FAŁSZ

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Źródło:
Konkret24
23.01.2023 | Robalorewolucja na talerzu
23.01.2023 | Robalorewolucja na talerzuPaweł Abramowicz | Fakty TVN
wideo 2/5
23.01.2023 | Robalorewolucja na talerzuPaweł Abramowicz | Fakty TVN

Unia Europejska znowu chce narzucić Polakom "żywność z robaków zamiast mięsa i nabiału" - tak prawicowi politycy interpretują decyzję o wpisaniu proszku z pewnego gatunku chrząszczy na unijną listę tak zwanej nowej żywności. Tyle że ów owad został dopuszczony do spożycia już dawno. Tłumaczymy, o co chodzi z "napromieniowanymi larwami żółtego mącznika".

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Prawie dwa lata po pojawieniu się w Polsce nieprawdziwego przekazu o tym, że "Unia Europejska chce nas zmusić do jedzenia robaków", w styczniu 2025 roku temat wraca w nowej odsłonie. Tym razem według autorów niektórych artykułów oraz użytkowników mediów społecznościowych - w tym także polityków - do spożywania na unijnym rynku dopuszczono nowy gatunek robaków: "larwy żółtego mącznika".

Serwis topagrar.pl 24 stycznia opublikował artykuł zatytułowany: "Larwy żółtego mącznika w żywności: Komisja Europejska wydała zgodę". Autor pisze: "Będziemy jeść larwy żółtego mącznika? Komisja Europejska uważa, że nie mamy się czego obawiać, ponieważ larwy będą napromieniowane promieniami UV. Mąkę i inne produkty z tych larw, w formie mrożonej, suszonej lub w proszku, produkować będzie i wprowadzać na rynek firma Nutriearth".

Ten tekst na swoim koncie w serwisie X udostępnił m.in. polityk Konfederacji Marek Tucholski, kandydat tej partii w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego (startował z okręgu obejmującego województwo mazowieckie). "Kolejna teoria spiskowa potwierdzona. Już teraz do spożycia dopuszczone są szarańcza wędrowna, świerszcz domowy, pleśniakowiec lśniący, mącznik młynarek i mącznik żółty" - napisał. W jednym z kolejnych komentarzy Tucholski precyzował, że "Komisja jeszcze nie zmusza nas do jedzenia robaków", ale "na razie tylko zgadza się na ich wprowadzanie do żywności przy braku wyraźnego oznaczenia produktów zawierających owady i ich potencjalnych skutków zdrowotnych".

FAŁSZ
Manipulacyjne wpisy o decyzji Komisji Europejskiej w sprawie larw mącznikax.com

Z kolei działacz młodzieżówki PiS Oskar Szafarowicz powiązał dokument Komisji Europejskiej z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim, który kandyduje w wyborach prezydenckich z ramienia Koalicji Obywatelskiej. "Komisja Europejska zatwierdziła stosowanie sproszkowanych larw jako 'składnika' w kilku kategoriach żywności, w tym w pieczywie, lecz również w przypadku serów, dżemów owocowych i warzywnych, żywności na bazie makaronu, przetworzonych produktów ziemniaczanych" - napisał 27 stycznia w serwisie X. "Jest to akt prawny zgodny z agendą C40, od 2022 r. forsowaną przez kandydata Koalicji Obywatelskiej na Prezydenta RP. Pamiętacie kpiny lewicowo-liberalnych salonów, gdy prawica ostrzegała, że obóz Tuska będzie dążył do narzucenia Polakom swojej utopijnej wizji - żywność z robaków zamiast mięsa o nabiału? Dziś to się dzieje decyzjami Unii Europejskiej!" - dodał (pisownia oryginalna).

To, czym jest "agenda C40", wyjaśnialiśmy w Konkret24. Skupmy się na przekazie o larwach żółtego mącznika i "wprowadzaniu ich do żywności przy braku wyraźnego oznaczenia". Bo w wielu innych, anonimowych wpisach podkreślano właśnie, że larwy mącznika zostały wprowadzone na rynek przez KE jako "nowa żywność".

To nie do końca prawda, bo produkty z wykorzystaniem tego gatunku robaka są na unijnym rynku od dawna.

"Nowa żywność" po pozytywnej ocenie bezpieczeństwa

Obecna dyskusja dotyczy Rozporządzenia wykonawczego Komisji z dnia 20 stycznia 2025 roku zezwalającego na wprowadzanie na rynek proszku z całych larw Tenebrio molitor (mącznik młynarek) poddanego działaniu promieniowania UV jako nowej żywności. W dokumencie czytamy, że w lipcu 2019 roku wniosek do Komisji Europejskiej o zezwolenie na wprowadzenie na rynek właśnie takiego składnika złożyła francuska firma Nutriearth.

