"Kto chce kupić Abramsy i stacjonować je na Białorusi?". Historia ze znikającym "cytatem" ministra obrony


Najpierw miał się pojawić tweet z cytatem Mariusza Błaszczaka na profilu MON, który oburzył internautów. Potem tweet miał zniknąć, ale krytyka pod adresem ministra się rozkręciła. Czy minister powiedział, że czołgi Abrams będą stacjonowały na równinie zwanej Bramą Smoleńską - czyli nie w Polsce? Wyjaśniamy.

Cytat z ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, który pojawił się w czwartek 22 lipca na twitterowym koncie MON i szybko znikł, wywołał burzę komentarzy. Na przesyłanym m.in. przez dziennikarzy i polityków screenie z tweeta MON czytamy: "Czołgi #Abrams będą stacjonowały na równinie. Ta równina nazywana jest 'Bramą Smoleńską'. Nie ma tam rzek, które muszą być przeprawiane. Te czołgi będą broniły Warszawy i Polski przez agresją. Kupiliśmy te czołgi, aby odstraszyć Rosję od ataku na Polskę".

Chodzi o 250 amerykańskich czołgów Abrams, które ma kupić Polska. Poinformował o tym 14 lipca podczas uroczystości w I Warszawskiej Brygadzie Pancernej w Wesołej Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, wicepremier ds. bezpieczeństwa. Cytat z szefa MON wywołał dyskusję w internecie, ponieważ wspomniana Brama Smoleńska leży... na pograniczu Rosji i Białorusi.

Krążący po sieci tweet MON nie jest już dostępny. Fakt, że się pojawił, a następnie został skasowany, potwierdził Konkret24 Marek Świerczyński, analityk Polityki Insight. Był jednym z pierwszych, którzy zwrócili uwagę na ten post.

Zapytaliśmy MON, czy potwierdza, że wpis z wyżej cytowaną treścią został opublikowany na twitterowym profilu, a potem skasowany. Do publikacji tekstu nie dostaliśmy odpowiedzi. Jednak do tego momentu MON nie zaprzeczył też oficjalnie, że opisywany tweet - który wzbudził taką dyskusję - ukazał się na jego koncie.

"Ciekawe czy Pan Błaszczak wie, gdzie znajduje się ta 'Brama Smoleńska'?"

Zrzut ekranu domniemanego tweeta MON krążył w internecie, wywołując kolejne komentarze. "MON właśnie wycofał twitta o Abramsach na Bramie Smoleńskiej, spojrzeli na mapę" - napisał Marek Świerczyński. "To jednak niesamowite, wystarczy wejść do wiki by odkryć, że brama smoleńska to pogranicze Rosji i Białorusi" - skomentował Bogusław Sonik, poseł Koalicji Obywatelskiej. "Brama Smoleńska, gdzie minister obrony chce rozmieszczać czołgi, które może kiedyś kupi, znajduje się na pograniczu Białorusi i Rosji. Chroń nas, Boże, przed wariatami na wysokich urzędach. Zwłaszcza z dostępem do broni" - to z kolei ocena innego posła KO Marcina Bosackiego.

Szefa MON krytykował też Tomasz Siemoniak, poseł Platformy Obywatelskiej i były minister obrony. "MON twitta skasował, ale w filmiku z wywiadem na stronie @wPolscepl można przekonać się, że minister Błaszczak rzeczywiście mówi o rozmieszczeniu polskich czołgów Abrams w Rosji i na Białorusi. Skąd prezes PiS wytrzaskuje tak niekompetentnych gości?" - zapytał (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Komentowali też inni internauci: "Pytanie brzmi - kto chce kupić Abramsy i stacjonować je na Białorusi?!!!"; "Ciekawe czy Pan Błaszczak wie, gdzie znajduje się ta 'Brama Smoleńska'?"; "Dla ministra globus polski się należy"; "To świadczy o braku wiedzy o współczesnej sztuce wojennej w ministerstwie".

Jarosław Kaczyński o zakupie amerykańskich czołgów dla Wojska Polskiego
Jarosław Kaczyński o zakupie amerykańskich czołgów dla Wojska Polskiegotvn24

Serwis kojarzony z rosyjską dezinformacją reaguje

Krążący w polskim Twitterze screen szybko dotarł do białoruskiej sieci. "Były minister obrony narodowej Tomasz Semoniak oskarżył obecnego ministra obrony Błaszczaka o całkowitą niekompetencję" - brzmiał tytuł tekstu, która pojawił się na stronie belvpo.com. Wiernie przetłumaczono tam treść rozsyłanego tweeta MON na rosyjski, skracając jednak ostatnie zdanie. Zostało, że polski minister miał stwierdzić: "kupiliśmy te czołgi, aby przestraszyć Rosję". W tekście czytamy: "Z kolei Tomasz Semoniak twierdzi, że kupione przez Polskę od USA czołgi M1 Abrams (250 sztuk) zostaną rozmieszczone przy granicy z Białorusią i Rosją nie celem obrony, ale agresji".

