Szczepionki z aluminium, skwalenem, tiomersalem? Nie ma powodu do strachu

konkret szczepionka falsz ok.jpgShutterstock

"Czy wiesz, co znajduje się w szczepionce?" - brzmi tytuł grafiki zamieszczanej w internecie, która szybko zyskała popularność. Wymienione tam substancje, takie jak aluminium, skwalen, formaldehyd czy tiomersal w szczepionce mają powodować negatywne skutki uboczne. Wyjaśniamy, na bazie wypowiedzi ekspertów i opracowań naukowych, dlaczego to nie jest prawdą.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Podczas gdy media coraz częściej informują o możliwej perspektywie czasowej opracowania szczepionki na koronawirusa wywołującego COVID-19, ksiądz Roman Kneblewski 18 kwietnia opublikował na Twitterze grafikę ostrzegającą przed rzekomymi negatywnymi skutkami substancji znajdujących się w takich preparatach. "Czy wiesz, co znajduje się w szczepionce?" - brzmi tytuł grafiki.

Dr Mariola Fotin-Mleczek o pracy nad szczepionką przeciw koronawirusowi
Dr Mariola Fotin-Mleczek o pracy nad szczepionką przeciw koronawirusowitvn24

Na ilustracji wymieniono 12 substancji mających znajdować się w szczepionkach, m.in. aluminium, skwalen, białko jaja kurzego, tiomersal (pochodna rtęci), komórki ludzkie i zwierząt. Pod każdą zamieszczono opis rzekomych negatywnych skutków ubocznych tych substancji. Według informacji na grafice, aluminium ma wywoływać demencję i chorobę Alzheimera, tiomersal ma być "silnie toksyczny dla krwi, wątroby, nerek, układu nerwowego, oddechowego, rozrodczego", a skwalen ma powodować "szereg chorób autoimmunologicznych".

Na Twitterze wpis księdza Kneblewskiego polubiło ponad 360 użytkowników portalu, a prawie 200 podało dalej. Jednak wielu internautów negatywnie odniosło się do tweeta duchownego: "Proszę księdza, więcej aluminium jest w mleku matki. Proszę nie kolportować tych bzdur"; "Proszę to usunąć".

Na zyskujący popularność wpis duchownego zareagował Tomasz Rożek, dziennikarz naukowy, prowadzący kanał YouTube "Nauka to Lubię". "Księże, umieszczanie takich bzdur jest nieodpowiedzialne. I to bardzo. Skończył Ksiądz studia i nie potrafi sprawdzić jakości źródeł? Załamujące"- napisał na Twitterze.

Ilustracja znana od 2015 roku

Grafika użyta teraz w czasach pandemii przez księdza krąży w sieci już od 2015 roku. Wtedy w polskim internecie pojawiła się na blogu o tematyce antyszczepionkowej.

Podobne grafiki znaleźliśmy w sieci także w języku angielskim. Jedną z nich w kwietniu 2019 roku negatywnie zweryfikowała brytyjska redakcja fact-checkingowa Full Fact. W opublikowanej analizie wyjaśniała, że "mimo iż niektóre z wymienionych substancji chemicznych są obecne w szczepionkach lub są wykorzystywane w ich produkcji, to ich stężenia nie są na tyle wysokie, by wyrządzać szkody".

"Niektóre z problemów zdrowotnych wymienionych na grafice zostały zaobserwowane w badaniach na zwierzętach lub mają znane skutki uboczne u ludzi. Jednakże występują one tylko w znacznie wyższych stężeniach niż kiedykolwiek byłyby stosowane w szczepionkach" - wyjaśnia Full Fact (tłum. red.).

Wiele substancji, które pokazano na anglojęzycznej ilustracji, jest także na jej polskim odpowiedniku.

