Wycofano testy PCR, bo nie rozróżniały COVID-19 od grypy? Jak odgrzano starego fejka

Wycofano testy PCR, bo nie rozróżniały COVID-19 od grypy? Konfederacja odgrzała starego fejkaShutterstock

Informacja, jakoby testy PCR nie rozróżniały wirusa grypy od SARS-CoV-2 i dlatego zostały wycofane przez amerykańską agencję, znowu krąży w sieci. Tezę tę nagłośniła też Konfederacja Korony Polskiej na styczniowej konferencji. Wyjaśniamy, na czym polega manipulacja w tym przekazie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W ostatnich dniach w internetowych dyskusjach znowu pojawia się przekaz, że wycofane z końcem grudnia 2021 roku testy PCR nie rozróżniały COVID-19 od grypy - to twierdzenie rozpowszechniają nie tylko internauci w mediach społecznościowych, ale też politycy. "Jakby społeczeństwo nie było tak oczadziałe propagandą covidową,to po ujawnieniu faktu,że testy PCR nie 'rozróżniają' wirusów grypy i sars-cov2, na taczkach by wywiozło wszystkich ekspertów z rady medycznej i Niedzielskiego przy okazji" - czytamy w popularnym tweecie z 30 grudnia (pisownia oryginalna). Post polubiło ponad 410 internautów, ponad stu podało go dalej.

Tezę tę nagłośniła na konferencji prasowej Marta Czech, rzeczniczka partii Konfederacja Korony Polskiej. Zapis jej wystąpienia opublikowano 4 stycznia 2022 roku na kanale posła Grzegorza Brauna w serwisie YouTube. Tytuł filmu brzmi: "Testy RT PCR wykrywają również wirusa grypy? Odniesienie do komunikatu amerykańskiego laboratorium". Wyjaśniamy, na czym polega tu manipulacja.

"Możemy się liczyć, niestety, z kolejnym wariantem koronawirusa"
"Możemy się liczyć, niestety, z kolejnym wariantem koronawirusa"tvn24

"Pytamy o skalę testów, które mogły być wątpliwe"

Marcie Czech towarzyszyli na konferencji Włodzimierz Skalik i Karolina Pikuła z Konfederacji Korony Polskiej. Rzeczniczka poinformowała, że amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) opublikowały "jakiś czas temu" komunikat skierowany do diagnostyków laboratoriów na temat zmian w testowaniu w kierunku SARS-CoV-2. "Co możemy w tym komunikacie wyczytać? Otóż po 31 grudnia, który niedawno nam minął, CDC wycofała wniosek do Amerykańskiej Agencji Leków, FDA, o tym, żeby cofnąć zezwolenie na użycie jednego z produkowanych przez CDC testów RT-PCR, ponieważ ten test nie różnicuje w swojej diagnostyce SARS-CoV-2 oraz wirusa grypy" - mówiła Czech.

"To jest jeden z producentów [CDC - red.], który zgłosił takie wątpliwości. My pytamy, czy jest takich więcej? Pytamy o skalę testów, które mogły być wątpliwe, a w imię których została zamknięta gospodarka, ludzie zostali odsunięci od pracy, powysyłani na izolację, na kwarantannę, zabroniono im przemieszczania się, zabierając też podstawowe i przyrodzone i konstytucyjne wolności. Jaka jest skala wydatków i strat w związku z zakupem i procedowaniem takich medycznych zabiegów, które okazują się być niepewne? A wreszcie: kto za tym wszystkim stoi, może ktoś na tym zarabia?" - pytała rzeczniczka. Stwierdziła też, że opublikowany pół roku temu komunikat CDC został przemilczany. "Jak to się stało że od czasu tego komunikatu do końca roku ubiegłego testy, które zostały zgłoszone przez producenta jako wątpliwe i nieróżnicujące wirusów SARS-CoV-2 i grypy, dalej funkcjonowały na rynku i dopiero od początku tego roku zostały wycofane z obiegu?" - perorowała.

Do publikacji tego artykułu filmik z wystąpieniem Marty Czech miał w kanale YouTube Grzegorza Brauna ponad 20 tys. wyświetleń.

Ginekolodzy apelują do ciężarnych kobiet o szczepienie przeciwko COVID-19
Ginekolodzy apelują do ciężarnych kobiet o szczepienie przeciwko COVID-19tvn24

Konfederacja Korony Polskiej nagłośniła jednak tylko fake newsa, który krążył już w połowie 2021 roku - i nie tylko w polskim internecie. Dezinformację o rzekomych przyczynach decyzji CDC weryfikowały już m.in. amerykańskie redakcje fact-checkingowe: Snopes, Factcheck.org oraz agencja Reuters czy "USA Today", a także czeski portal Eurozpravy.cz.