Serwis belvpo.com był już oskarżany o rozpowszechnianie rosyjskiej dezinformacji. Śledztwo przeprowadzone przez grupę aktywistów wykazało, że strona ta jest prowadzona z terytorium Federacji Rosyjskiej i wchodzi w skład większej siatki portali dezinformujących m.in. w temacie Białorusi, Ukrainy i Polski, realizując główne założenia rosyjskiej polityki informacyjnej. Serwis ten był również zaangażowany w publikowanie wycieków ze skrzynki mailowej szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka.

Co naprawdę powiedział minister Błaszczak

Skąd mógł się wziąć cytat w tweecie MON, który potem miał zostać usunięty? 22 lipca minister Błaszczak był gościem Telewizji wPolsce.pl - a na profilu MON na Twitterze na bieżąco podawano cytaty z ministra. Obejrzeliśmy ten wywiad i znaleźliśmy fragment, który odpowiada temu, co miało się pojawić na Twitterze.

Mariusz Błaszczak na początku rozmowy został zapytany, czy Abramsy, które planuje kupić Polska, "nie są za ciężkie na polską infrastrukturę". Jego odpowiedź brzmiała: "Nie są, dlatego że proszę zwrócić uwagę, gdzie one będą stacjonowały. Będą stacjonowały na równinie. To jest taka równina, która nazywana jest przez strategów Bramą Smoleńską, potem Bramą Brzeską, a więc ona ciągnie się od wschodniej Rosji aż po Polskę. Tam nie ma rzek, przez które musiałyby się przeprawiać te czołgi. Te czołgi po prostu będą broniły Warszawy. Będą broniły Polski". Za chwilę doprecyzował: "żeby odstraszyć Rosję od ataku na Polskę".

Cała wypowiedź ministra różni się więc od tego, co miało zostać zacytowane na twitterowym profilu MON - Błaszczak jednak nieco szerzej tłumaczył, o jaką równinę chodzi. Chociaż powiedział o wschodniej Rosji, a powinien o zachodniej. Nie powiedział też w analizowanym fragmencie rozmowy, że Polska już czołgi kupiła. Pytanie dziennikarki o ciężkość maszyn odnosiło się do krytycznych opinii w sieci, że Abramsy są za ciężkie na polskie mosty, a konstrukcja ich silników nie pozwala na pokonywanie głębokich przeszkód wodnych, np. Wisły. Dlatego Błaszczak powiedział, że tam, gdzie będą stacjonowały, nie ma rzek.

Brama Smoleńska: idee fixe Rosji

Brama Smoleńska to geostrategiczne pojęcie określające przesmyk między górną Dźwiną a górnym Dnieprem. Leży w pobliżu białoruskiej Orszy i rosyjskiego Smoleńska. Z kolei tereny na pograniczu polsko-białoruskim w okolicach Brześcia i Białej Podlaskiej określa się Bramą Brzeską.

- Jeśli mówimy o ewentualnych działań wojennych, geografia wojskowa ma znaczenie - tłumaczy w rozmowie z Konkret24 Marek Świerczyński. Wyjaśnia, że obszar między tymi bramami jest równiną i stanowi w miarę dogodne przejście bez większych przeszkód terenowych, takich jak rzeki, dla wojsk lądowych. - Myślimy w Polsce, że Warszawa leży w środku naszego kraju, a tymczasem do stolicy od Bramy Brzeskiej jest w prostej linii zaledwie trochę ponad sto kilometrów - zauważa.

- Brama Smoleńska to idee fixe doktryny wojennej Rosji. Bo to kluczowy teren do przemieszczania się wojsk lądowych w stronę Moskwy, ale i w drugą stronę. W przeszłości właśnie ciągiem między Bramą Brzeską a Bramą Smoleńską szły do Rosji wojska Napoleona czy Hitlera - lub w odwrotną stronę, w kierunku Trzeciej Rzeszy, szła Armia Czerwona - wyjaśnia w rozmowie z Konkret24 Anna Maria Dyner, analityczka ds. Białorusi i polityki bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej w programie Bezpieczeństwo Międzynarodowe Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

- Natomiast gdy przekroczy się ze wschodu Bramę Brzeską, ma się już stosunkowo łatwe dojście do Warszawy. To najkrótsza droga, gdy sforsuje się Bug, który nie jest szeroką rzeką. Tędy szła na przykład Armia Czerwona podczas ofensywy w 1944 roku - przypomina Dyner.