Substancje pomocnicze - bez działania toksycznego

Większość substancji wymienionych w grafice to substancje pomocnicze lub konserwujące, które mogą występować w niektórych szczepionkach w ilościach niezagrażających osobom szczepionym, w tym także dzieciom.

O komentarz do zawartości grafiki udostępnionej przez ks. Kneblewskiego poprosiliśmy dr hab. n. med. Anetę Nitsch-Osuch - pediatrę, epidemiolożkę i specjalistkę zdrowia publicznego z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (WUM).

"Szczepionki zawierają wiele składników, podstawowym są antygeny, które wywołują odpowiedź immunologiczną organizmu" - wyjaśnia epidemiolożka. "Zawierają także substancje pomocnicze: adiuwanty (np. związki glinu) – zapewniające wzmocnienie odpowiedzi poszczepiennej, oraz stabilizatory (np. żelatyna, sorbitol, sacharoza) – zapewniające integralność antygenów podczas wytwarzania, przechowywania i transportu szczepionki. W szczepionkach znajdują się też substancje konserwujące oraz śladowe substancje, pozostałe z procesu wytwarzania, np. antybiotyki (np. neomycyna, polimyksyna), a także formaldehyd, aldehyd glutarowy, białka jaja kurzego, białka drożdży, lateks" - wymienia dr Aneta Nitsch-Osuch.

Jak podkreśla dr Nitsch-Osuch, informacja o substancjach pomocniczych w szczepionkach jest zawsze transparentna, a stosowane dawki tych substancji są bezpieczne dla ludzi. "Są dodawane w końcowym etapie produkcji, w minimalnych, dopuszczalnych dawkach, bez działania toksycznego – co zostało udowodnione" - podkreśla epidemiolożka. Są to dawki wyznaczone przez Farmakopeę Europejską, czyli oficjalny spis dopuszczonych do obrotu substancji używanych w produktach farmaceutycznych w Europie. Opisuje zarówno indywidualne, jak i ogólne standardy jakości składników oraz ilości i postaci ich dawkowania.

21.04.2020 | Testy na SARS-CoV-2 w Polsce. "Problemem jest z liczbą laboratoriów"
21.04.2020 | Testy na SARS-CoV-2 w Polsce. "Problemem jest z liczbą laboratoriów"Fakty TVN

Dlaczego w ogóle te substancje, dla większości osób bez wiedzy medycznej nieznane, w ogóle są w szczepionkach? Zapytaliśmy ekspertkę, a także sprawdziliśmy w źródłach dostarczających wiarygodną wiedzę na temat tych preparatów.

Aluminium

"Najwięcej emocji budzą zawarte w szczepionkach związki glinu (czyli aluminium - przyp. red.). Ich bezpieczna zawartość wynosi 1,25 mg/dawkę, podczas gdy dostępne na rynku szczepionki zawierają dwu-, czterokrotnie niższe dawki tej substancji" - tłumaczy dr Aneta Nitsch-Osuch.

W ostatnich kilkudziesięciu latach w skali globalnej podano 3 bln dawek szczepionek zawierających związki glinu, podkreśla epidemiolożka. "Warto zauważyć, że związki glinu w szczepionkach podawane są kilka-kilkanaście razy w ciągu pierwszych miesięcy życia dziecka, podczas gdy w pożywieniu otrzymujemy je codziennie (u dorosłych jest to 7-9 mg związków glinu), w mleku matki jest 10 mg Al, a w mleku sztucznym – aż 40 mg glinu" - wymienia dr Nitsch-Osuch.

W badaniach naukowych nie wykazano związku przyczynowo-skutkowego między stosowaniem szczepionek zawierających związki glinu a występowaniem chorób autoimmunologicznych i zaburzeń rozwoju psychomotorycznego dzieci.

