FAŁSZ

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

Źródło:
Konkret24
Trump po ustaleniach z Ukrainą: ogromny sukces, nasi ludzie jadą teraz do Rosji
Trump po ustaleniach z Ukrainą: ogromny sukces, nasi ludzie jadą teraz do Rosji TVN24/Reuters
wideo 2/7
Trump po ustaleniach z Ukrainą: ogromny sukces, nasi ludzie jadą teraz do Rosji TVN24/Reuters

"Telewizja uczy dzieci nienawiści!", "spot propagandowy uczy najmłodszych donosicielstwa" - komentują internauci, oburzeni rzekomą reklamą, która miała się ukazać w ukraińskiej stacji dla dzieci. Przestrzegamy: to fałszywka. I kolejny przykład rosyjskiej dezinformacji uderzającej w Ukrainę.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ta animacja w stylu przypominającym produkcje Disneya miała zostać rzekomo wyemitowana w ukraińskiej stacji dla dzieci. Miała zachęcać do donoszenia służbom na członków własnej rodziny mówiących po rosyjsku lub oglądających rosyjskie treści.

W pierwszej scenie widzimy chłopca w czarnej koszulce z ukraińskim trójzębem bawiącego się żołnierzykami. Przerywa jednak zabawę zaciekawiony muzyką i dziewczęcym głosem dobiegającym z sąsiedniego pokoju. Zagląda do pokoju na końcu korytarza i widzi swoją siostrę tańczącą do popularnej rosyjskiej piosenki "Sigma Boy". Na ekranie laptopa obok niej wyświetla się nagranie z tańczącym Donaldem Trumpem. Widząc to, chłopiec wycofuje się z pokoju. Zakłada czapkę z patriotyczną naszywką; kolejny kadr pokazuje dziecięcą rączkę sięgającą po słuchawkę telefonu stacjonarnego. Chwilę później na ekranie pojawia się niebieska plansza z numerem infolinii Służby Bezpieczeństwa Ukrainy oraz hasłem: "Bądź czujny: zgłoś zdradę stanu organom ścigania". Słychać hymn Ukrainy, a lektor w języku ukraińskim mówi: "Pamiętaj, że jeśli twoja siostra czci rasistów, to nie jest twoją siostrą".

Materiał został rzekomo wyemitowany w telewizji i na pierwszy rzut oka wygląda jak ogłoszenie publiczne. W lewym górnym rogu ekranu widnieje logo ukraińskiego kanału dziecięcego Plus Plus, a w prawym - kod QR służący niby zbieraniu środków dla ukraińskiej armii (uwaga: nie zalecamy skanować tego kodu). W rozpowszechnianym teraz w mediach społecznościowych filmie widzimy, jakby ktoś nagrał smartfonem ekran telewizora w czasie emisji tej animacji w ukraińskiej telewizji. I takie właśnie wideo krąży na polskim Facebooku czy w serwisie X.

FAŁSZ
Nagranie z rzekomą reklamą zachęcającą ukraińskie dzieci do donoszenia na członków rodziny. To fałszywka.x.com

Internauci: "To już nie propaganda - to indoktrynacja!"

Polscy internauci wyrażają w komentarzach oburzenie, ale też antyukraińskie nastawienie. "Skandal na Ukrainie! Telewizja uczy dzieci nienawiści! To już nie propaganda - to indoktrynacja! Ukraińska telewizja zamienia się w narzędzie szerzenia nienawiści, a ofiary tej manipulacji to najmłodsi widzowie! Dowód? Ukraiński kanał dla dzieci 'Plus Plus' emituje szokujący spot propagandowy, który uczy najmłodszych zdrady i donosicielstwa!" - informuje jeden z użytkowników Facebooka, który 12 marca opublikował kadr z rozsyłanego filmu (pisownia wszystkich postów oryginalna). "Tak zaczyna się totalitaryzm! Co będzie dalej? Czy każde dziecko będzie musiało składać przysięgę lojalności władzy? Czy świat zareaguje na tę propagandę? Czy milczenie oznacza zgodę na pranie mózgów najmłodszym?" - pytał.

Inni facebookowicze, którzy publikowali już pełne nagranie, komentowali np.: "'Jeśli twoja siostra słucha rosyjskich piosenek, nie jest to twoją siostrą!' Taka reklama jest emitowana na ukraińskim kanale dla dzieci 'Plus Plus'. Kiedy myślisz, że dno zostało przebito, ktoś nadal puka od dołu". Albo: "Ukraińska telewizja jest stacją przekaźnikową nienawiści".

Użytkownik X, który 12 marca opublikował całe nagranie, komentował: "Programy propagandowe banderowskich nazistów w ukraińskich mediach, skierowane do dzieci: 'Jeśli twoja siostra lubi ruskich, to nie jest twoją siostrą!' - i instrukcje jak powiadomić SBU (Służba Bezpieczeństwa Ukrainy - red.), gdyby okazało się, że ktoś z rodziny słucha rosyjskiej muzyki. Taka reklama jest transmitowana na ogólnopolskim ukraińskim kanale dziecięcym 'Plus Plus' z bloku kanałów '1+1'". Post wygenerował niemal 26 tys. wyświetleń.