"Od urzędnika takiej rangi moglibyśmy wymagać precyzyjnego języka"

- Ja oczywiście rozumiem intencję ministra: że miał na myśli to, że czołgi będą od polskiej strony blokować najłatwiejszy do pokonania korytarz prowadzący od jednej bramy do drugiej. Jednak obie te bramy znajdują się na terytorium białoruskim - stwierdza Marek Świerczyński. - Od urzędnika takiej rangi moglibyśmy wymagać precyzyjnego języka - uważa.

W odpowiedzi na krytykę, jaka pojawiła się na profilu MON po tweecie, który potem skasowano, na tym samym profilu pojawił się potem taki komentarz: "Niezrozumienie tej informacji to ignorancja historii. Określenie 'Brama Smoleńska' jest pojęciem powszechnie znanym w historii i geografii wojskowej. Przez wieki miała ona kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej".

Amerykański sprzęt wojskowy przypłynął do Gdańska
Amerykański sprzęt wojskowy przypłynął do Gdańskatvn24

Abramsy dla 18 Dywizji Zmechanizowanej

"Nasza armia w krótkim czasie - pierwsze dostawy, jeśli wszystko dobrze pójdzie już w przyszłym roku - wzbogaci się o dużą liczbę najnowocześniejszych w tej chwili na świecie, bo to jest ta najnowsza wersja, która dopiero wchodzi na uzbrojenie armii amerykańskiej, czołgów Abrams" - zapowiedział 14 lipca Jarosław Kaczyński.

Program zakupu tych czołgów, jak informował minister obrony, jest szacowany na 23 mld zł. "Zasadniczą cenę stanowią oczywiście czołgi, ale oprócz tego ten program również zawiera pakiet logistyczny, pakiet szkoleniowy. Również pieniądze, które przeznaczymy na rozbudowę infrastruktury, a także, co jest niezwykle istotne, pieniądze, które przeznaczamy na kupienie amunicji" - mówił szef MON. Finansowanie programu zakupu czołgów Abrams będzie realizowane spoza budżetu MON na mocy uchwały Rady Ministrów i ma nie wpłynąć na inne programy modernizacyjne dla Wojska Polskiego.

Czołgi trzeciej generacji Abrams M1A2 SEPv3 będą miały m.in. system pozwalający na współpracę z wyrzutniami rakiet HIMARS i samolotami F-35, a także zdolność do wykorzystywania programowalnej amunicji. Abramsy, jak podał portal wojsko-polskie.pl. zostaną skierowane do 18 Dywizji Zmechanizowanej. Amerykańskie Abramsy zyskały sławę w czasie dwóch wojen w zatoce Perskiej - w 1991 i w 2003 roku.

Jak poinformował minister Błaszczak, rozpoczęto formalną procedurę Foreign Military Sales poprzez wysłanie dokumentu Letter of Request określającego zapotrzebowanie strony polskiej. Kolejnymi krokami będą notyfikacja Kongresu i negocjacje zakończone – o ile wszystko się uda – podpisaniem z władzami USA umowy międzyrządowej na dostawę czołgów wraz z pakietem dodatkowego wyposażenia.

Autor: Jan Kunert, współpraca: Gabriela Sieczkowska, Piotr Jaźwiński, Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Maciej Kulczyński / PAP

Pozostałe wiadomości

"Jak jesteś chory przewlekle, to się ciebie nie leczy, tylko trafiasz na listę do 'odstrzału'" - straszą internauci. W szpitalnych oddziałach ratunkowych rzekomo segregowani są pacjenci, którzy "kwalifikują się do wręczenia protokołu zapobiegania terapii daremniej". To przekaz towarzyszący popularnemu nagraniu, które krąży w mediach społecznościowych. To całkowita nieprawda i szerzenie dezinformacji. Wyjaśniamy.

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

"Czas się zastanowić, komu naprawdę warto pomagać", "zamiast wdzięczności aroganckie komentarze" - reagują internauci na masowo rozpowszechniany film. W nim rzekomo "niewdzięczna Oksana" krytykuje bowiem paczkę pomocową otrzymaną z Polski. Uwaga: to rosyjska i antyukraińska dezinformacja. Film zmanipulowano, prawdziwa autorka mówiła coś odwrotnego.