Jako "nową żywność" instytucje unijne określają te produkty, których nie stosowano w znacznym stopniu w UE do spożycia przez ludzi przed majem 1997 roku. Zgodnie z procedurą dotyczącą "nowej żywności" po otrzymaniu wniosku o dopuszczenie proszku z larw mącznika od francuskiej firmy Komisja Europejska zwróciła się do Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) z prośbą o ocenę bezpieczeństwa takiego produktu. Urząd wydał pozytywną rekomendację w marcu 2023 roku. Stwierdził, że proszek z larw mącznika jest bezpieczny w proporcjach zaproponowanych przez producenta i KE. Zaznaczył jedynie, że produkt może wywołać reakcje alergiczne u osób uczulonych na skorupiaki i roztocza kurzu domowego, dlatego takie informacje muszą być zawarte na opakowaniach produktów zawierających proszek, przynajmniej do czasu przeprowadzenia pogłębionych badań. Co do samego promieniowania UV, urząd potwierdził, że podnosi ono zawartość witaminy D3 w proszku z mącznika, ale mimo tego produkt "nie stanowi znaczącego źródła" tej witaminy.

Biorąc pod uwagę wnioski EFSA, Komisja Europejska w styczniu 2025 roku zarządziła wpisanie "proszku z całych larw Tenebrio molitor (mącznik młynarek) poddanego działaniu promieniowania UV" na oficjalną listę "nowej żywności" prowadzoną od 2017 roku. Zgodnie z wykazem taki proszek od 20 lutego 2025 do 10 lutego 2030 roku może być dodawany do chleba, bułek, ciast, ciastek, produktów na bazie makaronu, produktów przetworzonych z ziemniaków, sera oraz musów owocowych i warzywnych". Nie będą to więc całe larwy, tylko proszek z nich, w dodatku w jasno określonych proporcjach. Np. w pieczywie nie może być więcej proszku niż cztery gramy na 100 gramów produktu, a w serze i produktach z sera - maksymalnie jeden gram na 100 gramów produktu.

Natomiast autorzy artykułów i postów nie mają racji, pisząc, że Komisja Europejska dopuściła do użytku nowy gatunek robaka: larwy mącznika żółtego.

Robak ten sam. Dodatek dostępny już od 2021 roku

Winne nieprecyzyjnego przekazu jest m.in. różne polskie tłumaczenie nazwy chrząszcza. Internauci piszą, że już teraz dopuszczony do spożycia w UE jest "mącznik młynarek", zaś najnowsze rozporządzenie dotyczy "mącznika żółtego". Jest to jednak ten sam gatunek, nazwany po łacinie Tenebrio molitor. Warto zauważyć, że w oficjalnym polskim tłumaczeniu nowego rozporządzenia KE pada właśnie nazwa "Tenebrio molitor (mącznik młynarek)".

To o tyle istotne, że na liście "nowej żywności" są już dwa inne, obowiązujące od kilku lat zezwolenia na dodawanie larw mącznika młynarka do różnych produktów spożywczych. Pierwsze w czerwcu 2021 roku otrzymała francuska firma SAS EAP Group. Zezwolono jej na dodawanie "suszonych larw mącznika młynarka (Tenebrio molitor)" do produktów białkowych, herbatników, dań na bazie roślin strączkowych i produktów na bazie makaronu. Następnie w marcu 2022 roku Komisja zezwoliła holenderskiej firmie Fair Insects na dodawanie "mrożonej, suszonej i sproszkowanej postaci mącznika młynarka (larw Tenebrio molitor)" do bardzo szerokiego przekroju produktów. To m.in.: chleb, bułki, batony, pizza, sosy, chipsy, zupy, sałatki, czekolada, mieszane napoje alkoholowe czy surowe wyroby mięsne. To właśnie dlatego już w 2021 roku mącznika młynarka opisywano w artykułach prasowych jako "pierwszego owada na unijnej liście [nowej żywności]".

CZYTAJ WIĘCEJ: Suszone robaki sprzedawane w całości lub jako składnik ciastek. Pierwszy owad na unijnej liście

Autorzy wpisów alarmujących, że "będzie chleb z dodatkiem larw owadów" nie są więc świadomi, iż pieczywo z dodatkiem mąki z larw mącznika młynarka jest obecne na unijnym rynku już od prawie czterech lat.

