Ponad 46 proc. wszystkich podanych dawek szczepionek na COVID-19 na świecie przyjęli mieszkańcy Azji. Na obywateli Europy przypada 20 proc. Natomiast na Afrykę - zaledwie 1,6 proc. Najwięcej zaszczepionych mieszkańców jest teraz na Gibraltarze i w Izraelu. Najszybsze tempo szczepień mają małe terytoria zależne.
Podano już ponad miliard dawek szczepionek przeciwko COVID-19 w 179 krajach na całym świecie - poinformował 27 kwietnia serwis BBC News. Większość z nich trafiła do mieszkańców państw o wysokim i średnim dochodzie. Niektóre, jak Izrael i Niemcy, już planują rozpoczęcie szczepień wśród nastolatków i dzieci. Sprawdziliśmy, gdzie w ciągu czterech miesięcy od rozpoczęcia szczepień na świecie podano najwięcej dawek szczepionek, w których krajach tempo szczepień jest najszybsze, jak wygląda porównanie między kontynentami, którymi preparatami szczepi się teraz świat. A także: mieszkańcy których państw wciąż nie doczekali się szczepień przeciw COVID-19.
Najwięcej podanych szczepionek: w Chinach i Stanach Zjednoczonych
Najwięcej dawek szczepionki przeciw COVID-19 podały swoim mieszkańcom Chiny i Stany Zjednoczone - odpowiednio 243,9 mln i 234,6 mln (stan na 28 kwietnia). Na trzecim miejscu są Indie, gdzie wykorzystano ponad 147 mln dawek. Kolejne miejsca zajmują: Wielka Brytania (47,5 mln), Brazylia (40,5 mln), Niemcy (26,6 mln), Turcja (22,1 mln), Francja (20,5 mln).
Poniżej przedstawiamy 20 państw z najwyższą liczbą podanych dawek szczepionki na COVID-19. Wśród nich jest Polska - według danych z 27 kwietnia jesteśmy obecnie na 16. miejscu (10,7 mln).
Trzeba jednak pamiętać, zauważa BBC News, że niektóre kraje zabezpieczyły i dostarczyły dawki dla dużej części swojej populacji, ale niektóre nadal czekają na przybycie pierwszych szczepionek.
83 proc. wszystkich wykorzystanych dawek szczepionek przeciw COVID-19 zostało podanych w krajach o wysokim i średnim dochodzie. Tylko 0,2 proc. trafiło do krajów o niskich dochodach - informuje "The New York Times". Mniej zamożne kraje polegają głównie na programie COVAX. To mechanizm pomocowy przygotowany przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) i UNICEF, który ma zapewnić równomierny dostęp do szczepień we wszystkich częściach globu. Do 29 kwietnia w ramach COVAX dostarczono ponad 49 mln szczepionek na COVID-19 do 121 państw, min. Rwandy, Senegalu, Ghany, Togo, Tunezji.
Najwięcej zaszczepionych mieszkańców: na Gibraltarze i w Izraelu
Dane o odsetku zaszczepionych mieszkańców - czyli tych, którzy przyjęli wszystkie wymagane dawki - przedstawia portal Our World in Data. Oczywiście tylko dla krajów, które zgłaszają podział podanych dawek na pierwszą i drugą. Obecnie jest to 119 państw i terytoriów zależnych. Poniżej przedstawiamy światową dwudziestkę (stan na 28 kwietnia).
I tak: do 28 kwietnia największy odsetek mieszkańców zaszczepionych na COVID-19 był na Gibraltarze - 95,1 proc. Na drugim miejscu był Izrael - 58,7 proc., na trzecim Seszele - 58,2 proc. (stan na 26 kwietnia). W pierwszej dwudziestce państw są też: Zjednoczone Emiraty Arabskie (38,8 proc.), Chile (33,8 proc.), Stany Zjednoczone (29,3 proc.), Malta (23,7 proc.), Wielka Brytania (20,7 proc.), Serbia (20,6 proc.). Zestawienie zamykają Węgry, gdzie zaszczepiono 18,9 proc. mieszkańców. Dla porównania: w Polsce odsetek zaszczepionych mieszkańców wyniósł 7,5 proc.
Izrael jest światowym liderem w zakresie wprowadzania szczepień, a blisko 60 proc. z 9,3 mln jego populacji otrzymało szczepionkę Pfizer. Dane z ogólnokrajowej bazy pokazują, że szczepionka jest wysoce skuteczna w zapobieganiu objawom i ciężkiej chorobie związanej z COVID-19. Od stycznia, krótko po rozpoczęciu kampanii szczepień, dzienna liczba infekcji w Izraelu spadła z ponad 10 tys. do zaledwie 129 - podał 26 kwietnia Reuters. Izrael planuje już drugą rundę szczepień; ma się zacząć za sześć miesięcy. Krajowe władze spodziewają się, że do tego czasu szczepionka zostanie dopuszczona do użycia przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) u dzieci od 12. roku życia.
Najszybsze tempo szczepień: w małych terytoriach zależnych
Wskaźnik zaszczepienia to liczba wykorzystanych do tej pory wszystkich dawek szczepionki przypadająca danego dnia na 100 mieszkańców. Dzięki temu wskaźnikowi można porównać, jak wygląda tempo szczepień w poszczególnych krajach różniących się populacją. Przy czym liczba ta nie pokazuje, ile osób otrzymało już też drugą dawkę.
