Zmiany w kolejności szczepień. "Niezgodne z rozporządzeniem przesunięcia jednej grupy przed inne"

Zmiany w kolejności szczepieńtvn24

Rząd kilka razy już zmieniał harmonogram szczepień na COVID-19, przesuwając jedną grupę społeczną przed drugą. Nie zawsze stosował się przy tym do podstawy prawnej - a tą jest rozporządzenie Rady Ministrów. To ono określa kolejność szczepień.

Szczepienia nauczycieli, a szczególnie nauczycieli akademickich na COVID-19 wywołują społeczną dyskusję o podstawy prawne działań rządu. 1 marca główny doradca premiera do spraw epidemii prof. Andrzej Horban w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 nie wykluczył przerwania szczepień nauczycieli i powrotu do pierwotnego harmonogramu. Zapowiedź kolejnej już zmiany w nim może świadczyć o tym, że świadomość chaosu w systemie szczepień dociera do rządzących.

Co jednak ważne: zmiany harmonogramu są nie tylko niezgodne z zapisami Narodowego Programu Szczepień, ale przede wszystkim z rozporządzeniem Rady Ministrów, które jest jedynym aktem prawnym regulującym kolejność szczepień.

Prof. Andrzej Horban o przerwaniu szczepień nauczycieli
Prof. Andrzej Horban o przerwaniu szczepień nauczycieli tvn24

Profesor Horban, zapytany w poniedziałek przez Konrada Piaseckiego, czy system szczepień ulegnie "radykalnej zmianie", odpowiedział: "Znaczy, on wróci do podstaw. Zaczniemy szczepić, jakżeśmy planowali od początku: 80, 70, 60 [lat]. Nie będziemy patrzyli, czy to są osoby zdrowe, czy bardziej lub mniej chore".

"Ale szczepienia nauczycieli zostaną zakończone? Czy pan uważa, że należy przerwać szczepienia nauczycieli?" – dopytywał Piasecki.

"Ja uważam, że w tym momencie należy przerwać szczepienia nauczycieli zdecydowanie. Możemy do tych szczepień wrócić za miesiąc czy za dwa, gdy będziemy mieć nową szczepionkę" - odpowiedział prof. Horban. Nie podał, od kiedy harmonogram szczepień miałby się znowu zmienić.

Wykładowca lat 35, od roku nie widział studenta, chwali się, że już zaszczepiony

Oburzenie na zmienioną kolejność szczepień wzrosło szczególnie po tym, jak w mediach społecznościowych kilku nauczycieli akademickich pochwaliło się otrzymaniem pierwszej dawki szczepionki. "Czy pan @a_niedzielski moze wytlumaczyc zasady, ze szczepi sie bardzo mlodych - jak rozumiem - pracownikow akademickich, PRACUJACYCH ZDALNIE uczelni a duzo stararsi A ZWLASZCZA z grup ryzyka maja albo odlegle terminy albo jeszcze wcale ich nie maja?" – zapytał 27 lutego na Twitterze dziennikarz portalu 300polityka.pl Łukasz Mężyk (pisownia oryginalna).

W odpowiedzi minister zdrowia Adam Niedzielski odpisał: "Ponieważ AstraZeneca nie była pierwotnie dopuszczona dla seniorów, to rozpoczęliśmy zapisy dla kolejnej grupy nauczycieli i wykładowców. A to z kolei związane jest z priorytetem dla możliwie szybkiego przywrócenia edukacji stacjonarnej".

Takie tłumaczenie nie spodobało się internautom. "Jak to nazwiecie? Pani z Biedronki ma 60 lat. Codziennie widuje z 1000 osób. Nie ma dla niej szczepionki. Wykładowca dziennikarstwa, filozofii, historii lat 35, od roku nie widział studenta, uczelnie zamknięte do 10.2021 chwali się, że już zaszczepiony. Co to ma być @MZ_GOV_PL?" - komentował użytkownik Michał Janczura. Jego wpis miał ponad 4 tys. polubień, 590 razy podano go dalej.

"Następnym pomysłem z serii tych nie do ogarnięcia, będzie pomysł wyszczepienia dekarzy. W sumie czym dekarze różnią się w preferencjach szczepień od wykładowców zamkniętych uczelni?" - brzmiał inny komentarz na Twitterze. Kolejny internauta napisał: "jeszcze lepiej: mój znajomy profesor, rocznik 1953, po przebytej kilka lat temu białaczce, zaszczepiony nie będzie (granica to 31 grudnia 1955). Dwudziestoparoletni lektor już tak" (pisownia oryginalna).