Po co więc firma Nutriearth wystąpiła z osobnym wnioskiem o dopuszczenie swojego produktu pozyskiwanego z larw mącznika? Zapytaliśmy o to w Komisji Europejskiej.

Wymóg oznaczenia produktów

W odpowiedzi na pytania Konkret24 rzeczniczka Komisji Europejskiej przekazała, że zezwolenie każdorazowo dotyczy konkretnego produktu, jego specyfikacji, warunków zastosowania czy wymagań dotyczących etykietowania.

Po pierwsze więc, nowe zezwolenie dotyczy postaci proszku z larw mącznika poddanych promieniowaniu UV, czego nie było we wnioskach zgłoszonych wcześniej przez inne firmy. Z tego powodu na etykietach produktów z tym dodatkiem trzeba umieszczać informację: "proszek z całych larw Tenebrio molitor (mącznik młynarek) poddany działaniu promieniowania UV" - a nie wystarczy np. "sproszkowany mącznik młynarek (larwy Tenebrio molitor)" jak było przy poprzednich zezwoleniach.

Po drugie, wniosek złożyła nowa firma, która musi uzyskać zezwolenie niezależnie od innych obowiązujących już na unijnym rynku.

Po trzecie, inne są warunki zastosowania, ponieważ np. w chlebach i bułkach będzie mogło być zawarte maksymalnie cztery gramy proszku z larw na 100 gramów produktu, podczas gdy suszonej i sproszkowanej postaci larw w zezwoleniu z 2022 roku może być maksymalnie 10 gramów na 100 gramów pieczywa.

Dlatego teza Marka Tucholskiego z Konfederacji, który pisał o "braku wyraźnego oznaczenia produktów zawierających owady i ich potencjalnych skutków zdrowotnych" jest fałszywa. W każdym zezwoleniu na "nową żywność" Komisja Europejska jasno wskazuje, jaka informacja musi się znaleźć na etykiecie zawierającego ją produktu. Konieczne jest też informowanie o możliwych reakcjach alergicznych, które mogą wystąpić u określonych grup konsumentów. W przypadku nowego proszku z larw mącznika są to osoby uczulone na skorupiaki i roztocza kurzu domowego.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: UE chce "zmusić nas do jedzenia robaków" czy "już je jemy"? Co to jest koszenila?

Większość krajów głosowała "za"

W wiadomości przesłanej Konkret24 rzeczniczka Komisji Europejskiej przypomniała, że w procesie zatwierdzania "nowej żywności" biorą udział również państwa członkowskie. Ich przedstawiciele głosują nad rozporządzeniami KE w ramach Stałego Komitetu ds. Roślin, Zwierząt, Żywności i Pasz. Głosowanie nie jest jednak imienne - znany jest więc tylko końcowy wynik, a nie personalia przedstawicieli lub rozkład ich głosów. W sprawie proszku z larw mącznika młynarka poddanego promieniowaniu UV komitet głosował 20 listopada 2024 roku: 20 krajów było "za", jeden "przeciw", a sześć wstrzymało się od głosu.

Podsumowując: tak jak dwa lata temu straszenie tezą, że "Unia chce nas zmusić do jedzenia robaków", nie miało podstaw, tak i teraz teza o zezwoleniu KE na dodawanie do żywności nowego rodzaju chrząszcza jest fałszywa.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po 33. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w sieci rozpowszechniano informacje, że koszty związane z jego organizacją w różnych miastach miały zostać pokryte z pieniędzy publicznych. Według jednego z takich przekazów miasto Warszawa zapłaciło za scenę, z której transmitowano finał. Urząd miasta to dementuje.

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Źródło:
Konkret24

Po zapowiedzi Donalda Trumpa o wysłaniu dodatkowych żołnierzy na granicę z Meksykiem w sieci zaczęły krążyć filmy pokazujące rzekomo przejazdy sprzętu wojskowego pod tę granicę. Wśród nich można zobaczyć.... wozy bojowe polskiej armii. Przestrzegamy, to fake news.

Polskie czołgi i kolumna "w kierunku Teksasu". Warszawa w dezinformacji

Polskie czołgi i kolumna "w kierunku Teksasu". Warszawa w dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Góra McKinley zamiast Denali, Zatoka Amerykańska zamiast Meksykańskiej. Prezydent Donald Trump zarządził zmianę tych dwóch nazw geograficznych. Dlaczego mógł tak zrobić? Czy świat musi się dostosować do tych zmian? Jakie nazwy będą obowiązywały w Polsce? Wyjaśniamy.