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie ukraińskiego nagrobka ma być dowodem na to, że ojciec obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara rzekomo miał powiązania z ukraińską organizacją UPA. Wyjaśniamy.

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą Jacka Nicholsona, oglądając filmik rzekomo pokazujący scenę, jak aktor ten solidaryzuje się z Ukrainą. Lecz nie jest to ani nowy film, ani znany aktor.

Jack Nicholson wspiera Ukrainę? Wyjaśniamy

Jack Nicholson wspiera Ukrainę? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Polityk Konfederacji przestrzega, że w Unii Europejskiej może zostać wprowadzony zakaz środków do walki z gryzoniami. Internauci reagują na to oburzeniem. Komisja Europejska uspokaja.

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział plany na zwiększenie obronności, w tym szkolenia wojskowe i potencjalne wycofanie Polski z konwencji ottawskiej i dublińskiej. Wywołało to wiele komentarzy, szczególnie w kontekście konwencji dublińskiej. Wyjaśniamy, co to za umowy i czego dotyczą.

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Niemcy będą zwozić imigrantów autobusami", "już w tym tygodniu pierwszy transport nielegalnych migrantów" - alarmują internauci, twierdząc, że takie są ustalenia międzyrządowe. Przekaz ten jest szeroko rozpowszechniany w sieci, między innymi przez Konfederację. Nie jest prawdziwy. To manipulacja stworzona na bazie tekstu niemieckiego serwisu.

"Autobusy z imigrantami" przyjadą z Niemiec? "Kampanijne kłamstwo"

"Autobusy z imigrantami" przyjadą z Niemiec? "Kampanijne kłamstwo"

Źródło:
Konkret24

Wobec zapowiedzi administracji Donalda Trumpa, że warto postawić na reset relacji z Rosją, przypominane są kontakty obecnego prezydenta USA z ludźmi Kremla w przeszłości. W ten sposób nową odsłonę zyskał przekaz, jakoby w latach 80. Trump miał zostać zwerbowany przez radzieckie KGB. Wyjaśniamy, ile w tym prawdy.

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Źródło:
Snopes

Toronto wstrzymało dopłaty dla kierowców samochodów marki Tesla, a internauci rozpowszechniają przekaz, jakoby w ogóle wprowadzono zakaz wjazdu tych aut do Kanady. Służby graniczne uspokajają: Kanadyjczycy posiadający tesle mogą spokojnie wracać do kraju.

"Brawo Kanada"? No niezupełnie

"Brawo Kanada"? No niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki wciąż mówi o "trzykrotnym spadku przyjęć" do wojska. Według szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w razie konfliktu Polska może stworzyć półmilionową armię. A jak jest naprawdę z liczebnością naszej armii i rekrutacją do niej? Prezentujemy dane Ministerstwa Obrony Narodowej.

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Po kłótni w Białym Domu w sieci pojawiają się teorie dotyczące umów podpisywanych przez Ukrainę z innymi państwami za plecami Donalda Trumpa. Według jednej Ukraina zawarła wcześniej porozumienie z Wielką Brytanią także co do złóż surowców. Wyjaśniamy.

Zełenski "potajemnie podpisał umowę z Wielką Brytanią" i rozgrywał Trumpa? O co tu chodzi

Zełenski "potajemnie podpisał umowę z Wielką Brytanią" i rozgrywał Trumpa? O co tu chodzi

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki mówił, że rezygnacja z dotacji do aut elektrycznych to sposób na niższe ceny prądu. "My wszyscy płacimy za kilkadziesiąt tysięcy samochodów elektrycznych" - twierdził. Pokazujemy, na ile dokładnie pojazdów wypłacono dotacje i jakie to były kwoty.

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Źródło:
Konkret24

Joe Biden miał specjalnie doprowadzić do wzrostu cen jaj, miliony osób powyżej 100. roku życia miały pobierać emerytury, a przy budowie Kanału Panamskiego miało umrzeć tysiące Amerykanów - takie rewelacje wygłaszał prezydent Donald Trump w Kongresie USA. Mijał się też z prawdą, opowiadając o migrantach czy o pomocy dla Ukrainy.

Jak Trump przed Kongresem mijał się z prawdą

Jak Trump przed Kongresem mijał się z prawdą

Źródło:
Konkret24, CNN

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Norwegia w ramach solidarności z Ukrainą miała zaprzestać dostarczania paliwa dla okrętów amerykańskiej marynarki wojennej. To nieprawda - choć faktem jest, że jedna z firm postanowiła okazać Ukraińcom "moralne wsparcie". Wyjaśniamy.