Kolejność szczepień określa rozporządzenie

Przypomnijmy: kolejność szczepień została najpierw określona w przyjętym przez rząd 15 grudnia Narodowym Programie Szczepień. W etapie 0 mieli być zaszczepieni pracownicy ochrony zdrowia, domów pomocy społecznej, miejskich ośrodków pomocy społecznej.

W etapie I mieli być zaszczepieni - według kolejności podanej w Narodowym Programie Szczepień - pensjonariusze domów pomocy społecznej oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych miejsc stacjonarnego pobytu; osoby powyżej 60. roku życia w kolejności od najstarszych; służby mundurowe, nauczyciele.

Rząd przedstawił strategię szczepień na COVID-19. Wiadomo, kto będzie miał pierwszeństwo
Rząd przedstawił strategię szczepień na COVID-19. Wiadomo, kto będzie miał pierwszeństwoFakty po południu

Narodowy Program Szczepień nie miał jednak formy obowiązującego aktu prawnego. Dopiero 14 stycznia, gdy się okazało, że poza grupą medyków zostali zaszczepieni m.in. niektórzy aktorzy czy działacze polityczni (co spotkało się z podobnym jak teraz oburzeniem), rząd przyjął rozporządzenie, w którym szczegółowo opisano, jakie grupy i w jakiej kolejności powinny zostać zaszczepione. To jedyny dokument stanowiący podstawę prawną do organizowania szczepień.

60-, 70-, 80-latkowie przed nauczycielami i wykładowcami

Paragraf 28a tego rozporządzenia stanowi, że "podmioty przeprowadzające szczepienia ochronne przeciwko COVID-19 mają obowiązek stosowania tych szczepień w następującej kolejności" (podkreślenie redakcji) - i tu następuje wyliczenie kolejnych grup przewidzianych do szczepień.

Według tego paragrafu etap 0 obejmuje grupy z punktów 1-7, a etap I grupy z punktów 8-12.

Wskazana kolejność grup do szczepień na COVID-19 w rozporządzeniu z 14 stycznia 2021 rokuDziennik Ustaw

W punktach od 1 do 5 wymieniono medyków (osoby zatrudnione w podmiecie leczniczym, wykonujące zawód medyczny) i farmaceutów, a także rodziców wcześniaków spełniających określone warunki.

W punkcie 6 są nauczyciele akademiccy zatrudnieni w uczelni medycznej oraz doktoranci i studenci tej uczelni spełniający określone warunki. W punkcie 7 - pracownicy domów pomocy społecznej. W punkcie 8 - pacjenci zakładów opiekuńczo-leczniczych, zakładów pielęgnacyjno-opiekuńczych, hospicjów stacjonarnych, oddziałów medycyny paliatywnej, osoby przebywające w domu pomocy społecznej.

W punkcie 9 wymienione są osoby urodzone nie później niż: w 1941 roku, w latach 1942–1951, w latach 1952–1961. Czyli w kolejności: osoby mające 80 lat i więcej, osoby w wieku 70-79 lat, osoby w wieku 60-69 lat.

Dopiero w punkcie 10 są nauczyciele, wychowawcy i inni pracownicy szkół powszechnych, przedszkoli, placówek opieki nad dziećmi. A w punkcie 11 - nauczyciele akademiccy zatrudnieni w uczelni innej niż określona w punkcie 6 oraz inne osoby prowadzące w uczelni zajęcia ze studentami lub doktorantami.

W punkcie 12 wymieniono funkcjonariuszy albo żołnierzy wojska, policji, Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Wywiadu Wojskowego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Celno-Skarbowej, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Ochrony Państwa, Służby Więziennej, Inspekcji Transportu Drogowego, straży ochrony kolei, prokuratorów i asesorów prokuratury oraz członków ochotniczych straży pożarnych, ratowników górskich i wodnych.

W kolejnych nowelizacjach tego rozporządzenia – z 22 stycznia, 29 stycznia, 5 lutego, 11 lutego – dopisano kilka grup.

Punkt 7a – urzędowi lekarze weterynarii i zatrudnieni w inspekcji weterynaryjnej pracujących przy zwalczaniu wirusa SARS-CoV-2 u norek.