Trump zmienił Zatokę Meksykańską na Amerykańską. Świat musi się dostosować?

Trump zmienił Zatokę Meksykańską na Amerykańską. Świat musi się dostosować?

Źródło:
Konkret24

Według ministry z kancelarii prezydenta Andrzej Duda nie jest zadowolony z szybkości prac Trybunału Konstytucyjnego. Spojrzeliśmy więc w statystyki. Pokazują, że w ostatnim roku prezesury Julii Przyłębskiej wyroków znowu było mniej, a statystyki poprawiano metodą zakończonych postępowań.

Prezydent "wolałby, aby sprawy w Trybunale szły sprawnie". Dane potwierdzają zły trend

Prezydent "wolałby, aby sprawy w Trybunale szły sprawnie". Dane potwierdzają zły trend

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Przemysław Czarnek podczas dyskusji w telewizyjnym studiu straszył "lewacką ideologią", a jako rzekomy dowód jej złego wpływu na dzieci wskazał uczniów amerykańskich szkół, którzy "utożsamiają się z kotami, ćmami" i "chodzą na czworakach". Sprawdziliśmy, o co posłowi może chodzić. Okazuje się, że powiela fałszywy spin republikanów w USA. Sprawa dotyczy popularnej od lat subkultury.

Czarnek o szkołach w USA: "dzieci utożsamiają się z kotami". Czego poseł nie rozumie

Czarnek o szkołach w USA: "dzieci utożsamiają się z kotami". Czego poseł nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Internauci dopytują, dlaczego w Muzeum Auschwitz nie ma polskich flag. Jako dowód pokazują krótkie nagranie sprzed bramy muzeum, na którym widać tylko powiewające flagi w biało-niebieskie pasy. Wyjaśniamy, co symbolizują.

Muzeum Auschwitz bez polskich flag. Wyjaśniamy

Muzeum Auschwitz bez polskich flag. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Amerykańska działaczka antyaborcyjna Bevelyn Williams opuściła więzienie po tym, gdy ułaskawił ją prezydent Donald Trump. Politycy i działacze prawicowi - a za nimi internauci - twierdzą, że Williams trafiła do więzienia "za modlitwę" i "pokojowe protesty" przed kliniką aborcyjną. A to nieprawda.

Trafiła do więzienia "za modlitwę", a Trump ją ułaskawił? Historia jest inna

Trafiła do więzienia "za modlitwę", a Trump ją ułaskawił? Historia jest inna

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany przekaz brzmi alarmująco: oto niemieckie konsorcjum ma pierwszeństwo na wydobywanie węgla ze złoża na Śląsku, a Jastrzębska Spółka Węglowa "musiała ustąpić Niemcom". Wyjaśniamy, o co naprawdę chodzi w tej historii.

Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki na spotkaniu z wyborcami w Tychach komentował rzekomy nowy "podatek od płotu", sugerując, że pewnie będzie też "trzeba zapłacić" za jego banery wyborcze. Wprowadzał w błąd.

Podatek od płotu, opłaty za wieszanie plakatów wyborczych? Wyjaśniamy

Podatek od płotu, opłaty za wieszanie plakatów wyborczych? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Komentarze o rychłym ograniczaniu praw człowieka w Syrii wywołuje w sieci zdjęcie pokazujące rzekomo nową parę prezydencką w tym kraju. Internauci piszą o "muzułmańskiej chorobie" i o "wariatach religijnych". A kim naprawdę jest kobieta w nikabie stojąca obok syryjskiego przywódcy?

"Para prezydencka nowej Syrii"? Kim jest ta kobieta

"Para prezydencka nowej Syrii"? Kim jest ta kobieta

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki - krytykując Rafała Trzaskowskiego - na spotkaniu z wyborcami wrzucił do niszczarki okładkę książki rzekomo "dla dzieci", podając ją jako przykład "indoktrynacji" i "nawoływania do zmiany płci". Chodzi o pozycję, która była w księgarni Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Lecz książkę oferuje wiele księgarni, nie jest skierowana do dzieci. Wyjaśniamy.

