FAŁSZ

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Źródło:
Konkret24
23.01.2023 | Robalorewolucja na talerzu
23.01.2023 | Robalorewolucja na talerzuPaweł Abramowicz | Fakty TVN
wideo 2/5
23.01.2023 | Robalorewolucja na talerzuPaweł Abramowicz | Fakty TVN

Unia Europejska znowu chce narzucić Polakom "żywność z robaków zamiast mięsa i nabiału" - tak prawicowi politycy interpretują decyzję o wpisaniu proszku z pewnego gatunku chrząszczy na unijną listę tak zwanej nowej żywności. Tyle że ów owad został dopuszczony do spożycia już dawno. Tłumaczymy, o co chodzi z "napromieniowanymi larwami żółtego mącznika".

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Prawie dwa lata po pojawieniu się w Polsce nieprawdziwego przekazu o tym, że "Unia Europejska chce nas zmusić do jedzenia robaków", w styczniu 2025 roku temat wraca w nowej odsłonie. Tym razem według autorów niektórych artykułów oraz użytkowników mediów społecznościowych - w tym także polityków - do spożywania na unijnym rynku dopuszczono nowy gatunek robaków: "larwy żółtego mącznika".

Serwis topagrar.pl 24 stycznia opublikował artykuł zatytułowany: "Larwy żółtego mącznika w żywności: Komisja Europejska wydała zgodę". Autor pisze: "Będziemy jeść larwy żółtego mącznika? Komisja Europejska uważa, że nie mamy się czego obawiać, ponieważ larwy będą napromieniowane promieniami UV. Mąkę i inne produkty z tych larw, w formie mrożonej, suszonej lub w proszku, produkować będzie i wprowadzać na rynek firma Nutriearth".

Ten tekst na swoim koncie w serwisie X udostępnił m.in. polityk Konfederacji Marek Tucholski, kandydat tej partii w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego (startował z okręgu obejmującego województwo mazowieckie). "Kolejna teoria spiskowa potwierdzona. Już teraz do spożycia dopuszczone są szarańcza wędrowna, świerszcz domowy, pleśniakowiec lśniący, mącznik młynarek i mącznik żółty" - napisał. W jednym z kolejnych komentarzy Tucholski precyzował, że "Komisja jeszcze nie zmusza nas do jedzenia robaków", ale "na razie tylko zgadza się na ich wprowadzanie do żywności przy braku wyraźnego oznaczenia produktów zawierających owady i ich potencjalnych skutków zdrowotnych".

FAŁSZ
Manipulacyjne wpisy o decyzji Komisji Europejskiej w sprawie larw mącznikax.com

Z kolei działacz młodzieżówki PiS Oskar Szafarowicz powiązał dokument Komisji Europejskiej z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim, który kandyduje w wyborach prezydenckich z ramienia Koalicji Obywatelskiej. "Komisja Europejska zatwierdziła stosowanie sproszkowanych larw jako 'składnika' w kilku kategoriach żywności, w tym w pieczywie, lecz również w przypadku serów, dżemów owocowych i warzywnych, żywności na bazie makaronu, przetworzonych produktów ziemniaczanych" - napisał 27 stycznia w serwisie X. "Jest to akt prawny zgodny z agendą C40, od 2022 r. forsowaną przez kandydata Koalicji Obywatelskiej na Prezydenta RP. Pamiętacie kpiny lewicowo-liberalnych salonów, gdy prawica ostrzegała, że obóz Tuska będzie dążył do narzucenia Polakom swojej utopijnej wizji - żywność z robaków zamiast mięsa o nabiału? Dziś to się dzieje decyzjami Unii Europejskiej!" - dodał (pisownia oryginalna).

To, czym jest "agenda C40", wyjaśnialiśmy w Konkret24. Skupmy się na przekazie o larwach żółtego mącznika i "wprowadzaniu ich do żywności przy braku wyraźnego oznaczenia". Bo w wielu innych, anonimowych wpisach podkreślano właśnie, że larwy mącznika zostały wprowadzone na rynek przez KE jako "nowa żywność".

To nie do końca prawda, bo produkty z wykorzystaniem tego gatunku robaka są na unijnym rynku od dawna.