Punkt 8a – zatrudnieni w noclegowniach i ogrzewalniach.

Punkt 9a – osoby poniżej 60. roku życia: dializowane, od 31 grudnia 2019 roku leczone chemioterapią i radioterapią, osoby po przeszczepach, przewlekle wentylowane mechanicznie.

Nowe rozporządzenie Rady Ministrów z 26 lutego w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii tej kolejności grup nie zmieniło. W porównaniu do poprzednich aktów prawnych teraz kolejność szczepień określa par. 29 ust. 1, w którym ujednolicono numerację poszczególnych grup i dodano nową: w punkcie 15 są "osoby prowadzące zajęcia na uczelniach kościelnych i wyższych seminariach duchownych". W sumie grup jest teraz 16; etap 0 obejmuje grupy 1-8, etap I grupy 9-16.

Zgodnie z tymi przepisami, osoby w wieku 60+ (punkt 11) mają być szczepione przed nauczycielami i służbami mundurowymi (punkty 13-16).

"Przyjmując literalną interpretację przepisu, istotnie wydaje się, iż ustawodawca przewidział określoną kolejność szczepień. Dokonując numeracji, wskazał przy tym, w jakiej dokładnie kolejności mają być szczepione kolejno grupy" – stwierdza w opinii dla Konkret24 Eliza Rutynowska, prawniczka Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Rada Medyczna zmienia kolejność: nauczyciele przed seniorami; lekarze czekają

Nie upłynął nawet tydzień od wydania rozporządzenia z 14 stycznia, gdy po zaleceniach Rady Medycznej przy premierze zmieniono kolejność szczepień. 20 stycznia na konferencji prasowej szef kancelarii premiera minister Michał Dworczyk, odpowiedzialny za program szczepień, ogłosił, że w etapie I najpierw będą szczepieni seniorzy, następnie osoby przewlekle chore (m.in. z nowotworami i po przeszczepach), nauczyciele i służby mundurowe.

I tak 22 stycznia wprowadzono zmiany do rządowego rozporządzenia: w punkcie 9a dodano grupę "osoby urodzone po 1961 roku dializowane, w trakcie leczenia onkologicznego od roku, po przeszczepach i przewlekle wentylowane mechanicznie". Nie ma sformułowania "przewlekle chore". Zgodnie z nowym przepisem na wcześniejsze szczepienie nie mogą liczyć urodzeni po 1961 roku chorzy na inne choroby przewlekłe, np. choroby układu krążenia, cukrzycę, astmę, padaczkę.

W lutym, gdy nie zakończono jeszcze etapu 0, Rada Medyczna przy premierze wydała zalecenie, by szczepionką Astra Zeneca szczepić osoby poniżej 60. roku życia – a w pierwszej kolejności nauczycieli szkół powszechnych. I tak się stało. Tymczasem według rozporządzenia nauczyciele mieli być szczepieni w dalszej kolejności - po seniorach.

Szczepienia nauczycieli rozpoczęły się 12 lutego, a tydzień później rozpoczęto szczepienia wykładowców akademickich. Zaś Michał Dworczyk przyznał 12 lutego, że "w grupie zero cały czas jest kilkaset tysięcy osób niezaszczepionych. Są tam i lekarze, i pracownicy medyczni, ale przede wszystkim osoby współpracujące z podmiotami prowadzącymi działalność leczniczą".

Znowu zmiana harmonogramu: funkcjonariusze przed 60-latkami

19 lutego minister Dworczyk ogłosił kolejny nowy harmonogram szczepień. Zgodnie z nim od 7 marca rozpoczną się uzupełniające szczepienia kadry medycznej, od 15 marca rozpocznie się proces szczepień "osób przewlekle chorych, czyli grupy 1b", a 22 marca szczepienia "grupy 1c, czyli służb mundurowych oraz szczepienia pacjentów pomiędzy 60. a 65. rokiem życia".

Harmonogram szczepień podany 19 lutego 2021 roku @PremierRP/twitter.com

A zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem osoby w wieku 60-65 lat oraz osoby młodsze dializowane, leczone chemio- i radioterapią, po przeszczepach i długotrwale wentylowane powinny być szczepione przed funkcjonariuszami - czyli odwrotnie, niż zapowiedział minister Dworczyk.

