Wyjaśniamy, czego nie należy ani dodawać, ani porównywać.

Zarówno za rządów PO-PSL, jak i Zjednoczonej Prawicy import odpadów rósł. Ale trzeba uważać z porównywaniem danych.

Niektórzy politycy, choć zadeklarowali wydanie po kilkadziesiąt tysięcy złotych, wcale nie posiadają stron.

Przejrzeliśmy oświadczenia majątkowe senatorów, by ustalić, kto i jakim majątkiem dysponował w 2022 roku i jak to zmieniło się przez rok.

Akurat to wideo nie przedstawia rzeczywistej sytuacji na placu Zamkowym w Warszawie.

Fotografię zrobiono podczas wcześniejszej manifestacji, a teraz przerobiono.

Spotkanie nie było tajne, nie odbyło się w siedzibie PO, a prof. Rzepliński nie był już wtedy prezesem trybunału. 

Sprawdziliśmy cytat przypisywany byłej posłance.

Fotografia została przerobiona, w dodatku celowo.

Europosłanka twierdzi, że na sfałszowanie wyborów w 2020 roku "wskazuje wiele rzeczy". PKW zaprzecza.

Przypominamy historię batalii o Lasy Państwowe. 

Zbigniew Ziobro zarzuca TVN, że "nie zauważa" sprawy nielegalnego posiadania broni przez Cezarego Grabarczyka. Ten podał się do dymisji po publikacji TVN24.

Ponad 600 tysięcy złotych na ekspertyzy i badania opinii publicznej przeznaczył PiS w ostatnich miesiącach, podczas gdy PO jedynie połowę tej sumy.

Rzecznik PiS nie ma racji mówiąc, że Donald Tusk przejął władzę w partii "w sposób bardzo mało demokratyczny", a nad jego kandydaturą nie głosowano.

PiS wykorzystuje głośną wypowiedź posła PO o Kościele katolickim, tworząc fałszywy przekaz.

W Polce nadal zarabia się dużo mniej niż średnio w Europie.

W jednej sprawie minister ma rację, w drugiej się myli.

Posłanka Izabela Leszczyna mówiła o prawie 300 miliardach złotych, które przysługują Polsce z Krajowego Planu Odbudowy. To zawyżona kwota.

W sejmowym wystąpieniu Mateusz Morawiecki odniósł się do wypowiedzi Grzegorza Schetyny, który miał potwierdzać słuszność działań rządu dotyczących pomocy Ukrainie i sankcji wobec Rosji. Jak sprawdziliśmy, Schetyna dwukrotnie mówił na ten temat, jednak jego wypowiedzi się różniły.

Posłowie Koalicji Obywatelskiej opublikowali na Twitterze mapę Europy z danymi o wzrostach cen paliw. Wynika z niej, że największy wzrost - o 50 proc. - zanotowano w Polsce. W odpowiedzi Orlen pokazał, że wzrost cen w Polsce był mniejszy o 15 punktów procentowych. Kto ma rację? Sprawdziliśmy.