Aldehyd glutarowy

Aldehyd glutarowy to związek organiczny wykorzystywany w produkcji niektórych szczepionek do neutralizacji potencjalnie szkodliwych substancji chemicznych uwalnianych przez bakterie - takie informacje zawiera Projekt Wiedzy o Szczepionkach Uniwersytetu Oksfordzkiego przedstawiający rzetelne informacje o składnikach szczepionek. Na stronie Polskiego Zakładu Higieny związek opisany jest jako substancja pomocnicza, która może występować w szczepionkach jako pozostałość właśnie z procesu wytwarzania szczepionki.

Aldehyd glutarowy obecny jest tylko w ilościach śladowych szczepionkach, np. wspomagających dla dzieci w wieku przedszkolnym, nie w ilościach wystarczających do wyrządzenia jakiejkolwiek szkody - tłumaczy redakcja Full Fact, powołując się na dane projektu Uniwersytetu Oksfordzkiego. "Wszystkie substancje stanowiące pozostałość z procesu wytwarzania szczepionek, również te występujące w śladowych ilościach występują w akceptowalnych przez instytucje nadzorujące, bezpiecznych dawkach", podkreśla PZH.

Tiomersal

Tiomersal to organiczny związek rtęci, ale nie należy go mylić ze znaną nam rtęcią np. z termometrów - zwraca uwagę Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego.

Ze względu na swoje właściwości antyseptyczne i przeciwgrzybicze tiomersal wykorzystywany jest jako konserwant w niektórych szczepionkach, by je chronić przed zanieczyszczeniami. Zwłaszcza jeśli te przygotowano w opakowaniach wielodawkowych, gdzie istnieje szansa na dostanie się zanieczyszczeń podczas pobierania dawki.

"W niektórych szczepionkach tiomersal może występować w śladowych ilościach jako pozostałość z procesu ich wytwarzania. Stosowany jest m.in. na etapie inaktywacji niektórych antygenów. Tiomersal jest stosowany w procesie wytwarzania szczepionek od 30. lat ubiegłego wieku" - czytamy w artykule portalu Polskiego Zakładu Higieny o szczepieniach. Stosowany w dopuszczalnych dawkach w szczepionce jest bezpieczny, ale może wywoływać reakcje alergiczne, które są uznawane za łagodne i utrzymują się tylko kilka dni.

W Polsce tiomersal występuje jedynie w składzie szczepionki DTP, czyli przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi) lub w jej odpowiednikach bez składnika krztuścowego.

Obawy, że tiomersal może wywoływać zaburzenia ze spektrum autyzmu, nie znalazły potwierdzenia w badaniach epidemiologicznych i biologicznych.

Antybiotyki

"Wiele szczepionek produkowanych jest w kulturach tkankowych, co wymaga stosowania antybiotyków, by zachować ich sterylność. Ich śladowe ilości pozostają w szczepionce, ponieważ proces jej oczyszczania, stosowany na końcowym etapie powstawania szczepionki, nie jest w stanie usunąć antybiotyków w całości" - wyjaśnia profesor farmacji Ian Musgrave w artykule w portalu The Conversation.

"Niektóre antybiotyki (takie jak penicylina) mogą powodować reakcje nadwrażliwości, ale nie są stosowane w produkcji szczepionek. Do antybiotyków przeważnie stosowanych w szczepionkach należą neomycyna, streptomycyna i polimyksyna B. Spośród nich tylko neomycyna jest obecna w wykrywalnych ilościach, zwykle poniżej 0,025 mg na dawkę. Neomycyna może powodować niepożądane reakcje w dawce trzech gramów na dzień lub większej. Jest to ponad 2 tys. razy więcej niż w typowej dawce szczepionki (...)" - zauważa Musgrave.

PZH określa antybiotyki, które mogą znaleźć się w szczepionce, jako "substancje śladowe z procesu wytwarzania". Podkreśla, że ewentualna reakcja alergiczna po podaniu szczepionki ze śladową ilością neomycyny jest znacznie rzadsza niż po podaniu antybiotyku.