Pytamy CIR i ministerstwo o podstawy prawne

22 lutego zapytaliśmy Centrum Informacyjnego Rządu o podstawę prawną decyzji o rozpoczęciu szczepień nauczycieli akademickich, wykaz chorób przewlekłych, które będą upoważniały do szczepień. Poprosiliśmy o wyjaśnienie, czy osoby w wieku 60-65 lat mają być szczepione po służbach mundurowych. Wciąż czekamy na odpowiedź.

Te same pytania zadaliśmy Ministerstwu Zdrowia. Jego rzecznik w odpowiedzi przesłanej 26 lutego przytoczył tylko informacje o programie szczepień podane 19 lutego przez ministra Dworczyka. Jak stwierdził, "wszystkie plany uzależnione są jednak od dostaw szczepionek. Obecnie dysponujemy pewnym zapasem, ale bez płynności dostaw realizacja tego planu może być utrudniona".

Co ciekawe, rzecznik resortu przypomniał nam listę poszczególnych grup do szczepień w takiej kolejności, jaka jest w rządowym rozporządzeniu - nie wyjaśniając jednak, dlaczego rząd się do niej nie stosuje.

Resortu w odpowiedzi nie odniósł się do pytań, jakie osoby wchodzą w skład grupy 1b i 1c, o których mówił minister Dworczyk, oraz o kolejność szczepień w grupie 1c, czyli wśród służb mundurowych (także prokuratorów) i osób w wieku 60-65 lat.

Pacjent ma prawo do przejrzystej procedury dostępu do świadczeń

Jak wyjaśnił w przytoczonym wyżej cytacie minister Niedzielski, "ponieważ AstraZeneca nie była pierwotnie dopuszczona dla seniorów, to rozpoczęliśmy zapisy dla kolejnej grupy nauczycieli i wykładowców".

W obowiązującym obecnie rozporządzeniu z 26 lutego par. 29 ust. 2 stanowi: "W sytuacji ryzyka niewykorzystania szczepionki, dopuszcza się: 1) jednoczasowe szczepienie osób wchodzących w skład grup, o których mowa w ust. 1, w ramach jednego etapu lub 2) szczepienie osób wchodzących w skład różnych grup, o których mowa w ust. 1, w ramach różnych etapów, o których mowa w ust.1".

Eliza Rutynowska z FOR tak interpretuje ten przepis: "Ryzyko niewykorzystania szczepionki jako usprawiedliwienie zmiany kolejności szczepień zostało prawdopodobnie wprowadzone ze względów technicznych - a więc związanych z brakiem możliwości ponownego wykorzystania otwartej szczepionki".

Marcin Pakulski, p.o. prezes Narodowego Funduszu Zdrowia w latach 2013-2014, w opinii dla Konkret24 pisze: "Poza szczepieniem grupy pracowników medycznych mających bezpośredni kontakt z pacjentami, w pierwszej kolejności powinny być szczepione osoby obciążone schorzeniami współistniejącymi (np. 65+) ze szczególnym uwzględnieniem osób przebywających w zbiorowych miejscach zamieszkania czy opieki długoterminowej. To akurat jest najistotniejsze z powodu ryzyka przeciążenia systemu ochrony zdrowia przez osoby z ciężkim przebiegiem zakażenia".

Choć uważa, że "sztywne trzymanie się kolejności nie jest w interesie społecznym", to z tłumaczeniem ministra Niedzielskiego się nie zgadza. "Pewne zamieszanie związane z rekomendacjami dotyczącymi wieku w przypadku szczepionki AstraZeneca nie tłumaczy niezgodnego z rozporządzeniem przesunięcia jednej grupy społeczno-zawodowej przed inne" - uważa Pakulski. "Oczywiście, w tej sytuacji rodzi się pytanie, czy wskazana kolejność grup społeczno-zawodowych została dobrze przemyślana?" - dodaje były szef NFZ.

Tym bardziej, że ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w art. 6 stanowi:

Pacjent ma prawo, w sytuacji ograniczonych możliwości udzielenia odpowiednich świadczeń zdrowotnych, do przejrzystej, obiektywnej, opartej na kryteriach medycznych procedury ustalającej kolejność dostępu do tych świadczeń. art. 6 ust. 2 ustawy o prawach pacjenta

Dlatego zdaniem Elizy Rutynowskiej "dosyć arbitralnie podejmowane decyzje odnośnie do kolejności grup szczepionych mogą utrudniać realizację tego prawa".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także czym skutkuje brak oficjalnych informacji i stosownych reakcji na fakty.

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24