Według Our World in Data 28 kwietnia najwyższy wskaźnik zaszczepienia na świecie miał Gibraltar - 206,4. Kolejne były: Falklandy - 126,5 (stan na 14 kwietnia) i Seszele - 125,9, a potem Izrael - 121,1 i Zjednoczone Emiraty Arabskie - 105,2. W drugiej dziesiątce znalazły się m.in. Chile (75,8), Malta (73,2), Stany Zjednoczone (70,2), Wielka Brytania (70). Poniżej przestawiamy dwudziestkę państw z najwyższym wskaźnikiem zaszczepienia na świecie (stan na 28 kwietnia). Dla porównania: dla Polski wynosił 29,3.
Trzeba zauważyć, że znaczną część czołówki tego zestawienia stanową niewielkie terytoria zależne, w których łatwiej ze względu na małą populację osiągnąć wysoki wskaźnik zaszczepienia.
Najwięcej wykonanych szczepień: w Azji
Na którym kontynencie szczepi się najwięcej? Z danych Our World in Data wynika, że 28 kwietnia ranking kontynentów ze względu na liczbę podanych dawek szczepionki wyglądał następująco:
Azja - 506,7 mln,
Ameryka Północna - 270 mln,
Europa - 217,6 mln,
Ameryka Południowa - 73,3 mln,
Afryka - 17,6 mln,
Australia i Oceania - 2,3 mln.
Zobacz interaktywną wersję wykresu liczby podanych szczepionek na COVID-19 w podziale na kontynenty (od 1 stycznia do 28 kwietnia 2021).
W Azji liderem szczepień są Chiny - do 28 kwietnia podano tam ponad 243,9 mln dawek szczepionki. W Europie najwięcej dawek podano w Wielkiej Brytanii - 48,1 mln. W Ameryce Północnej - w Stanach Zjednoczonych (234,6 mln); w Ameryce Południowej - w Brazylii (41 mln).
Kraje Afryki - drugiego kontynentu pod względem zaludnienia - odstają pod tym względem. Tam liderem jest Moroko, gdzie podano 9,2 mln dawek. W Australii podano 2 mln dawek.
Tak więc prawie połowę wszystkich dawek szczepionek - 46,59 proc. - podano dotychczas w Azji. W Ameryce Północnej - 24,83 proc.; w Europie - 20,01 proc.; w Ameryce Południowej - 6,74 proc. Tylko 1,62 proc. wszystkich podanych szczepionek przypada na Afrykę, zaś na Australię i Oceanię - 0,21 proc.
Ile preparatów w użyciu: 14 na świecie, cztery w UE
Od początku pandemii mieliśmy 109 ofert potencjalnych szczepionek przeciw COVID-19 - podaje portal COVID-19 Vaccine Tracker monitorujący prace nad tymi preparatami. Do 27 kwietnia w użyciu na całym świecie było 14 szczepionek, które zostały zatwierdzone przez co najmniej jeden kraj. Są to preparaty firm (podajemy według liczby państw, które zatwierdziły ich użycie):
Oxford-AstraZeneca - 92 państwa
Pfizer-BioNTech - 83 państwa
Gamaleya (Sputnik V) - 63 państwa
Moderna - 46 państw
Johnson & Johnson - 41 państw
Sinopharm (Beijing) - 35 państw
Serum Institute of India - 33 państwa
Sinovac - 22 państwa
Bharat Biotech - 9 państw
CanSino - 5 państw
Anhui Zhifei Longcom - 2 państwa (Chiny i Uzbekistan)
FBRI - 2 państwa (Rosja i Turkmenistan)
Sinopharm (Wuhan) - 2 państwa (Chiny i Zjednoczone Emiraty Arabskie)
Chumakov Center - 1 państwo (Rosja).
W Unii Europejskiej do użycia dopuszczono na razie tylko cztery preparaty, firm: Pfizer-BioNTech, Moderna, Oxford-AstraZeneca oraz Johnson & Johnson. W Stanach Zjednoczonych trzy (Pfizer-BioNTech, Moderna i Johnson & Johnson), podobnie w Wielkiej Brytanii (Oxford-AstraZeneca, Pfizer-BioNTech i Moderna).
Gdzie nie ma szczepień: kraje Afryki, Korea Północna, Kuba...
Co najmniej 179 państw rozpoczęło już szczepienia przeciwko COVID-19 - podaje Reuters. Natomiast na początku kwietnia serwis dw.com informował: "Na globalnej mapie szczepień wciąż jest wiele krajów w Afryce oczekujących na dostawy szczepionek - od Libii po Madagaskar. Te kraje nawet nie figurują w statystykach szczepień WHO. Podobnie sytuacja wygląda w Azji Środkowej, a także w poszczególnych krajach, takich jak Korea Północna, Kuba, Bośnia i Hercegowina". Nie musi to oznaczać, że żadne z tych państw do tej pory nie otrzymało w ogóle szczepionek.
Redakcja "The New York Times" zwraca uwagę, że jest kilkanaście państw, które nie zaraportowały ani jednej dawki - to m.in. Kuba, Turkmenistan, Haiti, Jemen, Kongo, Korea Północna.
Rządy Madagaskaru, Burundi i Erytrei uważają, że wirusa SARS-CoV-2 można zwalczać innymi sposobami niż szczepionka, np. ziołowymi specyfikami.
Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: konkret24; zdjęcie: Diego Azubel/EPA/PAP