Nawrocki: "obsceniczny komiks dla dzieci" w MSN. Nie dla dzieci, w księgarniach od lat

Nawrocki: "obsceniczny komiks dla dzieci" w MSN. Nie dla dzieci, w księgarniach od lat

Źródło:
Konkret24

Internauci spierają się o to, w jakim języku została zaśpiewana piosenka "Lusterka" duetu Swada i Niczos, która ubiega się o reprezentowanie Polski w konkursie Eurowizji. Jedni twierdzą, że to język lub gwara podlaska. Inni uważają, że to białoruski, ukraiński, rosyjski lub ich mieszanka. Zapytaliśmy ekspertów.

W języku podlaskim, po swojomu, po białorusku czy ukraińsku? W jakim języku śpiewają kandydaci na Eurowizję

W języku podlaskim, po swojomu, po białorusku czy ukraińsku? W jakim języku śpiewają kandydaci na Eurowizję

Źródło:
Konkret24

"Karma wróciła" - tak polscy internauci komentują rozpowszechniany w mediach społecznościowych antyukraiński przekaz, jakoby w pożarach w Los Angeles spłonęły domy generałów z Ukrainy. Rosyjska propaganda wykorzystuje nawet tragedię w Kalifornii, by zdyskredytować ukraińską armię.

Ośmiu ukraińskich generałów "straciło swoje wille"? Propaganda Kremla o pożarach w Los Angeles

Ośmiu ukraińskich generałów "straciło swoje wille"? Propaganda Kremla o pożarach w Los Angeles

Źródło:
Konkret24

Kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany, to "wszystkie ustawy, które prezydent Duda zawetował" podpisze "pierwszego dnia". Czy to możliwe? Zapytaliśmy ekspertów.

Trzaskowski: podpiszę wszystkie zawetowane przez prezydenta Dudę ustawy. Co na to prawnicy

Źródło:
Konkret24

Internauci twierdzą w mediach społecznościowych, że gęste mgły, które pojawiały się w ostatnim czasie w różnych miejscach na świecie, to sztucznie wywołane zjawisko. Nadali mu nawet nazwę - Fogvid-24. Według nich to mieszanka szkodliwych pyłów, a kontakt z nią skutkuje grypopodobnymi objawami. Ta teoria spiskowa, choć powstała w Stanach Zjednoczonych, dotarła już do Polski.

Fogvid-24, czyli "mgła śmierci", która wywołuje objawy grypopodobne. Nowa teoria spiskowa

Fogvid-24, czyli "mgła śmierci", która wywołuje objawy grypopodobne. Nowa teoria spiskowa

Źródło:
Konkret24

Wśród pierwszych decyzji prezydenta Stanów Zjednoczonych rzekomo była ta, o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy - twierdzą tak liczni internauci. Wyjaśniamy, co podpisał Donald Trump i jak to się ma do wspierania Ukrainy, także militarnego.

Trump "wstrzymał wszelką pomoc dla Ukrainy"? Nie

Trump "wstrzymał wszelką pomoc dla Ukrainy"? Nie

Źródło:
Konkret24

Doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według byłego premiera mniejsze miasta i gminy zostały skrzywdzone przy podziale środków budżetowych. Mateusz Morawiecki uważa, że więcej pieniędzy na mieszkańca przypadło dużym miastom. Wyjaśniamy, co polityk pomija w swoich wywodach.

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi?

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi?

Źródło:
Konkret24

- Polska ustępuje jedynie Chinom, jeśli chodzi o tempo wzrostu gospodarczego w latach 1990-2020 - stwierdził były wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. Tłumaczymy, skąd wziął się ten przekaz i co się w nim nie zgadza.

Polska "drugą najszybciej rozwijającą się gospodarką na świecie po 1990 roku"? Wyjaśniamy

Polska "drugą najszybciej rozwijającą się gospodarką na świecie po 1990 roku"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W trakcie pożarów w Los Angeles uaktywnili się zwolennicy teorii spiskowych. Według jednej z nich w wywołanie pożarów zamieszane były "globalne elity", a ogień został podłożony celowo, aby w mieście zrealizować koncepcję smart city. Tłumaczymy, na czym polega ta teoria spiskowa.

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki rzekomo nie został wpuszczony na inaugurację prezydentury Donalda Trumpa. "Nie został wpuszczony z powodu braku dokumentów, próbował potwierdzić swoją tożsamość na Wikipedii ze swojego telefonu" - komentowali internauci. Wyjaśniamy, co widać na popularnym nagraniu.

"Morawiecki pojechał na inaugurację Trumpa z Wikipedią". Co widać na nagraniu

"Morawiecki pojechał na inaugurację Trumpa z Wikipedią". Co widać na nagraniu

Źródło:
Konkret24