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski odwołuje wybory w Ukrainie, zabił amerykańskiego dziennikarza i nie wie, gdzie są pieniądze, które otrzymał jako wsparcie ze Stanów Zjednoczonych - to tylko niektóre z fałszywych przekazów, które Elon Musk wykorzystywał do dyskredytacji prezydenta Ukrainy i jego otoczenia.

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Źródło:
Konkret24

Po kłótni z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym prezydent Ukrainy ma teraz stawiać na współpracę z Chinami - przekonują internauci. Jako dowód publikują wypowiedź Andrija Jermaka, szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Nagranie jest prawdziwe, lecz towarzyszący mu przekaz - już nie.

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda przed wylotem do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotka się z Polonią, powiedział, że "ponad 80 procent polskiej społeczności i ludzi o polskim pochodzeniu" zagłosowało na Donalda Trumpa" w ostatnich wyborach. Tylko że nie ma danych, które by potwierdzały tę tezę.

Andrzej Duda: ponad 80 procent Polonii głosowało na Trumpa. Brak takich danych

Andrzej Duda: ponad 80 procent Polonii głosowało na Trumpa. Brak takich danych

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w sieci film pokazujący scenę, jak policjant goni złodzieja. Ale pościg jest niecodzienny. Wyjaśniamy, co naprawdę widać na nagraniu.

Policjant na rolkach próbuje gonić złodzieja. Upada. Co to jest?

Policjant na rolkach próbuje gonić złodzieja. Upada. Co to jest?

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen, walcząc o wyborcze głosy, uderza w Ukrainę i Ukraińców. Kremlowska propaganda szybko zrobiła z tego użytek. Eksperci tłumaczą, dlaczego to także może uderzyć w Polskę.

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniane w mediach społecznościowych zdjęcie czterech samochodów niemieckiej policji stojących pod hotelem w Pruszkowie wzbudziły wiele dyskusji wśród internautów. Widok ten zaniepokoił między innymi kandydującego na prezydenta Marka Jakubiaka. Bo zdaniem części komentujących niemieckimi wozami przerzucono imigrantów z Niemiec do Polski. To nieprawda.

"Czy ktoś wie, co robią cztery niemieckie radiowozy pod hotelem"? Mamy odpowiedź

"Czy ktoś wie, co robią cztery niemieckie radiowozy pod hotelem"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

"Komisja Europejska przyspiesza", "decyzja o relokacji migrantów już w marcu" - takie informacje można przeczytać w niektórych internetowych serwisach oraz w mediach społecznościowych. To manipulacja, do której wykorzystano jeden z dokumentów paktu migracyjnego. Zawiłość unijnych przepisów powoduje, że często stają się tematem fake newsów.

Decyzja o relokacji migrantów już w marcu? Co "przyspiesza" Komisja Europejska

Decyzja o relokacji migrantów już w marcu? Co "przyspiesza" Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki i Sławomir Mentzen walczą o podobnego wyborcę, więc sięgają po podobne metody: niekoniecznie etyczne, ale pragmatyczne. Kandydaci PiS i Konfederacji głoszą tezy o Ukraińcach bez pokrycia w faktach i wzbudzają negatywne emocje - tym samym powielając działania rosyjskiej propagandy.

Nawrocki i Mentzen: Ukraińcy wydłużają kolejki do lekarza. To "operowanie strachem"

Nawrocki i Mentzen: Ukraińcy wydłużają kolejki do lekarza. To "operowanie strachem"

Źródło:
Konkret24

"Trochę się tłuką, trochę ubijają interesy" - komentują internauci rozpowszechnianą w internecie informację, jakoby Ukraina kupiła od Rosji reaktory jądrowe. Rzeczywiście, Ukraina zdecydowała o zakupie dwóch reaktorów dla Chmielnickiej Elektrowni Atomowej, ale Rosja na tym nie zarobi. Wyjaśniamy.

Ukraina "kupiła od Rosji" reaktory jądrowe? "Zarobi na tym jeden kraj"

Ukraina "kupiła od Rosji" reaktory jądrowe? "Zarobi na tym jeden kraj"

Źródło:
Konkret24

Najstarszy syn prezydenta USA Donald Trump Jr. rzekomo powiedział, że "Stany Zjednoczone powinny wysyłać broń do Rosji" a nie do Ukrainy. Ostrzegamy przed tym fałszywym przekazem.

"Syn Trumpa powiedział, że USA powinny wysłać broń Rosji"? To fałszywy przekaz

"Syn Trumpa powiedział, że USA powinny wysłać broń Rosji"? To fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24