym Śląsku. Odnosząc się do sprawy sprzedaży w księgarni Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie książki "Gender queer. Autobiografia" - co nagłaśniała opozycja, uderzając w Rafała Trzaskowskiego - Nawrocki wrzucił do niszczarki okładkę tej książki. Powtarzał przy tym fałszywy przekaz prawicy, że to pozycja "dla dzieci", że w MSN prowadzona jest "indoktrynacja dzieci". (Weryfikowaliśmy to w Konkret24). Dzień później ta książka i wypowiedzi Nawrockiego były jednym z tematów dyskusji w programie "Śniadanie Rymanowskiego" w Polsat News.

Głos zabrał m.in. poseł PiS Przemysław Czarnek, były minister edukacji w rządzie Zjednoczonej Prawicy. Zwracając się do wiceministra zdrowia Wojciecha Koniecznego z Lewicy, stwierdził: "Otóż to nie jest tak, panie doktorze, panie pośle, że to jest wszystko jedno, jeśli chodzi o gender i seks. Otóż w szkołach amerykańskich, pod Waszyngtonem, do dwudziestu procent dzieci przez wasze utożsamianie się inne niż rzeczywistość człowieka, utożsamia się z kotami, ćmami, chodzą na czworakach. Do tego upodlenia doprowadziła ideologia lewacka. Wasza lewacka ideologia genderowska!".

O co mogło chodzić posłowi Czarnkowi? Najprawdopodobniej o to samo, co za cel obrali sobie skrajnie prawicowi republikanie w USA. Tylko że ich przekaz okazał się zmanipulowaną narracją o fandomie futrzaków.

Wyborcza narracja republikanów w USA. Brak dowodów. Dementi szkół

Nie znaleźliśmy żadnych anglojęzycznych i polskich źródeł informacji, które potwierdzałyby fakt bądź konkretne wydarzenie, jakoby do 20 procent uczniów szkół pod Waszyngtonem lub Dystrykcie Kolumbii "utożsamiało się z kotami, ćmami" i "chodzili na czworakach". Jednak nie bez powodu poseł Czarnek mówił o Stanach Zjednoczonych - bo przekazy straszące młodzieżą rzekomo identyfikującą się jako zwierzęta są obecne w amerykańskiej infosferze od co najmniej kilku lat.

W 2022 roku, podczas kampanii wyborczej do Kongresu, niektórzy konserwatywni kandydaci republikanów przekonywali wyborców - nie przedstawiając żadnych dowodów - że w niektórych amerykańskich szkołach uczniowie identyfikujący się jako koty mogą korzystać z kuwet zamiast z toalety. Do takich sytuacji miało rzekomo dochodzić m.in. w Minnesocie, Kolorado i Tennessee. Wypowiedzi polityków cytowały media. W październiku 2022 roku dziennikarze NBC News doliczyli się co najmniej 20 polityków Partii Republikańskiej twierdzących, że szkoły zapewniają różne udogodnienia uczniom, którzy identyfikują się jako koty.

Jednak każdy z okręgów szkolnych wskazanych przez tych polityków - w oficjalnych komunikatach lub w odpowiedzi na pytanie NBC News - oświadczył, że twierdzenia republikanów są nieprawdą. "Nie ma dowodów na to, że jakakolwiek szkoła udostępniła kuwety dla uczniów, bo identyfikują się oni jako koty" - informowała stacja NBC News. W 2022 roku doniesienia te dementowały również inne amerykańskie redakcje, m.in. CNN, Reuters, Associated Press i serwis fact-checkingowy PolitiFact.

Nie pokazano ani jednej sytuacji, o których mówili republikanie. Nie ma dowodów na to, że uczniowie w USA identyfikują się jako zwierzęta i zakłócają porządek w klasach swoim zachowaniem, np. miauczeniem czy mruczeniem - wyjaśniała latem 2022 roku redakcja Reuters.

Kim są futrzaki. Kiedy nosi się fursuity

Republikańscy politycy odnosili swój przekaz do młodzieży należącej do fandomu furries, czyli futrzaków. Tak określa się osoby należące do subkultury tzw. sztuki futrzastej. Tworzą ją twórcy prac przedstawiających antropomorficzne zwierzęta oraz ci, którzy zachowaniem i wyglądem naśladują różne stworzenia. Doktor Sharon Roberts, współzałożycielka International Anthropomorphic Research Project znanego jako Furscience - to grupa interdyscyplinarnych profesorów, którzy badają fandom furry i inne grupy fanów od ponad 15 lat - tłumaczyła w wywiadzie dla serwisu Vice, że przekazy medialne zazwyczaj zniekształcają rzeczywistość tej subkultury.