Formaldehyd

"Inną budzącą wiele kontrowersji substancją jest formaldehyd, który jest stosowany podczas produkcji szczepionek do inaktywacji bakterii, wirusów i toksyn (tj. utraty aktywności lub określonych właściwości - przyp. red.)" - tłumaczy dr Aneta Nitsch-Osuch z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

"Znajduje się on w wybranych szczepionkach jedynie w śladowej ilości (≤0,1 µg), podczas gdy we krwi każdego człowieka stwierdza się znacznie więcej endogennego formaldehydu (około 2,5 µg/ml krwi), powstającego naturalnie w procesie syntezy tymidyny, puryn i niektórych aminokwasów" - zwraca uwagę epidemiolożka.

23.04.2020 | Testy antygenowe w Polsce. Potężne narzędzie i "spore ryzyko" fałszywie ujemnego wyniku
23.04.2020 | Testy antygenowe w Polsce. Potężne narzędzie i "spore ryzyko" fałszywie ujemnego wynikuFakty TVN

Zwierzęce, bakteryjne i wirusowe DNA

Anglojęzyczna wersja grafiki, którą sprawdziła redakcja Full Fact, podaje, że szczepionki zawierają modyfikowane DNA.

Strona Uniwersytetu Oksfordzkiego informuje o rekombinowanym DNA komórek bakteryjnych lub drożdżowych, wykorzystywanym w produkcji szczepionek. "Mały kawałek DNA jest pobierany z wirusa lub bakterii, przed którymi chcemy się chronić. Jest on wprowadzany do innych komórek, aby produkować duże ilości składnika aktywnego dla szczepionki (zwykle tylko jedno białko lub cukier)" - wyjaśnia Projekt Wiedzy o Szczepionkach.

"Jest mało prawdopodobne, aby samo DNA dostało się do szczepionki. A nawet jeśli tak, nie ma dowodów na to, że może powodować 'mutacje genetyczne i uszkodzenia DNA' u ludzi, ponieważ DNA ze szczepionki nie może po prostu wejść do DNA danej osoby" - pisze redakcja Full Fact.

Komórki ludzi i zwierząt

W przypadku niektórych szczepionek substancja czynna jest hodowana w laboratoriach na kulturach, które zawierają ludzkie bądź zwierzęce komórki, ale jest mała szansa, by komórki te trafiły do ostatecznej szczepionki - podaje Projekt Wiedzy o Szczepionkach.

Jeśli chodzi o szczepionki hodowane na szczepach komórek zwierzęcych, to nie ma dowodów na istnienie jakiegokolwiek ryzyka przenoszenia przez nie chorób zwierzęcych - informuje Projekt.

Skwalen

Jednym z głównych składników emulsji MF59 jest skwalen. W niektórych szczepionkach MF59 jest stosowany w celu wzmocnienia odpowiedzi immunologicznej wywołanej przez antygeny.

Jak czytamy na stronie PZH, to "składnik błony komórkowej, który jest wytwarzany w naturalnym procesie przemian metabolicznych w ludzkiej wątrobie. Do produkcji szczepionek (m.in. podawanych w czasie pandemii tzw. świńskiej grypy) był pozyskiwany z wątroby rekina".

Obecność substancji wzmacniającej w szczepionce umożliwia zmniejszenie ilości podawanego antygenu oraz liczby dawek w schemacie szczepienia niezbędnych do wywołania skutecznego efektu uodpornienia - podaje Projekt Wiedzy o Szczepionkach Uniwersytetu Oksfordzkiego.

Białko jaja kurzego

Obecność białka kurzego w niektórych szczepionkach jest związana z tym, że w czasie ich produkcji wirusy szczepionkowe namnażane są w zarodkach kurzych zagnieżdżonych w jajach - informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego.

Używa się go do produkcji szczepionki przeciw grypie i przeciw żółtej gorączce. Dlatego też w składzie tych szczepionek może występować niewielka ilość białka jaja kurzego i należy brać pod uwagę ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej po ich podaniu - podaje Instytut.