FAŁSZ
Wpisy z fałszywym przekazem opublikowane 12 marca 2025 roku.X.com, Facebook

Komentujący te posty pisali: "Orwell-1984"; "Sekciarstwo"; "Przerażające"; "Nic dobrego im to nie przyniesie. Zaszczepianie dzieciom nienawiści obróci się wcześniej czy później przeciwko społeczeństwu"; "Jaka reklama tacy odbiorcy"; "To tak jak u nas za komuny".

Lecz niektórzy zauważali: "Brzmi to jak rosyjska dezinformacja ale jeśli nie... xd".

Sprawdziliśmy, co wiadomo o nagraniu.

Przekaz szerowany przez rosyjskie media. Krąży też w innych językach

12 marca to samo nagranie rozpowszechniały rosyjskie media, w tym portale EADaily, Komsomolskaja Prawda, Bez Formata, Grozny-Inform. "Reklama telewizyjna na Ukrainie zachęca dzieci do zgłaszania swoich krewnych do SBU za mówienie po rosyjsku"; "Wydać siostrzyczkę, tatę i mamę - i uszczęśliwić SBU: w Ukrainie najmłodszym sugerują donoszenie na swoich krewnych" - ostrzegano w tytułach.

Materiał z podobnym przekazem od 11 marca krążył także w rosyjskojęzycznym Telegramie. Opublikował go na swoim kanale Oleksandr Semchenko, prorosyjski bloger z Doniecka wspierający separatystyczne działania samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. "Kiedy to się widzi, robi się naprawdę przerażająco, małe dzieci są uczone nienawiści i zdrady swoich krewnych od dzieciństwa" - napisał. Nagranie publikowali też rosyjskojęzyczni użytkownicy serwisu X.

Informacja o tej rzekomej animacji krąży również po angielsku. Materiały pojawiły się w anglojęzycznej wersji portalu EADaily, na forum Reddit, czy w serwisie X. W tym ostatnim posty o rzekomej reklamie publikowano też w językach hiszpańskim, włoskim, francuskim czy greckim.

Wątpliwości wokół nagrania. Co wskazuje na sztuczną inteligencję

Rosyjskie media oraz internauci rozpowszechniają to samo nagranie jako rzekomy dowód na tezę, że ukraińskie dzieci są zachęcane do donoszenia. To od razu budzi wątpliwości, bo gdyby materiał faktycznie został wyemitowany w telewizji dla dzieci, jest duże prawdopodobieństwo, że zobaczyłoby go i nagrało więcej widzów, w różnej formie. Tymczasem brak jakichkolwiek niezależnych potwierdzeń czy alternatywnych nagrań.

Ponadto są przesłanki, że nagranie mogło zostać wygenerowane przy użyciu sztucznej inteligencji. Wskazywać na to mogą nienaturalnie rozmyte tła kadrów, a wyraźnie widać tylko postać na pierwszym planie. To efekty charakterystyczne dla materiałów wygenerowanych cyfrowo.

Analiza klatka po klatce ujawnia kolejne nieścisłości. Na przykład chłopiec w pierwszym ujęciu ma inną fryzurę niż w kolejnym, gdy idzie korytarzem. Zmienia się wielkość czerwonego okręgu z trójzębem na jego koszulce – początkowo jest duży, w następnym ujęciu wyraźnie mniejszy. Te niespójności sugerują manipulację obrazem.

Fryzura oraz wielkość logo na koszulce chłopca zmieniają się w dwóch różnych kadrach x.com

Na oficjalnej stronie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i na jej kontach w mediach społecznościowych (serwis X, Facebook, Instagram, Telegram) nie ma śladu na temat rzekomej kampanii informacyjnej skierowanej do dzieci.

Ukrinform: nagranie nigdy nie było emitowane w ukraińskich mediach

Wideo przeanalizowała redakcja państwowej agencji informacyjnej Ukrinform. "To wideo nigdy nie było emitowane na kanale Plus Plus TV ani w żadnych innych ukraińskich mediach" - informuje. Plus Plus to ukraiński kanał telewizyjny dla dzieci emitujący kreskówki i seriale animowane. Różnią się one graficznie od materiału, który miał rzekomo zachęcać ukraińskie dzieci do donoszenia na członków rodziny.

Agencja zwróciła uwagę na istotne szczegóły. Nazwa kanału w logo wyświetla się w kolorze niebieskim - tymczasem opublikowane na dowód przez agencję kadry z programów Plus Plus pokazują, że nazwa kanału jest biała, półprzezroczysta i wtapia się w tło. Jak zauważa Ukrinform, kod QR w prawym górnym rogu zazwyczaj nie jest wyświetlany podczas przerw reklamowych.

"Reklama jest fałszywa i została stworzona przez Rosjan"

Przed fałszywym nagraniem przestrzega w serwisie X ukraińskie Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CCD). To organ roboczy przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy powołany w marcu 2022 roku, po rosyjskiej inwazji, w celu przeciwdziałania zagrożeniom pojawiającym się w sferze informacyjnej. "Po zweryfikowaniu informacji ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy, Centrum potwierdza, że reklama jest fałszywa i została stworzona przez Rosjan, prawdopodobnie przy użyciu sztucznej inteligencji. Takie próby dezinformacji mają na celu zdyskredytowanie Ukrainy w oczach międzynarodowej publiczności i usprawiedliwienie agresji Rosji na Ukrainę" - wyjaśnia Centrum w wątku opublikowanym 12 marca.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24