"Nowa żywność" po pozytywnej ocenie bezpieczeństwa

Obecna dyskusja dotyczy Rozporządzenia wykonawczego Komisji z dnia 20 stycznia 2025 roku zezwalającego na wprowadzanie na rynek proszku z całych larw Tenebrio molitor (mącznik młynarek) poddanego działaniu promieniowania UV jako nowej żywności. W dokumencie czytamy, że w lipcu 2019 roku wniosek do Komisji Europejskiej o zezwolenie na wprowadzenie na rynek właśnie takiego składnika złożyła francuska firma Nutriearth.

Jako "nową żywność" instytucje unijne określają te produkty, których nie stosowano w znacznym stopniu w UE do spożycia przez ludzi przed majem 1997 roku. Zgodnie z procedurą dotyczącą "nowej żywności" po otrzymaniu wniosku o dopuszczenie proszku z larw mącznika od francuskiej firmy Komisja Europejska zwróciła się do Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) z prośbą o ocenę bezpieczeństwa takiego produktu. Urząd wydał pozytywną rekomendację w marcu 2023 roku. Stwierdził, że proszek z larw mącznika jest bezpieczny w proporcjach zaproponowanych przez producenta i KE. Zaznaczył jedynie, że produkt może wywołać reakcje alergiczne u osób uczulonych na skorupiaki i roztocza kurzu domowego, dlatego takie informacje muszą być zawarte na opakowaniach produktów zawierających proszek, przynajmniej do czasu przeprowadzenia pogłębionych badań. Co do samego promieniowania UV, urząd potwierdził, że podnosi ono zawartość witaminy D3 w proszku z mącznika, ale mimo tego produkt "nie stanowi znaczącego źródła" tej witaminy.

Biorąc pod uwagę wnioski EFSA, Komisja Europejska w styczniu 2025 roku zarządziła wpisanie "proszku z całych larw Tenebrio molitor (mącznik młynarek) poddanego działaniu promieniowania UV" na oficjalną listę "nowej żywności" prowadzoną od 2017 roku. Zgodnie z wykazem taki proszek od 20 lutego 2025 do 10 lutego 2030 roku może być dodawany do chleba, bułek, ciast, ciastek, produktów na bazie makaronu, produktów przetworzonych z ziemniaków, sera oraz musów owocowych i warzywnych". Nie będą to więc całe larwy, tylko proszek z nich, w dodatku w jasno określonych proporcjach. Np. w pieczywie nie może być więcej proszku niż cztery gramy na 100 gramów produktu, a w serze i produktach z sera - maksymalnie jeden gram na 100 gramów produktu.

Natomiast autorzy artykułów i postów nie mają racji, pisząc, że Komisja Europejska dopuściła do użytku nowy gatunek robaka: larwy mącznika żółtego.

Robak ten sam. Dodatek dostępny już od 2021 roku

Winne nieprecyzyjnego przekazu jest m.in. różne polskie tłumaczenie nazwy chrząszcza. Internauci piszą, że już teraz dopuszczony do spożycia w UE jest "mącznik młynarek", zaś najnowsze rozporządzenie dotyczy "mącznika żółtego". Jest to jednak ten sam gatunek, nazwany po łacinie Tenebrio molitor. Warto zauważyć, że w oficjalnym polskim tłumaczeniu nowego rozporządzenia KE pada właśnie nazwa "Tenebrio molitor (mącznik młynarek)".

To o tyle istotne, że na liście "nowej żywności" są już dwa inne, obowiązujące od kilku lat zezwolenia na dodawanie larw mącznika młynarka do różnych produktów spożywczych. Pierwsze w czerwcu 2021 roku otrzymała francuska firma SAS EAP Group. Zezwolono jej na dodawanie "suszonych larw mącznika młynarka (Tenebrio molitor)" do produktów białkowych, herbatników, dań na bazie roślin strączkowych i produktów na bazie makaronu. Następnie w marcu 2022 roku Komisja zezwoliła holenderskiej firmie Fair Insects na dodawanie "mrożonej, suszonej i sproszkowanej postaci mącznika młynarka (larw Tenebrio molitor)" do bardzo szerokiego przekroju produktów. To m.in.: chleb, bułki, batony, pizza, sosy, chipsy, zupy, sałatki, czekolada, mieszane napoje alkoholowe czy surowe wyroby mięsne. To właśnie dlatego już w 2021 roku mącznika młynarka opisywano w artykułach prasowych jako "pierwszego owada na unijnej liście [nowej żywności]".

