FAŁSZ

"Co słychać w RPA"? Nie to, co pokazuje ten film

Strzelanina w Południowej Afryce jako dowód na chaos w tym kraju?Shutterstock

"Nigdy więcej apartheidu" - brzmiał jeden z komentarzy do rozsyłanego w mediach społecznościowych nagrania, na którym widać strzelaninę z udziałem czarnoskórych osób. Internauci uznali, że to sceny z Republiki Południowej Afryki. Nie jest to prawdą.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Poważną dyskusję o konsekwencji odejścia od apartheidu w Republice Południowej Afryki wywołał na polskim Twitterze 16-sekundowy film ze scenami strzelaniny. Zamieścił go 14 lipca internauta o nicku Kowal210, opatrując komentarzem: "Jakby ktoś pytał co słychać w RPA". Na nagraniu oglądamy, jak na małym placyku otoczonym niskimi zabudowaniami kilkanaście czarnoskórych osób strzela w jednym kierunku; niektóre padają na ziemię, słychać wystrzały z broni krótkiej.

Na post zareagował Sławomir Jastrzębowski, właściciel portalu Salon24, były współwłaściciel agencji R4S i naczelny "Super Expressu". Podając film dalej, skomentował: "Nigdy więcej apartheidu". Na jego komentarz odpowiedziała posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska. "Pan uważa to za zabawne? Tak, to Apartheid doprowadził do totalnej marginalizacji rodzimych mieszkańców RPA, stworzył z nich kastę podludzi" – napisała.

Komentarz Anny Marii Żukowskiej na TwitterzeTwitter.com

"Których mieszkańców? Nie wszyscy czarnoskórzy byli zadowoleni ze zmian. Przykładowo znaczna część Zulusów krytykowała nową rzeczywistość. Poza tym geneza apartheidu jest złożona, gdyż wprowadzili go ci (Burowie), którzy sami zostali poddani eksterminacji" – odpowiedział na wpis posłanki Jacek Lanuszny, narodowiec, organizator pikiety z szubienicami z wizerunkami europosłów PO.

Większość komentarzy internautów pod cytowanymi wpisami brzmiała tak, jakby ich autorzy zrozumieli załączony filmik jako relację z prawdziwego zdarzenia w RPA.

Komentarze internautów do filmiku o strzelaninie w RPATwitter.com

Tylko nieliczni z komentujących mieli wątpliwości co do tego, czy nagranie pokazuje wydarzenie w RPA: "Tam w tle są flagi amerykańskie. Czy to na pewno RPA a nie USA?"; "Co to za film kręcą?"; "Czemu nie strzelali do tych z telefonami? Może to jakieś przedstawienie dla turystów?".

Animacje stworzone przy użyciu Deep Nostalgia
Animacje stworzone przy użyciu Deep NostalgiaMyHeritage, tvn24

Rzeczywiście, w szóstej sekundzie filmiku z lewej strony kadru widać mężczyznę w białej koszuli i z czarnym plecakiem, który trzyma w rękach najprawdopodobniej kamerę filmową. W 11. sekundzie po prawej stronie kadru widać dłoń trzymającą telefon komórkowy.

A jednak kręcą film

Internauci podejrzewający, że nagranie nie przestawia rzeczywistego zdarzenia, mieli rację. Filmik nie jest nowy, krąży w internecie od co najmniej dwóch lat. 2 maja 2019 roku portal fact-checkingowy Agence France-Presse ustalił, że wideo pokazuje sceny kręcone na potrzeby filmu.

AFP najpierw analizowała dziewięciosekundowy filmik, który pojawił się na jednym z kont na Facebooku 5 kwietnia 2019 roku z komentarzem: "Yesterday shooting in Alexander South Africa (Citizens vs foreigners ) say no to xenophobia" (wczorajsza strzelanina w Aleksandrii Południowa Afryka (mieszkańcy przeciwko obcokrajowcom) powiedz nie ksenofobii - tłum. red.). Jeśli porównamy go z filmem zamieszczonym 14 lipca tego roku na polskim Twitterze, widać, że oba pochodzą z tego samego źródła, ale filmik z 14 lipca jest wersją dłuższą o siedem sekund.

AFP dotarła do wpisu Johnathana Booysena z 26 marca 2019 roku na Facebooku, gdzie zamieścił 90-sekundowe wideo z komentarzem: "New Movie being shot in Parkwood" (nowy film kręcą w Parkwood). Parkwood to przedmieście miasta Kapsztad w Republice Południowej Afryki.

Na tym dłuższym filmie widać operatorów kamer spacerujących przed rozpoczęciem zdjęć, przygotowania statystów do kręcenia filmu – tych samych i tak samo ubranych, których widać na nagraniach opublikowanych 5 kwietnia 2019 roku i 14 lipca 2021 roku (AFP oznaczyła w kadrze mężczyznę w czerwonych spodniach, którego widać na obu filmikach) - a także tłum zgromadzony do oglądania sceny. Po zakończeniu zdjęć tłum wiwatuje i bije brawo.

AFP oznaczyła w kadrze mężczyznę w czerwonych spodniach jako statystę w nagrywanym filmie factcheck.afp.com

Nakręcona strzelanina na filmie z 26 marca nie jest tą samą sceną, która widać na 16-sekundowym wideo opublikowanym 14 lipca na polskim Twitterze - lecz obie sceny rozgrywają się w tym samym miejscu. W tle widać to samo zielone ogrodzenie i żółte graffiti na murze. Można więc przypuszczać, że nagrania pokazują tę samą scenę do filmu, którą kręcono kilka razy, czyli tzw. filmowy dubel.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24