Według podawanych przez internautów informacji Ukraina otrzymała już z Zachodu samoloty F-16. Jednak nagranie, które rzekomo ma to potwierdzać, przedstawia co innego.
W mediach społecznościowych rozpowszechniane są informacje, jakoby zachodnie F-16 pojawiły się już w Ukrainie. Dowodem na to ma być krótki filmik publikowany w postach. Trwa 24 sekundy. Widać na nim mężczyznę w kurtce tzw. bomberce z oznaczeniami ukraińskimi. Wchodzi do hangaru, włącza światło, uśmiecha się. Staje przed stojącym w środku F-16 z symbolem ukraińskiego wojska i w ukraińskich barwach. "Witamy w Ukrainie" - głosi napis po angielsku na końcu filmu.
"F-16 są już w Ukrainie!" - skomentował 25 grudnia po angielsku na platformie X (dawniej Twitter) jeden z internautów. Jego wpis z tym filmikiem ma 1,3 mln odsłon. Z kolei inny internauta stwierdził, że to jest nagranie władz ukraińskich, które w ten sposób potwierdziły dostarczenie pierwszej partii samolotów F-16. Inni użytkownicy X również publikowali to wideo, pisząc, że jest to zwiastun zrobiony przez władze ukraińskie.
Wideo dotarło także do polskojęzycznej sieci. "A jednak :) Czyli coś w tym jest..." - skomentował Maciej Korowaj, podpułkownik rezerwy, ekspert ds. bezpieczeństwa. Jeden z internautów zrobił screena z filmiku, na którym widać tylko samolot i opublikował go na platformie X z komentarzem: "F-16 dostarczone na Ukrainę".
Ukraina apeluje o F-16
Niemal od początku pełnoskalowej inwazji Rosji w 2022 roku władze ukraińskie apelują do krajów zachodnich o dostarczenie im broni niezbędnej do walki z najeźdźcą - w tym samolotów F-16. Pełna anglojęzyczna nazwa to General Dynamics F-16 Fighting Falcon (Walczący Sokół). W Polsce, wbrew dosłownemu tłumaczeniu, przyjęto dla tej maszyny nazwę Jastrząb, dla odróżnienia od używanego w polskim lotnictwie śmigłowca wielozadaniowego PZL W-3 Sokół.
22 grudnia 2023 roku Instytut Studiów nad Wojną, powołując się na dokument strategiczny estońskiego ministerstwa obrony, poinformował, że "Ukraina najprawdopodobniej otrzyma pierwszą partię F-16 przed końcem 2023 roku". Wcześniej, w połowie 2023 roku, Stany Zjednoczone jako producent tych maszyn, pomimo początkowych zastrzeżeń, zasygnalizowały, że nie będą powstrzymywać innych krajów przed transferem samolotów F-16 na Ukrainę. O tym, że maszyny te mogą już latać po ukraińskim niebie pisał 27 grudnia 2023 roku amerykański "Newsweek", powołując się na anonimowych informatorów.
Film reklamowy firmy odzieżowej
Jak ustaliliśmy, filmik nie jest jednak potwierdzeniem, że F-16 dotarły na Ukrainę i nie został opublikowany przez żadną rządową czy wojskową instytucję. Po raz pierwszy został opublikowany pod koniec listopada 2023 roku w mediach społecznościowych ukraińskiej firmy odzieżowej Aviatsiya Halychyny specjalizującej się w produkcji ubrań lotniczych. W rzeczywistości jest to bowiem reklama widocznej na nagraniu kurtki bomberki. Logotyp firmy widać zresztą na początku. Kurtkę można kupić na stronie internetowej firmy.
Kurtki bomberki to charakterystyczne krótkie kurtki do pasa, zasuwane na zamek, ze ściągaczami na dole i na rękawach, co daje efekt delikatnego nadmuchania. Zamiast kaptura lub kołnierza, mają charakterystyczną stójkę. Stały się modne w połowie XX wieku, ponieważ takie kurtki nosili piloci amerykańskich sił powietrznych.
Na Instagramie firmy reklama ta pojawiła się z komentarzem po ukraińsku, który potwierdza, że samolot stworzono komputerowo. "W oczekiwaniu na F-16 stworzyliśmy bomberkę z motywem Walczących Sokołów, które wkrótce będą chroniły nasze niebo. Na razie jest to po prostu wytwór dobrej technologii, ale tylko w Ukrainie będzie szansa, by przetestować ją w prawdziwej bitwie i by zapisała się bohatersko w historii naszych walk".
Aviatsiya Halychyny powstała w 2014 roku po ataku Rosji na Ukrainę. Zyskała dużą popularność dzięki koszulkom upamiętniającym obrońców Mariupola i z antyrosyjskimi przekazami. Jej ubrania noszą ukraińscy politycy. Firma przekazuje część dochodów armii ukraińskiej. Zbiera też dla niej pieniądze. W marcu 2023 roku udało się jej zebrać ponad milion chrywien na zakup dronów bojowych. "Ubrania to najprostszy sposób wyrażania opinii. To bezpośrednie wsparcie dla naszej armii. Są wyrazem patriotyzmu" - mówiła w rozmowie z portalem France24.com Natalya Kulyk, menedżerka firmy.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: twintyre/Shutterstock