Większość osób z alergią na białko jaja kurzego może być bezpiecznie zaszczepiona szczepionką przeciw grypie. Przeciwwskazaniem do przyjęcia szczepionki są ciężkie reakcje alergiczne i zagrażająca życiu uogólniona reakcja anafilaktyczna na białko jaja kurzego.

Walka z koronawirusem trwa. Centralny Szpital Kliniczny w Łodzi uruchamia nowe laboratorium
Walka z koronawirusem trwa. Centralny Szpital Kliniczny w Łodzi uruchamia nowe laboratoriumFakty po południu

"Prawidłowo przeprowadzony wywiad z pacjentem przed szczepieniem pozwala zidentyfikować osoby, które nie powinny być szczepione. W łagodniejszych przypadkach – szczepienie może być przeprowadzone w osłonie leków przeciwalergicznych, zawsze – ze względów bezpieczeństwa – jest przeprowadzone w placówce ochrony zdrowia" - wyjaśnia dr Aneta Nitsch-Osuch z WUM.

Mikroorganizmy

Niektóre szczepionki zawierają żywe bądź martwe drobnoustroje (wirusy, bakterie), które wcześniej pozbawia się właściwości chorobotwórczych dla człowieka w procesie tzw. atenuacji - informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. Szczepionka zawierająca drobnoustroje atenuowane wykazuje dobre właściwości ochronne.

W porównaniu z liczbą wirusów i bakterii w naszym otoczeniu, z którymi nasz organizm ma do czynienia na co dzień, ilość aktywnego składnika w szczepionce jest rzeczywiście bardzo mała - zaznacza Projekt Wiedzy o Szczepionkach. Większość szczepionek bakteryjnych zawiera tylko kilka białek lub cukrów z danej bakterii. Natomiast szacuje się, że na skórze przeciętnego człowieka żyje 100 bln bakterii, z których każda zawiera wiele tysięcy białek stanowiących wyzwanie dla naszego systemu odpornościowego.

Phenoxyethanol

Phenoxyethanol - w Polsce określany jako 2-fenoksyetanol - to jeden z konserwantów stosowanych w celu ochrony szczepionki przed zanieczyszczeniami bakteryjnymi i grzybiczymi - informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. Śladowe ilości 2-fenoksyetanolu mogą występować w szczepionce jako pozostałość z procesu jej wytwarzania.

Polisorbat 80

Polisorbat 80 jest obecny w niewielkich ilościach w szczepionce przeciwko grypie, m.in. po to, by powstrzymać oddzielenie się jej składników. Jest również stosowany jako dodatek do żywności w takich produktach jak np. lody - informuje redakcja Full Fact. W porównaniu z jego zastosowaniem w żywności, w szczepionkach jego ilość jest znacząco mniejsza - podaje Projekt Wiedzy o Szczepionkach.

Brytyjska redakcja factcheckingowa przywołuje badania w których myszom podano duże ilości polisorbatu 80, a następnie wywołano u nich raka jelita grubego. W efekcie stwierdzono u nich bardziej rozwinięte nowotwory. Myszy otrzymywały jednak zdecydowanie większe dawki polisorbatu 80 niż kiedykolwiek mógłby spożyć człowiek, a tym samym więcej niż byłoby obecne w szczepionkach.

Jak czytamy w poradniku dla lekarzy "Jak odpowiadać na wątpliwości rodziców na temat szczepień?", przygotowanym przez naukowców z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, "polisorbat 80 jest dodawany do szczepionek ze względu na swoje właściwości jako emulgator, pomocny w przechowywaniu innych składników szczepionki. Jest powszechnym dodatkiem do żywności. W porównaniu z jego powszechnym zastosowaniem w żywności, w szczepionce występuje w niewielkiej ilości, zwykle 50 µg".

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24