Holandia: "Eutanazja dla każdego, kto skończył 75 lat"? Projekt, który nie ma szans na akceptację

eutanazja szpital seniorShutterstock

Twitterowy wpis o "eutanazji dla każdego, kto skończył 75 lat", która miałaby być wprowadzona w Holandii, wzbudził kontrowersje w sieci. Do holenderskiego parlamentu rzeczywiście wpłynął projekt ustawy rozszerzający prawo do śmierci na życzenie - ale raczej nie ma szans na akceptację. Dwie chrześcijańskie partie współtworzące koalicję rządzącą są przeciw.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Dziennikarz "Gościa Niedzielnego" Jakub Jałowiczor opublikował na Twitterze wpis, w którym poinformował o budzącym kontrowersje projekcie ustawy w Holandii. "Eutanazja dla każdego, kto skończył 75 lat - to projekt ustawy złożony w holenderskim parlamencie. Autorzy twierdzą, że w tym wieku życie można już uznać za spełnione" - napisał w piątek 24 lipca br.

Wpis ten zwrócił uwagę wielu użytkowników portalu. Podano go dalej ponad 570 razy, zebrał ponad 800 polubień. A ponad 400 użytkowników Twittera skomentowało wpis Jałowiczora.

Niektórzy internauci zinterpretowali słowa dziennikarza jako zapowiedź obowiązkowego poddania się eutanazji w Holandii po 75. roku życia: "Holokaust ludzi po 75 roku życia"; "To jak? Każdy Holender na swoje siedemdziesiąte piąte urodziny dostanie zastrzyk śmierci?" - komentowali. "Królowi Wilhelmowi Aleksandrowi (król Niderlandów od 2013 roku - przyp. red.) pozostały jeszcze 22 lata do tego wieku. Co potem?" - pyta jeden z internautów. "Eutanazja!" - odpowiada mu inny.

"Czemu Pan manipuluje?"

Część komentujących wpis internautów zarzucała jednak dziennikarzowi manipulację. "Zacny fejk"; "Świetna manipulacja faktami"; "Po co ten fake news? Wybory się skończyły"; "Czemu Pan manipuluje? Projekt daje możliwość dobrowolnej eutanazji każdej osobie po 75 roku życia bez względu na stan zdrowia. Z Pana wpisu można wysnuć, że eutanazja miałaby być obowiązkowa, co widać w komentarzach pod tweetem"; "Nie manipuluj! Po pierwsze projekt budzi wiele zastrzeżeń, a po drugie jest dla każdego, kto chce!" - zwracali uwagę.

Do wpisu odniósł się Łukasz Rogojsz, dziennikarz Gazeta.pl: "Bardzo smaczny tweet, kontrowersyjny taki. Szkoda, że nieprawdziwy. Nie 'eutanazja dla każdego, kto skończył 75 lat', tylko PRAWO poddania się takiemu zabiegowi. Wcześniej => podtrzymanie decyzji przez co najmniej 2 mies. Taki tam detal".

Internauci wątpiący w tezę podaną przez Jałowiczora mają rację - złożony projekt ustawy proponuje danie każdej osobie powyżej 75. roku życia prawa do legalnej śmierci na życzenie.

Kto skończył 75 lat i "uważa swoje życie za spełnione"

Projekt takiej kontrowersyjnej ustawy złożyła 17 lipca tego roku posłanka holenderskiej centrowej partii Demokraci 66 (D66) - Pia Dijkstra. Ustawa dawałaby prawo do złożenia wniosku o legalne wspomagane samobójstwo każdej osobie po 75. roku życia mającej silne pragnienie śmierci, "uważającej swoje życie za spełnione" - informuje portal DutchNews.nl.

Pia Dijkstra zadeklarowała przestawienie tej ustawy już pod koniec stycznia, gdy rządowe badania pokazały, że ponad 10 tys. osób powyżej 55. roku życia w Holandii ma "poważne pragnienie śmierci" - podaje portal DutchNews.nl. To 0,18 proc. populacji Holandii. Jak argumentuje Dijkstra, projekt złożyła dopiero w lipcu ze względu na pandemię koronawirusa.

Obecnie w Holandii eutanazja jest legalna dla osób od 12. roku życia, jeśli zgodę wyrażą rodzice lub prawni opiekunowie, a lekarze orzekną, że ból pacjenta jest nie do zniesienia i jego stan nie ma szans na poprawę. Prawo przewidujące legalną eutanazję lub wspomagane samobójstwo funkcjonuje w Holandii od 2002 roku.

"Żadnych samobójczych pigułek"

Według holenderskich mediów projekt rozszerzający prawo do śmierci na życzenie ma jednak niewielkie szanse, by stać się obowiązującym prawem.

Po pierwsze, dwie chrześcijańskie partie tworzące z Demokratami 66 koalicję rządzącą - Unia Chrześcijańska (ChristenUnie) i Apel Chrześcijańsko-Demokratyczny (Christen-Democratisch Appèl, CDA) - są przeciwne takiej propozycji.

17 lipca ChristenUnie opublikowała oświadczenie pt. "Żadnych samobójczych pigułek, tylko lepsza opieka nad osobami starszymi". Szef ugrupowania Gert-Jan Segers i jego członkowie skrytykowali pomysł D66. "Uważam za niezwykle przykre, że w czasie, gdy starsi ludzie czują się wyjątkowo bezbronni, D66 składa projekt, który, jak wiemy, spowoduje wzrost niepewności i niepokoju u wielu z nich" - stwierdził Segers. "Jest to droga, którą ChristenUnie absolutnie nie pójdzie" - dodał.

Przewodniczący CDA i minister zdrowia Hugo de Jonge też nie popiera rozwiązań proponowanych przez koalicjanta. Tuż po publikacji raportu wskazującego, że ponad 10 tys. osób w wieku 55+ w Holandii pragnie śmierci, de Jonge apelował w parlamencie o rozwiązanie problemów społecznych i samotności starszych ludzi. "Naszym zadaniem jest dołożyć wszelkich starań, aby ludzie ci ponownie znaleźli sens życia" - przypomina jego słowa DutchNews.nl.

Jak starsze osoby mogą sobie poradzić z samotnością w czasie epidemii? Psycholog Magdalena Chorzewska odpowiada
Jak starsze osoby mogą sobie poradzić z samotnością w czasie epidemii? Psycholog Magdalena Chorzewska odpowiadatvn24

Inną przeszkodą w uchwaleniu zaproponowanej ustawy przez obecny rząd mogą się okazać nadchodzące wybory parlamentarne w Holandii. Dziennikarz gazety "Algemeen Dagblad" w rozmowie z wnioskodawczynią zauważył, że proces legislacyjny potrwa około dziewięciu miesięcy, podczas gdy do wyborów zostało osiem. Dijkstra przyznała, że szanse na przyjęcie ustawy przez obecny parlament są niewielkie, ale kwestia rozszerzenia prawa do eutanazji wymaga rozważenia. Zadeklarowała, że nie zamierza "przepychać" ustawy.

Projekt trafi do komitetu doradczego ds. wymiaru sprawiedliwości przy Radzie Stanu (Raad van State). Prace komitetu potrwają od trzech do sześciu miesięcy - poinformował rzecznik partii D66. A potem projekt będzie musiał uzyskać większość głosów w Izbie Reprezentantów, zanim zostanie przekazany do Senatu w celu debaty i głosowania.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24