CZYTAJ WIĘCEJ: Suszone robaki sprzedawane w całości lub jako składnik ciastek. Pierwszy owad na unijnej liście

Autorzy wpisów alarmujących, że "będzie chleb z dodatkiem larw owadów" nie są więc świadomi, iż pieczywo z dodatkiem mąki z larw mącznika młynarka jest obecne na unijnym rynku już od prawie czterech lat.

Po co więc firma Nutriearth wystąpiła z osobnym wnioskiem o dopuszczenie swojego produktu pozyskiwanego z larw mącznika? Zapytaliśmy o to w Komisji Europejskiej.

Wymóg oznaczenia produktów

W odpowiedzi na pytania Konkret24 rzeczniczka Komisji Europejskiej przekazała, że zezwolenie każdorazowo dotyczy konkretnego produktu, jego specyfikacji, warunków zastosowania czy wymagań dotyczących etykietowania.

Po pierwsze więc, nowe zezwolenie dotyczy postaci proszku z larw mącznika poddanych promieniowaniu UV, czego nie było we wnioskach zgłoszonych wcześniej przez inne firmy. Z tego powodu na etykietach produktów z tym dodatkiem trzeba umieszczać informację: "proszek z całych larw Tenebrio molitor (mącznik młynarek) poddany działaniu promieniowania UV" - a nie wystarczy np. "sproszkowany mącznik młynarek (larwy Tenebrio molitor)" jak było przy poprzednich zezwoleniach.

Po drugie, wniosek złożyła nowa firma, która musi uzyskać zezwolenie niezależnie od innych obowiązujących już na unijnym rynku.

Po trzecie, inne są warunki zastosowania, ponieważ np. w chlebach i bułkach będzie mogło być zawarte maksymalnie cztery gramy proszku z larw na 100 gramów produktu, podczas gdy suszonej i sproszkowanej postaci larw w zezwoleniu z 2022 roku może być maksymalnie 10 gramów na 100 gramów pieczywa.

Dlatego teza Marka Tucholskiego z Konfederacji, który pisał o "braku wyraźnego oznaczenia produktów zawierających owady i ich potencjalnych skutków zdrowotnych" jest fałszywa. W każdym zezwoleniu na "nową żywność" Komisja Europejska jasno wskazuje, jaka informacja musi się znaleźć na etykiecie zawierającego ją produktu. Konieczne jest też informowanie o możliwych reakcjach alergicznych, które mogą wystąpić u określonych grup konsumentów. W przypadku nowego proszku z larw mącznika są to osoby uczulone na skorupiaki i roztocza kurzu domowego.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: UE chce "zmusić nas do jedzenia robaków" czy "już je jemy"? Co to jest koszenila?

Większość krajów głosowała "za"

W wiadomości przesłanej Konkret24 rzeczniczka Komisji Europejskiej przypomniała, że w procesie zatwierdzania "nowej żywności" biorą udział również państwa członkowskie. Ich przedstawiciele głosują nad rozporządzeniami KE w ramach Stałego Komitetu ds. Roślin, Zwierząt, Żywności i Pasz. Głosowanie nie jest jednak imienne - znany jest więc tylko końcowy wynik, a nie personalia przedstawicieli lub rozkład ich głosów. W sprawie proszku z larw mącznika młynarka poddanego promieniowaniu UV komitet głosował 20 listopada 2024 roku: 20 krajów było "za", jeden "przeciw", a sześć wstrzymało się od głosu.

Podsumowując: tak jak dwa lata temu straszenie tezą, że "Unia chce nas zmusić do jedzenia robaków", nie miało podstaw, tak i teraz teza o zezwoleniu KE na dodawanie do żywności nowego rodzaju chrząszcza jest fałszywa.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24