W Konkret24 doniesienia na temat wycofania testów PCR weryfikowaliśmy w sierpniu 2021 roku. Jak sprawdziliśmy teraz, nie ma nowych faktów czy okoliczności, które zmieniałyby to, co w ubiegłym roku zweryfikowali fact-checkerzy.

Dlaczego CDC zapowiedziało w lipcu 2020 rezygnację z jednego z testów PCR z końcem roku

Wspomniany przez Martę Czech komunikat CDC opublikowała 21 lipca 2021 roku. "Po 31 grudnia 2021 roku CDC wycofa wniosek do amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) o zezwolenie na zastosowanie w trybie awaryjnym panelu diagnostycznego CDC 2019-Novel Coronavirus (2019-nCoV) Real-Time RT-PCR - testu wprowadzonego po raz pierwszy w lutym 2020 roku do wykrywania wyłącznie SARS-CoV-2" - czytamy w informacji na stronie CDC. Agencja podała ją z ponad pięciomiesięcznym wyprzedzeniem, "aby laboratoria kliniczne miały wystarczająco dużo czasu na wybór i wdrożenie jednej z wielu alternatyw zatwierdzonych przez FDA".

Decyzję o rezygnacji z tego testu CDC nie podjęła ani dlatego, że test zawodzi, ani z tego powodu, że myli SARS-CoV-2 z wirusem grypy. "CDC zachęca laboratoria do rozważenia przyjęcia metody multipleksowej, która może ułatwić wykrywanie i rozpoznawanie wirusów SARS-CoV-2 i grypy. Takie testy mogą ułatwić ciągłe badania zarówno pod kątem grypy, jak i SARS-CoV-2, i mogą oszczędzić zarówno czas jak i zasoby w okresie zbliżającego się sezonu grypowego. Laboratoria i ośrodki badawcze powinny walidować i zweryfikować wybrany przez siebie test przed rozpoczęciem badań klinicznych" - wyjaśnia agencja federalna.

CDC nie stwierdziła w komunikacie, że przyczyną rezygnacji z tego testu PCR jest fakt, że nie odróżniał nowego koronawirusa od grypy. Chodzi o to, że ten akurat test wykrywa wyłącznie wirusa SARS-CoV-2, a nie grypę. Więc CDC po prostu złożyła wniosek o zezwolenie na zastosowanie w trybie awaryjnym diagnostyki (czyli odpowiednich testów), dzięki której można by jednocześnie wykrywać SARS-CoV-2 oraz wirusy grypy A i B. Jak wyjaśnia Snopes, zdaniem CDC taki dobór testów byłby bardziej efektywny w zbliżającym się wtedy sezonie grypowym w USA.

Czy w temacie błędnie interpretowanego komunikatu CDC pojawiły się jakieś nowe fakty, które mogłyby rzucić inne światło na sprawę? Nie znaleźliśmy takich. Nie zna ich też doktor Paweł Grzesiowski, epidemiolog i ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw COVID-19. - Pamiętam te doniesienia, które pojawiły się w lipcu 2021 roku: amerykańska agencja dopuszczająca leki i testy FDA wyjaśniała, że testy są skuteczne, a agencja kontroli chorób CDC poinformowała o wygaśnięciu tymczasowego dopuszczenia do użytku testów wykrywających pojedynczo wirusa SARS-Co-V-2 po to, aby przed kolejnym sezonem wdrożyć do diagnostyki tak zwaną platformę multiplex, która wykrywać będzie w jednym teście dwa wirusy - grypy i SARS-CoV-2 - opowiada Grzesiowski. - Chodziło o to, by w jednym wymazie, tym samym zestawem odczynników wykrywać grypę i COVID-19, czyli jeden test da nam dwa wyniki: jeden w kierunku grypy, a drugi w kierunku COVID-19 - wyjaśnia.

- Komunikat CDC nie oznaczał wycofania testów PCR z powodu ich problemów technicznych, tylko zapowiadał ich unowocześnienie celem wykrywania sezonowego wirusa grypy - podkreśla doktor Grzesiowski. - Chodziło o to, by umożliwić lekarzom szybką i precyzyjną metodę, która będzie wykrywać krążącego wirusa grypy A i COVID-19. Czyli robimy jeden PCR i otrzymujemy dwa osobne i wiarygodne wyniki. A cała sytuacja z komunikatem CDC została natychmiast wykorzystana do podważenia wiarygodności testów - stwierdza Grzesiowski.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24