Tymczasem furries to fandom znany od dziesięcioleci, którego początki sięgają lat 70. Jego członkowie - dzieci i dorośli - przebierają się i wcielają w role antropomorficznych postaci zwierząt. Takie postaci znamy m.in. z animowanych filmów, bajek czy komiksów. Członkowie tej subkultury od lat organizują konwenty i spotkania na całym świecie, w tym w Polsce. W 2025 roku zaplanowano takie wydarzenia m.in. w Gdańsku, Łodzi i Wrocławiu.

Wyjaśnijmy: fandom to społeczność skupiona wokół wspólnego zainteresowania. Dla wielu osób fandom jest sposobem na budowanie relacji społecznych z innymi. Na przykład fandomy tworzą fani anime, fani piosenkarki Taylor Swift, fani filmów z serii "Gwiezdne wojny" czy książek z trylogii "Władca Pierścieni".

"Wiele osób uważa, że ​​futrzaki przebierają się za zwierzęta. Niektórzy uważają, że ubierają się tak cały czas. Ale to nie do końca prawda" - wyjaśnia w tekście dla The Conversation wspomniana wyżej dr Sharon E. Roberts. "Futrzaki nie identyfikują się jako zwierzęta; identyfikują się ze zwierzętami. Podobnie jak cosplayerzy zazwyczaj nie wierzą przecież, że są prawdziwym Spidermanem, tak i futrzaki nie myślą, że są swoimi fursonami (to własne zwierzęce persony - red.)" - tłumaczy Roberts (pogrubienia od redakcji). Badaczka podkreśla, że subkultura futrzaków nie jest orientacją seksualną. "Warto jednak zauważyć, że w społeczności futrzaków istnieje wiele marginalizowanych grup. W zależności od badania ponad 70 procent futrzaków identyfikuje się jako LGBTQ+, a ponad 25 procent to osoby o zróżnicowanej tożsamości płciowej" - pisze.

Rozmawiając z serwisem Vice o sposobach, w jakie futrzaki wyrażają się poprzez wygląd zewnętrzny, dr Roberts tłumaczyła: "Fursuity (czyli kostiumy - red.) na pewno przyciągają najwięcej uwagi, a badaczom umożliwiają utrzymanie w tajemnicy tożsamości ich rozmówców. Jednak jedynie około 15 proc. futrzaków posiada takie kostiumy, dla reszty pozostają zdecydowanie zbyt drogą inwestycją. Tani fursuit to wydatek rzędu 3 tys. dolarów (ponad 12,5 tys. złotych). Biorąc pod uwagę, że fandom składa się głównie z młodych ludzi – w okolicach dwudziestki, jak wynika z naszych badań – to nie wiem jak ty, ale ja w wieku 23 lat nie miałam jak wydać takiej kwoty na przebranie. Wielu z nich robi natomiast własne kostiumy; mają talent i potrafią projektować oraz szyć".

Badaczka wyjaśniała, że fursuity wkłada się przede wszystkim na imprezy futrzaków. "Przykładowo, gdy ma się pozwolenie kręgielni, można w niej urządzić spotkanie dla osób w kostiumach. Zawsze trzeba uzyskać wcześniej zgodę, ale jak przyjdzie co do czego, to zobaczymy po prostu grupę ludzi, która się dobrze bawi i przy okazji jest w fursuitach. Najprawdopodobniej w takiej sytuacji będą wybierać się na jakiś zjazd albo uczestniczyć w paradzie. Zwyczajowo kostiumy zakłada się na specjalne okazje, ale dobór akcesoriów każdego dnia to już indywidualna kwestia. Sporo futrzaków w ogóle nie nosi żadnych ozdób; przynależność do grupy to dla nich po prostu element tożsamości" - opowiadała.

W 2022 roku - gdy republikanie promowali swoją tezę o młodzieży załatwiającej się do kuwet - prof. Courtney Plante mówił redakcji Reuters, że "twierdzenie o tym, że w szkołach panuje pandemia futrzaków jedzących z psich misek lub szczekających i syczących na lekcjach" krąży w internecie od ponad dekady. "A jednak, pomimo przebadania tysięcy futrzaków, nie znaleźliśmy żadnych dowodów na poparcie tej tezy... Gdyby istniała taka epidemia dzieci wyjących i miauczących w szkołach, chyba łatwo byłoby je znaleźć i postawić przed kamerą (lub przynajmniej przed jednym z ich nauczycieli!)" - zauważył.

W swoich przekazach amerykańscy republikanie często mylili fandom furry z therianami. "Terianie wierzą w głębi duszy, że są uwięzieni w ludzkim ciele, podczas gdy mają należeć do innego gatunku" - mówiła agencji Reuters dr Kathy Gerbasi, psycholożka specjalizująca się w badaniu subkultur furry i therian.

CZYTAJ TEŻ: Tajemnica subkultury futrzaków. Kim są jej członkowie?

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24